X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 25169
Przesłano:

Konkurs polonistyczny 2012

KONKURS
POLONISTYCZNY

CZYTAM, ROZUMIEM,
POPRAWNIE PISZĘ

- GIMNAZJUM
- ZASADNICZA SZKOŁA
ZAWODOWA

CZĘŚĆ I
- CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM
IMIĘ I NAZWISKO........................................

HISTORIA ZAPISANA WOKÓŁ STOŁU

Rzeczpospolita była wymarzonym miejscem dla obżartuchów. Bory pełne zwierzyny, rzeki pełne ryb, urodzajne ziemie. Tymi zapewne sprzyjającymi warunkami należy tłumaczyć polskie umiłowanie biesiad z suto zastawionymi stołami. Odwiedzających nasz kraj cudzoziemców szokowała ilość pochłanianego przez szlachtę i magnaterię jedzenia. Polacy jedli bowiem kilkakrotnie więcej niż Francuzi czy Włosi. W XVI wieku zamożniejsi konsumowali około 6 – 7 tysięcy kalorii dziennie. Nic więc dziwnego, że ciało dobrze odżywione i pulchne uznawane było za piękne, natomiast szczupłość dowodziła plebejskiego pochodzenia.
Chociaż zmieniały się mody, był w polskim jadłospisie jeden punkt stały – mięso. Jedzono wołowinę, wieprzowinę, baraninę, drób i dziczyznę, a także ryby przyrządzane na wszelkie możliwe sposoby. Ponadto na szlacheckich stołach często gościły: kasza, kapusta, ogórki i grzyby. Chętnie używano także ziół i przypraw.
Tam, gdzie biesiadowano – na dworach wielmożów – szybko wykształciły się zasady dotyczące zachowania się przy stole i samej organizacji posiłku. Jedzono zwykle ze wspólnych talerzy, a przezorni szlachcice zawsze nosili ze sobą łyżki. Na ich trzonkach grawerowano nie tylko herby właściciela lub popiersia bohaterów narodowych, ale też całe sentencje. Wśród mądrości zapisanych na szlacheckich łyżkach można znaleźć porady: „Nie kładź mnie w zanadrza, bym ci nie wypadła”, przykazania: „Nie przebieraj gi coś dadzą, kiedy za stół cię posadzą”, a nawet przestrogi: „Pamiętaj człowiecze, że cię nie długo na świecie”.
Sztućce, misy, talerze i puchary przechowywane były w specjalnej sali, zwanej kredensem. W domach magnackich gromadził się tam nie lada majątek, gdyż złota lub srebrna zastawa często była jeszcze zdobiona drogimi kamieniami.
W XVI wieku uczta w domu magnackim odbywała się przy trzech stołach. Do pierwszego zasiadali tylko gospodarze i co znamienitsi goście. Drugi – stół marszałkowski – znajdował się w sąsiedniej komnacie, a miejsce gospodarza zajmował marszałek dworu. Tu biesiadowali ważniejsi urzędnicy dworu, młodzież spoza senatorskich domów, mniej znaczący przyjezdni oraz szlachta bez urzędów. Przy trzecim stole, zwanym kuchmistrzowskim, zasiadała najuboższa szlachta, najniższe duchowieństwo, a nawet sługi pochodzenia nieszlacheckiego, ale nie zaliczane do czeladzi. Niewiasty dość długo ucztowały osobno, a kiedy już dopuszczono je do wspólnych biesiad – zgodnie z wymaganiami etykiety – jadły niewiele, a zawartość kielichów wylewały na talerz zaledwie po umoczeniu ust.
Na przełomie XVI i XVII wieku Polacy zaczęli staranniej przygotowywać posiłki świąteczne i wydawać huczne uczty okazjonalne. Pojawiły się na nich specjały, takie jak cytryny czy pomarańcze. Drób pieczony ozdabiano kolorowymi piórkami lub dekorowano figurkami z cukru. Wymyślne potrawy cieszyły oko, lecz nie zawsze żołądek, gdyż przygotowywano je zazwyczaj kilka dni wcześniej. W czasie hucznych uczt jedzenie często było więc zimne, zeschnięte i nieświeże. Polacy rozpili się w XVII wieku. Gorzałka, piwo, miód, wina... - pito właściwie wszystko oprócz wody, którą uważano za niezdrową. Według dawnych medyków miała bowiem sprowadzać gorączkę i zaburzenia pokarmowe. Jeszcze w XVIII wieku wierzono, iż co najmniej dwa kieliszki wina dziennie mogą oddalić niebezpieczeństwo zapadnięcia na puchlinę wodną.
