X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 5577
Przesłano:

Scenariusz zajęć zintegrowanych dla klasy I - fragment programu autorskiego dotyczącego praw dziecka

Krąg tematyczny – Nasze prawa
Temat dnia – Oczy Ludwiki
Do budowy historii Ludwiki wykorzystałam opowiadanie pod tytułem „Oczy Ludwiki” z książki „Bezpieczeństwo dzieci” (Klaus – Stańska M. 1999 r.), ss. 79 – 81.

Zapis w dzienniku: Zabawa integracyjna. Śpiewania piosenki „Witaj wiosno!”. Utrwalenie tabliczki mnożenia w zakresie 50. Układanie i rozwiązywanie zadań tekstowych. Zapoznanie uczniów z treścią opowiadania pt: „Oczy Ludwiki”. Opracowanie treści opowiadania. Opis charakteru dziewczynki, zauważanie zmian i wiązanie ich z przykrymi doświadczeniami. Szukanie rozwiązań trudnej sytuacji.
Metody pracy:
– metoda projektu Story lines
- słowna
- oglądowa
- działanie praktyczne

Formy pracy:
– zbiorowa jednolita
- zbiorowa zróżnicowana, wielopoziomowa
- w parach desmogennych (zgodnie z życzeniami uczniów)
- w parach heterogennych (uczeń dobry ze słabym)

Środki dydaktyczne:
– karty pracy na poziomach
- treść opowiadania „Oczy Ludwiki”
- plakat na temat praw dziecka
Cele operacyjne:
W zakresie wiadomości uczeń:
• wzbogaca słownictwo o nowe wyrazy
• wymienia różne sytuacje zagrożenia dzieci
• wie, że dziecko nigdy nie jest samo ze swoim problemem
• rozumie konieczność pomagania osobom potrzebującym
• dokonuje obliczeń
• utrwala znajomość tabliczki mnożenia w zakresie 50
• rozróżnia emocje
• potrafi przeczytać wskazany fragment tekstu i go omówić

W zakresie umiejętności uczeń:
• udziela odpowiedzi na pytania (proponuje rozwiązania)
• rozróżnia sytuacje groźne dla dziecka
• rysuje portret dziewczynki
• poprawnie posługuje się językiem ojczystym
• podejmie pracę indywidualnie, w parze i w grupie

W zakresie postaw uczeń:
• wypowiada się na dany temat
• słucha, gdy inni mówią
• zgodnie współpracuje w parach i w grupie
• aktywnie uczestniczy w zajęciach

Wstęp
Uczniowie siedzą w kręgu. Nauczyciel rozpoczyna opowiadanie, wprowadzając ich w atmosferę i tematykę opowieści (story):
W pewnym małym nadmorskim miasteczku jest piękna promenada. W ciepłe dni jest tam gwarno i wesoło, na każdym kroku można spotkać kogoś znajomego. Właśnie przyszła wiosna i ludzie chętniej zaczęli wychodzić na spacery. Niedaleko promenady stoi dom. Jest w nim pokoik z oknem wychodzącym na podwórze, w oknie tym widać różowe zasłonki. Ciiiiiiiiii... Ktoś właśnie poruszył się w łóżeczku, chyba zaraz się obudzi...

Pytania kluczowe:
1. Jak myślicie kto może mieszkać w tym pokoiku?
2. Jak wyobrażacie sobie tę dziewczynkę?
3. Jaka pora roku jest w opowiadaniu? Zaśpiewajmy naszą wiosenna piosenkę.
3. Czy chcecie bliżej poznać tę dziewczynkę?

Formy aktywności:
Uczniowie wspólnie ustalają odpowiedzi na pytania. Rysują wyobrażona twarz dziewczynki. Wspólna zabawa integrująca Człowiek do człowieka (w parach desmogennych).

