X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 8856
Przesłano:

Jan Paweł II Święty - scenariusz uroczystości

Gimnazjum


„JAN PAWEŁ II ŚWIĘTY”
(scenariusz uroczystości)

Muzyka 1: Alleluja
Obraz 1: Papież w chmurach
Muzyka 2:
Obraz 2: Okno z gołębiem

Do apartamentów papieskich spłynął anioł. Słychać było szelest jego skrzydeł, blask otoczył złożonego cierpieniem człowieka – Karola Wojtyłę, człowieka niezwykłego, papieża, którego znal cały świat – Jana Pawła Wielkiego. Przybysz Niebieski wyciągnął dłoń, Ziemia wstrzymała oddech... Z placu Świętego Piotra płynęły wciąż modlitwy, by pozostał jeszcze z nami... .Lecz świetlisty gość patrzył z miłością na umierającego – ta czysta dusza odpływała...Aż wreszcie rozległy się słowa: ,,Odszedł do Domu Ojca...by nam błogosławić.”

Muzyka 2 cd.
Obraz 3: świeca

„Przejście”
Godz. 21.37, dnia 2 kwietnia 2005 Obraz 4: ciemne niebo
Przeszedł bramę wieczności
Skończył się trud i zmaganie
Skończyło się to największe kazanie: bez słowa
W ciszy bólu i łez
W ciszy smutku
W ciszy rozstania
W ciszy, która stała się wiecznym wołaniem!

,, Wykonało się...”
Wykonało się... o dziewiątej trzydzieści siedem
Wieczorem - serce ustało
Plac zamarł, ciszą i łzami
Wykonało się...
Anioł zstąpił z nieba
I zabrał Papieża Polaka
Do domu naszego Ojca
Wykonało się...
Chrystus otworzył drzwi Obraz 5: jasne niebo
I Wielki Papież
Nareszcie był w domu.

„Porta Dei”
Właściwie to nawet pukać nie musiał, Obraz 6: Papież we mgle

Sam święty Piotr Piotrowi się pokłonił
A Zmartwychwstały, Pan historii i czasu
Drzwi wieczności otworzył
I do środka — do domu wiecznego, zaprosił.
Historia — to, co zniszczalne,
Przeszła w stan spoczynku,
Pozostała obecność obecność innego już wymiaru.
Bóg drzwi swoje otworzył!

Muzyka 3:
Obraz 7: wniesienie trumny

„Pozostawił ducha”
Na początku powiał wiatr
Wynieśli Twoją trumnę z Bazyliki Piotra
Postawili ją przed ołtarzem
W niej ciało Świątynia Boga.

O. Paweł Warchoł (fragment)

Obraz 8: trumna z krzyżem
„.......”
Położono Ci Ojcze na wieku trumny
Otwartą Ewangelię
Żeby Aniołowie z wysokości
Mogli odczytać święte wersety Obraz 9: trumna z księgą
I zbliżył się do trumny wiatr
Ciepłym oddechem zaczął niecierpliwe
Przewracać kartki
Jakby słów szukał które określałyby
Twoją trudną drogę w służbie Pana
Jakby chciał wykrzyczeć bunt wobec śmierci
W którą nie mógł uwierzyć
Pewnie chciał Ciebie namówić
Na odrzucenie wieka żeby łoskotem
Żal się przetoczył po korytarzach
Dostojnej Świątyni
Ale Ty milczałeś
Wiatr nie mógł znieść pustki
Rozżalony
Zdecydowanym porywem zamknął
Mądrą Księgę życia.

,,Na Twym pogrzebie” muzyka 3 cd. Obraz 10: druga księga

Na Twym pogrzebie modlił się z nami
Nawet wiatr
Wciąż z ewangelią kartki przewracał
Szukał słów pięknych
Ważnych dla Ciebie
Modlił się szeptem – modlił i płakał
Jak każda siostra
I każdy brat
Obraz 11: zamknięta księga
Targał flagami i w serca wnikał
Swoim powiewem ocierał łzy
A potem ucichł
I księgi więcej już nie otwierał
I już nie czytał
wierząc, że teraz o wiele częściej
będziemy do niej
zaglądać my

Kochany Ojcze
Mówiłeś – tu u nas w Polsce
Że oto ,,rzucasz słowa na wiatr”
Wiatr je wysłuchał...
I poniósł dalej
I dobrze zasiał
Bo obrodziły one wspaniale
Dlatego klęka przed Tobą dzisiaj
Nie tylko Polska
Lecz cały świat
Ryszard Makowski

