X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 45223
Przesłano:
Dział: Artykuły

Problemy edukacji młodzieży w dobie oświecenia na podstawie artykułu z czasopisma "Monitor''

Problemy edukacji młodzieży w dobie oświecenia na podstawie artykułu z Czasopisma ,,Monitor''

Oświecenie to ,,pierwsza świadoma swej odrębności kulturowej i filozoficznej epoka, w Anglii nazywana wiekiem rozumu, we Francji wiekiem filozofów, w Niemczech(...)-wiekiem oświeconym1’’. Dominującym systemem filozoficznym w tym okresie był racjonalizm, którego prekursorem był Kartezjusz. System ten zakładał poznanie rozumowe, widział możliwość analizy prawd wiary, szukał potwierdzenia w przyrodoznawstwie i medycynie. Zgodnie z powyższym edukacja młodzieży odgrywała w tamtym okresie bardzo ważną rolę. W wieku XVIII pojęcie to obejmowało takie aspekty jak: nauczanie, wychowanie, kształcenie czyli ,,rozwijanie zdolności wrodzonych oraz kształcenie umiejętności (teoretycznych i praktycznych2)’’. Wiedza miała umożliwić każdemu człowiekowi poznanie świata i nabycie doświadczenia.
John Locke (1632-1704), angielski filozof twierdził, że ,,edukacja powinna dać umysłowi człowieka niezależność3’’. Literatura również głosiła apoteozę wiedzy. Artysta w oświeceniu podporządkowany był założeniom klasycyzmu. Tworzył literaturę o charakterze dydaktycznym, formułując morały dawał wskazówki dobrego życia, uczył jak należy postępować. ,,Docere, movere, delectare’’ oto klasycystyczne założenia racjonalizmu, przypisujące literaturze funkcję dydaktyczno-wychowawczą. W Polsce także w dobie ,,wieku rozumu’’ przywiązywano bardzo dużą wagę do edukacji. Dowodem tego są takie przedsięwzięcia i instytucje jak: Biblioteka Załuskich, Collegium Nobilium, Komisja Edukacji Narodowej, Towarzystwo do Ksiąg Elementarnych, Szkoła Rycerska, czy Obiady Czwartkowe.
Problemy wychowywania i nauczania młodzieży były także przedmiotem dysput w czasopiśmiennictwie (jego rozwój nastąpił w okresie panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego), szczególnie w ,,Monitorze’’(1765-1785) wzorowanym na angielskim piśmie ,,Spectator’’.
Warto w tym miejscu na chwilę się zatrzymać, by przypomnieć najważniejsze założenia tego czasopisma. Przede wszystkim był to organ ośrodka królewskiego i nawiązywał do filozofii Woltera i Rousseau. ,,Monitor'' postulował oddzielenie religii i moralności, propagował politykę króla, drukował w większości artykuły polskich autorów (m.in. I.Krasickiego czy F.Bohomolca). Ponadto ukształtował wzór postępowego, nowoczesnego obywatela, zwalczał typ szlachcica-sarmaty i opowiadał się równouprawnieniem dla chłopów i szacunkiem dla mieszczan. W kwestii edukacji głosił przede wszystkim hasła jej laicyzacji.
W numerze 28 ,,Monitora’’ z 7 lipca 1765, odnaleźć możemy artykuł Marnotrawskiego o ,,Przebiegu i skutkach wadliwej edukacji’’. Autor kreśli w nim krótko swój życiorys oraz proces kształcenia. Pisze:
Matka moja obaczywszy na ostatnim w Warszawie sejmie powracających z zagranicy naszych kawalerów wybór, bądź też i z własnej sprzeciwienia się mojemu ojcu ochoty, wysłała mnie do cudzych krajów, w jako najprędszym można było czasie. Przydano mi guwernera grzecznego, francuskiego, jak on sam powiadał marquisa , inni zaś to tylko twierdzili, iże on służąc za lokaja do Polski przyjechał 4.
Młody człowiek w Paryżu spędza cztery lata. Nie chce jednak przyznać, na czym mu ten czas zszedł. Podczas podróży powrotnej do ojczyzny dowiaduje się o śmierci ojca. O wydarzeniu tym wspomina dość ironicznie: Jak powiadają –z melancholii po wydanych znacznych na weksle dla mnie sumach, ale-ja sądzę-bardziej, że słysząc o nabytych moich przymiotach, aż się na tamten świat z wielkiego przeniósł ukontentowania5. Będąc w Warszawie stara się wszelkimi sposobami przekonać wszystkich, że ,,cztery lata w Europie przemieszkiwał stolicy6’’. Wspomina także o dość trudnej sytuacji finansowej w jakiej się znalazł: Kredytorowie moi, nie mogąc się doczekać zapłacenia pieniędzy, zaczynali imieniem Króla Jegomości łacińskie do mnie pisywać bilety7. Kończy słowami: Ale jak się do zdrowia przyjdzie, co robić? Gdzie się udać? Z czego żyć? Daj WMPan radę temu, któren jest ze wszelkim uszanowaniem WMPana sługa8.
Sens tego artykułu w odniesieniu do tematu wydaję się oczywisty. Najlepiej opisany przebieg i zarysowane skutki wadliwej edukacji oddaje łacińska sentencja, wspomniana zresztą przez samego autora: ,,Potius sunt studendae nationes, Guam percurrendae’’(Należy raczej studiować obce narody, nie tylko je odwiedzać9).
