X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 30593
Przesłano:

Był z nami i będzie z nami na zawsze. Program słowno - muzyczny poświęcony Janowi Pawłowi II

Był z nami i będzie z nami na zawsze.

Program słowno – muzyczny poświęcony Janowi Pawłowi II,
zrealizowany przez Grupę Teatralną z Zespołu Szkół Drzewnych i Ochrony Środowiska im. Jana Zamoyskiego w Zwierzyńcu

ŚPIEW - „Barka”(1,2 zw.) (w tracie widowiska wyświetlany jest film o Janie Pawle II)

1 PROWADZĄCY

2 KWIETNIA 2005 r. o godz. 21.37 Jan Paweł II odszedł do Domu Ojca. Byliśmy i jesteśmy świadkami wielu niezwykłych zdarzeń, które pokazały, jak bardzo był kochany, wielki i święty. Uroczystościom pogrzebowym towarzyszyła modlitwa miliarda ludzi. Rzym wypełnił się mieszkańcami całego świata. Za trumną szedł cały świat zamykając epokę życia tego świętego Ojca Chrześcijaństwa. Jakby na ludzkie potwierdzenie tego faktu na Placu św. Piotra, jak spod ziemi wyrosły wtedy transparenty i pojawiły się okrzyki: SANTO SUBITO. NATYCHMIAST ŚWIĘTY!

2 PROWADZĄCY
Największym dobrem, jakie Pan Bóg przekazał nam za pośrednictwem Jana Pawła II, jest to, że cały świat widział, jak Ojciec Święty dojrzewał do swojego wielkiego spotkania twarzą w Twarz z Panem Bogiem – i może nas czegoś nauczył... ( W tracie słów delikatnie słychać wstęp piosenki KOMBI KAŻDE POKOLENIE) Dziś, w dniu drugiej rocznicy tego wydarzenia, chcemy uczcić pamięć Sługi Bożego Jana Pawła II i zadać sobie pytanie: CZEGO NAS NAUCZYŁ ? Nas, zwanych pokoleniem JP2. CZEGO NAUCZYŁ MNIE?

ŚPIEW – „ KAŻDE POKOLENIE”


Recytator I
Pośród niesnasków Pan Bóg uderza
W ogromny dzwon:
Dla Słowiańskiego oto Papieża
Otworzył tron.
Twarz jego, słowem rozpromieniona,
Lampa dla sług-
Za nim rosnące pójdą plemiona
W światło, gdzie Bóg.
Na Jego pacierz i rozkazanie
Nie tylko lud-
Jeśli rozkaże, to słońce stanie,
Bo moc – to cud !
Więc oto idzie Papież Słowiański,
Ludowy brat.
On rozda miłość, jak dziś mocarze rozdają broń.
Sakramentalną moc on pokaże, świat wziąwszy w dłoń.
Niebo się nad nim piękniejsze otworzy z obojga stron.
Bo on na świecie stanął i tworzył świat i tron.
Zdrowie przyniesie, rozpali miłość i zbawi świat.
Wnętrze Kościołów On powymiata, oczyści sień.
Boga pokaże w twórczości świata jasno jak w dzień.

Recytator II

Tak oto nasz wielki poeta Juliusz Słowacki wiele, wiele lat przed narodzeniem Karola Wojtyły zwiastował światu papieża Polaka. Jakież prorocze okazały się jego słowa ponad 130 lat później: kiedy to 16 października 1978 roku konklawe wybrało następcą św. Piotra krakowskiego kardynała Karola Wojtyłę – Jana Pawła II, którego dziś cały świat nazywa JANEM PAWŁEM WIELKIM.
Dziś w 2 rocznicę Twojej śmierci, ukochany Ojcze Święty ofiarujemy Ci miłość i pamięć. Niech nasze słowa i pieśń popłyną do Ciebie hen, do domu Ojca.

ŚPIEW – „Abba Ojcze”

Recytator III

Czy znajdzie się ktoś, poza kosmonautami, kto tak jak Ty pokonał samolotem dystans równający się trzykrotnej odległości z Ziemi do Księżyca, odbywając 104 pielgrzymki zagraniczne i odwiedzając 129 krajów? W ten sposób stałeś się proboszczem świata, Pasterzem docierającym do swych owiec we wszystkich zakątkach globu - od tropiku po lody Alaski. Modliłeś się w synagodze, przemawiałeś w meczecie, cytowałeś Gandhiego. Przepraszałeś, namawiałeś, ganiłeś. ,,To co wyznawców dzieli, jest mniejsze od tego co ich łączy mawiałeś.’’ Byłeś pierwszym Papieżem, który ideę jedności ludzi wiary tak żarliwie wprowadził w życie.

Recytator IV

Szczególnie bliska Twojemu sercu była Ojczyzna - Polska. Odwiedziłeś nas 8 razy. Za każdym razem z ważnym przesłaniem. Prosiłeś: ,,Bądźcie ufni, nie miejcie wątpliwości, nie lękajcie się, nie wzgardzajcie tą miłością, która jest największa, a bez której życie ludzkie nie ma sensu’’.

ŚPIEW - ,,Twoja miłość”

Recytator V

Oprócz tego, że byłeś proboszczem świata, pielgrzymem, nauczycielem, największym bacą Bożych owiec - jak zwykli mawiać górale, byłeś także Papieżem radości. Wszyscy uwielbiali Twoją spontaniczność, otwartość, poczucie humoru. Niejednokrotnie wprawiałeś w zakłopotanie otoczenie papieskie swoim niekonwencjonalnym zachowaniem. Oto niektóre z nich:

Jeden z watykańskich księży chciał się nauczyć polskiego, aby przypodobać się Papieżowi. Kupił więc sobie polski elementarz. Nauka jednak była tak pospieszna, że kiedy chciał się nową umiejętnością pochwalić przed Ojcem Świętym, coś mu się pomyliło i zamiast ,,Jak się czuje Papież?’’ zapytał: ,,Jak się czuje piesek?” Papież spojrzał na niego, po czym odpalił: ,,Hau, hau”.

