X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 8271
Przesłano:

Opis i analiza przypadku braku integracji ucznia ze środowiskiem rówieśniczym

Opis i analiza przypadku braku integracji ucznia ze środowiskiem rówieśniczym

opracowała: Maria Pisarska
Liceum Ogólnokształcące im. J. Iwaszkiewicza w Brzezinach

1. Identyfikacja problemu
W roku szkolnym 2008/2009 otrzymałam wychowawstwo w pierwszej klasie liceum. Uczniowie szybko się zintegrowali za wyjątkiem Jacka, który od początku siedział sam w ławce, z nikim nie rozmawiał. Reagował niegrzecznie na wszelkie uwagi, które padały z ust kolegów. Zaczął rezygnować z odpowiedzi ustnych. Nie brał udziału w życiu klasy oraz szkolnym. Zauważyłam, że zaczyna wagarować. Najpierw były to pojedyncze godziny lekcyjne z czasem absencja była całodniowa. Pojawiły się oceny niedostateczne.

2. Geneza i dynamika zjawiska
Rozmowa z mamą pozwoliła mi zrozumieć zachowanie Jacka. U chłopca stwierdzono dysleksję rozwojową. Jego dysfunkcje spowodowały, że dziecko w szkole podstawowej w wśród rówieśników było postrzegane jako nieudacznik. Dzieci mu dokuczały. Bardzo przeżył nieprzyjemny epizod w swoim życiu, kiedy to na wycieczce szkolnej został złośliwie skrzywdzony przez swoich kolegów. W gimnazjum sytuacja o tyle się zmieniła, że chłopiec zaczął się bronić, co było postrzegane przez nauczycieli jako zachowanie niegrzeczne. W liceum uczeń chciałby się odciąć od przeszłości, ale w klasie są uczniowie z gimnazjum, więc każdą uwagę z ich strony traktuje jako napaść. Z rozmowy z mamą dowiedziałam się również, że niechętnie przychodzi do szkoły, stąd jak myślę wagary.

3. Znaczenie problemu
Brak integracji ze środowiskiem rówieśniczym, brak wsparcia ze strony rodziców, nauczycieli oraz psychologa może doprowadzić do wzmożenia niepowodzeń szkolnych, utraty wiary w siebie, odizolowania od środowiska, a w konsekwencji do depresji.

4. Prognoza
Negatywna
Brak współpracy i akceptacji rówieśniczej oraz brak wsparcia ze strony rodziców oraz nauczycieli spowoduje:
- wyobcowanie ze środowiska,
- utratę wiary w siebie
- zamknięcie się w sobie
- wagary
- brak promocji do następnej klasy
- depresję

Pozytywna
Uczeń zaakceptuje siebie, uwierzy we własne możliwości, zintegruje się z rówieśnikami, przestanie wagarować, nabierze motywacji do nauki,otrzyma promocję do następnej klasy.

5. Propozycja rozwiązania problemu

Cel:
- doprowadzić do integracji ucznia w środowisku szkolnym
- doprowadzić do tego, aby uczeń odzyskał wiarę we własne siły przestał wagarować i zdał do następnej klasy

Zadania:
- rozmowa Jackiem - uświadomienie problemu i wynikających z niego konsekwencji
- angażowanie Jacka w życie klasy oraz całej społeczności uczniowskiej, powierzanie mu zadań, by poczuł się zauważony i doceniony,
- częste rozmowy i chwalenie ucznia
- zapobieganie sytuacjom, w których chłopiec czułby się niezdolny do wykonywania zadań.
- rozmowa z klasą na temat niegrzecznych zachowań uczniów w stosunku do Jacka (uczulenie na to by nie krytykowali i nie wyśmiewali się z kolegi)
- organizowanie wyjazdów oraz spotkań integracyjnych
- rozmowa z nauczycielami o problemie Jacka, poprosić aby zauważali jego najdrobniejsze osiągnięcia, angażowali go do pracy, często go chwalili oraz ustalili z nim sposób zaliczania materiału.
- rozmowa z mamą Jacka na temat problemu i jego rozwiązania oraz prośba o wsparcie i częsty kontakt ze szkołą
- porozmawiać z mamą, aby umówiła Jacka z psychologiem

