X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 47665
Przesłano:

Przedstawienie wiosenne "Wiosna, ach to ty!"

SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA:
„WIOSNA, ACH TO TY!”
dla uczniów klas I-III Szkoły Podstawowej
autor: Kinga Kocur

1.Taniec z poduszkami do utworu „Poranek” Grega.

Dzieci ubrane są w kolorowe piżamki, maja ze sobą kolorowe małe poduszeczki. Brat i siostra leżą cały czas na poduszkach podczas tańca...

Dzieci leżą na scenie, głowy oparte o poduszki, dzieci w 4 rzędach po 5 osób ---- > taniec
• Budzenie się dzieci, przeciąganie się wszystkich dzieci.
• I rząd – wirowanie wokół własnej osi w jedna i druga stronę, przesuwanie się kolejnego rzędu do przodu, II, III, IV rząd – to samo,
• na koniec rozchodzenie się na prawo i lewo dzieci, siadanie po turecku, poduszki zostają na środku.

2. Budzenie się dwójki dzieci (rodzeństwo: brat i siostra), przeciąganie, głośne ziewanie.

Siostra: Jak smacznie mi się spało.

Brat: Mnie też. Miałem dziś wspaniały sen.

Siostra: Naprawdę? Co ci się śniło? Opowiedz...

Brat: A więc, było tak...

3. Wiersz J. Tuwima „Dyzio marzyciel”

Poduszki w kole, w środku na nich leży i przeciąga się Dyzio...

Narrator 1: Położył się Dyzio na łące,
Przygląda niebu błękitnemu
I marzy...
Wchodzą dzieci z niebieskim materiałem i falują nim, część innych dzieci puszcza bańki mydlane.

Dyzio: Jaka szkoda, że te obłoczki płynące
Nie są z waniliowego kremu...
A te różowe, że to nie lody malinowe.
A te złociste pierzaste, że to nie stosy ciastek...
I szkoda, że całe niebo
Nie jest z tortu czekoladowego...
Jaki piękny byłby wtedy świat.
Leżałbym sobie, jak leżę,
Na tej murawie świeżej,
Wyciągnąłbym tylko rękę
I jadł... i jadł... i jadł...

4. Dialog między rodzeństwem:

Siostra: Wspaniały! Przepyszny! Ale wstawajmy już, bo się spóźnimy!

Brat: Jak ten słowik w wierszu, który spacerował na piechotę i nie powiadomił żony?

Siostra: Jak byś zgadł!

5. Wiersz J. Tuwima „Spóźniony słowik”

Na scenie 4 dzieci trzymających za rogi białe prześcieradło (wyobrażenie stołu).

Narrator 2: Płacze pani Słowikowa w gniazdku na akacji,
Bo pan Słowik przed dziewiątą miał być na kolacji.

Pani Słowikowa: Tak się godzin wyznaczonych pilnie zawsze trzyma,
A już jest po jedenastej - i Słowika nie ma!
Wszystko stygnie:

Dzieci wchodzą kolejno z poduszkami, które są wyobrażeniem dań:
Kelner 1: zupka z muszek na wieczornej rosie,

Kelner 2: Sześć komarów nadziewanych w konwaliowym sosie,

Kelner 3: Motyl z rożna, przyprawiony gęstym cieniem z lasku,

Kelner 4: A na deser - tort z wietrzyka w księżycowym blasku.

Pani Słowikowa: Może mu się co zdarzyło? Może go napadli?
Szare piórka oskubali, srebrny głosik skradli?
To przez zazdrość! To skowronek z bandą skowroniątek!
Piórka - głupstwo, bo odrosną, ale głos - majątek!

Narrator 2: Nagle zjawia się pan Słowik, poświstuje, skacze...

Pani Słowikowa: Gdzieś ty latał? Gdzieś ty fruwał? Przecież ja tu płaczę!

Narrator 2: A pan Słowik słodko ćwierka:

Pan Słowik: "Wybacz, moje złoto,
Ale wieczór taki piękny, ze szedłem piechotą!"

6. Dialog między rodzeństwem:

Brat: Ale zaraz! Gdzie się spóźnimy?

Siostra: Nie gdzie, tylko na co! Co Ty nie wiesz?! Dziś jest...

Wszystkie dzieci biorące udział w przedstawieniu: Pierwszy Dzień Wiosny! Idzie do nas wiosna!

Wszystkie dzieci wchodzą na scenę, ustawiają się w dwóch rzędach do piosenki.

7. Piosenka „Idzie do nas wiosna”

I Kiedy wiosna przyjdzie do nas,
Roześmiana i zielona,
Razem z wiosną wszystkie dzieci
Zaśpiewają tak:

Ref: Zielona trawa,
zielony mech,
Zielona żaba...
rech, rechu, rech. / x2

II Rośnie trawa, rosną listki,
Rosną szybko dzieci wszystkie.
Przyfrunęły też bociany
I klekocą tak:

Ref. Zielona trawa...

III W lesie kwitnie już zawilec,
Obudziły się motyle,
A wieczorem nad łąkami
Słychać żabi śpiew:

Ref. Zielona trawa...