W związku z niezwykłą popularnością różnego rodzaju trunków, nad Wisłą było bardzo dużo tych elementów zastawy stołowej, które wiązały się z piciem. Na stołach gościły więc różnego rodzaju kielichy, kufle, szklanki, czary i dzbany.
„Upijanie się jest u nich chwalebnym zwyczajem, niewątpliwym dowodem szczerości, dobrego wychowania, przeciwnie trzeźwość, poczytywana za grubiaństwo, bywa czasem znakiem skrytości charakteru i podstępności.” – Pisał o polskich biesiadnikach jeden z włoskich podróżników.
Polskim wynalazkiem były na przykład specjalne trzyobrączkowe szklanice. Pijąc z takiej, szlachcic musiał zadeklarować, do której obręczy dopije jednym tchem. Jeśli zostawało zbyt mało lub zbyt dużo alkoholu, musiał próbować ponownie od początku, aż do skutku lub do utraty przytomności. Przy takim biesiadowaniu zdarzały się nawet przypadki śmierci z przepicia.
XVIII – wieczni biesiadnicy wymyślili też „kulawki”. Specjalne kielichy z nóżką, ale bez podstawki, miały mobilizować do wypicia wszystkiego jednym haustem. Dopiero w XIX wieku nieco złagodniały polskie obyczaje biesiadne. Jedzono mniej, potrawy serwowano na podgrzanych talerzach, a na stołach pojawiły się wykałaczki z bukszpanowych drewienek i spirytusowe podgrzewacze do półmisków.
Dziś zastawę uzupełniają takie wynalazki, jak podstawki na sztućce, pływające świece, specjalne widelce i łyżki do każdego rodzaju potraw, najróżniejsze rodzaje kieliszków i talerzy. Jednym słowem, stoły zastawiane są wytwornie.
Źródło: „Historia zapisana wokół stołu”, A. Liszka, „Focus” 12/1997
1. O jakim okresie jest mowa w tekście?
A. od XII do XIX wieku
B. nie jest to sprecyzowane
C. od XVI do XX wieku
2. Szczupłość uważano za cechę plebejskiego pochodzenia w :
A. XVI wieku
B. XII wieku
C. XVII wieku
3. Na polskich stołach podawano zawsze, bez względu na modę:
A. mięso
B. ziemniaki
C. zioła i przyprawy
4. W tekście słowo „kredens” oznacza:
A. szafę, w której przechowywano zastawę stołową
B. zbiór sztućców, mis i talerzy
C. salę, w której przechowywano zastawę stołową
5. Na ucztach na przełomie XVI i XVII wieku pojawiły się:
A. mięso
B. cytryny i pomarańcze
C. zioło
6. Uczta w domu magnackim w XVI wieku odbywała się:
A. przy jednym stole
B. przy trzech stołach
C. liczba stołów zależała od gospodarza
7. Według szesnastowiecznych medyków puchlinę wodną mogło powodować:
A. wino
B. miód
C. woda
8. Co to były „kulawki”? Jaką pełniły funkcję?
........................................
9. Wyjaśnij własnymi słowami, co oznaczają wyrażenia:
A. potrawy cieszyły oko, lecz nie żołądek
B. nikomu nie przemknie myśl
C. pamiętaj człowiecze, że cię nie długo na świecie
10. Podaj znaczenie słów, które już wyszły z użycia w języku polskim – zastąp je współczesnymi odpowiednikami.
A. zwierzyna - ........................................
B. medyk - ........................................
C. trunek - ........................................
D. plebejusz - ........................................
E. ktoś wielmożny - .......................................
11. Z ilu akapitów składa się tekst? .........
12. Wymień rodzaje mięsa podawane na szlacheckich stołach. (akapit 2)
........................................
13. Podaj rodzaje naczyń, w których podawano napoje alkoholowe podczas uczt w dawnej Polsce. (akapit 7)
........................................
14. Tekst pochodzi z roku 1997. Podaj, który to wiek. ..............


Arkusz konkursowy, marzec 2012 r.
Opracowała:
Izabela Malara
nauczyciel języka polskiego
Ośrodek Szkolno – Wychowawczy im. M. Grzegorzewskiej w Zgorzelcu

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.