Obraz 12: tłum Santo subito
Santo subito!
Święty natychmiast!
Jak: vox populi,vox Dei.
Jak w dawnych czasach zabrzmiało wołanie
na Piazza di San Pietro.
A On już w oknie Pana Boga.
Stamtąd już nam błogosławi!
Jakże nie pochylić się nad tą niepojętą tajemnicą życia, co życiem jeszcze bardziej się staje...
Jak: Sanguis Martyrum — semen Christianorum- On się staje!
Mówią największy — i tak jest naprawdę!
Większego nie ma, nie było!
Ty jesteś Petra-Skała
- dla wszystkich, dla nas!
Ks.Robert Kornecki

Obraz 13: tłum 2 santo subito

Tłum skandujący na pogrzebie Jana Pawła II wyrażał powszechne przekonanie o świętości Papieża. Reakcje zwykłych ludzi z całego świata wziął sobie do serca Benedykt XVI, który zaledwie 41 dni po śmierci swego poprzednika zezwolił na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego, mimo że według procedur powinien się on rozpocząć 5 lat od śmierci Karola Wojtyły.

Obraz 14: JP z dzieckiem w chmurce

Jan Paweł zmarł w opinii świętości. I choć w procesie beatyfikacyjnym są brane
pod uwagę jedynie te cudowne wydarzenia, które zdarzyły się już po jego
śmierci, to i tak napływają świadectwa osób, których życie odmieniło się pod
wpływem spotkania z Ojcem Świętym. Wierzą w uzdrawiającą moc jego dotyku
i modlitwy. Wspomnienie spotkania z Papieżem jest dla nich jak skarb.

Historia zaskakującego uzdrowienia meksykańskiego dziecka Herona Badillo była pierwsza, o której świat dowiedział się po śmierci Jana Pawła II.

Muzyka 4: (cuda)
Obraz 15: choroba Herona
„Choroba Herona... (tekst ...)

Czym jest świętość? Obraz 16: JP z rękoma do góry

Kościół wzywa ludzi, by byli nie tylko ludźmi dobrymi, bardziej życzliwymi, pomagającymi sobie wzajemnie. Kościół głosi świętość. A świętość to doskonałość. Każdy otrzymał powołanie do świętości. To jest zadanie do zrealizowania dla każdego z nas. Świętość realizuje się poprzez przekraczanie samego siebie, swoich słabości, swoich grzechów. Tę świętość urzeczywistnia się w kontakcie z innymi ludźmi, w kontakcie z rzeczywistością. I to jest właśnie przesłanie, które chciał nam przekazać Jan Paweł II.

Obraz 17: JP pozdrawia tłum wiernych

Już w samym zwrocie „Ojciec Święty” zawarta jest świętość następcy św. Piotra. Jan Paweł II był człowiekiem niezwykle pokornym. Widział odległość swego człowieczeństwa od Pana Boga. Pokora, niezwykła pokora Jana Pawła II to świadectwo jego świętości.

„On już wcześniej był święty!” Tak o Janie Pawle II powiedział Kardynał Stanisław Dziwisz.
„Jego świętość nie pojawiła się nagle. Nie ujawniła się dopiero w czasie pontyfikatu, czyli gdy został papieżem. On już wcześniej był święty! Owa świętość była widoczna na każdym etapie jego życia: w seminarium, w wikariacie w Niegowici oraz gdy był profesorem, biskupem, arcybiskupem, kardynałem i papieżem.
Obraz 18 : Ojciec Święty modli się - kwiaty

Ojciec Święty był człowiekiem wielkiej modlitwy. Modlitwa, czyli intymna rozmowa z Panem Bogiem, od początku była jego życiem. Na nią miał zawsze czas. Dlatego cała jego siła wynikała z modlitwy.
Obraz 19: JP modli się na czarnym tle

Codziennie rano odprawiał Mszę św. Nigdy nie opuścił modlitwy brewiarzowej, czytań duchownych oraz różańca świętego. A gdy był już bardzo, bardzo zmęczony, na przykład podczas pielgrzymek, to modlił się również w nocy. I tak pozostało do ostatnich dni.