Epizod I: Pierwszy obraz – Ludwika.
Tak... W tym pokoju mieszkała dziewczynka. Zdaje się, że miała 9 lat. Nazywała się Ludwika. Była drobna jak wróbel i jak on ruchliwa. Zawsze miała tysiące swoich tajemniczych spraw do załatwienia: a to kwiatów z łąki przynieść, a to pogłaskać psa sąsiadów, a to zrobić babkę z piasku dla malutkiego Marcinka. Oczy Ludwiki były jasne, wesołe. Starszy pan Białecki spod siedemnastego mawiał, że Ludwika ma w oczach słońce i wiatr. Żeby nie wiem jak Ludwika się spieszyła do swoich zajęć, zawsze zdążyła powiedzieć coś miłego.
- Dzień dobry pani – wołała. – Piękny dziś mamy poranek. Mama mówi, że wiosna przyszła już do nas na dobre.
Albo kiedy indziej:
- Widziała pani, jak Marcinek już biega. Oj, chyba sportowiec z niego wyrośnie.
Ludwika bardzo lubiła chodzić do szkoły i chętnie odrabiała lekcje. Jej ulubionym przedmiotem była matematyka. Właśnie uczyła się mnożenia i dzielenia. W klasie chętnie bawiła się z innymi dziećmi. Pani często ją chwaliła.
Taka to była nasz Ludwika i dlatego wszyscy ja lubiliśmy.

Pytania kluczowe:
1. Jak miała na imię bohaterka opowiadania?
2. Ile miała lat?
3. Jaka była Ludwika?
4. Czy Ludwika byłą lubianym dzieckiem?
5. Jaki przedmiot szczególnie lubiła Ludwika?
Formy aktywności:
Dzieci odpowiadają na pytania. Dokonują obliczeń na kartach pracy. Jest to praca na poziomach (praca zbiorowa zróżnicowana, wielopoziomowa).
I poziom niski:
4 x 3 = ......, 2 x 6 =......, 9 : 9 =......, 20 : 2 = ......
Zad 1: Kasia poszła do sklepu i kupiła 2 czekolady. Za każdą zapłaciła 3 zł. Ile kosztowały zakupy Kasi?
Zad 2: Mama kupiła 3 kg jabłek. Zapłaciła za nie 9 zł. Ile kosztował 1 kg jabłek?

II poziom średni:
4 x ..... = 12, 5 x 4 = ......, 6 x 6 = ......, 2 x ...... = 18, 16 : 4 = ......, 21 : ...... = 7, 42 : ...... = 6
Zad 1: Kasi poszła do sklepu i kupiła 2 czekolady. Za każdą zapłaciła 3 zł. Ile kosztowały zakupy Kasi?
Zad 2: Mama kupiła 3 kg jabłek. Zapłaciła za nie 9 zł. Ile kosztował 1 kg jabłek?
Zad 3: Olaf ma w pokoju 5 półek na książki. Właśnie robi porządki. Okazał się, że ma aż 45 książek. Chce poukładać je tak, by na każdym regale było tyle samo. Po ile książek powinien ułożyć na regale?

III poziom wysoki:
4 x 3= ......, 5 x 2= ......, 6 x 3= ......, 7 x 4 =......, 42 : 6= ......, 9 x ......= 45, 3 x ...... = 27, 50 : ......= 5
Zad 1: Kasi poszła do sklepu i kupiła 2 czekolady. Za każdą zapłaciła 3 zł. Ile kosztowały zakupy Kasi?
Zad 2: Mama kupiła 3 kg jabłek. Zapłaciła za nie 9 zł. Ile kosztował 1 kg jabłek?
Zad 3: Olaf ma w pokoju 5 półek na książki. Właśnie robi porządki. Okazał się, że ma aż 45 książek. Chce poukładać je tak, by na każdym regale było tyle samo. Po ile książek powinien ułożyć na regale?
Zad 4: Tomek z Maćkiem poszli do sklepu. Maciek kupił 3 resoraki po 5 zł, a Tomek 7 samolocików po 3 zł. Ile chłopcy zapłacili razem za swoje zakupy?

Poprawny wynik upoważnia do odznaki Cybermisia (bohater z podręcznika przypominający dzieciom reguły matematyczne).

