X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 45654
Przesłano:

Kim jest dzisiaj człowiek stary a kim był w przeszłości? W jaki sposób starość jest przedstawiana w mediach masowych?

Starość towarzyszyła ludzkości w zasadzie od czasów pojawienia się pierwszego człowieka. Została wpisana w naszą ziemską egzystencję jako kolejny z przystanków naszego biologicznego i społecznego życia. Chcąc czy nie chcąc wszyscy do niej zmierzamy, nie wszyscy jej doświadczymy na samym sobie ale z pewnością wszyscy ją zauważamy wokół siebie - w naszych bliskich, sąsiadach, przechodniach. Obecność tego zjawiska, które jest zapowiedzią tego co nie uniknione, od zawsze intrygowało ludzi i pchało ich a to do artystycznego ukazania (chyba jednak w większości przypadków negatywnego) jednostki w starczym okresie życia, a to do poszukiwania sposobu oszukania matki natury przez uczonych i wydłużenia okresu seniorstwa bądź całkowitemu zatrzymaniu procesu starzenia się. Byli i tacy, którzy poszukiwali magicznych artefaktów, ziół i legendarnych ujść wody, których boskie właściwości miały dać im życie wieczne (bądź władzę nad światem ale to w zależności od woli petenta).
Wszyscy wiemy jak wyglądają seniorzy, ile mniej więcej mają lat, z jakimi problemami życia codziennego muszą sobie radzić, ale czy wiemy kiedy osoba dorosła staje się osobą starszą? Kiedy zaczynamy się starzeć ? Czym w ogóle jest starość ? Czy wtedy kiedy przechodzi się na emeryturę? Czy wtedy kiedy zmarszczki zaczynają przesłaniać piękną niegdyś twarz i aksamitną skórę? może wtedy, kiedy przy codziennych czynnościach, mimo włączonego radia jedyne co można usłyszeć to strzykanie, chrupanie i chrząkanie w kościach i stawach? A może starcem stajemy się wtedy kiedy pewnego dnia usłyszymy - Dzień dobry dziadku.. Dla każdego zapewne granica ta jest inna, jedni z trwogą ją omijają i przesuwają do tyłu, jak najdalej od nich samych, inni bardzo ochoczo na nią wstępują, zostawiając w tyle całe swoje dotychczasowe życie i pędzą ku zachodzącemu słońcu w klapkach i drinkiem w dłoni.
Profesor nauk społecznych A.A. Zych definiuje starość „[...] jako nieunikniony efekt starzenia się, w którym procesy biologiczne, psychiczne i społeczne zaczynają oddziaływać względem siebie synergicznie, prowadząc do naruszenia równowagi biologicznej i psychicznej bez możliwości przeciwdziałania temu” . Z kolei w biologicznym ujęciu starość określa się jako „ [...] okres życia ustroju po wieku dojrzałym, charakteryzujący się obniżeniem funkcji życiowych i szeregiem zmian zachodzących w poszczególnych układach i narządach” . Co do początku starości naukowcy nie są do końca zgodni ale obiegowo przyjmuje się, że jest to między 60 a 65 rokiem życiem. Potwierdzeniem tego jest stanowisko Światowej Organizacji Zdrowia, która za początek wieku starczego przyjmuje 60 rok życia a z kolei ONZ za taki wiek graniczny obiera 65 rok życia .
Na przestrzeni wieków stosunek do samego zjawiska starości jak i seniorów zmieniał się wielokrotnie. Z jednej strony spychano ich na margines, wstydzono się ich, zostawiało samym sobie, starość i wszystkie niedogodności z nią związane uważano za przekleństwo. Przykładem takiego była starożytna Grecja. Ta wielka Grecja, która dała początek demokracji, karmiła wybitnych filozofów i równie wybitnych literatów, zapoczątkowała teatr i igrzyska olimpijskie. Ale również ta sama Grecja, w której idolami byli ci wybitni sportowcy o idealnej sylwetce, nadludzko silni i proporcjonalnie do tego piękni herosi, wiek starczy uważała za boskie przekleństwo, za karę zesłaną przez bogów Olimpu. „Starzec ściągał na siebie najczęściej pogardę, szyderstwa i złe traktowanie” . W opozycji stała tutaj Sparta i jej podejście do ludzi sędziwego wieku. W tym polis osoby starsze były darzone szacunkiem i licznymi przywilejami ze względu na swe umiejętności nauczania i mądrość. Podobna sytuacja miała się w średniowieczu. Były okresy kiedy seniorów pozostawiano samym sobie, gardzono nimi i poniżano. Jednak były również przedziały czasowe w których seniorom wiodło się lepiej, otrzymywali pomoc od instytucji prywatnych czy kościoła, zasiadali również na znaczących stanowiskach zarówno politycznych jak i kościelnych. Jednak prawdziwa, długotrwała zmiana w podejściu do osób starszych zaszła na przełomie XVIII i XIX wieku, kiedy to rozwój nauk biologicznych, medycznych i społecznych, przyczynił się do znacznego wzrostu długości życia, co w konsekwencji spowodowało, iż starczy okres życia również się wydłużył tym samym „problem starości stał się społecznym wyzwaniem i przedmiotem szczególnego zainteresowania wielu nauk” . Starsi ludzie mogli liczyć na pomoc już nie tylko prywaciarzy i klechów ale również pierwszych, w pełni państwowych domów opieki. Trend ten rozwijał się przez cały XIX i XX co skłoniło i doprowadziło uczonych do wyodrębnienia dwóch nowych dziedzin nauki – gerontologię i geriatrię. Aktualnie problem starości i starzenia się jest coraz mocniej obecny w badaniach różnych dyscyplin naukowych od socjologii i antropologii poprzez oczywistą medycynę, pedagogikę a kończąc na ekonomii.
Kiedyś mass media ograniczone były jedynie do gazety, potem doszło radio, telewizja, Internet. Możliwości wpływania na opinię ludzi za ich pomocą zwiększyły się mam wrażenie wprost proporcjonalnie do naszej podatności na owe zabiegi. Gdzie nie spojrzymy jesteśmy zarzucani kolorowymi, szybkimi, efektownymi obrazami. Wszystko musi być teraz estetyczne, modne, w ładnym opakowaniu i pokazane najlepiej przez atrakcyjną osobę. Gdzie tu miejsce dla osób w podeszłym wieku? Zgodnie z obowiązującymi trendami „nie można zarobić na czymś, co nie ma żadnej wartości, bo jest zbyt swojskie i pospolite, ani też na czymś, co napawa strachem, wstrętem czy też sprawia ból” . Stąd też producenci reklam mało interesują się seniorami. Jeśli w gazecie pojawiają się znane kobiety w podeszłym wieku z show-biznesu, normą jest komputerowe upiększenie ich zdjęć, wygładzenie zmarszczek, powiększenie oczu itp. Prawdziwy obraz osób starszych ukazywany jest w programach dokumentalnych i reportażach. Zwykle są to ujmujące historie, przepełnione smutkiem, pokazujące codzienne, często uwłaczające życie polskich seniorów i ich problemy, wzmacniając tym samym obiegowy stereotyp ich dotyczący . Kampanie społeczne co jakiś czas starają się to zmienić ukazując seniorów w pozytywnym świetle. Przedstawiają ich jako cały czas radosnych i szczęśliwych ludzi, z marzeniami i ciekawymi zajęciami, wciąż społecznie użytecznych.
Kim jest dziś człowiek stary ? Jeszcze kilkadziesiąt lat temu pozycja seniora w rodzinie była wyjątkowa i znacząca. Dziadek był głową rodziny, to on decydował często o najważniejszych sprawach, zasiadał zawsze na wyznaczonym miejscu przy stole i to do niego dzieci i wnuki udawały się po porady. Babcia zawsze była u jego boku, dbając o domowe ognisko. Rodzina wielopokoleniowa mieszkająca pod jednym dachem to było coś normalnego i naturalnego. Obecnie mam wrażenie coraz rzadziej się to praktykuje, dzieci jak najszybciej chcą uciec od rodziców, nie mówiąc już o dzielenia dachu wspólnie z dziadkami. Oczywiście jak się zapyta to wszyscy bardzo kochamy i cenimy naszych dziadków ale odwiedzamy ich już tylko odświętnie, bo ważny projekt w pracy, impreza urodzinowa koleżanki, koncert ulubionego artysty czy po prostu chęć odpoczynku po ciężkim tygodniu pracy nie pozwala nam na to.