Muzyka 5: Tu Es Petrus cz.I (7)
Obraz 20: JP modli się z pastorałem

Obraz 21: czyta do mikrofonu (czarne tło)


Muzyka 6: Zaufaj Panu już dziś (śpiewają)
Obraz 22: solidarność
„Wiara, Nadzieja, Miłość”
Człowiecza dola
płatkami róży
rzadko bywa usłana,
kark zgina ciężar,
tragedii brzemię
wytrwać pomaga
- Wiara.
Krystyna Kunigiel-Jabłońska

Obraz 23: JP czarno-biały
Muzyka 6: Zaufaj Panu już dziś (śpiewają)

Obraz 24: JP

To, co wyróżnia świętego od zwykłego chrześcijanina, to heroiczna wiara. Ona jest jedną z najważniejszych cnót wiążącą człowieka z Bogiem. Tylko człowiek heroicznej wiary może zostać wzniesiony na ołtarze. Karol Wojtyła od dziecka był nie tylko pobożny, ale też świadomy swojej wiary. To w jej świetle odczytywał osobiste dramaty – śmierć matki i brata oraz tragedie, które doświadczyła Polska.
Obraz 25: JP z podniesionymi rękami

Już jako papież na początku swojego pontyfikatu mówił - iż wiara nie jest sprzeczna z rozumem, lecz że się nawzajem uzupełniają. Dla wiernych stał się opoką, niewzruszoną skałą wiary – kapitanem, który pewną ręką wśród wzburzonych fal niezawodnie prowadzi okręt Kościoła do portu, jakim jest Królestwo Boże.
Jan Paweł II dawał przykład jak należy żyć wiarą na co dzień. Uczył
także, jak ją należy rozumieć. Był przekonany, że „tylko wiara posiada odpowiedź w pełni zadowalającą, zdolną uspokoić udrękę umysłu i przynieść pociechę w potrzebie pewności dręczącej ducha każdego człowieka zastanawiającego się na swoim przeznaczeniem”

Muzyka 7:
Obraz 26: JP na Franciszkańskiej

„Wiara i nadzieja”
Wiara i nadzieja
są cnotami bliźniaczymi.
Nadzieja nie jest „matką głupich”,
ale wtajemniczeniem mądrych.
Wiara podaje ręce nadziei,
nadzieja podaje ręce wierze.
Kiedy łamią się ludzkie plany,
pamiętajmy, że właśnie wtedy
ma w nas dojrzewać wiara,
nadprzyrodzona siostra nadziei.
Ks. Jan Twardowski

Muzyka 8:
Obraz 27: cud na jeziorze

Cud na jeziorze...(tekst......)

Muzyka 9:
Obraz 28: JP z płaczącą kobietą
„Wiara, Nadzieja, Miłość” /cd./

Płatki uwiędną,
wiatr je rzrzuci,
czas nosi czapkę złodzieja,
wtedy, gdy bardzo
mroczno na duszy
ciemność rozjaśnia
- Nadzieja.

Krystyna Kunigiel-Jabłońska

Obraz 29: JP z chorymi dziećmi

Jan Paweł II był nazwany papieżem nadziei. Nadzieja wyraża się w postawie człowieka, który pewny swej wiary w miłość, jaką Bóg go obdarza, z ufnością oczekuje obiecanego zbawienia. A w sensie przyziemnym nadzieja pozwala zachować wiarę w lepsze jutro. Każdy święty jest człowiekiem nadziei. Według Jana Pawła II „nadzieja” była słowem, „które Kościół potarza, ilekroć próbuje odnaleźć źródła cierpienia na świecie”. Dlatego niósł nadzieję spychanym na margines społeczeństwa: poniżanym, biednym, chorym, ofiarom kataklizmów i więźniom.

Muzyka 10: Obraz 30: JP ze starszymi chorymi

Nadzieja chrześcijańska nie jest
spokojną wyspą, ale jest walką
o nadzieję, ciągłym zmaganiem się
ze smutkiem, przygnębieniem,
rozpaczą. Jest ciągłą walką
z pesymizmem, który każe opuszczać
ręce, walką z dramatem przemijania.
Człowiek stale musi walczyć,
by mieć nadzieję. Ciągła walka
o nadzieję jest naszą nadzieją,
która w nas dojrzewa.
Obraz 31: JP przy murze

Ojciec Święty kilkadziesiąt razy odwiedzał więzienia lub kierował orędzia do skazanych. Już jako młody ksiądz Karol Wojtyła odwiedzał, wspierał słowem pokrzepienia i modlitwą kolegę z klasy, Witka Karpińskiego, więzionego przez urząd bezpieczeństwa. Jako papież podczas spotkania z nieletnimi oczekującymi na wyrok we włoskim zakładzie reedukacyjnym mówił: „... Czasem jesteśmy lampami bez światła, lampami, które nie świecą, których możliwości nie zostały zrealizowane. Przyszedłem, aby zapalić w waszych sercach ten płomień, który mogły zgasić przeżyte rozczarowania i niespełnione nadzieje”.