6. Wdrażanie oddziaływań
Zdawałam sobie sprawę, że osiągnięcie zamierzonego celu nie będzie łatwe, ponieważ proces braku akceptacji przez rówieśników trwał długo(szkoła podstawowa, gimnazjum). Nie zrezygnowałam jednak. Zaczęłam od rozmowy z klasą na temat uszczypliwych wypowiedzi w stosunku do Jacka, na temat tolerancji oraz okazywania szacunku innemu człowiekowi.
Przeprowadziłam wiele rozmów z uczniem. Początki były trudne. Chłopiec był zamknięty w sobie. Nie zrażałam się tym. Rozmawiałam przy każdej nadarzającej się okazji, przy czym starałam się, aby on mówił jak najwięcej. Zawsze traktowałam go poważnie, okazywałam mu szacunek, często chwaliłam.
Na początku Jacek nie chciał brać udziału w uroczystościach szkolnych, więc angażowałam go do prac porządkowych, organizacji uroczystości klasowych, stawiałam przed nim takie zadania, w których byłam pewna, że im sprosta.
Przeprowadziłam rozmowę z mamą, powiedziałam jej o zadaniach jakie wytyczyłam, aby pomóc jej dziecku. Poprosiłam, aby Jacek uczestniczył w wyjazdach i spotkaniach klasowych, by wspierała go w trudnych sytuacjach oraz zaproponowałam by umówiła syna z psychologiem.
Porozmawiałam z nauczycielami, aby pozwolili mu zaliczać materiał w formie pisemnej, jeżeli ustna wypowiedź jest dla niego dużym stresem, aby go chwalili oraz angażowali do pracy by poczuł się zauważony i doceniony.
Zorganizowałam wycieczkę integracyjną jednodniową oraz rajd pieszy połączony z ogniskiem, z zabawami, które miały zbliżyć uczniów do siebie. Jacek nie chciał brać w nich udziału, wręcz denerwował się gdy go namawiano. Zaproponowałam udział w przygotowaniach uroczystości szkolnych (Piknik, akademia z okazji Święta Niepodległości) niestety uczeń odmówił.
Porozmawiałam więc z samorządem klasowym na temat Jacka. Postanowiliśmy przy jego udziale zorganizować Wieczór Andrzejkowy i tam szczerze porozmawiać z nim o problemie. Nastrój, atmosfera lub jakiś inny czynnik sprawił, że Jacek się otworzył. Zaczął mówić o sobie swoich problemach, odczuciach i uczuciach. Pojawiły się łzy. Koleżanki i koledzy wytłumaczyli mu, że nikt nie chce mu dokuczyć, że jeżeli tak to odczuł to go przepraszają.
To był punkt zwrotny. W poniedziałek zobaczyłam Jacka już trochę odmienionego, ale jeszcze zestresowanego i niepewnego. Widziałam jak się stara nawiązać kontakt z kolegami. Klasa była do niego pozytywnie nastawiona. Relacje z rówieśnikami zaczęły się poprawiać, ilość opuszczonych godzin znacznie się zmniejszyła. Z relacji nauczycieli dowiedziałam się, że zaczął pracować na lekcjach, zaczął się zgłaszać do odpowiedzi ustnych.
Jacek powoli zaczął angażować się w życie klasy i szkoły. Zachęcony przez kolegów uczestniczył w przygotowaniach wigilii klasowej. Przygotował prezentację multimedialną na Wieczór Kaczmarskiego, a pod koniec roku szkolnego wystąpił w przedstawieniu z okazji Dnia Francuskiego. Za swoją działalność dostał mnóstwo pochwał od nauczycieli oraz gratulacji od kolegów.

7. Efekty
Zdaję sobie sprawę z tego, że proces integracji, pozbywania się kompleksów oraz odzyskiwania wiary w siebie będzie jeszcze trwał i na pełen sukces trzeba będzie jeszcze poczekać, ale już dziś mogę stwierdzić, że współpraca rodziców, nauczycieli, psychologa oraz kolegów z klasy doprowadziły do dużej zmiany w psychice i zachowaniu Jacka. Chłopiec zaczął wierzyć w siebie i swoje możliwości. Poprawił swoje relacje z rówieśnikami. Stał się bardziej komunikatywny, przyjazny, weselszy. Zaczął angażować się w życie klasy i szkoły. Przestał wagarować. Poprawił swoje oceny. Otrzymał promocję do klasy drugiej

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.