X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 43685
Przesłano:

Jak rozmawiac z nastolatkiem o Panu Bogu?

Małe dzieci chętnie i ufnie z rodzicami chodzą do Kościoła. Te pierwsze doświadczenie religijne buduje w nich zaufanie do Chrystusa i sakramentów świętych.
Problem pojawia się w wieku dojrzewania, kiedy sprawy bardziej się komplikują. Wraz z dojrzewaniem pojawia się niecierpliwość, podążanie własnymi drogami czy egoizm. Te ufne sprzed lat dziecko, może nie do końca straciło wiarę, ale na pewno przestało ją pielęgnować (modlić się, uczęszczać na Mszę świętą)
Co można zrobić z tym problemem, na pewno nie jednego rodzica. Najlepszym rozwiązaniem jest nie dopuścić do takiego stanu, w myśl zasady lepiej zapobiegać niż leczyć. Jeśli jednak... potrzebny jest żywy obraz Pana Boga w rodzinie. Obraz bardzo realny i bliski. Tego czego nastolatek pragnie najbardziej, a co stanowi oparcie w życiu codziennym i duchowym. Młodzież pragnie poświęcenia im czasu, uwagi, bezwarunkowej miłości, życzliwości i akceptacji. Okazuje się, że liczba zatroskanych rodziców o swoje potomstwo odnośnie wiary lawinowo wzrasta. Ma na to wiele czynników. Ujmując rzecz mądrze, jeśli „wytworzymy” dobry klimat duchowy w rodzinie, a więc rodzina będzie głęboko zakorzeniona w Bogu. Co za tym idzie żyjąc w łasce uświęcającej i biorąca udział we Mszy świętej, mamy ogromną szanse, że nasze młode pokolenie nie będzie miało problemów z wiara i religią. Religijność rodziny powinna „przenikać” codzienność młodego człowieka.
Sprawa jednak nabiera innego znaczenia, kiedy co gorsza doszło już do utraty wiary. Wówczas rodzice powinni zacząć od poszukiwania przyczyny w sobie. Co jako rodzic zrobiłem źle? A co za tym idzie, jaka jest moja relacja z Bogiem? Czy moja wiara „promieniowała” na co dzień w mojej rodzinie? Wreszcie według jakich wartości budowałem szkielet moralny swoich dzieci?
Kolejnym etapem będzie próba poznania przyczyn utraty wiary u naszego dziecka, a tym samym rezygnacja z praktyk religijnych czy katechezy szkolnej. Przyczyn może być mnóstwo od uzależnienia po grupę rówieśniczą nie pomijając zaniku poczucia własnej wartości. Nasza rozmowa z nastolatkiem powinna skopić się na osobie Jezusa Chrystusa, a więc to wszystko co stanowi o naszej pobożności: czytanie Pisma Świętego, codzienna modlitwa, uczestnictwo we Mszy Świętej czy korzystanie z sakramentów świętych. W trakcie rozmowy nie powinno się krzyczeć, lamentować, ale stworzyć subtelny klimat rozmowy. Dobry przykładem byłoby wykazać się troska, życzliwością w stosunku do swojego nastoletniego dziecka. Taka postawa dojrzałego rodzica, kształtuje w dziecku realny obraz odbicia miłości Pana Boga do każdego człowieka, tego nawet zagubionego i niewierzącego.
Warto młodemu człowiekowi podsunąć i zaproponować ciekawą lekturę duchową, czy zabrać do kina na ciekawy film religijny, czy posłuchać w Internecie świadectw ludzi nawróconych. Można zaangażować młodzież w działalność Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży czy wielu innych działających i prowadzonych przez parafie. W okresie wakacji pomocną będzie służył wyjazd na rekolekcje, czy szeroko organizowane „wieczory uwielbienia”.
Co możemy jeszcze zrobić? Na pewno modlić się za swoje dziecko i dawać prawdziwy, autentyczny obraz Pana Boga w codziennym życiu. Chrystus daje czas każdemu człowiekowi, aby zrozumiał, co nadaje prawdziwy sens życiu i co jest w nim najważniejsze na drodze naszego ziemskiego pielgrzymowania.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.