BIBLIOGRAFIA
1. Fabiś A., Wawrzyniak J.K., Chabior A., Ludzka starość. Wybrane zagadnienia gerontologii społecznej, Kraków 2015.
2. Kijak R.J., Szarota Z., Starość między diagnozą a działaniem, Warszawa 2013, http://gerontologia.org.pl/wp-content/uploads/pliki/ol/stardiagnoz.pdf
3. Ks. Jurkiewicz J., Kiedy w starożytności rozpoczynała się starość? VOX PATRUM 31 (2011) t. 56 http://www.voxpatrum.pl/pdfy/Vox56/Jurkiewicz.pdf
4. Stolarczyk M., Pozycja ludzi starych na przestrzeni dziejów, http://www.siemysli.info.ke/pozycja-ludzi-starych-na-przestrzeni-dziejow/
5. Zakowicz I., Starość (nie)medialna, [w:] Łukasz Tomczyk, Arkadiusz Wąsiński (red.) Seniorzy w świecie nowych technologii. Implikacje dla praktyki edukacyjnej oraz rozwoju społeczeństwa wiedzy . Bibiloteka Gerontologii Społecznej 1 -2/2013, https://www.academia.edu/12158477/Staro%C5%9B%C4%87_nie_medialna_Ilona_Zakowicz_w_%C5%81ukasz_Tomczyk_Arkadiusz_W%C4%85si%C5%84ski_red._Seniorzy_w_%C5%9Bwiecie_nowych_technologii._Implikacje_dla_praktyki_edukacyjnej_oraz_rozwoju_spo%C5%82ecze%C5%84stwa_wiedzy_._Bibiloteka_Gerontologii_Spo%C5%82ecznej_1_-2_2013_s._53-_64
6. Doktorowicz K., Cywilizacja medialna – świat bez starości?, [w:] Zrałek M. (red.), Przestrzenie starości, Sosnowiec 2012.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.