X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 33449
Przesłano:
Dział: Analiza

Analiza czynników sprzyjających i przeszkadzających zabawie dzieci

Zabawa dziecka kryje w sobie wszystkie jego potrzeby rozwojowe. Dzięki niej dziecko opanowuje umiejętności niezbędne do życia, odkrywa wzorce zachowań panujące w świecie i uczy się rozwiązywać własne problemy emocjonalne. Dlatego obowiązkiem zarówno rodziców, jak i nauczycieli jest stwarzać jak najlepsze warunki do zabawy.
Zabawie sprzyja swoboda i nieskrępowane działanie dzieci. Aktywność dzieci podczas zabawy nie powinna więc być podporządkowana kontroli zewnętrznej nauczycieli, czy rodziców, którzy chcą organizować zabawę. Często rodzice, czy nauczyciele wyznaczają dzieciom przestrzeń zabawy i czas. Nakazują i zakazują: „bawcie się tu”, „bawcie się teraz”, albo „teraz nie jest czas na zabawę”., „tu nie wolno się bawić”. Takie nakazy i zakazy nie są czynnikami sprzyjającymi zabawie. Mały człowiek mając ograniczone swobody, nie może być w pełni twórczy i odkrywczy. Dziecko ma być ograniczone tylko prawem do swobody i spontaniczności innych dzieci.
Nie można także nakazywać dziecku zabawy np. poza zajęciami zorganizowanymi, wyznaczać środków do zabawy, limitować czasu realizacji aktywności, czy zakazywać zabaw w określonych miejscach nie uzasadniając tego. Takie irracjonalne nakazy i zakazy powodują, że dziecko czuje się zagubione, bo nie ma możliwości poznawania swoich zdolności, kompetencji społecznych. Zawężanie znaczenia zabawy przez czasowo-przestrzenne jej ograniczenia nie służy poznawaniu siebie przez dziecko. Dziecko nie może działać wyłącznie pod presją, bo nie uzyska rozeznania w tym, co samo jest warte .
Najlepszą sytuacją rozwojową w zakresie tworzenia obrazu samego siebie jest taka sytuacja, w której dziecko próbuje działać samodzielnie, w obecności dorosłego, który inspiruje, prowokuje, pomaga, wspiera.
Dorosły powinien być obok dziecka i jednocześnie wśród dzieci. To zaspokaja ich potrzebę bezpieczeństwa ( jest to podstawowa potrzeba biologiczno- psychiczna). Dyskretna obecność, czuwanie dorosłego upewnia dzieci, że w każdej trudnej sytuacji mają się do kogo zwrócić o pomoc.
Zabawie sprzyjają także umowy między dorosłymi a dzieckiem, a nawet ich wspólna aktywność.
Taka wspólna zabawa jest ważna, gdyż jest to okazja do umocnienia więzi między dorosłymi a dzieckiem. Często zabawa ma bardziej dojrzały przebieg, gdy włączą się dorośli. Wówczas dziecko bawi się chętniej, dłużej, a dzięki wspólnej zabawie szybciej uczy się nie tylko dostrzegać bodźce, ale także porównywania ich, przeciwstawiania i łączenia. Poświęcony w ten sposób czas przygotowuje małego człowieka do dorosłego życia.
Sprzyjającym czynnikiem zabawy jest jednorodność grupy dziecięcej w zakresie wieku, płci i pochodzenia. Jednak nie zawsze jest tak, że dzieci różne pod względem wieku czy płci nie dogadują się w zabawie. Czasami i te będące w jednorodnej grupie nie potrafią wspólnie się bawić. Dlatego ważne jest by uczyć dziecko umiejętności negocjacji i szanowania pomysłów innych uczestników zabawy.
Dzieciom należy dostarczać różnorodnych materiałów do zabawy. To również sprzyja zabawie, ponieważ dzieci mogą na różne sposoby realizować swoje pomysły, wyobrażenia. Wyobraźnia dziecka jest zdumiewająca, dlatego tak ważne jest, by dzieci mogły korzystać z różnych materiałów.
Nie chodzi tutaj o różnorodne zabawki- „cacka”, którymi dzieci są otaczane przez najbliższych i którymi „muszą bawić się ostrożnie”, żeby ich nie zniszczyć. Dzieci widząc takie zabawki na półkach sklepowych proszą: kup mi, kup mi. Dorośli
ulegając takim prośbom uczą dzieci życia w cywilizacji jednorazowego użytku, gdzie MIEĆ zastępuje BYĆ. Zabawa takimi „cackami” wiąże się z krótkotrwałym tryumfem, z posiadaniem, a nie z używaniem. Szybko tracą one własność zaspokajania pragnienia, gdyż nie można nic z nich kreować, więc natychmiast muszą być zastąpione kolejnym przedmiotem.
