X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 51099
Przesłano:
Dział: Przedszkole

Przedstawienie świąteczne "Magia Świąt", grudzień 2021r.

Przedstawienie Mikołajkowe grudzień 2021r. „Magia Świąt”cz.2

Mama
Tata
Wandzia
Roxi – starsza siostra Wandzi
Babcia Kazia
Aniołek Gloria
Aniołek Ritka
Pani Zima

Scena I
Na scenie są : dwie drabiny, na których siedzą dwa Aniołki ze śnieżynkami, kominek, stół
z zastawą, choinka bez ozdób, dywan

Muzyka na początek – Coraz bliżej święta

Narrator: Witajcie kochane dzieci! Czy pamiętacie Wandzię? Opowiadaliśmy Wam jej historię rok temu. Wandzia zapomniała wtedy, że ważne jest, aby być dobrym i pomocnym dla innych.
Na szczęście Aniołek i Pani Zima nauczyły ją, jak pomagać innym.
Dzisiaj przedstawimy Wam dalszy ciąg jej historii. Tym razem to Wandzia pomoże innym i czegoś ich nauczy. Oglądajcie więc uważnie, aby niczego nie przegapić.

Muzyka – Gromee & Sound’n’grace „Zaśnieżone miasta”
Postacie po kolei wybiegają zza kotary, pojawiają się na scenie na chwilę, spiesząc się gdzieś dalej(mama, tata, babcia, siostra).

Wandzia – Ech ! Wszyscy się gdzieś spieszą i nikt nie ma dla mnie czasu!

Muzyka - ????
Na scenę wchodzi babcia, zamyślona sprawdza listę zakupów i szpera w torbie z Biedronki,
w której ma zakupy.

Wandzia – O Babciu! Babciu kochana, gdzie są ozdoby na choinkę? Po tym remoncie poddasza
nie mogę ich znaleźć.

Babcia – Ozdoby? Jakie ozdoby?

Aniołek Rita rzuca śnieżkami w babcię, ale nie trafia.

Wandzia – Oj Babciu, gdzie są bombki, światełka i łańcuchy na choinkę? Może ubrałybyśmy razem choinkę i pośpiewały przy tym kolędy?

Babcia – Dziecko, nie mam na to czasu, mam tyle do zrobienia. Poproś swoją siostrę, ja biegnę
do sklepu, bo zapomniałam kupić majonezu do sałatki jarzynowej.

Wandzia – Może ja pójdę do sklepu po majonez, a Ty sobie odpoczniesz?

Babcia – Dziecko Ty nie wiesz jaki, sama pójdę, bo jeszcze kielecki kupisz.

Babcia szybko schodzi ze sceny, Wandzia zostaje sama.

Wandzia – Ale Babciu! Ozdoby.....!!!

Wandzia zostaje sama na scenie. Jest smutna. Siada przy kominku.

Anioł Rita: Widziałaś, widziałaś! Ach ta Babcia, gdzie ona się tak spieszy? Próbowałam rzucić
w Babcię śnieżką, żeby się zatrzymała i wysłuchała Wandzi.

Anioł Gloria : Ojoj babciu Kaziu, nieładnie. Biedna Wandzia chciała pomóc babci i spędzić z nią czas, ale Babcia tego nie zauważyła.

Scena II
Wandzia siedzi przy kominku, włącza radio z kolędami, śpiewa sobie cicho i próbuje zapakować prezent. Zakleja się taśmą (żółtą). W tle leci kolęda –

Wandzia – Wiem, może mama będzie wiedziała, gdzie są ozdoby na choinkę. Zadzwonię do niej na messengerze.

Połączenie na ekranie – filmik nagrany wcześniej.

Wandzia – Cześć Mamo! Długo jeszcze będziesz w pracy?

Mama – Cześć kochanie, sama zobacz ile papierów jeszcze leży na moim biurku, trochę mi
to zajmie, ale postaram się wyjść dziś wcześniej. Coś się stało, że dzwonisz?

Wandzia – Nie, po prostu jestem sama w domu i tęsknię za Tobą. A poza tym chcę ubrać choinkę
i chciałam Cię zapytać, gdzie są ozdoby choinkowe?

Wchodzi pani sekretarka i daje pani dyrektor telefon.

Pani Mariolka sekretarka – Pani Dyrektor, ważny telefon do Pani, od Pana Ministra.

Mama – Wandziu muszę kończyć. Też tęsknię, postaram się szybko wrócić, pa.

Mama rozłącza się.

Wandzia – Ale mamo!

Wandzia znów zostaje sama i smutna na scenie. Zaczyna się bawić.

Anioł Gloria – Ach ta mama , wiecznie zapracowana, ma tak mało czasu dla swojej kochanej Wandzi.

Anioł Rita – Wiem! Chyba musze jej wyrzucić te wszystkie papiery i dokumenty przez okno
na śnieg.