Artykuł, a raczej list Marnotrawskiego, doczekał się odpowiedzi ,,Monitora’’ (,,Dobra lub zła edukacja źródłem szczęścia lub nieszczęśliwości całego życia’’). Tekst ten rozpoczyna się refleksją nad tym, jaki wpływ na szczęście lub nieszczęście życiowe wpływa ,,dobra albo zła dzieci edukacja’’. Następnie możemy przeczytać o dość rozpowszechnionym wysyłaniu odebranych ze szkół młodych kawalerów za granicę oraz zwyczaju oddawania ich guwernerom-obcokrajowcom: A tym zbyteczna młodość nie pozwalając samym przez się poznania i nabywania dobrych obyczajów, dodajemy guwernerów, którzy-lubo częstokroć ostatnimi są w krajach swoich ludźmi –u nas w najpierwszym są w poważaniu tylko czasem szczególnie, że imię cudzoziemców noszą10. Autor artykułu zadaje więc pytanie w jaki sposób ci wątpliwego pochodzenia i wykształcenia guwernerzy, mogą dać młodym ludziom ''oświecenie'':
Urodziwszy się między motłochem ludzi i nie znając, tylko podobnych sobie, jakże mogą między dobrą kompanią powierzonych sobie wprowadzić Polaków?11. Dodaje także, że ani przechadzki, ani, widowiska paryskie człeka uformować nie potrafią, jeżeli mu przebywanie z rozumnymi i godnymi ludźmi prawdziwej do szczęśliwego życia nie pokaże drogi12’’. Przyznaje jednak, że przebywanie za granicą jest dobre i pożyteczne jeśli się chce poznać obyczaje, zwyczaje, nauki, handel, kulturę, sposoby rządzenia ludzi obcych krajów ażeby potem to, co jest najlepszego, w naszej starać się przyjąć ojczyźnie, jest to wypełniać powinność dobrego obywatela13. Jako przykład owego ''dobrego obywatela’’, podany zostaje m.in. Jan Zamoyski (1542-1605), wybitny mąż stanu, kanclerz i hetman wielki koronny, założyciel i fundator Akademii Zamoyskiej. Oprócz wysyłania za granicę bez żadnej koncepcji i pożytku, kolejnym przejawem wadliwej edukacji uznane zostaje obsadzanie na sądowych urzędach: Nie dlatego, ażeby wiek zgodny do pracowania sposobniejszymi byli do oddania żądającym sprawiedliwości, ale ażeby ją przedając, chociaż z wstydem i hańbą, większej nabywali fortuny.14 Zadaje zatem retoryczne pytanie czego można spodziewać się po człowieku, którego chciwość najpierwszą była mistrzynią...15
W ,,Monitorze’’ odnaleźć możemy także nawiązanie do wybitnego dzieła ,,Emil’’ J.J.Roussau. Publicysta zawarł w nim krytyczne uwagi pod adresem dogmatów, religii, kleru. Ukazanie się książki wzbudziło gwałtowną reakcję Kościoła i sfer rządzących. Uchwałą rady miejskiej ,,Emil’’ został spalony na rynku miasta jako dzieło: niebezpieczne dla społeczeństwa, gorszące, bezbożne i rujnujące zasady wiary chrześcijańskiej. Jednak nie tylko na tym się skończyła szykana i nagonka na Rousseau. Został on również zmuszony do opuszczenia miasta. Ponadto jak czytamy w ,,Monitorze’’: We Francji Sorbona potępiła 58 tez ,,Emila’’, arybiskup Paryża Ch. de Beaumont wydał list pasterski zabraniający lektury książki, a parlament uznał autora za wyjętego spod prawa16. W numerze 32 z 21 lipca 1765 przedstawione są trzy przykłady z książki Rousseau o edukacji. Analizując ich przesłanie możemy wywnioskować, że autor chciał pokazać jakimi sztukami i niby podstępem wzniecać ochotę do nabycia wiadomości w dzieciach, albo w nich tłumić do niekarności skłonność, albo dać im właśnie poznać, a bardziej poczuć prawdziwe prawa i sprawiedliwość krynice17.
Podsumowując, w dobie oświecenia edukacja stanowiła źródło wielu prac naukowych, dysput i rozważań. W ,,Monitorze’’ ukazane zostały skutki wadliwego procesu kształcenia młodych ludzi, oraz wpływ jaki wywarły one na ich szczęście, bądź nieszczęście w życiu. Jako przykłady tego wadliwego wychowania wyszczególnione zostały: wysyłanie młodzieży za granicę, gdzie czas ich przepędzony jest głównie na próżniactwie, powierzanie ich guwernerom, którzy w swoich ojczystych krajach uważani są za awanturników, oraz obsadzanie na urzędach, nie po to by służyli społeczeństwu pracą i sprawiedliwością, lecz po to by pomnażali swój majątek.
W piśmie tym odnajdujemy także wiele nawiązań do Rosuseau, którego ,,Emil’’ znalazł odzwierciedlenie w pracach Komisji Edukacji Narodowej, uwzględniającej w edukacji młodzieży wychowanie i moralne i fizyczne, kładącej nacisk na indywidualne możliwości (uzdolnienia), podkreślającej trudne, wręcz posłannicze zadanie nauczyciela.
Nabywanie wiedzy przez młodego człowieka jest skomplikowanym procesem. Nie jest rzeczą łatwą posiąść rzetelną wiedzę, a jeszcze trudniej jest połączyć ją z przymiotami moralnymi. W związku z tym ważne jest by pamiętać o pismach tych wybitnych myślicieli, którzy w swojej pracy twórczej starali się wyłożyć rady i przestrogi dotyczące dobrego lub wadliwego procesu kształcenia.

Karolina Raczyńska

BIBLIOGRAFIA:

1.E.Aleksandrowska, Wstęp, [w:] ,,Monitor’’,BN I 226, Wrocław 1976.

2. B.Drabarek, A.Stachowicz, Słownik pojęć, Warszawa 1999,s,146 (Russoizm),s.127 (Artysta w oświeceniu), s.129 (Czasopiśmiennictwo)

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.