X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 29245
Przesłano:

Dekalog pianisty, czyli jak ćwiczyć efektywnie w domu?

DEKALOG PIANISTY
CZYLI JAK ĆWICZYĆ EFEKTYWNIE W DOMU?

Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że aby dobrze nauczyć się sztuki gry na instrumencie, sam talent nie wystarczy. Oprócz solidnych zajęć lekcyjnych musi być prawidłowa praca w domu. Na początku naszej współpracy z uczniem, musimy nauczyć go takiego myślenia. Uczeń a także jego rodzic powinni być świadomi tego, że praca lekcyjna daje dobre rezultaty tylko wtedy, jeśli jest przypomniana i przećwiczona w domu. Należy to rodzicom dokładnie wyjaśnić, ponieważ dla laików w tej dziedzinie nie zawsze jest to oczywiste. Miałam już takich rodziców, którzy byli przekonani, że sama praca w szkole wystarczy. Chętnie wtedy przytaczałam przykłady sportowców, którzy aby uzyskać wymarzony medal, trenują intensywnie całymi latami.
A więc kierujemy się zasadą „ĆWICZENIE CZYNI MISTRZA”. Ale jak ćwiczyć, żeby osiągnąć wymagany rezultat?
Oprócz wyjaśnienia uczniowi i rodzicom potrzeby ćwiczenia, musimy nauczyć ich systematyczności i cierpliwości. Codzienne powtarzanie ćwiczeń jest bardzo ważne, ponieważ dziecko łatwiej przyswoi materiał, szybciej zapamięta, a przez to ćwiczenia nie będą musiały być tak czasochłonne. Jeśli uczeń ćwiczy rzadziej, szybciej zapomina, zadanie staje się trudniejsze i w rezultacie praca jest bardziej męcząca. Warto jednak podpowiedzieć, żeby uczeń ćwiczył systematycznie przez cały tydzień, a w jeden dzień zrobił sobie odpoczynek np.w niedzielę. (Jeden dzień nie zaszkodzi, a może wręcz pomóc w efektywniejszej pracy- nowe siły po odpoczynku.)
Cierpliwość w pracy przy instrumencie jest nieodzowna. I tu szczególną uwagę na to trzeba zwrócić rodzicom. Dochodzenie do biegłości palcowej, wirtuozerii i artyzmu jest procesem długotrwałym i trwa latami. Często rodzice uważają, że jego pociecha jest i powinna być pod wieloma względami najlepsza. Musimy uświadomić im, że osiąganie coraz lepszych wyników odbywa się powoli, stopniowo krok po kroku. Niekiedy zbyt wygórowane ambicje rodziców, bądź też samych uczniów wpływają wręcz deprymująco na zamierzone efekty. Zatem nasuwa się pytanie:
W JAKI SPOSÓB ĆWICZYĆ W DOMU, ŻEBY OSIĄGNĄĆ SUKCES?
Wychodząc na spotkanie wielu dylematom i rozterkom uczniów jak i ich rodziców, opierając się na doświadczeniu pracy z dziećmi napisałam kilka wskazówek ułatwiających pracę w domu. „Dekalog Pianisty” napisany dla pianistów odnosi się w zasadzie do każdego innego instrumentalisty.
DEKALOG PIANISTY
1.SPRAWDŹ, CZY SIEDZISZ WYGODNIE.
2.CZYTAJ UWAŻNIE NOTATKI Z LEKCJI.
3.UCZĄC SIĘ NOWEGO UTWORU, PILNUJ PALCOWANIA, ARTYKULACJI I GRAJ Z GŁOŚNYM LICZENIEM.
4.ĆWICZ WIĘCEJ TRUDNE MIEJSCA, BY STAŁY SIĘ ŁATWE.
5.PILNUJ SWOBODY RUCHU. PAMIĘTAJ, ŻE PO „PRACY” RĘKA MUSI ODPOCZĄĆ.
6.GRAJ POWOLI I UWAŻNIE. PRZYSPIESZ WTEDY, GDY GRASZ JUŻ BEZ POMYŁEK.
7.UCZĄC SIĘ NA PAMIĘĆ, CZĘSTO POWTARZAJ UTWÓR Z NUT.
8.ĆWICZ W RÓŻNYCH TEMPACH, KONTROLUJ RĘKĘ I TEKST TAK, BY NIC NIE UMKNĘŁO UWAGI.
9. „POKOLORUJ UTWÓR”. DODAJ DYNAMIKĘ, PEDAŁ I ZRÓŻNICUJ TEMPA.
10.ZAWSZE SŁUCHAJ DŹWIĘKU, BY TWOJA GRA BYŁA PRZYJEMNA DLA CIEBIE I INNYCH.

