X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 7953
Przesłano:
Dział: Przedszkole

Nagroda i kara w przedszkolu

,, Rodzice, nie aspirujcie, aby mieć dziecko,
które będzie się wam podobało,
miejcie szacunek do tego, które macie”
( Bruno Betelheim)

Człowiek przychodząc na świat przynosi ze sobą pewien bagaż wyposażenia genetycznego. Określa on sposób funkcjonowania w życiu- temperament, cechy osobowości. Nie można więc zmienić dziecka. Ale jeżeli np. powodem braku akceptacji ze strony grupy rówieśniczej jest tzw. ,,trudny” charakter, można poprzez wychowanie modyfikować niewłaściwe jego zachowania. To jakimi ludźmi będą w przyszłości nasze dzieci zależy przede wszystkim od rodziców, gdyż rodzina jest najważniejszą komórką odpowiedzialną za wychowanie, a przedszkole może jedynie wspierać rodziców w ich działaniu.
Wielu ludzi sadzi, i słusznie, że przedszkole pozytywnie wpływa na rozwój dziecka, dlatego rodzice chętnie posyłają tam swoje pociechy, mając nadzieję na ich lepszy i bardziej wszechstronny rozwój. Przedszkole może wtedy wspomagać i uzupełniać oddziaływania domu rodzinnego a jednocześnie tworzyć nowe zdolności i umiejętności. Nauczycielka pomaga rodzicom ukierunkowywać ich pracę wychowawczą, ukazując wszelkie nieprawidłowości i metody działań, pamiętając zawsze, że najważniejsze jest dobro dziecka.
Dziecko, podobnie jak człowiek dorosły przeżywa swoje problemy. Poddawane jest coraz to nowym próbom i doświadczeniom, kontaktuje się z różnymi osobami ze swojego otoczenia: dorosłymi i rówieśnikami. Zdobywa wiedzę, rozwija swoje sprawności umysłowe i fizyczne. Wśród wielu sytuacji, w których uczestniczy i pełni różnorakie role, SA i takie, które określa się mianem trudnych i konfliktowych. Sytuacje sprzyjające konfliktom są w każdym przedszkolu i to w każdej grupie dzieci-inne. Ograniczenie i likwidowanie konfliktów wśród dzieci nie może się opierać na zakazach i karach. Stosowanie kar to bardzo trudny problem w pracy wychowawczej przedszkola. Trzeba bowiem zdawać sobie sprawę, co dla danego dziecka będzie karą, aby spełniało ono swoją rolę jako środek wychowania. Dla jednego karą będzie uwaga nauczycielki lub jej niezadowolenie, inne trzeba będzie odsunąć od rówieśników na pewien czas, a w niektórych przypadkach żadna z tych form nie odniesie skutku. Zależy to od wrażliwości dziecka a także od doświadczeń związanych z metodami wychowawczymi stosowanymi przez rodziców. Bardzo ważne zarówno dla rodziców jak i wychowawców, jest umiejętność przyjmowania zachowań i uczuć dzieci. Jeżeli dziecko okazuje złość, należy reagować od razu ale nie krzykiem tylko bardzo spokojnie wysłuchując je i próbując nazwać, co się w danym momencie z dzieckiem dzieje. Dziecko musi wiedzieć, że ma prawo do wybuchu złości tak samo jak radości, tylko należy mu wytłumaczyć, że o złości można mówić, zanim się kogoś uderzy. Nie znając niejednokrotnie powodów zachowań się dziecka, jesteśmy skłonni je strofować i karać. Musimy wiedzieć, że karać możemy tylko wtedy, gdy stwierdzimy świadome niestosowanie się do stawianych wymagań. Mówiąc o karach w przedszkolu wykluczamy wszelkie kary fizyczne, które tylko wyrządzają dziecku trwałe szkody moralne i czynią je niewrażliwym na brutalność, przemoc, wyzwalają w nim podobne formy w stosunku do słabszych. Gdy dziecko ma być ukarane, trzeba zastanowić się, czy kara, którą chcemy zastosować jest słuszna i celowa, czy wynika z sytuacji, której dotyczyło przewinienie. Za popychanie podczas zabawy ruchowej, szarpanie, wyrywanie zabawek trzeba po prostu usunąć od zabawy, a za przeszkadzanie kolegom podczas posiłków, np. kopanie pod stołem, jeżeli występuje często, można odsunąć od wspólnego stołu. To dziecko, które ustawicznie przeszkadza innym w zabawie, zabiera zabawki, dokucza, bije, może być w takich wypadkach izolowane od dzieci np. do kącika ciszy lub może się bawić samo przy oddzielnym stoliku. Izolowane dziecko nie może być pozbawione opieki nauczycielki ani na chwile. Kategorycznie nie wolno usuwać dziecka za drzwi, bądź pozostawiać je w szatni lub łazience. Każda kara stosowana często spowszednieje i przestanie mieć wartość wychowawczą. Jedną z form kary jest upomnienie, zganienie dziecka przez nauczycielkę, gniewanie się na nie. W bardzo wielu wypadkach przynosi to pożądany skutek. Niekiedy wystarczającą karą jest zawstydzenie dziecka lub zagrożenie, że o jego brzydkim zachowaniu poinformowani zostaną rodzice.
Bardziej skutecznym środkiem wychowawczym niż kary są nagrody. Jednym z rodzajów nagród są pochwały. Mają one największą wartość wtedy, gdy są wypowiadane w obecności całej grupy dzieci, a jeszcze bardziej- osób dorosłych. Jednak podobnie jak nagany czy kary, tak i pochwały stosowane zbyt często i z błahych powodów przestają mieć wartość zarówno dla tego dziecka, które chwalimy., jak i pozostałych.
Zarówno kary jak i nagrody odnoszą skutek wtedy, gdy stosuje się na podstawie dobrej znajomości poszczególnych dzieci, z uwzględnieniem ich osobowości. Potrzebna jest równowaga między stanowczością i uprzejmością czyli wsparcie, a nie tylko same pochwały i nagrody. Poprzez wspieranie uczymy nasze dzieci, że błędy to po prostu drogi uczenia się i nie należy się ich wstydzić. Zamiast kar w procesie wychowawczym lepsze jest też stosowanie konsekwencji: nagradzanie dzieci za pożądane zachowania zamiast karania w sytuacji złego zachowania; ignorowanie zachowania niepożądanego(nie wzmacnianie go); Wiele skutecznych konsekwencji mieści się w trzech grupach:
-zabranie przyjemności, przywileju np. bycia dyżurnym
-odesłanie w nudne miejsce
-zabrania uwagi ważnej dorosłej osoby.
Podsumowując ten trudny temat należy zauważyć, że bardzo ważną sprawą w posługiwaniu się systemem kar i nagród jest znajomość systemu wychowawczego, stosowanego przez rodziców. Tylko dobra znajomość sytuacji dziecka w rodzinie pozwoli zrozumieć, dlaczego jest ono tak bardzo wrażliwe w sytuacjach trudnych lub tak słabo reaguje na nasze uwagi.
Janusz Korczak – nieoceniony wychowawca dzieci i młodzieży, zwrócił uwagę na to, że ,,dziecko to lustro”, w dziecku odbijają się postawy i zachowania dorosłych, przede wszystkim zaś-rodziców. Oni są pierwszymi wychowawcami dzieci, oni posyłają je do szkoły i wyposażają w taki system wartości, jaki uznają za ważny”.

,, Jeżeli chcemy coś zmienić w naszym dziecku,
należy się temu dobrze przyjrzeć i zastanowić
czy to nie coś, co warto zmienić w nas samych”
(Carl Jung)-

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.