X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 18940
Przesłano:
Dział: Świetlica

Ucieczka z domu - scenariusz inscenizacji

CELE:
- Uświadomienie wartości związanych z więzami rodzinnymi
- Podkreślenie poczucia bezpieczeństwa w rodzinie
- Rozbudzanie wrażliwości na problemy innych ludzi
- Rozbudzanie wrażliwości rytmicznej i muzycznej
- Rozbudzanie zainteresowań tanecznych, wokalnych i teatralnych
- Kształtowanie poczucia współodpowiedzialności i umiejętności współpracy w grupie
- Przygotowanie do uczestnictwa w kulturze

REKWIZYTY/ŚRODKI DYDAKTYCZNE: magnetofon, płyta z nagraniami piosenek Ewy Farny oraz zespołu Trzeci Wymiar, dekoracja przedstawiająca uliczkę w małym miasteczku, krzesełka, 1 garnek, gazeta, telefon, karimata, kostiumy dla dzieci (strój strażnika miejskiego, przebranie kotki)

SCENARIUSZ:

SCENA I:
Osoby: dziecko (dziewczynka), mama i tata
Tata siedzi na krześle i czyta gazetę, mama stoi i miesza coś w garnku. Dziecko podchodzi do taty:
-Tato, pobawisz się ze mną?
Tata: -Pobaw się sama. Jestem zmęczony, dopiero wróciłem z pracy. Muszę odpocząć.
Dziecko: -A jak odpoczniesz, czy pobawisz się ze mną?
Tata: -A odrobiłaś lekcje?
Dziewczynka wzrusza ramionami i zwraca się do mamy:
-Mamo narysujesz mi księżniczkę?
Mama: -Teraz? Przecież widzisz, że gotuję. Nie mam czasu.
-To co mam robić? Stary komputer jest popsuty, nowego nie chcecie mi kupić...Nudzę się.
Mama: -Przecież tata ci powiedział: odrób lekcje1 A nowego komputera nie możemy ci kupić. Nie mamy pieniędzy.
Dziewczynka tupie nogą i mówi:
-Zawsze to samo! Nie mam czasu, odrób lekcje, pobaw się sama. I to ich wieczne: nie mam pieniędzy. Nikt się mną nie przejmuje. Nawet nie zauważą, jak wyjdę...
Dziewczynka wychodzi, mama dalej gotuje, a tata czyta gazetę.
Po dłuższej chwili mama pyta: -Czemu jest tak cicho?
Tata: -Pewnie Natalka odrabia lekcje.
Mama: - I o nic nie pyta? Nie prosi o pomoc? Natalko! (cisza). Natalko!! (cisza) Natalko!!! (dalej nikt nie odpowiada)
Mama: -Nie ma jej!
Tata: -Jak to nie ma jej? Wyszła bez pozwolenia, a ty nic nie zauważyłaś?
Mama: A ty? Ty też nic nie zauważyłeś!
Tata (podchodzi do okna, wygląda): -Pewnie jest na podwórku...Nie, nie widzę jej.
Mama (bierze telefon): - Pewnie jest u Kasi. Halo! Dzień dobry tu mama Natalki. Czy jest tam Natalka? Nie??? Do widzenia.
Tata (bierze telefon): Halo! Dzień dobry! Tu tata Natalki. Czy jest tam Natalka? Nie??? Do widzenia...
Każde z nich powtarza rozmowę trzy razy, przekrzykując się. Wreszcie odkładają telefony.
Mama: -To twoja wina! Musiałeś teraz czytać?
Tata: -A ty musiałaś gotować? A zresztą nie kłóćmy się. To nic nie da...
Zrezygnowani siadają na krzesłach ustawionych obok siebie. Głośno wzdychają –Ach!
Mama: -Jaka dziwna cisza???
Piosenka Ewy Farny „Cicho” (śpiewają mama, tata i w tle chór złożony ze wszystkich dzieci)
Po piosence mama mówi: -Lepiej chodźmy jej poszukać.Wychodzą.

SCENA II:
Osoby: dziecko (Natalka), Lalka, dziewczynka I i dziewczynka II
Wchodzi dziecko (Natalka): -Chodzę i chodzę już pół dnia. Jestem głodna i zmęczona. Szkoda, że nie zjadłam w domu obiadu...O jakie fajne podwórko!
Natalka: -Cześć!
Lalka: -Cześć! Kim jesteś i co tu robisz?
Natalka: -Jestem Natalka. Chodzę po mieście, bo uciekłam z domu.
Lalka: -Co??? Chyba oszalałaś? Dlaczego uciekłaś?
Natalka: - Rodzice nie mieli dla mnie czasu, kazali mi odrabiać lekcje i nie chcieli kupić nowego komputera.
Lalka: - Ja zawsze dostaję to, czego chcę. Mam najlepsze zabawki i najlepsze ubrania. I jestem królową podwórka. Wszyscy mnie słuchają.
Natalka: -Czy to prawda?
Dziewczynka I: -Tak jest królową podwórka. Ma wszystko najlepsze i słuchamy jej, bo często daje nam cukierki.
Natalka: -Co??? Słuchacie jej, bo daje wam cukierki? Ale chyba lubicie ją trochę?
Dziewczynka II: Nno, trochę ją lubimy...Nigdy nie zastanawiałyśmy się nad tym..
Dziewczynka I: -właściwie to chyba jej nie lubimy...
Lalka: Co??? Myślałam, że mnie lubicie (chowa twarz w dłoniach i zaczyna płakać)
Układ choreograficzny i piosenka Ewy Farny „Lalka” (śpiewają wszystkie dzieci)
Po piosence Natalka mówi: - Widzę, że Lalka nie jest szczęśliwa mimo tego, ze ma wszystko, czego chce. To smutne, ale nie mogę jej pomóc. Pójdę dalej (wszyscy schodzą ze sceny).