Anioł Gloria- Ritka, chyba żartujesz! My musimy jej pomóc, a nie przysporzyć problemów
i doprowadzić do tego żeby straciła pracę. (tonacja jak w zwrocie do Miłoszka)

Anioł Rita- Oj tam Gloria, nie znasz się. Papiery przez okno i mama szybko w domu.

Anioł Gloria- Oj Ritka titka, muszę Cię jeszcze tyleeee nauczyć!

Scena III
Muzyka na wejście – All I want for Christmas
Na scenę wchodzi siostra Roxi, z telefonem przy uchu, w torebce szuka pomadki. Wandzia uśmiecha się szeroko i radośnie podskakuje, gdy widzi siostrę, podchodzi do niej.

Wandzia – O Roxi, nareszcie jesteś! Może Ty mi pomożesz, moja kochana starsza siostro.

Siostra rozmawia przez telefon, ignoruje Wandzię.

Roxi – Nie widzisz małolato, że rozmawiam przez telefon.

Wandzia - A kto dzwoni?

Roxi – Nie Twoja sprawa. Czego chcesz dzieciaku?

Wandzia – Chciałabym, żebyś mi pomogła ubrać choinkę, a później może porysujesz ze mną?

Roxi – Oszalałaś! Nie mam czasu na takie dyrdymały. Muszę się umalować, paznokcie nie zrobione i lok mi się nie chce zakręcić. Kieckę muszę uprasować, zadzwonić do Samanty i Jessiki, wstawić fotkę na insta i nagrać tik toka. A w ogóle to zaraz wychodzę.

Wandzia – Ale jak to? Przecież dopiero przyszłaś?

Miecia wychodzi patrząc w lusterko i malując usta pomadką, Anioł Rita rzuca skórkę od banana
i Roxi przewraca się na skórce, malując się szminką na twarzy/łamiąc obcas??? Wandzia się śmieje.

Roxi – No nieeee!!! Widzisz co narobiłaś dzieciaku?

Roxi wychodzi zdenerwowana.

Wandzia – Ale to nie moja skórka, ja nie jadłam banana.....Och ta Roxi!!!

Wandzia siada przy stole i rysuje(wcześniej narysowana karykatura)

Anioł Gloria: No i widzisz Ritka co narobiłaś?

Anioł Rita: Weź Gloria, jesteś nudziarą, przyznasz, że psikus ze skórką po bananie był śmieszny, nawet Wandzia się śmiała.

Anioł Gloria: Ale nie pomógł Wandzi, zobacz jaka jest smutna, a na dodatek Roxi jest na nią zła.

Anioł Rita: Ojeje , masz rację, chyba nabroiłam, ale ja chciałam tylko pomóc....

Wandzia wstaje od stołu i pokazuje wszystkim karykaturę swojej siostry.

Wandzia – Właśnie tak powinna wyglądać moja siostra Roxi haha.

Scena IV
Muzyka świąteczna, Wandzia siada przy stole i dzwoni do taty. Tata otoczony ekranami naprawia jakiś sprzęt, używa kompresora, który zagłusza rozmowę, z tyłu zakrada się Anioł Rita, który odłącza wtyczkę

Wandzia – Cześć tato! Już 16, kończysz już pracę, prawda?

Tata – Tak skarbie, już prawie kończę, muszę tu tylko jeszcze coś przeczyścić.
Tata używa kompresora.

Wandzia w tym momencie pyta go o coś, próbując przekrzyczeć kompresor.

Wandzia – Tato, a wiesz gdzie jest pudło z bombkami na choinkę?

Tata – Coś mówiłaś skarbie?

Wandzia – Pytałam, gdzie są ozdoby na choinkę?

Tata – Chyba na strychu.
Tata mówi to używając kompresora, więc nic nie słychać. Po chwili połączenie zostaje przerwane, bo Aniołek Rita odłącza wtyczkę.

Wandzia – Halo tato! Tato! Ach ten tata, za dużo czasu spędza przed ekranami, a potem zawsze bolą go oczy i głowa.

Wandzia siada smutna na dywanie.

Anioł Gloria: Rita co Ty tam znów nawyprawiałaś?!?!

Anioł Rita: Ja? Ja tylko odłączyłam wtyczkę hehehe (trzyma wtyczkę )

Anioł Gloria: No tak, tylko, że Wandzia nie mogła porozmawiać z tatą i teraz znowu jest smutna.

Anioł Rita: Gloria, Gloria, spokojna Twoja rozczochrana, nie wtrącaj się do mojego genialnego planu, zobaczysz, że tata zaraz wróci do domu hhahaha.

Scena V

Wandzia wstaje i mówi smutna i zdenerwowana.

Wandzia: Dzisiaj Wigilia , a nikt nie ma dla mnie czasu. Co to za święta, skoro cała rodzina jest zabiegana i wszystko jest ważniejsze ode mnie. Skoro mnie tu nie chcą, to idę sobie.

Wandzia wychodzi za kotarę.
Za sceną słychać przeraźliwe miauczenie kota i krzyk Babci.

Babcia – O nie!!! Uciekaj Ty mi stąd, nicponiu jeden!!!