Muzyka 11: Tu es Petrus II cz. (3) śpiewają

Obraz 32: JP z małym dzieckiem
Muzyka 12:
Obraz 33: JP z tłumem
Cierniową drogą
kroczy samotnie
codzienna życia zawiłość,
wyciągnij ręce
otwórz ramiona
światu ofiaruj
- Miłość.
Mroki złej nocy
świt dnia rozjaśni
i życie bardzo uprości
gdy z sercem mądrość
dojdzie do głosu
wiary, nadziei, miłości.

Chyba każdy zapamiętał słowa św. Pawła z Nowego Testamentu: „Tak więc trwają wiara, nadzieja i miłość – te trzy – z nich zaś największa jest miłość”. Tę prawdę Karol Wojtyła przyswoił sobie już jako dziecko. Słowa, że kochał wszystkich, brzmią jak slogan, powtarzany często przez piszących o Papieżu, ale w jego przypadku tak było naprawdę.

Obraz 34: JP z chorym dzieckiem

Od samego początku chorzy i cierpiący zajmowali wyjątkowe miejsce w sercu i nauczaniu Jana Pawła II. Nazwał chorych „największym skarbem Kościoła”. W czasie każdej pielgrzymki zbliżał się do sektorów z chorymi, by się nad nimi pochylić i ich pokrzepić swoim spojrzeniem, gestem i słowem. W orędziu na X Światowy Dzień Chorego w 2002 r. Jan Paweł II wyznał: „Kiedy spotykam chorych w Rzymie czy podczas moich podróży zawsze chciałem zatrzymać się przy każdym z osobna, każdego wysłuchać i pobłogosławić, by okazać, że każdy z nich jest przedmiotem Bożej czułości”. W wielu swoich wypowiedziach kierowanych do chorych podkreślał tajemnicę i sens cierpienia, pocieszał ich i umacniał.

Muzyka 13:
Obraz 35: Cud (dziewczynka chora na raka)

Muzyka 14:
Obraz 36: JP uśmiechnięty

Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.

Muzyka stop: (pauza)
Papież nauczał, że Chrystus stawia nam wysokie wymagania, domagając się miłowania nieprzyjaciół. 16 maja 1999 roku podczas Mszy św. na placu św. Piotra z okazji Dnia Miłosierdzia Jan Paweł II głosił: „Jezus mówi, że nie jest żadną szczególną zasługą miłość do przyjaciół do tych, którzy wyświadczają nam dobro. Prawdziwą zasługę ma ten, kto miłuje swego nieprzyjaciela. Któż jednak zdołałby wspiąć się na tek niedosiężny szczyt, jeśli by nie miał oparcia w miłości Bożej?”.

Muzyka 14: cd. Obraz 37: JP z pastorałem

Poprzez miłość
Boga czyni widzialnym,
przez odwagę staje się
wielkim znakiem czasu,
gdy z gruzów odbudowuje dobro
i roznieca chybotliwy życia płomyk.
Miłosierny wobec błędów człowieka,
w obronie jego praw nieprzejednany.
Magdalena Pocgaj

Obraz 38: JP z Ali Agcą

Karol Wojtyła nikogo nie uważał za swego nieprzyjaciela, ale w powszechnej opinii kimś takim był zamachowiec Ali Agca. Jemu jednak Jan Paweł II przebaczył już pięć dni po dramatycznym wydarzeniu z placu św. Piotra z 13 maja 1981 roku.

Obraz 39: JP z murzynami

Miłość była motorem działania Ojca Świętego. Wszystkie jego pielgrzymki były okazja do głoszenia prawdy o Bożej miłości i wyrazem solidarności z ubogimi i prześladowanymi poprzez poznawanie sytuacji życiowej nędzarzy, uchodźców, chorych na trąd czy AIDS, bezdomnych, bezrobotnych, dotkniętych różnorodną przemocą, pogardzanych i zepchniętych na margines życia społecznego.
Obraz 40: JP + ręce tłumu

Same pielgrzymki były już znakiem Bożego miłosierdzia dla ludzi, którzy nigdy w życiu nie mieliby okazji spotkać Papieża. W czasie wszystkich wizyt apostolskich stawał się uniwersalnym rzecznikiem praw człowieka zwłaszcza prawa poszanowania jego godności. W Meksyku podczas pierwszej zagranicznej podróży powiedział, że „chcę być waszym głosem, głosem nie mogących mówić lub nie słyszanych”. W czasie kolejnych pielgrzymek przemawiał „w imieniu tych, którzy nie mogą się odezwać”.