O wiele lepszymi zabawkami są te, które rozwijają w dziecku fantazję, wyobraźnię, dla których można znaleźć wiele zastosowań. Człowiek, a w szczególności małe dziecko, jest kształtującą się nieustannie istotą. Musi on mieć możliwość przekształcania swego otoczenia, oraz tworzenia czegoś nowego. To, co skończone, gotowe nie daje dziecku radości i zadowolenia.
Fantazja dzieci jest w stanie przeobrazić każdą rzecz w coś innego, a dla swoich potrzeb uczenia się i poznawania świata wykorzystują wszystko, co pojawi się na ich drodze. Jeśli nie ma w zasięgu ręki żadnych klocków, biorą książki z półek i ustawiają z nich najprzeróżniejsze budowle.
Nie chodzi o to, że dzieci nie potrzebują zabawek, że zupełnie wystarczą im skarby znalezione w lesie lub szafie. Dziecko potrzebuje zabawek mądrych, przydatnych. Potrzebuje: piłki, dobrych klocków, miękkich przytulanek, lalek, działających pojazdów, itp.
Jednak zbyt wiele jest takich zabawek, które drażnią oczy ostrymi kolorami, bo przyjęło się, że to co jaskrawe, to dziecko najbardziej kusi. Należy pamiętać o tym, że dzieci nie mają jeszcze wyrobionego zmysłu estetyki i poczucie piękna dopiero się w nich kształtuje. Łagodne, umiejętnie dobrane kolory zachęcają dziecko do spokojnej zabawy. Ważne jest zaangażowanie małego człowieka w proces zabawy, a nie używanie gotowych wyrobów, bo one tak naprawdę nie dają dziecku szczęścia i zadowolenia.
Czynnikiem, który w sposób szczególny przeszkadza zabawie dziecka jest przerywanie jej. Często można obserwować, jak opiekunowie co chwilę przerywają dzieciom zabawę, żeby zaproponować coś do jedzenia, czy picia, zdjąć lub ubrać czapkę. Tego rodzaju troska jest niepotrzebną interwencją, która zaburza przebieg zabawy. Widząc, że dziecko jest zaabsorbowane tym, co robi, nie należy mu przeszkadzać, bo powrót do treści zabawy ze względu na ulotność, jest trudny, a czasem niemożliwy.
Zbyt duża liczebność grup dziecięcych i małe pomieszczenia również nie sprzyjają zabawie. Gdy grupa liczy około 25 maluchów, integracja poszczególnych dzieci z grupą nie jest łatwa. Trudno jest się bawić, gdy sala jest mała, a dzieci popychają się nawzajem, by znaleźć mały skrawek dywanu dla siebie.
Obserwując zabawę dzieci można zauważyć nie tylko ich ciekawość, fascynacje światem, zaangażowanie. Dziecko „nastawia się” na pochwałę, oczekuje od dorosłych uznania, bezpośredniej gratyfikacji. Mały człowiek podczas aktywności wykonuje różnorodne czynności, chce by go zauważono, wyróżniono i doceniono. Taka pochwała, wartościowanie dziecka za zabawę jest ważne, ponieważ zachęci dziecko do podjęcia kolejnych prób w przyszłości. Gloryfikacja dziecka sprzyja zabawie, wzmacnia w nim poczucie własnej wartości i motywuje do dalszej aktywności.
Zabawa dziecka jest podstawową płaszczyzną doświadczania siebie i własnych szans, kontaktów ze światem. Jest swoistą edukacją człowieka, jest przygotowaniem do życia . Dziecko, którego zabawę traktuje się poważnie, uczy się, że to co robi, jest ważne i zasługuje na szacunek.
Dlatego dbajmy, by nasze pociechy, jak najlepiej wykorzystały czas i przestrzeń dzieciństwa. Dyskretnie czuwajmy nad przebiegiem zabawy i starajmy się zapewnić dzieciom jak najlepsze warunki do zabawy, by zawsze były radosne i pełne chęci do działania. Bo od dzieciństwa zależy siła i moc dorastania .


Bibliografia:

1. Lee C. Wzrastanie i rozwój dziecka, WSiP, Warszawa 1997.

2. Waloszek D., Pedagogika przedszkolna. Metamorfoza statusu i przedmiotu
badań., Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków
2006.

3. Waloszek D., Sytuacyjne wspieranie dzieci w doświadczaniu świata,
Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2009.

4. Waloszek D., Zabawa. Edukacja, Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, Zielona
Góra 1997.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.