8. Dialog między rodzeństwem: (na scenie tylko brat).

Brat: No idzie, idzie... Gdzie? Jak? Przecież zimno za oknem... Gdzie jesteś? Ehhh... (machniecie ręką i zejście ze sceny)

9. Wiersz J. Brzechwy „Przyjście wiosny”

Narrator 3: Naplotkowała sosna,
że już się zbliża wiosna.
Kret skrzywił się ponuro:

Kret: Przyjedzie pewnie furą...

Narrator 3: Jeż się najeżył srodze:

Jeż: Raczej na hulajnodze.

Narrator 3: Wąż syknął:

Waż: Ja nie wierzę,
przyjedzie na rowerze.

Narrator 3: Kos gwizdnął:

Kos: Wiem coś o tym,
przyleci samolotem.

Sroka: Skąd znowu

Narrator 3: - rzekła sroka -

Sroka: ... ja jej nie spuszczam z oka
i w zeszłym roku w maju
widziałam ją w tramwaju.

Zwierzątko 1: Nieprawda! Wiosna zwykle
przyjeżdża motocyklem!

Zwierzątko 2: A ja wam tu dowiodę,
że właśnie samochodem.

Zwierzątko 3: Nieprawda, bo w karecie!

Zwierzątko 4: W karecie? Cóż pan plecie?
Oświadczyć mogę krótko,
że płynie własną łódką!

Narrator 3: A wiosna przyszła pieszo.
Już kwiaty z nią się śpieszą,
już trawy przed nią rosną,
I szumią:

Wszyscy razem: - Witaj wiosno!

10. Rozmowa między rodzeństwem:

Siostra: No jestem, jestem! Drogi bracie, uczyłeś się chyba w szkole, że wiosna zaczyna się 21 marca. Dziś jest ten dzień! Teraz będzie coraz cieplej.

Dziecko 1: Coraz piękniej!

Dziecko 2: Ziemię mocniej ogrzeje słońce.

Dziecko 3: Zakwitną pierwiosnki i krokusy. Potem maki i stokrotki.

Dziecko 4: Obudzą się pszczoły.
Dziecko 5: Na drzewach pojawią się delikatne, zieloniutkie listeczki.

Dziecko 6: Trawa będzie soczyście zielona.

Dziecko 7: Będziemy lżej się ubierać.

Dziecko 8: I skakać na skakance!

Dziecko 9: Będziemy grać w piłkę na świeżym powietrzu...

Dziecko 10: I chodzić na wiosenne spacery.

Wszystkie dzieci : A świat od razu stanie się bardziej uśmiechnięty!

Brat: Ach, ta wiosna.

Wszystkie dzieci: Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty!

11. Piosenka „Wiosna, ach to ty”

I Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto posadziłem vis a vis
Zapachniało zajaśniało, wiosna ach to ty

Ref. Wiosna wiosna wiosna ach to ty /x5

12. Rozmowa z wiosną. (fragmenty przedstawienia B. Kondraciuk i M. Chudzińskiej
pt. „Wiosenne porządki”)

Wiosna: Puk, puk!

Brat i siostra: Kto tam?

Wiosna: Wiosna!

Siostra do brata mówi szeptem na ucho: Słyszałeś?

Brat i siostra: Dajesz słowo?

Wiosna: Oczywiście! Suknie mam kolorową,
W ręku kwiatki, nad głową promienie słońca,
Mogę tak wymieniać bez końca!

Brat i siostra: Otwieramy!

Dzieci odczekują chwilę. Przyglądają się przybyłej Wiośnie.

Brat i siostra: Wiosno, to ty!

Wszystkie dzieci: Serdecznie witamy!
Tak się cieszymy że jesteś już z nami!

Sugestia, żeby Wiosną była uczennica starszej klasy. Wiosna ubrana jest w kolorową, kwiecista sukienkę, wianek na głowie.

Wiosna: Witajcie moi drodzy!
Jestem już z wami!
Nim się obejrzycie, zobaczycie sami,
Krajobraz za oknem zatętni barwami!
Odżyją kwiaty, zbudzi się miś.
Ogłaszam, że wiosna zaczyna się właśnie dziś!

10. Piosenka na zakończenie: „Wiosna, wiosenka” (Piotr Bielak)

1. Wiosna wiosenka
w mym sercu piosenka
Przychodzi po zimie
ożywia świat.
Świeżym powiewem
słońca iskrzeniem.
Obudź się ziemio -
pora już wstać.

Ref.
Wiosna wiosna
tak piękna, radosna.
Słoneczna, pachnąca,
Przyrodą kwitnąca.
Wiosna, wiosna
tak piękna, radosna.
To takie proste,
śpiewaj i tańcz.

2. Gdy deszczyk zaskoczy,
Otwórz swe oczy.
tęczą na niebie
Namaluj szlak
Ptaki wracają,
głośno śpiewają,.
Obudź się ziemio -
pora już wstać.

Ref. x2
Raz dwa trzy
Zielono mi

Cztery pięć sześć
Tak pięknie tu jest

siedem i osiem
Raduj się widokiem

Wiosna wreszcie zagościła,
to radosna dla nas chwila.

Ref. Wiosna wiosna
tak piękna radosna
Słoneczna, pachnąca
Przyrodą kwitnąca.
Wiosna, wiosna
tak piękna radosna.
To takie proste,
śpiewaj i tańcz

Mamy już wiosnę...

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.