Obraz 41: JP z Matką Teresą

Bardzo ważną formą ewangelizacji na rzecz ubogich jest niestrudzone wyróżnianie ludzi, którzy pomagają innym. Największym wyróżnieniem są beatyfikacje i kanonizacje osób, które poświęciły się walce z biedą. Ojciec Święty wyniósł na ołtarze całą rzeszę świadków miłosierdzia. Wśród tej rzeszy znaleźli się: Matka Teresa, Brat Albert, Faustyna Kowalska.

Muzyka 15: miłosierdzie.. „Słowa, które zmieniły świat”.(12)
Obraz 42: JP Łagiewniki

Obraz 43: JP pozdrawia

Taka była do świętości Jana Pawła II. Świętość uczynił programem własnego życia. Na początku pontyfikatu w jednym ze swych przemówień powiedział, że powierzona mu przez Chrystusa misja nie polega na niczym innym, jak tylko na uświęcaniu siebie i ludzi, na życiu zgodnym z Bożym planem zbawienia i na pomaganiu innym żyć według niego. Jan Paweł II to zadanie w swoim posługiwaniu w pełni zrealizował. Był i jest dla świata znakiem dobroci i miłości Boga, prawdziwym świadkiem Chrystusa i Jego Ewangelii, człowiekiem świętym.

Obraz 44: JP we mgle

Ojcze Święty, prosiłeś nas w Swoim Testamencie, aby po Twojej śmierci modlić się za Ciebie. Ojcze Święty nie zapomnieliśmy. My wdzięczni, chociaż może tej wdzięczności nie zawsze użyczaliśmy Ci za życia, modlimy się o szybką Twoją beatyfikację i kanonizację.

Muzyka 16: (Psalm nadziei)

Boże, włącz Jana Pawła II w poczet świętych

Boże w Trójcy Przenajświętszej,
dziękujemy Ci za to,
że dałeś Kościołowi
Papieża Jana Pawła II
i sprawiłeś,
że zajaśniała w nim
Twoja ojcowska dobroć,
chwała krzyża Chrystusa
i blask Ducha miłości.
On, zawierzając całkowicie
Twojemu miłosierdziu
i matczynemu wstawiennictwu
Maryi,
stał się żywym obrazem
Jezusa Dobrego Pasterza,
wskazując nam świętość,
wysoką miarę
życia chrześcijańskiego,
jako drogę do osiągnięcia
wiecznego zjednoczenia z Tobą.
Udziel nam,
za jego przyczyną,
zgodnie z Twoją wolą,
tej łaski, o którą prosimy,
z nadzieją,
że zostanie on rychło
włączony w poczet
Twoich świętych.
Amen.

Muzyka 17: Barka
Obraz 45: JP z wyciągniętą ręką

,, Barka już odpłynęła”

Barka już odpłynęła i cumuje w niebie
sieć pełną ponad miarę Bóg odsłania sobą.

Janie Pawle
zobacz jak świeci w mroku Twoja Jasna Góra
Kraków dzwonem Zygmunta w bramę nieba puka
Tatry i Wybrzeże drogowskazem krzyża
mówią że nie daremna była Twa nauka

totus tuus powtarzałeś w każdej trudnej porze
któż bardziej jak nie matka rozumie i czeka
gdy przez Ostrą Bramę w niebo Jasnej Góry
prowadzi czułym sercem każdego człowieka

zobacz tam gdzie rzucałeś ziarna swego serca
dziś jasno płoną świece modlitwy płomieniem
świat zdumiony przystanął bo odkrył na nowo
że radością się stało człowiecze cierpienie

uczeni w piśmie Twoje obracają słowa
próbują jeszcze mówić o ziemskich potrzebach
a przez morze modlitwy co bije o serce
barka już odpłynęła za horyzont nieba...

zdumieni wobec wielkiej tajemnicy Boga
przystajemy na brzegu gdzie wiatr boży wieje
a ci co zobaczyli że Bóg czyni cuda
poniosą dalej z sobą Wiarę, Miłość i Nadzieję.

Ojcze Święty
Janie Pawle II

Jeśli miłość do Ciebie, to bezgraniczna,
Jeśli pamięć o Tobie, to na zawsze,
A jeśli wiara,
To taka jak Twoja:
Zdolna góry przenosić,
Ludzi jednoczyć
Zmieniać oblicze ziemi.
Krzysztof Seweryn Wroński

Muzyka ...Dzięki za serce Twe...
Obraz 46: JP w niebie


Opracowanie
mgr Anna Krakowiak

W programie wykorzystano następujące materiały:
„Nasz Święty Jan Paweł II - ŚWIADECTWA CUDÓW”.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.