X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 44386
Przesłano:

Scenariusz przedstawienia "Życie Świętej Rodziny z Nazaretu"

ŻYCIE ŚWIĘTEJ RODZINY Z NAZARETU
Ksiądz: Drogie dzieci, każdemu z nas Bóg dał mamę i tatę. To osoby dla nas najważniejsze, nasi rodzice, których bardzo kochamy. Pewnie wy bardzo kochacie waszych rodziców:
Dzieci: tak, bardzo kochamy
Ksiądz: A za co kochacie waszych rodziców, dlaczego kochacie mamusię, tatusia?
Dzieci: dali nam życie, opiekują się, troszczą, mama gotuje obiad, robi pranie, sprząta dom, tatuś pracuje, troszczy się o nas
Ksiądz: Zobaczcie więc, każdy człowiek ma swoją rodzinę, my wszyscy tworzymy wielką rodzinę jako chrześcijanie.
Chciałbym opowiedzieć wam dzisiaj o pewnej rodzinie, która żyła bardzo dawno temu, a w której na świat przyszedł ktoś bardzo ważny.
Chcecie posłuchać?
Dzieci: Taaak!!
Ta szczególna rodzina, którą dziś poznamy to Święta Rodzina z Nazaretu. Tę rodzinę tworzyły trzy osoby: Józef, cieśla, który pochodził z rodu Dawida , Maryja, córka Joachima i Anny i zapowiedziany przez Boga – Jezus – Zbawiciel Świata. Wiadomości na temat Świętej Rodziny znajdują się w bardzo ważnej dla nas księdze. Jak myślicie jaka to księga?
Dzieci: Pismo Święte, Biblia
Ksiądz: Tak, bardzo dobrze. Są jeszcze inne pisma, których nie zamieszczono w Piśmie Świętym , są różne opowiadania o życiu Józefa, Maryi i Jezusa. Nazywa się je apokryfami.
Przenieśmy się teraz oczami wyobraźni do kraju Pana Jezusa do Palestyny, który jest bardzo piękny: wyobraźmy sobie góry skaliste, pustynię, drzewa palmowe, daktylowe, figowce, rozciągające się an zboczach górskich winnice, pastwiska, gdzie wypasa się zwierzęta i piękne niebo, które rozświetla słońce dające ciepło, w Ziemi Świętej temperatury są bardzo wysokie, ale w porze zimowej w nocy spadają do minus kilku stopni. Posłuchajcie:
Narrator I:
Poznajmy najpierw Maryję, mamę Pana Jezusa. Gdy miała 3latka rodzice Joachim i Anna oddali ją na wychowanie do świątyni kapłanom i kobietom, które tam usługiwały. Przebywała wśród rówieśniczek, spędzała czas na modlitwie, czytaniu Pisma, śpiewie, haftowaniu kapłańskich szat.
Narrator II: Wszystko zaczęło się w chwili Zwiastowania, kiedy Anioł Gabriel przyszedł do Maryi, nim jeszcze poślubiła Józefa. Była ona skromną 14-letnią dziewczyną, która mieszkała w Nazarecie.
Piosenka: To jest Zwiastowanie – Arka Noego
Anioł I: „Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą”. ,,Nie bój się Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”.
Maryja: ,,Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?”
Anioł I: ,,Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.”
Maryja: ,,Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego”.

