X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 47975
Przesłano:

Konsekwencje pandemii w kontekście zdrowia psychicznego

Trwająca w naszym kraju od marca 2020 roku pandemia z powodu wirusa SARS-Co-2, spowodowała i nadal powoduje wiele kosztów w życiu publicznym, ale przede wszystkim bardzo negatywnie wpływa na pogorszenie stanu zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.
Prawidłowe kształtowanie się rozwoju społecznego w tym emocjonalnego ściśle związane jest ze wsparciem społecznym, nie tylko osób najbliższych ale również, a może przede wszystkim wsparciem i relacjami rówieśniczymi Uczestnictwo w życiu społecznym, kontakty z rówieśnikami są czynnikami chroniącymi przed stresem emocjonalnym, osłabieniem funkcji poznawczych, nadmierną masą ciała (regularna aktywność fizyczna, nieprzejadanie się).
Ograniczenie kontaktów rówieśniczych spowodowane pandemią, narastające trudności w relacjach z innymi, wpływają negatywnie na samopoczucie psychofizyczne dzieci i młodzieży i mogą przyczyniać się do rozwoju różnego rodzaju zaburzeń psychicznych, takich jak: PTSD (zespół stresu pourazowego), zaburzenia depresyjne, zaburzenia lękowe.
Badania przeprowadzone w okresie od marca do kwietnia 2020 roku, przez specjalistów Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego pokazują, że:
- u wielu osób występują nasilone objawy psychopatologii w czasie pandemii COVID-19,
- u ankietowanych osób, najczęściej wskazywanym stresorem jest aktualna epidemia koronawirusa, a 75% osób określa ją jako wydarzenie stresujące,
- 66,3% respondentów zadeklarowało, że pracuje zdalnie, w związku z tym sygnalizuje, że zbyt duża lub zbyt mała ilość godzin pracy jest źródłem zdenerwowania,
- 70% badanych wskazuje, że presja czasu związana z terminowością wykonywania zawodowych obowiązków, jest przyczyną stresu.
Dzieci obserwują swoich rodziców, martwią się o nich, przeżywają ich rozterki. Pojawiają się wątpliwości i pytania, o które dziecko boi się zapytać. Zachwianie stabilizacji w domu rodzinnym, utrata pracy czy choćby chwilowy brak pieniędzy, może być przyczyną wielu lęków. Sytuacja ekonomiczna rodziców wpływa również na samopoczucie dziecka.
Dzieci potrzebują stabilizacji i bezpieczeństwa na każdym etapie rozwoju. Obecnie w czasie pandemii, muszą dostosowywać się do zmian, obostrzeń, nowych zaleceń – a to wszystko w oderwaniu od rzeczywistości, którą znały z okresu sprzed pandemii.
Odczuwanie długotrwałego stresu i negatywnych emocji, może skutkować:
- uczuciem smutku, strachu, złości,
- zmianą zainteresowań, brakiem energii i pragnień,
- trudnościami w koncentracji i podejmowaniu decyzji,
- bezsennością,
- zmniejszeniem apetytu lub jego brakiem,
- pogorszeniem ogólnego stanu zdrowia psychicznego,
- pojawianiem się objawów fizycznego bólu: głowy, bólu innych części ciała, problemy żołądkowe.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę we wrześniu przeprowadziła badanie wśród nastolatków, pytając o to, jak znoszą pandemię. Jedna trzecia dzieci w wieku 13-17 lat określiła swój stan psychiczny jako zły.
Na podstawie danych statystycznych Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę z roku 2020 niepokój i lęki, napięcie, depresja/obniżony nastrój i samotność były najczęściej poruszanymi podkategoriami zdrowia psychicznego w kontakcie telefonicznym i online. Dane liczbowe pochodzą z telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży (116 111).
Największy wzrost rozmów telefonicznych i wiadomości w odniesieniu do wyżej wymienionych podkategorii odnotowano w marcu i kwietni 2020 roku, czyli tuż po ogłoszeniu pojawienia się w naszym kraju koronawirusa COVID-19. Przykładowo w lutym 2020r. było 766 osób zgłaszających niepokój i lęki, a w marcu już 1028, w kwietniu 1198. Napięcie w lutym 2020r. zgłaszało 985 młodych osób do 18 roku życia, a w marcu już 1302, w kwietniu 1474. Depresję i obniżony nastrój w lutym 2020r. zgłaszało 529 młodych osób, a w marcu już 775, w kwietniu 801. Samotność w lutym 2020r. zgłaszało 383 osób do 18 roku życia, w marcu 531, natomiast w kwietniu 529. W kolejnych miesiącach tendencja była we wszystkich podkategoriach spadkowa ale nadal wyższa niż w miesiącach przed pandemią.
Temat dotyczący lęku i niepokoju pojawił się w 11 354 (15% wszystkich połączeń i wiadomości), odczuwanego napięcia odnotowano 14 281 razy (19% odebranych połączeń i wiadomości). Treści związane z depresją lub obniżonym nastrojem pojawiały się 7768 razy (11% rozmów i e-maili).
W okresie od marca do maja 2020 roku nastąpił gwałtowny wzrost skłonności do zachowań autoagresywnych. Dla porównania w lutym 2020 roku 75 zgłoszeń dotyczyło prób samobójczych, w marcu 2020 roku było już 158 takich zgłoszeń. Treści związanych z samookaleczaniem było 199 w lutym 2020 r., a w kwietniu 2020 r., 434. Podobnie jak w przypadku depresji, lęku czy poczucia samotności tendencja spadkowa zgłoszeń nastąpiła na przełomie maja i września 2020r, po czym zaczęła stopniowo do końca roku rosnąć.
Pandemii dla niektórych młodych ludzi i ich rodziców, to często moment w którym po raz pierwszy w życiu mówią o tym jak się czują, z czym się mierzą. To często czas na zobaczenie drugiego człowieka, zatrzymanie się. Młodzi ludzie boją się odrzucenia, zlekceważenia i oceny, dlatego starają się sami radzić z własnymi kłopotami tak jak potrafią, ale nie każdy ma na to siłę, bliską osobę z którą może porozmawiać. Warto zadać pytanie, jak nastolatek ma sam poradzić sobie z depresją, myślami samobójczymi, okaleczeniami, nieprzyjemnymi uczuciami i dodatkowo innymi sprawami? Organizacje pozarządowe (fundacje, stowarzyszenia, telefony zaufania), dobry dorosły do którego młody człowiek ma zaufanie, staje się w wielu przypadkach pierwszym kontaktem, w którym dziecko uczy się mówić o sobie, swoich myślach, uczuciach, emocjach, przeżyciach, zachowaniach. Może doświadczyć, że są ludzie, którzy go nie ocenią, ale pobędą razem z nim, wysłuchają, wesprą. Wystarczy tak niewiele aby młody człowiek poczuł się ważny, potrzebny, zauważony. Przy lekcjach zdalnych, trudniej było zadzwonić lub napisać do szkolnego psychologa czy pedagoga. Także nauczycielom i szkolnym specjalistom trudniej jest zauważyć, że z dzieckiem coś się dzieje. Brak współpracy i wprowadzania systemowych zmian w obszarze pomocy specjalistycznej może spowodować jeszcze większy wzrost częstości występowania chorób psychicznych, samobójstw, myśli i prób samobójczych, samookaleczeń oraz odczuwanego niepokoju lub stresu.

Bibliografia:
1.Co niesie ze sobą pandemia COVID? – skutki izolacji dzieci (damian.pl), 25.03.2021
2.Ukryte koszty pandemii, czyli co lockdown robi z dziećmi?, 25.03.2021

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.