Autor: Marta Mikulska – nauczyciel języka angielskiego w Zespole Szkół Nr 2 im. Sybiraków w Nowym Sączu
(autorka innowacji pedagogicznej „English for Cadets: Przygotowanie językowe do służby wojskowej” realizowanej w klasach wojskowych)
W dzisiejszej szkole średniej lekcja języka angielskiego to już coś znacznie więcej niż tylko nauka słówek i zasad gramatycznych. To przestrzeń, w której młodzi ludzie uczą się, jak funkcjonować w zglobalizowanym świecie, jak komunikować się z innymi, jak budować pewność siebie i rozwijać swoje pasje. A nauczyciel – zamiast być tylko „osobą od testów” – staje się przewodnikiem, który pokazuje, jak język może stać się mostem do przyszłości.
Język jako praktyczne narzędzie
Nasza młodzież ma dziś ogromny kontakt z językiem angielskim – ogląda filmy, słucha muzyki, przegląda TikToka, gra w gry online. Rolą szkoły jest pomóc im te doświadczenia uporządkować i przekształcić w prawdziwą umiejętność komunikowania się. Bo przecież język to nie cel sam w sobie – to narzędzie do działania, do wyrażania siebie i do porozumiewania się z innymi.
„English for Cadets: Przygotowanie językowe do służby wojskowej”
W Zespole Szkół Nr 2 im. Sybiraków w Nowym Sączu uczę języka angielskiego w klasach wojskowych. To właśnie z myślą o tych uczniach stworzyłam innowację pedagogiczną „English for Cadets: Przygotowanie językowe do służby wojskowej”. Jej celem jest przygotowanie młodych ludzi do używania języka angielskiego w sytuacjach zawodowych – zwłaszcza w kontekście służby wojskowej i współpracy międzynarodowej.
W trakcie zajęć uczniowie poznają słownictwo wojskowe, uczą się wydawania komend i rozumienia rozkazów po angielsku, ćwiczą komunikację w sytuacjach taktycznych, analizują materiały z NATO i biorą udział w symulacjach. To zupełnie inna jakość nauki – bliska realnym wyzwaniom, które mogą spotkać ich w przyszłości.
Angażujące i życiowe lekcje
W pracy staram się, by lekcje były jak najbardziej praktyczne i ciekawe. Wykorzystuję podcasty, memy, debaty, prezentacje, filmiki, czasem nawet gry. Uczniowie tworzą własne materiały, nagrywają scenki, przygotowują projekty – wszystko po angielsku, ale bez sztuczności. Dzięki temu widzą sens nauki i mają realne poczucie postępu.
Nauczyciel – ktoś więcej niż korektor
Dla mnie bycie nauczycielem języka to nie tylko uczenie słów i czasów. To towarzyszenie uczniowi w jego rozwoju, budowanie relacji, wspieranie, czasem po prostu wysłuchanie. Wierzę, że język obcy może być dla młodych ludzi nie tylko narzędziem, ale też siłą – czymś, co daje im odwagę, otwiera drzwi i buduje ich sprawczość.
Język jako droga do samodzielności
Projekty takie jak „English for Cadets: Przygotowanie językowe do służby wojskowej” pokazują, że język może być ściśle związany z pasją i planami na przyszłość. Dla moich uczniów angielski nie jest już tylko „przedmiotem w szkole” – to coś, co pomoże im zdać egzamin, wyjechać na misję, porozumieć się z sojusznikami, może nawet zmienić bieg wydarzeń w sytuacjach granicznych. To ogromna motywacja – zarówno dla nich, jak i dla mnie.