Epizod II: Drugi obraz – Nowa Ludwika.
Ludwika była wesoła, uprzejma, uczynna i życzliwa, właśnie dlatego wszyscy ją lubiliśmy. Zawsze myślała o innych i nam się wydawało, że my też o niej myślimy. Ale sprawy nie zawsze są takie, jak się nam wydaje.
Przez długi czas nikt właściwie nie zauważył, że Ludwika już nie jest taka wesoła i już nie rozmawia tak chętnie ze wszystkimi. Marcinek coraz częściej bawił się sam w piaskownicy i nie było nikogo, kto by podziwiał jego najnowsze osiągnięcia. Na parapecie okna Ludwiki nie stały już jak dawniej świeże kwiaty. Ludwika, jeśli spotkała kogoś, przemykała się jakoś tak chyłkiem i po cichu. Każdy z nas miał swoje własne zmartwienia i nikt nie zastanowił się, gdzie się podziała nasza dawna, radosna Ludwika i skąd przyszła ta nowa - smutna i jakby czymś przestraszona.
Pewnego dnia zaczepił mnie pan Białecki.
- Nie wie pani, co trapi naszą małą Ludwikę. Ma teraz w oczach chmury i mgłę.
Poczułam nagle, jak oblewa mnie fala gorącego wstydu. Nikt nie zastanowił się, jakie zmartwienia może mieć ta mała dziewczynka. Każdy myślał „Cóż, to przecież jeszcze dziecko. A jakież problemy może mieć dziecko? Pewnie sukienka się lalce podarła.” Dopiero pan Białecki zauważył, jak bardzo się zmieniła.
Następnego dnia spotkałam ją koło sklepu. Niosła siatkę z zakupami. Ukłoniła się grzecznie, ale tak po nowemu, na smutno.
- Dzień dobry -Ludwiko. Coś mało cię ostatnio widać. Co u ciebie słychać?
Wymamrotała coś po cichu. Zrozumiałam, że muszę ją podejść.
- Chciałam cię prosić, żebyś mi pomogła powiesić zasłonki w kuchni. Ktoś musi je trzymać od dołu, żeby nie pobrudziły się o podłogę.
Uprzejmość Ludwiki zwyciężyła.
- Dobrze, przyjdę po śniadaniu.

Pytania kluczowe:
1. Co się zmieniło w zachowaniu Ludwiki?
2. Kto zauważył te zmiany?
3. Czy Ludwika opowiadała o tym, dlaczego tak dziwnie się zachowuje?

Formy aktywności:
Dzieci odpowiadają na pytania. Nazywają zmiany jakie zaszły w charakterze dziewczynki. Uczą się określania emocji swoich i bohaterki.

Epizod III: Trzeci obraz – Ważna rozmowa.

Przyszła. Powiesiłyśmy zasłonki i usiadłyśmy przy stole. Postawiłam jej ulubione kruche ciasteczka, ale ona siedziała milcząc z opuszczoną głową. Wtedy zrozumiałam, że musiało stać się coś bardzo złego. Coś, z czym Ludwika nie może sobie sama poradzić i o czym nie potrafi mówić. Ja jednak wiedziałam, jak taka duszona w sobie smutna tajemnica potrafi zatruć człowiekowi życie. Wiedziałam też, że póki Ludwika będzie milczeć, póty nikt z nas nie będzie jej mógł pomóc.
- Ludwiczko - zaczęłam cicho - nigdy nie jest tak, żeby nic nie można było na to poradzić. Człowiekowi czasem wydaje się, że nie powinien nikomu nic mówić, bo wtedy stanie się coś strasznego, a tymczasem we dwie na pewno coś wymyślimy.
I wtedy w Ludwice coś jakby pękło. Zaczęła szlochać. Najpierw cichutko, a potem coraz mocniej. Jej drobne ciało drgało od tych wszystkich tak długo po wstrzymywanych łez. W końcu ucichła. Siedziała tak jeszcze chwilę w milczeniu.
Nagle zaczęła mówić. Mówiła powoli, jakby każde słowo wydobywała z trudem z gardła. Bo też była to bardzo trudna opowieść.

Pytania kluczowe:
1. Czy Ludwika poszła do swojej sąsiadki?
2. W jaki sposób sąsiadka zachęciła ją do rozmowy?
3. Jak zachowywała się Ludwika?
4. Czy łatwo było jej zacząć rozmowę?
5. Jak myślicie co mogło się przytrafić Ludwice? (odniesienie się do Konwencji Praw Dziecka i ustalenie, które z praw zostało naruszone)

Formy aktywności:
Uczniowie odpowiadają na pytania. Stwierdzają, że są sprawy o których bardzo trudno się mówi. Wspólnie z nauczycielem analizują plakat na temat praw dziecka i zastanawiają się, które z praw mogło zostać naruszone. Szukają związków przyczynowo – skutkowych, kształtują swoją empatię.

