X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 21282
Przesłano:

Absencja na zajęciach szkolnych

1. Identyfikacja problemu

Problemy Kuby dostrzegłam w drugiej klasie gimnazjum. Był uczniem zdolnym, inteligentnym, wyraźnie na tle klasy wyróżniał się wiedzą ogólną o świecie choć niechętnie się wypowiadał. Ładnie rysował, lubił gry komputerowe. Jego wyniki w nauce zawsze pozostawały na średnim poziomie.
W klasie drugiej Jakub zaczął opuszczać lekcje. Absencja zaczęła być niepokojąca.
Na początku były to ostatnie godziny (koniec pierwszej klasy) później już całe dnie. Chłopak brał udział w zajęciach lekcyjnych przez cztery lub trzy dni w tygodniu po czym robił sobie „ wolne”.

2. Geneza i dynamika zjawiska

„Rozmowy” z Kubą były trudne. Mimo tego, że starałam się wykorzystać całą swoją wiedzę dotyczącą komunikacji interpersonalnej, chłopak nie podejmował ze mną rozmowy.
Przekazywane przeze mnie informacje o nieobecnościach i spóźnieniach Kuby dziwiły mamę. Twierdziła, że kiedy wychodziła z domu do pracy syn przygotowywał się również do wyjścia. Kiedy z kolei wracała twierdził, że lekcje odrobił a teraz relaksuje się przed komputerem. Po rozmowach z wychowankami okazało się, że chłopak coraz więcej czasu spędzał przy komputerze i był cenionym w środowisku graczem. Sądziłam że stracił kontrolę nad swoim ,,hobby”.
Podczas indywidualnych konsultacji z mamą dowiedziałam się niewiele. Mama była osobą bardzo powściągliwą, niechętnie mówiła o swoim życiu rodzinnym. Obiecała, że zajmie się problemem i syn nadrobi zaległości. Sytuacja jednak poprawiła się na okres około miesiąca. Kontaktowałam się telefonicznie z mamą w sprawie nieobecności, ponieważ była osobą zapracowaną i nieczęsto mogła się w szkole pojawiać. Ustaliłyśmy, że w jej zastępstwie sprawę kontaktów ze szkołą przejmie na siebie dziadek Kuby. Podczas spotkania z dziadkiem starałam się o przyjazną atmosferę. Wielokrotnie podkreślałam, że zależy mi na losie Kuby i bardzo martwię się o niego.
Dowiedziałam się, że rodzina mojego wychowanka rozpadła się. Stało się to dwa lata temu. Od tej pory mama wychowywała chłopca sama. Kontakty z ojcem były rzadkie i utrudnione. Obawiałam się, że trudny wiek dorastania, brak ojca, zaangażowanie mamy w pracę mogą spowodować, że problemy Kuby będą się nasilać.

3. Znaczenie problemu

Rozpad rodziny w wieku dorastania spowodował zachwianie równowagi emocjonalnej Jakuba. Być może wirtualny świat wydał mu się bardziej atrakcyjny od rzeczywistości? Istniało zagrożenie, że uczeń popadnie w uzależnienie od Internetu - sieciocholizm. Przedkładanie gry nad codzienne obowiązki – opuszczanie całych dni w szkole, narastanie zaległości, pierwsze problemy z zaliczeniami, mimo zdolności ucznia. Sieciocholizm jest nałogiem tak jak alkoholizm, narkomania czy nikotynizm. Dostępne statystyki wskazują, że uzależnionych o sieci jest duży odsetek internautów. Są to w większości młodzi ludzie.
Rozwój uzależnienia charakteryzuje się swoistą dynamiką:
• fascynacja siecią, poznawanie możliwości
• zwrócenie uwagi na odprężającą rolę kontaktów w sieci
• regularne korzystanie z sieci w celu regulowania stanów emocjonalnych
• wycofanie się z realnego życia, zobojętnienie społeczne
• poczucie dyskomfortu w sytuacjach utrudnionego dostępu do Internetu
• pojawienie się problemów zdrowotnych, społecznych, finansowych, które mają bezpośredni związek z siecią.

4. Prognoza
Negatywna
Kuba nie opanuje odpowiedniego zakresu wiadomości, umiejętności i nie zostanie promowany do następnej klasy, problemy pojawiające się w realnym świecie spowodują jeszcze większy zwrot młodego człowieka w kierunku wirtualnej rzeczywistości, popadnie w uzależnienie, będzie ograniczał czas na spanie, jedzenie, pojawią się kłopoty zdrowotne, psychiczne a być może zagrożenie życia.
Pozytywna
W przypadku wdrożenia oddziaływań uczeń będzie systematycznie uczęszczał na zajęcia lekcyjne, nadrobi zaległości i ukończy szkołę, wzrośnie poczucie własnej wartości chłopca oraz jego samoocena, będzie potrafił sam sobie stawiać granice, będzie przestrzegać zasad. Nauczy się obowiązkowości, odzyska kontrolę nad swoimi zainteresowaniami.

