X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 7782
Przesłano:
Dział: Przedszkole

Bajka o królewnie Śnieżce - scenariusz

Śpiąca królewna
Narrator:
Dawno ,dawno temu- w odległej krainie przyszła na świat śliczna dziewczynka . Nazwano ją Śnieżka.
Matka – piękna i dobra królowa- wkrótce rozchorowała się i zmarła a król ozenił się ponownie.
Macocha jednak była kobietą zła i próżną, uważała ze jest najładniejszą na swiecie.
Często siadywała przed lustrem i pytała:

Królowa:
Lustereczko powiedz ze mi kto jest najpiękniejszy na tej ziemi??

Lustro:
Nie ma od ciebie piękniejszej królowej

Zła królowa:
Zawsze byłam ; najpiękniejsza, , najważniejsza, lecz uroda Snieżki rośnie obserwuje to zazdrośnie.
.Zawsze kiedy w lustro patrzę , prawdę mówi bez wahania,
odpowiada na pytania... bo ma ono moc tajemną- nic nie skryje się przede mną !

Lustereczko powiedz że mi , kto najpiękniejszy jest na tej ziemi?

Lusterko:
Piękna jesteś ty królowo, lecz piękniejsza jest od ciebie jest Śnieżka

Królowa:
Niech myśliwy Śnieżkę zgładzi! W las daleko wyprowadzi: tam jej straże nie obronią

Myśliwy:
Zrobię tak jak pani każe..

Narrator -

Myśliwy ze smutkiem wyprowadził Śniezkę z pałacu.

Śnieżka;
Czy mi pan wreszcie zdradzi dokąd dzisiaj mnie prowadzi?
Chyba zaraz się rozpłacze.
Kiedy znowu dom zobaczę?

Narrator:
Myśliwy był jednak dobrym i litościwym człowiekiem, nie zgładził Śnieżki tylko ją zostawił na polanie w lesie

Myśliwy:
Biedna Śnieżko - za lasami znajdziesz domek z krasnalami
Idź przed siebie dalej drogą, niech zwierzęta ci pomogą.

Narrator:
Śnieżka długo błądziła w leśnej gęstwinie
Wtem dostrzegła w oddali nikłe światełko.
Gdy podeszła bliżej ujrzała niewielki domek.

Śnieżka;
Lśni bracia wołam was- przeprowadźcie mnie przez las,
nie ma końca tej podróży
Co ja widzę ? dom nieduży/,
może w nim odpocznę sobie? jeśli wejdę- dobrze zrobię?

Narrator:
Mieszkało w nim siedmiu przemiłych krasnali, którzy codziennie , od świtu do nocy ciężko pracowali w kopalni .

Krasnal 1
Stójcie bracia krasnoludki ! ktoś podeptał nam jagódki
Dziwne ślady SA na drodze
Kto spi u nas na podłodze?

Krasnal 2.
Panna śliczna, jak snieg biała.. sama lasem wędrowała?
Krasnal 3
Już się budzi czy ją znacie?

Krasnoludki - razem wszystkie
Witaj , witaj w naszej chacie!

Krasnal 4
Skąd. przychodzisz, czy się dowiem?

Śnieżka;
Wszystko zaraz wam opowiem
Mam macochę czarownice- zła okrutną zazdrośnicę.
Wczoraj się nieszczęście stało- jej lusterko powiedziało, że piękniejsza jestem ja
Wiecie jaka była zła?
Chciała Zycie skrócić moje1

Krasnal 5
Ty nie możesz wrócić do niej.
Będziesz mieszkać w naszym domu, nie otwieraj drzwi nikomu!

Śnieżka;
Nie wiem jak się wam odwdzięczę/
Może w pracy was wyręczę?
Chętnie obiad ugotuje! i posprzątam , poceruje.
Narrator:
Tymczasem niegodziwa macocha spogląda w swoje czarodziejskie lustro..

Zła królowa;
Lubię lustro bo nie kłamie,
Z przyjemnością spojrzę na nie
-Lustereczko powiedz, że mi- kto najpiękniejszy jest na tej ziemi??

Lusterko;
Ty jesteś piękną królowo, ale piękniejszą od ciebie jest Snieżka

Co za brednie ono plecie!
Śnieżka gdzieś żyje na świecie/
A wiec sama ja otruje!
Szkoda czasu - odlatuje!

Narrator:
Przez kilka dni królową obmyślała rożne sposoby pozbycia się rywalki. W końcu przebrana za handlarkę wyruszyła w głąb lasu

Śnieżka:
Kto po leśnej idzie dróżce? Musze pomóc tej staruszce!

Zła królowa:
Jabłka na targ dzisiaj niosę , zjedz kochana jedno proszę.

Śnieżka:
Jakie smaczne – każdy przyzna

Zła królowa:
Ha! ugryzłaś - to trucizna!
Musze znikać, by krasnale mnie tu nie spotkały wcale.

.Narrator:
Natychmiast padła bez życia na ziemię.
Krasnale wróciwszy do domu, zastały królewnę martwą, ich rozpacz nie miała granic.

Krasnoludki - Razem
Biedna Śnieżka! Kto uwierzy- jak zerwany kwiatek leży!

Krasnal 6
Może ją obudzić zdążę/
Słyszę konie.. jedzie Książe/
Czy .. zakochał się w panience?

Krasnal 7
Patrzcie, chwycił ją za ręce!
Nie do wiary ! ....... Ona wstaje!

Książe
A wiec prysnął czar zaklęcia, pokochała Śnieżka księcia.
Czarownica bez swej mocy błądzi teraz w lesie , w nocy,
Bardzo dobrze – niech jej władza więcej ludziom nie przeszkadza.

Narrator;
Wkrótce książę pojął królewną za zonę i żyli długo i szczęśliwie.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.