Epizod IV: Czwarty obraz – Ci źli.
Była to opowieść o strachu i bezradności. Tak bywa, kiedy w samym środku przyjaznego świata pojawiają się ludzie rozłoszczeni nie wiadomo dlaczego, źli i okrutni. Są mocni i wzbudzają lęk, mogą zrobić krzywdę, jeśli nie postąpi się tak, jak tego żądają chociaż Ludwika czuła się tak bardzo skrzywdzona, bała się zwierzyć komukolwiek. Tamci przecież mówili, że potrafią się zemścić.

Pytanie kluczowe:
1. Jakie były faktyczne przyczyny zmiany w zachowaniu się Ludwiki?
2. Jakie uczucia wzbudzali w niej ci źli ludzie?
3. Co to znaczy: „wzbudzają lęk”, „zrobić krzywdę, jeśli nie postąpi się tak, jak tego żądają”?
4. Jakie sytuacje mogły sprawić, że Ludwika się tak przeraźliwie bała?
5. Czego Wy się boicie?
6. Co robicie, gdy jesteście czymś zaniepokojenie, wystraszeni?
7. Do kogo zwracacie się o pomoc w trudnych sytuacjach?
8. Czy Ludwika dobrze zrobiła opowiadając swoją historię sąsiadce?
9. Kim jest Rzecznik Praw Dziecka?

Formy aktywności:
Uczniowie odpowiadają na pytania. Wyjaśniają zwroty. Dzieci przypominają sobie własne doświadczenia, pozwala to nauczycielowi zdefiniować ich leki, rozpoznać odczuwane zagrożenia. Wspólnie szukają dróg wyjścia z tej sytuacji. Diagnoza nie jest jedynym zadaniem nauczyciela, musi on stanowczo podkreślić, że bez względu na rodzaj presji i historię gnębiącą dziecko, zawsze są sposoby aby się uporać z problemem. Następnie przechodzi do stwierdzenia, że w myśl Konwencji w każdym kraju powinien być urzędnik, który stoi na straży praw dziecka. Pyta czy ktoś wie kim jest Rzecznik Praw Dziecka? Dzieci przechodzą do pracy z tekstem na temat Rzecznika (grupy heterogenne).