5. Propozycje rozwiązania problemu
Cele:

- nawiązanie ścisłej współpracy z matką ucznia
- zmniejszenie liczby opuszczanych lekcji
- ograniczenie czasu korzystania Kuby z komputera

Zadania naprawcze:
- rozmowa z uczniem
- cykl spotkań ucznia z pedagogiem szkolnym
- włączenie ucznia w przygotowanie zajęć na spotkanie z wychowawcą dotyczących problemu sieciocholizmu
- nawiązanie ścisłej współpracy z matką ucznia – pomoc w ustaleniu zasad korzystania z komputera, określeniu obowiązków chłopca
- rozmowa z mamą na temat zagrożeń związanych z korzystaniem z sieci

6. Wdrażanie oddziaływań

Spotykałam się z uczniem raz w tygodniu , starałam się motywować go i zachęcać do systematycznej nauki. Cykl indywidualnych spotkań z wychowawcą pozwolił mu zrozumieć, że jego los nie jest obojętny ani jego rodzinie, ani nauczycielom. Poprosiłam ucznia o pomoc w przygotowaniu materiałów do lekcji o sieciocholiźmie. Ku mojemu zaskoczeniu Kuba zaangażował się bardzo w powierzone mu zadanie.
Spotkania z mamą były nadal utrudnione. Na szczęście coraz wyraźniej w sprawy codzienne włączali się dziadkowie. Byli pod wrażeniem rozmowy dotyczącej sieciocholizmu. Matka chłopca zaproponowała, że to oni będą kontaktować się ze szkołą. Przez miesiąc każdego dnia o umówionej godzinie dziadek Kuby czekał na rozmowę ze mną. Zdawałam relacje z obecności Kuby, jego postępów w zaliczeniach, uzyskiwałam z kolei informacje dotyczące problemów z funkcjonowaniem chłopca w domu. Często zdarzało się, że reagował agresją na zakaz korzystania z komputera. Systematyczna komunikacja z dziadkiem sprawiła, że frekwencja Kuby bardzo się poprawiła. Umówiliśmy się wobec tego, że codziennie będę wysyłała „raporty” smsem. Miło mi było gdy za każdym razem dostawałam informację zwrotną z podziękowaniem. Podczas wspólnej rozmowy z mamą, Kubą oraz pedagogiem szkolnym ustaliliśmy zasady korzystania z Internetu przez Kubę – był do jego dyspozycji w weekendy. Chłopak nie negocjował, przyjął propozycje bez protestów. Zdziwiło mnie to. Pomyślałam, że być może wyolbrzymiam problem. Jednak jak się okazało Kuba sądził, że w sprawie komputera nic się nie zmieni – mama przecież przez cały dzień pozostawała w pracy. Tym razem ustaliliśmy, że dziadkowie będą sprawować opiekę po przyjściu Kuby do domu. Uczeń miał także uczestniczyć w zajęciach terapeutycznych prowadzonych przez pedagoga.

7. Efekty oddziaływań

Mimo poprawy frekwencji oraz ocen Kuba jednak miał problem z przestrzeganiem zasad dotyczących używania komputera. Wiem, że wynegocjował z dziadkami dodatkowe dwa dni korzystania z Internetu, pod warunkiem odrobienia wszystkich zadanych lekcji. Mama informowała mnie, że atmosfera w domu uspokoiła się. Cieszyła mnie ta informacja – Kuba tym razem negocjował – być może znaczy to, że zaakceptował zmianę sytuacji.
Współpraca z dziadkami okazała się bardzo owocna. Kuba nadrobił zaległości – co prawda oceny na koniec klasy drugiej były słabe, ale za to jego wyniki w nauce poprawiły się znacznie w klasie trzeciej. W tej chwili chłopak kontynuuje naukę w liceum ogólnokształcącym.
Spotkanie z Kubą uświadomiło mi jak trudne, niejasne do rozpoznania są symptomy uzależnienia, wciąż mamy mało doświadczeń w leczeniu sieciocholizmu. Bardzo istotnym jest, aby prowadzić systematyczną profilaktykę i uczulać rodziców na ten problem.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.