1. Postawa przy instrumencie jest bardzo ważna. Musimy wytłumaczyć naszemu wychowankowi, że od tego jak siedzimy zależy jakość naszego wykonania. Sposób siedzenia, trzymania rąk, nóg musi być naturalny, a więc swobodny (układ ręki: dłoń, ramię, łokieć). Podczas lekcji z pierwszakami często odnoszę się do ćwiczeń przy zamkniętym wieku instrumentu: dzieci kładą wówczas rękę naturalnie bez zbędnych napięć mięśni.
2. Ćwiczenie w domu przyniesie efekty, jeśli uczeń lub rodzic będzie czytać notatki z lekcji. Jest to nieodzowne szczególnie przy młodszych dzieciach. Skrupulatne notatki są też dużą pomocą dla rodziców, którzy z muzyką nie mają na co dzień do czynienia. Jest to może trochę niewygodne dla nas nauczycieli, bo pisanie zabiera czas lekcji. Ale w rzeczywistości ułatwia pracę zarówno uczniowi, rodzicom jak i nam, bo materiał może być lepiej przygotowany.
3. Od samego początku pracy nad utworem nieodzowne jest pilnowanie poprawności tekstu. Dzieci lubią „tworzyć” własne utwory, z wręcz abstrakcyjną aplikaturą, gdzie termin rytmu czy artykulacja nie istnieje. Musimy nauczyć zwracać uwagę na wszystkie te elementy i konsekwentnie tego wymagać. Często zdarza się, że, utwór jest już wykonywany z pamięci, a wkradają się jakieś „stare” błędy. Wówczas musimy niestety cofnąć się i je poprawić. Uczeń musi wiedzieć, że nie ma przyzwolenia na „błądzenie” po klawiaturze. Musimy go uświadomić, że to się kiedyś „zemści” podczas występu.
4. Dziecko powinno być świadome tego, że przychodzi na lekcję aby się czegoś nowego nauczyć, pokonać trudności, rozwijać swoje dotychczasowe umiejętności. Nie musi tego wszystkiego od razu umieć, bo wtedy nie byłoby potrzeby przychodzenia na zajęcia. Czasem zdarzało mi się, że uczennica poproszona o powtórne wykonanie fragmentu utworu lub jego poprawienie wyrażała skrajne niezadowolenie, tłumacząc, że już zagrała albo że jej „nie wychodzi”. Musimy wytłumaczyć, że prawidłowe nauczenie się utworu nie polega na samym przegrywaniu. W utworach mamy fragmenty łatwiejsze i trudniejsze. Aby dobrze wykonać całość trzeba więcej uwagi poświęcić temu, co jeszcze się nie udaje. Dobrze jest też uświadomić ucznia, że więcej ćwiczymy miejsca bardziej skomplikowane i niewygodne po to, by za jakiś czas okazały się łatwe.
5. Ważną zasadę, którą powinniśmy maluchowi wpoić, a potem przez wszystkie lata konsekwentnie przestrzegać jest swoboda ruchu. Wiąże się to z omawianą już wcześniej postawą przy instrumencie. Prawidłowe nawyki ułatwiają wykonanie utworu i mniej męczą podczas późniejszych dłuższych ćwiczeń. Właśnie te nawyki ruchowe, które dzieci nabywają w początkowych latach nauki procentują pozytywnie lub też negatywnie na przyszłość. Nigdy nie wolno pozwalać na grę sztywną ręką. Nawet po krótkich naprężeniach mięśni ręka zawsze musi „odpocząć”.
6. Uczeń musi zrozumieć, że największym wrogiem ćwiczenia jest zbyt szybkie tempo. Uniemożliwia to prawidłowe wykonanie, gdyż za mało czasu jest na odczytanie tekstu, właściwej aplikatury, artykulacji itd. Sprzyja to niedokładności, co w rezultacie daje efekt bałaganu. Złe odruchy i błędy z czasem zaczynają się utrwalać w mózgu i w porę nieuchwycone i niepoprawione, są przez ucznia po prostu ćwiczone. Dochodzi wówczas do zjawiska utrwalania błędów a nie ich eliminowania, a utwór grany nawet przez dłuższy czas nadal nie jest wykonany poprawnie.