Babcia wbiega ze ścierką na scenę, szuka kota i krzyczy na niego.

Babcia – Ach ten wstrętny kot. Wandziu popatrz, Kłaczek przewrócił garnek z barszczem
i poplamił mój świąteczny obrus. Wandziu? Wandziu , gdzie jesteś?

Babcia pokazuje obrus ze śladami łapek kota, później rozgląda się dookoła coraz bardziej zmartwiona, bo nie może znaleźć Wandzi.
Babcia wyciąga telefon i dzwoni do Mamy.

Babcia – Halo, córciu wracaj szybko, Wandzia zniknęła, nigdzie nie mogę jej znaleźć. Dobrze, dobrze czekam na Ciebie.

Babcia zmartwiona, załamująca ręce schodzi ze sceny.

Anioł Rita: Ale zaraz , zaraz, jak to Wandzia zniknęła? Dokąd poszła? Przecież zaraz wszyscy wrócą do domu?! Co my teraz zrobimy? Gloria wymyśl coś, szybko!

Anioł Gloria: Myślę, że nadszedł czas, żeby zwrócić się o pomoc do kogoś, kto na pewno uratuje te święta.

Anioł Rita: Do kogo? Do kogo? No powiedz , kto to taki?

Anioł Gloria: Ritka Ritka trochę cierpliwości, zaraz się dowiesz. Zaraz wszyscy się dowiecie.

Anioły schodzą z drabin i chowają się za kotarę.

Scena VI

Muzyka – Chris Rea „Driving Home for christmas”
Mama i Tata wracają z pracy, na scenie pojawia się też Babcia i Roxi.

Mama – Kochani gdzie jest Wandzia? Co się stało?

Babcia – Nie wiem, jak wychodziłam do sklepu to jeszcze tu była, chciała ubrać choinkę, ale ja nie miałam czasu, żeby jej pomóc. Pytała mnie, gdzie są ozdoby choinkowe.

Roxi – Tak, mnie też o to pytała i chciała, żebym z nią porysowała, ale ja też nie miałam dla niej czasu.

Tata – O nie i mnie o to zapytała.

Mama – Wygląda na to, że nikt z nas nie miał dziś dla niej czasu. Daliśmy plamę. To najpiękniejszy, najbardziej rodzinny dzień w roku, a my zostawiliśmy ją samą.

Tata – Nie ma na co czekać , musimy ją szybko odnaleźć.

Muzyka –
Pojawia się Pani Zima i Wandzia. Wszyscy biegną do Wandzi z ulgą, że się odnalazła i przytulają ją.

Babcia – Wandziu, gdzie Ty byłaś?

Wandzia – Było mi smutno, że nikt nie chciał ubierać ze mną choinki i ,że zostawiliście mnie samą, więc poszłam na spacer. Byłam na Was zła. Ale po drodze spotkałam Panią Zimę i ona przekonała mnie, że powinnam wrócić do domu, bo pewnie wszyscy się o mnie martwicie.

Mama – To prawda, bardzo się o Ciebie martwiliśmy.

Pani Zima – Kochani, ale z Wami też muszę porozmawiać. W ubiegłym roku, Wandzia potrzebowała pomocy, żeby zrozumieć, czym jest magia świąt, a w tym roku muszę przypomnieć to Wam. W tym całym pośpiechu i pędzie , czasem trzeba się zatrzymać i przypomnieć sobie , co jest ważne.

Mama - Wandziu przepraszamy, że byliśmy tacy zabiegani, ale mamy tu prezenty dla Ciebie.

Wandzia - Najlepszy prezent to spędzanie z Wami świątecznego czasu. Uwielbiam wspólnie ubierać z Wami choinkę i śpiewać kolędy. Dobrze, że jesteście. Teraz czuję, że naprawdę są Święta.

Pani Zima - Kochani pamiętajcie, to nie prezenty są w święta najważniejsze, nie świąteczne porządki i pięknie zastawiony stół, ale okazywanie sobie miłości i spędzanie czasu z najbliższymi osobami.

Wandzia – To co, powiecie mi w końcu gdzie są te ozdoby choinkowe? Może ubierzemy wspólnie tę choinkę.

Pani Zima – To może ja wyczaruję dla Was nowe, piękne ozdoby, ale potrzebuję Waszej pomocy kochane dzieci. Poczarujecie ze mną? Powtarzajcie za mną:
„Zmieńmy razem świerk w choinkę, dając miłości odrobinkę”.

Anioły wnoszą pudełko z ozdobami. Wszyscy wspólnie ubierają choinkę do świątecznej muzyki.. Anioły zastawiają stół.

Pani Zima – Pięknie! Jesteśmy wszyscy razem , cieszymy się swoją obecnością, śmiejemy się i żartujemy, to jest właśnie magia świąt. A żeby było jeszcze bardziej magicznie, zaśpiewajmy razem świąteczną piosenkę.

Wspólny śpiew świątecznej piosenki lub kolędy, której wszyscy uczą się przed przedstawieniem.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.