Narrator: Maryja przyjęła wolę Bożą, zgodziła się być mamą Pana Jezusa. Jednak po tym wydarzeniu nadszedł trudny czas dla Józefa, trudno mu było w to uwierzyć. Dopiero gdy ukazał się we śnie anioł wszystko się zmieniło:
Anioł II: ,,Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć so siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”.
Narrator: Przed narodzinami Jezusa został ogłoszony dekret Cezara Augusta, spis ludności. Józef i Maryja wyruszyli do Betlejem. Zbliżał się wieczór, a Maryja odczuwała, że czas narodzin jest bliski:
Maryja: Józefie poszukajmy jakiegoś noclegu.
Józef: Tu jest gospoda, zapytam.
Puka...
Gospodarz: Słucham, czego chcecie?
Józef: Moja żona rodzi, szukamy noclegu.
Gospodarz: Nie przyjmę was, nie ma już miejsca.
Józef: Chodźmy gdzie indziej
Idą dalej
Józef puka...
Gospodarz: Kto tam, czego chcecie. Tłoczno dziś w Betlejem.
Józef: My zmęczeni wędrowcy, strudzeni drogą.
Gospodarz: A pieniądze mają? Zapłacić mogą?
Józef: Nie mamy pieniędzy, ale moja żona rodzi. Proszę nas przyjąć...
Gospodarz: U mnie nie ma miejsca dla biedaków.
Józef: Ochhh Mario... co teraz zrobimy...
Maryja: Nie, martw się Józefie, może gdzieś znajdzie się miejsce.
Idą dalej
Józef puka:
Gospodarz: Proszę. Czego chcecie. Wielu gości dziś w Betlejem.
Józef: Moja żona rodzi, znajdzie się dla nas skrawek miejsca?
Gospodarz: Cała gospoda jest wypełniona. Hmmm..., ale pomogę wam. Poczekajcie. (Bierze lampion):
Chodźcie tu nie daleko jest grota dla zwierząt, przynajmniej osłoni was przed wiatrem i zimnem.
Józef: Dziękujemy ci dobry człowieku.
Narrator: ,,Maryja powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie”.
Przebywali wtedy w polu pasterze, którzy czuwali nad swoją trzodą. Kiedy zobaczyli światłość przestraszyli się. Stanął przy nich anioł i powiedział: Nie bójcie się!
Anioł II: ,,Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. Znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie.”
Pasterz I: Bartek, Kuba, chodźcie, zobaczmy co się tam stało
Pasterz II: Pragniemy Ci Jezu złożyć nasze dary:
- Przyjmij ode mnie miłość i wdzięczność
Bartek: Ode mnie przyjmij przebaczenie i pojednanie
Kuba: Ja ofiaruję ci wiarę i radość
Narrator: Radość Józefa i Maryi z narodzin Jezusa nie mogła trwać długo, ponieważ z obawy o życie Dzieciątka ostrzeżony we śnie przez anioła Józef zabiera ze sobą Maryję i niemowlę, by uciekać do Egiptu przed okrutnym królem Herodem.
Po śmierci Heroda Święta Rodzina wraca do Nazaretu. Maryja zajmuje się domem i opieką nad Jezusem, Józef zajmuje się pracą. Jezus pomaga swojej matce i uczy się od Józefa rzemiosła ciesielskiego.
Kiedy Jezus ma 12 lat udaje się ze swoimi rodzicami na pielgrzymkę do Jerozolimy. Kiedy wracają po skończonych uroczystościach nie zauważają wokół siebie Jezusa. Zatroskani zaczynają go szukać i pytają wśród pątników i znajomych:
Maryja: Salome, Salome widziałaś Jezusa?
Salome: Nie widziałam Mario
Józef: Jakubie nie możemy znaleźć Jezusa, widziałeś go?
Jakub: Nie zauważyłem Jezusa, by wracał z nami. Przykro mi, nie pomogę ci.
Maryja: Magdaleno widziałaś Jezusa wśród pątników?
Magdalena: Ostatni raz widziałam go w świątyni. Nie wiem, gdzie może być.
Maryja: Józefie, wracamy do Jerozolimy.
Szukają Jezusa
Narrator: Jezus pozostał w świątyni, tam po 3 dniach znaleźli go rodzice. Siedział z uczonymi w Piśmie, słuchał ich rozmów i zadawał pytania. Wszyscy byli bardzo zdumieni bystrością umysłu i mądrością Jezusa.
Maryja: Jezusie, ojciec twój i ja szukamy ciebie, martwiliśmy się, dlatego to uczyniłeś:
Jezus: Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do Mego Ojca?
Maryja przytula Jezusa.
Narrator: Jezus wrócił ze swoimi rodzicami do Nazaretu i był im posłuszny. Pomagał swoim rodzicom, słuchał ich i wzrastał w mądrości. W wieku 30 lat rozpoczął publiczną działalność. Powołał swoich uczniów i rozpoczął głoszenie Ewangelii.
Pewnego dnia Jezus wraz z Maryją uczniami zostali zaproszeni na wesele w Kanie Galilejskiej. Młodzi byli szczęśliwi. Wesele było wspaniale przygotowane. Gości było bardzo wielu. Nagle Matka Boża zauważa jakiś braki zwraca się do Jezusa:
Maryja: Synu, zobacz, nie mają już wina. Trzeba pomóc tym młodym.
Jezus: Czy to moja lub twoja sprawa? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?
Maryja odwraca się do ludzi i mówi: Zróbcie wszystko cokolwiek mój syn wam powie.
Pieśń: Usłysz Bożej Matki Głos

Opracował: Ks. Łukasz Turzyński

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.