Skąd się bierze mleczko

Opowiem Ci kochanie inną bajeczkę.
Dowiesz się, co robi się ze świeżym mleczkiem.
Skąd się ono w końcu naprawdę bierze?
Poczekaj tylko, aż umyję talerze.

Mleko nie bierze się z półek sklepowych.
Pochodzi ono od Kozy albo Krowy.
Czasami też, ludzie robią mleko roślinne.
W smaku i składzie zupełnie jest inne.

Mleko Sojowe zrobione jest z Soi.
Owsiane, z Owsa co na polu stoi.
Rolnik musi swoje Krówki karmić, doić.
Pielęgnować, sprawdzać, czy ich nic nie boli.

Krówki i Kozy to przeżuwacze polne.
Są zawsze tam, gdzie gospodarstwo jest rolne.
Często mieszkają w specjalnych oborach.
Idą na pastwisko, gdy dla nich jest pora.

Karmione są odpowiednią paszą, sianem.
Zimą kiszonką, także są dokarmiane.
Kozy tak, od Krówek są o wiele mniejsze.
Dają też mniej mleka, są skoczniejsze.

Z mleka można robić twarogi i sery.
Kupić od rolnika jakiś produkt świeży.
Ubijać żółciutkie masło ze śmietany.
Mieć swój produkt, naturalny, ukochany.

Mleko naprawdę nie jest tylko ze sklepu.
Trzeba napracować się młody człowieku.
Żeby też na półki sklepowe trafiło.
I by zdrowe dla nas ludzi ono było.