X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 37254
Przesłano:
Dział: Przedszkole

Kopciuszek - scenariusz przedstawienia teatralnego

Kopciuszek

Kopciuszek -
Książę –
Wróżka –
Myszki –
Woźnica –
Macocha –
Siostry –
Służący –
Narrator –
Damy dworu
Baronowie

Akt I
Narrator I: Kopciuszek – tak nazwano dziewczynkę, która od ciągłej pracy w kuchni była brudna i miała podarte ubrania. Mimo to pozostała dobra, pogodna i uczynna, dlatego jej dwie przyrodnie siostry ciągle zmuszały ją do ciężkiej pracy.
Narrator II: Macocha Kopciuszka była złą kobietą i często bez powodu krzyczała na dziewczynkę:
Macocha: Kopciuszku! Dlaczego ta podłoga jest taka brudna?! A dlaczego nie umyłaś jeszcze okien?!
Narrator I: Przyrodnie siostry zazdrościły Kopciuszkowi urody. Codziennie śmiały się z jej brudnych ubrań. Pewnego dnia do drzwi domu zapukali królewscy służący:
Służący: Szanowne panie. Ogłaszamy, że dziś na zamku odbędzie się bal. W trakcie zabawy Książę wybierze sobie żonę. Zaproszone są wszystkie panie mieszkające
w królestwie!
Narrator I: Gdy tylko drzwi się zamknęły, w domu zapanowało wielkie zamieszanie:
Macocha: Kopciuszku! Musisz natychmiast uszyć nam suknie!
Siostra I: Moja musi być niebieska!
Siostra II: A moja różowa!
Siostra I: A moja musi mieć dużo falbanek!
Siostra II: A moja koniecznie musi mieć koronki!
Macocha: Spokój dziewczęta! Nasze suknie muszą być najpiękniejsze!!!
Kopciuszek: Dobrze, zrobię, co będę mogła.
Macocha: A kiedy my pójdziemy na bal, ty wysprzątasz cały dom!!!
Narrator II: Kiedy macocha i jej dwie córki poszły przygotowywać się do balu, Kopciuszek zaczął płakać.
Kopciuszek: O ja biedna. Nigdy nie będę mogła pójść na bal, nawet jeśli uszyję suknie
i posprzątam dom. Przecież nie pójdę do księcia w tych brudnych ubraniach. (płacze)
Narrator I: Kopciuszek musiał zabrać się do pracy. Szył suknie, niebieską, różową i zieloną. Szorował podłogę, wycierał kurze.
Macocha: Kopciuszku. My wychodzimy, a ty siedź cicho w domu.
Kopciuszek: O ja biedna. (płacze)
Wróżka: Dlaczego płaczesz, Kopciuszku?
Kopciuszek: Bo nie mogę iść bal. (płacze)
Wróżka: Ale dlaczego nie możesz iść na bal?
Kopciuszek: Bo przecież nie mam pięknej sukni, jestem cała brudna i nie mam powozu.
Wróżka: A ja jestem dobrą Wróżką. Pomogę ci. Zaraz zajmę się wszystkim, przestań już płakać i idź umyj buzię. (K. wychodzi i w tym czasie zmienia sukienkę)
Narrator I: Dobra Wróżka jednym machnięciem różdżki z dyni wyczarowała powóz, myszki zamieniła w konie, a starego kota w woźnicę.
Wróżka: Wspaniale. Jeszcze tylko suknia. (macha różdżką) Pokaż się Kopciuszku!
(K. wychodzi). Wspaniale. Teraz wsiadaj do powozu. Pamiętaj, że czary przestaną działać, kiedy wybije północ.
Narrator II: Kopciuszek pojechał na bal.

Akt II
Zmiana dekoracji. W tle muzyka. Na scenę wchodzą damy dworu, baronowie, macocha
i dwie córki. Tańczą. Książe stoi z boku. Wchodzi Kopciuszek i rozgląda się. Podchodzi do niego Książę, zaprasza do tańca. Pary rozchodzą się na boki, tworząc półkole. Kopciuszek
i Książę tańczą. Zapraszają do tańca wszystkie pary.
Książę: Piękna pani. Oczarowałaś mnie. Kocham Cię i chcę żebyś została moją żoną.
Narrator I: W tym momencie zegar zaczął wybijać północ. (zegar bije  Przestraszony Kopciuszek ucieka z sali balowej – na korytarz. Książę biegnie na korytarz i tam na podłodze znajduje pantofelek, z którym wraca na salę)

Akt III
Kopciuszek pracuje. Siostry siedzą i piją herbatę. Macocha śpi. Rozlega się pukanie do drzwi.

Służący: Szanowne panie. Ogłaszamy, że Książe szuka pięknej nieznajomej, z którą tańczył na balu. Każda panna w Królestwie ma zmierzyć pantofelek, który zgubiła piękna nieznajoma.
Macocha: Oooo, to ja spróbuję pierwsza. (nie pasuje)
Siostra I: Teraz ja, teraz ja! (nie pasuje)
Siostra II: Na mnie na pewno będzie pasował! (nie pasuje)
Macocha: Wielka szkoda, że to żadna z moich córek.
Służący: A ta panienka w kącie? Podejdź tu, przymierz pantofelek.
Macocha: To tylko Kopciuszek. (Służący zaprasza kopciuszka na krzesełko i mierzy bucik – pasuje)
Służący – Wielkie nieba! Pasuje! A więc to piękna nieznajoma! Pójdź z nami, pani na zamek. Tam czeka na ciebie Książę. (Wychodzą, szybka zmiana stroju, wchodzi na salę Książę, prowadzi Kopciuszka, za nimi w parach damy dworu, baronowie, macocha i dwie siostry. Tanie. Cichnie muzyka)
Narrator I, Narrator II: I żyli długo i szczęśliwie.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.