TEKST 1 (http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzecznik_Praw_Dziecka)
Rzecznik Praw Dziecka – konstytucyjny organ władzy ustanowiony artykułem 72 ust. 4 Konstytucji RP z 1997 roku, po raz pierwszy powołany w 2000 roku.
Rzecznik stoi na straży praw dziecka określonych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Konwencji o Prawach Dziecka i innych przepisach prawa, z poszanowaniem odpowiedzialności, praw i obowiązków rodziców. Kieruje się dobrem dziecka oraz bierze pod uwagę, że naturalnym środowiskiem jego rozwoju jest rodzina. Kadencja Rzecznika trwa 5 lat, licząc od dnia złożenia ślubowania przed Sejmem a wygasa w razie jego śmierci lub odwołania w wypadkach przewidzianych w ustawie. Ta sama osoba nie może być Rzecznikiem dłużej niż przez dwie kolejne kadencje. Rzecznik powoływany jest uchwałą Sejmu, zatwierdzaną uchwałą Senatu. Rzecznika powołuje Sejm, za zgodą Senatu, na wniosek Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu, grupy co najmniej 35 posłów lub co najmniej 15 senatorów.
Statutowymi jednostkami organizacyjnymi Biura Rzecznika Praw Dziecka są:
1. Gabinet Rzecznika Praw Dziecka. Podstawowym jego zadaniem jest merytoryczne i organizacyjne wspieranie zadań realizowanych przez Rzecznika.
2. Zespół Badań i Analiz. Jego zadaniem jest prowadzenie działalności analitycznej dotyczącej sytuacji dziecka w aspekcie przestrzegania jego praw, diagnozowanie przyczyn nieprzestrzegania praw dziecka oraz wypracowywanie koncepcji i metod poprawy tej sytuacji
3. Zespół Informacyjno-Interwencyjny. Udziela informacji i prowadzi interwencje w sprawach dotyczących naruszania praw dziecka zgłaszanych do Rzecznika.
Pracą Biura kieruje Dyrektor Biura powoływany i odwoływany przez Rzecznika.
TEKST 2: (http://www.pismo.niebieskalinia.pl/index.php?id=78)
Zgodnie z ustawą z dnia 6 stycznia 2000 roku o Rzeczniku Praw Dziecka (Dz.U. Nr 6, poz.69), rzecznik stoi na straży praw dziecka określonych w Konstytucji, Konwencji o Prawach Dziecka i innych przepisach prawa, z poszanowaniem odpowiedzialności, praw i obowiązków rodziców. W rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości. Rzecznik podejmuje działania mające na celu zapewnienie dziecku pełnego i harmonijnego rozwoju, z poszanowaniem jego godności i podmiotowości, chroni prawa dziecka, a w szczególności: prawo do życia i ochrony zdrowia, prawo do wychowania w rodzinie, prawa do godziwych warunków socjalnych, prawa do nauki oraz podejmuje działania zmierzające do ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem, demoralizacją, zaniedbaniem lub innym złym traktowaniem. Rzecznik jest niezależny od innych organów państwowych i odpowiada jedynie przed Sejmem. Kadencja rzecznika trwa 5 lat.
Działania rzecznik podejmuje z własnej inicjatywy, biorąc pod uwagę informacje wskazujące na naruszenie praw lub dobra dziecka. Wtedy rzecznik może zwrócić się do organów władzy publicznej, organizacji lub instytucji o wyjaśnienie i udostępnienie akt sprawy lub podjęcie stosownych działań. W sytuacji, gdy rzecznik praw dziecka zwróci się do rzecznika praw obywatelskich ze sprawą, ten ma obowiązek się nią zająć.
Ponadto rzecznik może przedstawiać właściwym organom władzy publicznej, organizacjom i instytucjom oceny i wnioski zmierzające do zapewnienia skutecznej ochrony praw i dobra dziecka oraz usprawnienia trybu załatwiania spraw w tym zakresie. Może również występować z wnioskiem o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, wydanie lub zmianę aktów prawnych.
TEKST 3: (http://www.brpd.gov.pl/detail.php?recid=462)
Marek Michalak urodził się 27 lipca 1971 roku w Świdnicy. Jest magistrem pedagogiki resocjalizacyjnej, a także absolwentem studiów podyplomowych w zakresie socjoterapii oraz organizacji pomocy społecznej. Ponadto brał udział w licznych szkoleniach i seminariach, dotyczących pomocy społecznej, pracy z dzieckiem i rodziną oraz zarządzania.
Pracę społeczną na rzecz dzieci rozpoczął już jako nastolatek. W 1987 roku wybrany został przewodniczącym Koła Przyjaciół Dzieci Chorych „SERCE" w Świdnicy, a trzy lata później - prezesem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci Chorych „SERCE" (funkcję tę sprawował do dn. 24.07.2008 r.). Był też członkiem-założycielem Ogólnopolskiego Forum na Rzecz Praw Dziecka oraz członkiem Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Świdnicy. Od 2003 roku wchodził w skład Rady Organizacji Pozarządowych przy Rzeczniku Praw Dziecka RP.
Marek Michalak był twórcą „Centrum Przyjaźni Dziecięcej" - wielokrotnie nagradzanego programu wspomagania dziecka i rodziny. W latach 1993 - 2008 kierował Zespołem Dziecięcym „SERDUSZKA", tworzonym przez dzieci z rodzin dysfunkcyjnych. Grupa nagrała w tym czasie 2 płyty CD oraz kilka teledysków, dała szereg koncertów - także zagranicą (Litwa, Niemcy, Ukraina, Wielka Brytania).
W 1993 roku Marek Michalak zainicjował w Świdnicy akcję „Czerwiec Miesiącem Dziecka". W latach następnych organizowano ją również w innych miastach Polski, a także na Litwie. W skali międzynarodowej realizowana jest też kolejna spośród inicjatyw, których był pomysłodawcą - akcja charytatywna „Polscy Artyści Plastycy - Dzieciom".
Kierowane przez niego organizacje otrzymały wiele wyróżnień i nagród. W 1994 roku Marek Michalak odznaczony został Orderem Uśmiechu. Zasiada w Międzynarodowej Kapitule Orderu - był jej Wicekanclerzem, a w styczniu 2007 wybrany został na Kanclerza.
Za swoją działalność był wyróżniany ponad 20 razy.
23 lipca 2008 roku wybrany został przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na urząd Rzecznika Praw Dziecka, 24 lipca 2008 roku jego wybór potwierdził Senat RP, a 25 lipca złożył uroczyste ślubowanie.
Jego żona Adriana Michalak jest pedagogiem-plastykiem. Mają dwoje dzieci - pięcioletnią Julię i niespełna półrocznego Miłosza.
Po zapoznaniu się z tekstami uczniowie opowiadają kim jest Rzecznik i jakie ma uprawnienia.