Kiedyś - wspomina jeden ze szkolnych kolegów Lolka- udało mam się wedrzeć z grupą przyjaciół na papieskie pokoje. Przyjaźń przyjaźnią, a Papież Papieżem- pomyśleliśmy sobie i przyklęknęliśmy. Na co Jan Paweł II przymrużył oko, machnął ręką i z udawanym grymasem powiedział: ,,Dajcie spokój, nie róbcie szopki”, czym wprowadził w osłupienie nie tylko nas, ale całą papieską świtę, po czym wstał mówiąc: ,,Poczekajcie tu chwilę na mnie- muszę trochę popapieżyć”- i udał się na spotkanie z wiernymi.

Jeden z polskich biskupów zagadnął kiedyś Papieża ,,No cóż, starzejemy się, Ojcze Święty...” Papież spojrzał wnikliwie na niego przymrużył oczy i odparł ,,Tak, ale ja od nóg”.

Pewnego razu Jan Paweł II zadzwonił do Szwajcarii, gdzie kurował się Jego ciężko chory przyjaciel biskup Andrzej. Telefonistka zanim połączyła go z pokojem biskupa chciała wiedzieć kto mówi. -,,Papież – odpowiedział jej zgodnie z prawdą. Po drugiej stronie zapadła cisza a za chwilę szyderczy głos:- ,,Tak? A ja jestem chińską cesarzową” i usłyszał jak ktoś z trzaskiem odkłada słuchawkę.

Podczas jednej ze swoich podróży samolotem dostał lekkich niestrawności żołądkowych. Lecący z nim lekarz zaproponował Mu łyk koniaku, który często pomaga w takich wypadkach. ,,Na jakiej wysokości lecimy?”- zapytał Papież. Pilot poinformował, że ponad 12 tys. metrów. Na co Papież zwracając się do lekarza odparł: ,,Niestety nie mogę koniaku, Szef za blisko” – i wskazał ręką w niebo.

Jedna z przepowiedni krążących po świecie głosiła wojnę na tle religijnym i prześladowanie Kościoła. Nawiązując do niej zapytano Jana Pawła II czy jest gotów: ,,Uciekać z Watykanu po trupach kardynałów – Tak, jestem gotów – odparł Papież. Tylko moi kardynałowie jeszcze nie”.

Recytator VI

Byłeś Papieżem łamiącym wszelkie reguły. Ale robiłeś tak po to, by być jak najbliżej nas. Uczyłeś nas wierzyć, kochać i przebaczać. Spotkania z Tobą były jak ładowanie akumulatorów. A i ty nabierałeś w tedy sił. Lecz największą radość stanowili dla Ciebie ,,Mali bracia” jak zwykłeś mówić o dzieciach. Byłeś niczym Ojciec Wergiliusz. Ten z dziecięcej piosenki miał ich 123-oje a Ty Ojcze Święty - miliony. Potrafiłeś fantastycznie nawiązywać dialog z najmłodszymi, lubiłeś przekomarzać się z nimi. Byłeś pierwszym Papieżem w dziejach, który wydał specjalny list do dzieci. W ten sposób odpowiedziałeś na wysyłane listy do Ciebie. A były ich tysiące.
Podobnie było z młodzieżą, która garnęła się do Ciebie. Napisałeś do nich także list, który zainaugurował międzynarodowe spotkania zrzeszające miliony młodych. ,,Zdradź nam sekret niepojęty jak być młodym, Ojcze Święty”. Śpiewała młodzież powierzając się twojej mądrości. Nawet, kiedy byłeś już cierpiącym, z trudem poruszającym się dziaduniem zawsze gromadziłeś przy sobie tłumy młodych, dla których otwierałeś swoje serce. Wydawać by się mogło, że tacy młodzi, przebojowi, czasem gniewni powinni mieć zgoła innych idoli. A tu tymczasem Ty stanowiłeś autorytet, Ty wzbudzałeś ich aplauz, Tobie śpiewali z radością, przed Tobą tańczyli, ciebie słuchali z uwagą. Mówiąc o cierpieniu, sam cierpiałeś, apelując o przebaczenie sam przebaczałeś, ucząc miłości sam gorąco miłowałeś. Tak Ty stałeś się ich idolem.

ŚPIEW - ,,Lolek”

Recytator VII
Jakże pamiętne były Twoje słowa podczas inauguracji pontyfikatu, kiedy to zwróciłeś się bezpośrednio do młodych mówiąc: ,,Wy jesteście nadzieją Kościoła i świata- wy jesteście moją nadzieją”. I nie zawiedli Cię Ojcze Święty- byli z Tobą przez cały czas do końca. Pamiętasz? Do nich skierowałeś swoje ostatnie słowa: ,,Szukałem Was, a teraz Wy przyszliście do mnie. Dziękuje wam”.

ŚPIEW - ,,Barka”( II, III zwrotka)

Recytator VIII

Dziś kiedy już patrzysz na nas z ,,okna Domu Ojca”. Cóż Ci powiedzieć kochany Ojcze Święty: szukałeś nas, znalazłeś i zostałeś wśród nas.
NA ZAWSZE

Dziękujemy Ci Ojcze Święty!


Odtworzenie nagrania– „Pater Noster”


Opracowanie: dr Agnieszka Oseła

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.