7. Nauka utworu na pamięć u różnych dzieci przebiega bardzo różnorodnie w zależności od tego, jaką kto posiada zdolność zapamiętywania. Bez względu na to, w jakim tempie proces uczenia przebiega, warto posłużyć się kilkoma metodami. Aby łatwiej zapamiętać należy przede wszystkim dobrze wykonać utwór z nut. Uczenie się na pamięć musi być stopniowe, małymi fragmentami. Nie może być nauki poprzez przegrywanie całego utworu, gdyż w rezultacie w głowie ucznia powstanie chaos. Każda próba zapamiętania nowego materiału musi być sprawdzona przez ponowne wykonanie z nut, aby w razie błędów od razu je skorygować. Zasada ta obowiązuje tak długo jak długo pracujemy nad utworem, nawet wtedy, jeśli opanowanie pamięciowe jest całkowite. Z tą różnicą, że wówczas na przemian gramy z nut i z pamięci również cały utwór. Dzieci młodsze na ogół szybko zapamiętują, ponieważ utwory są krótsze i łatwiejsze. Wraz ze wzrostem świadomości muzycznej u dziecka uczymy go zapamiętywać wzrokowo, słuchowo, mechanicznie i rozumowo. Połączenie tych wszystkich rodzajów pamięci umożliwia skuteczne i prawidłowe wykonanie zamierzonego zadania.
8. Do rytuału pracy ucznia w domu warto wprowadzić zasadę różnorodności tempa w utworach. Jeśli uczeń pracuje nad zwiększeniem tempa, dobrze jest od czasu do czasu go „przyhamować”. Szczególnie ważne jest to wówczas, gdy szybsze tempo jest przyczyną nowych błędów lub usztywnienia ręki. Ćwiczenie utworu w różnych tempach jest również pomocne w etapie końcowym. Jeśli uczeń jest przed egzaminem lub koncertem a utwór ma już dobrze opanowany należy urozmaicić jego ćwiczenie, by się nie znudził lub nie zniechęcił ciągłym ćwiczeniem tego samego. Jedną z metod, które stosuję u swoich uczniów w takich przypadkach jest wykonanie utworu właśnie w różnych tempach, począwszy od wolnego. Takie ćwiczenia nie tylko urozmaicają, ale zmuszają do uważnej kontroli ręki, pamięci i dźwięku. Jeśli uczeń grając utwór w szybkim tempie potrafi go również wykonać w tempie o wiele wolniejszym, ma większe prawdopodobieństwo, że podczas występu zaprezentuje się prawidłowo.
9. Najprzyjemniejszy etap pracy nad utworem to jego interpretacja. Małym dzieciom wyjaśniam, że utwór bez strony muzycznej to tak jak czarno-biała kolorowanka. Jest nudna i nieciekawa. Dodanie dynamiki, pedału i różnic agogicznych nadaje kompozycji sensu i czyni go o wiele bardziej interesującym. Starszych uczniów zachęcam do przemyślenia własnej interpretacji dynamicznej czy pedalizacji. Następnie omawiamy je na zajęciach i w razie potrzeby dokonujemy korekty.
10. Czas spędzony przy instrumencie przez lata ćwiczeń to długa i żmudna praca. Oprócz strony technicznej dziecko musi nauczyć się pracować nad dźwiękiem, począwszy od początkowych zajęć. Nieodzowne jest zatem wypracowanie samokontroli słuchowej, by jego gra była przyjemna dla ucha słuchaczy jak i samego wykonawcy. Staram się wyjaśnić to moim uczniom w ten sposób: Łatwo coś wykrzyczeć, ale krzyku nikt nie lubi. O wiele trudniej śpiewać melodię ładnym dźwiękiem, ale za to przyjemność słuchania jest o wiele większa.
Wskazówki, które pokrótce przedstawiłam mają za zadanie pomóc w samodzielnym ćwiczeniu ucznia w domu. Dziecko, które przychodzi do domu, ma głowę wypełnioną wieloma pomysłami i różnymi informacjami. Myślę, że taka forma „przypominajki” jest pomocna. W przypadku moich uczniów i ich rodziców spełnia swoje zadanie.
Życzę wszystkim małym pianistom i ich rodzicom cierpliwości i niegasnącego zapału, a nauczycielom efektywnych zajęć i wielu sukcesów w procesie kształcenia.
Magdalena Gniewowska

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.