Epizod V: Piąty obraz -Nowa stara Ludwisia.
Sąsiadka przejęła się bardzo opowiadaniem Ludwisi. Spytała się, czy Ludwika chce by jej pomóc. Później wyjaśniła, że będzie musiała komuś powiedzieć o tym co jej się przytrafiło, aby tek ktoś mógł porozmawiać z tymi, których tak boi się Ludwisia, po to by takie sytuacja już nigdy się nie powtórzyły. Ludwisia uważnie słuchała i potakująco kiwała głową.
Po dwóch dniach Ludwisia radośnie biegała po podwórku. Bawiła się w piaskownicy z Marcinkiem, gdy zobaczyła wracającą z pracy sąsiadkę. Podbiegła do niej i uściskała, a później powiedziała:
- Wie Pani, wczoraj wieczorem te starsze chłopaki przyszły do mnie do domu. Przyszli ze swoimi rodzicami. Przeprosili mnie. Powiedzieli, że wiedzą, że zrobili źle i że to już się nigdy nie powtórzy. A tata jednego to nawet moja mamusie przepraszał.
Od tej pory Ludwika była znów taka jak dawniej.

Pytanie kluczowe:
1. Co zrobiła sąsiadka by pomóc Ludwisi?
2. Co można zrobić, jeżeli ktoś komu ufaliście, okazuje się bardzo niedobry?
3. Czy ktoś, kto namawia was do robienia złych rzeczy jest godny zaufania?
4. Czy zawsze tan, kto namawia nas do złych rzeczy i grozi nam byśmy tego nie ujawniali, jest taki wszechmocny?
5. Czy dobrze jest powiedzieć komuś o tym, że przytrafił się nam coś złego i dlaczego?

Formy aktywności:
Dzieci odpowiadają na pytania. Nauczyciel rozdaje dzieciom koperty z rozsypanką wyrazową lub zdaniową (praca zindywidualizowana). Odbierają imienne koperty. Dobierają się w pary (heterogenne). Układają zdania z rozsypanki. Jest to praca na poziomach (praca zbiorowa zróżnicowana, wielopoziomowa).
I poziom niski - zdania
II poziom średni – zdania rozcięte na 2 części.
III poziom wysoki – zdania rozcięte na wyrazy.

Dzieci układaj zdania, które stanowią notatkę zapisywaną później w zeszytach. Nauczyciel chodzi po klasie i udziela niezbędnych wskazówek.
Treść notatki:
Każde dziecko ma prawo do spokojnego życia. Nawet jeśli dzieje się coś złego, to nigdy nie jest tak, aby nie można było nic zrobić. Zawsze znajdą się osoby, które nam pomogą. Gdy opowiemy o swoim problemie łatwiej będzie go rozwiązać. W każdym kraju praw dzieci broni Rzecznik Praw Dziecka.

Po przepisaniu notatki dzieci wklejają do zeszytów etykiety z adresem Rzecznika i nr dziecięcego telefonu zaufania:
Biuro Rzecznika Praw Dziecka
Ul. Śniadeckich 10
00-656 Warszawa
tel/fax (022)6296079
Dziecięcy telefon zaufania:
0-800 12 12 12

Epizod VI: Szósty obrazek – Niespodzianka.

Nauczyciel mówi, że do klasy przyszedł list od Ludwiki i odczytuje go dzieciom.

Drodzy Koledzy, Drogie Koleżanki!
Jak wiecie miałam okropny problem. Starsi chłopcy z podwórka kazali zrobić mi coś złego. Ja ich się bałam i dlatego posłuchałam ich nakazu. Dziś już się nie boję! Opowiedziałam o swoim problemie mojej sąsiadce. Było to dla mnie bardzo trudne. Pamiętajcie jeżeli przytrafi się Wam coś złego nie skrywajcie tego w sobie. Poszukajcie osoby, której ufacie i opowiedzcie jej o swoim problemie. Razem zawsze można znaleźć wyjście z trudnych sytuacji. Nigdy nie zostawajcie sami ze swoim problemem. Pozdrawiam Was serdecznie, Ludwika.
PS/ Przesyłam Wam z pozdrowieniami słodka niespodziankę.

Dzieci na zakończenie dnia otrzymują cukierki jako prezent od koleżanki, która jest zadowolona z ich pracy w trakcie dzisiejszych zajęć.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.