SCENA III:
Osoby: Natalka i Kotka
Natalka wchodzi na scenę. Nagle z ukrycia wyskakuje Kotka: -Prych! (prycha wykonując gest drapnięcia)
Natalka: -A psik!
Kotka: -Co? Chyba nie wiesz, co mówisz? To moja ulica i biada temu, kto tu wieczorem zabłądzi!
Natalka: -Dlaczego?
Kotka: -To zakazana dzielnica. Nikt porządny nie kręci się tutaj. Tobie też radzę zmykać. A w ogóle: co tu robisz?
Natalka: -Uciekłam z domu, bo rodzice nie mieli dla mnie czasu i nie chcieli mi kupić nowego komputera.
Kotka: -Phi! To nic w porównaniu z tym, co może cię tutaj spotkać.
Układ choreograficzny i piosenka Ewy Farny „Kotka” (śpiewają wszystkie dzieci)
Po piosence Natalka mówi:- Ta kotka miała rację lepiej stąd pójdę. Zaczynać się ściemniać, a tu jest tak dziwnie...

SCENA IV:
Osoby: Natalka i trzech nieznajomych.
Nieznajomy I: -Hej, malutka! Co tu robisz?
Nieznajomy II: -Gdzie twoi rodzice?
Nieznajomy III: Nie powinnaś włóczyć się sama po nocy. Chodź do nas, będzie weselej.
Natalka: -Kim jesteście/
Nieznajomy I: -My? Ha, ha, ha! Jesteśmy wilkami z bajki o Czerwonym Kapturku. Możemy cię pożreć!
Natalka próbuje się cofnąć, ale nieznajomi otaczają ją.
Układ choreograficzny i piosenka Ewy Farny „W samotnych bramach”(zwrotki śpiewają wszystkie dzieci, refren tylko Natalka)
Po piosence Nieznajomy I mówi: - Żartowaliśmy, nie jesteśmy źli.
Nieznajomy II: -Na pewno jesteś głodna, poczęstuj się (wyciąga rękę w stronę Natalki)
Nieznajomy II: -Martwimy się o ciebie. Powinnaś teraz spać w swoim domu...
Natalka: -Uciekłam z domu...
Nieznajomy I: -No, no mała. Chyba nie wiesz, co zrobiłaś. Żaden z nas nie ma domu, a marzymy o nim. Dom to ważna rzecz.
Nieznajomy II: -Tak, tak. Dom i rodzina są najważniejsze. Wracaj mała do domu.
Natalka: -Do widzenia! Dziękuję wam.
Nieznajomi znikają, a Natalka wędruje dalej.

SCENA V:
Osoby: Natalka, samotne dziecko, strażnik miejski, rodzice Natalki
Samotne dziecko siedzi z boku sceny.
Natalka: -A to kto? Kim jesteś?
Dziecko: -Co cię to obchodzi! Idź sobie!
Natalka: - Widzę, że jesteś smutna...
Dziecko: -Nie twoja sprawa1
Natalka: -Czy mogę ci pomóc?
Dziecko: -Nie potrzeba!
Natalka: -Czemu nie jesteś w domu? Powinnaś teraz spać.
Dziecko: -A ty? Jak jesteś taka mądra, to czemu sama nie śpisz w swoim domu?
Natalka: -Uciekłam z domu, bo rodzice nie mieli dla mnie czasu, kazali odrabiać lekcje i nie chcieli kupić nowego komputera.
Dziecko: -Phi! Też mi problem! Ja chciałabym teraz spać, ale w domu są goście i jest bardzo głośno. Miałam tego dosyć i dlatego wyszłam.
Wchodzi strażnik miejski.
Dziecko: -O! To znowu on. Będzie chciał zaprowadzić mnie do domu i ciebie na pewno też.
Strażnik: -Dobry wieczór! A ty znowu tutaj. O! Jeszcze jedno dziecko? Chodźcie, spróbuję wam pomóc.
Dziecko: -Przecież wiesz, że nie mogę wrócić do domu.
Strażnik: -Wiem, ale pokażę wam miejsce, gdzie odpoczniecie.
Dziecko: -To dobrze, bo nie śpię już trzecią noc.
Dzieci kładą się na karimacie. Strażnik siada przy nich na krześle.
Układ choreograficzny i piosenka zespołu Trzeci Wymiar „A teraz śpij” (zwrotki śpiewa strażnik, refren wszystkie dzieci).
Po piosence strażnik budzi dzieci.
Strażnik: -Widziałem, że goście już wyszli. Możesz wracać do domu.
Dziecko: -Do widzenia! Cześć!
Strażnik do Natalki: -A ty gdzie mieszkasz?
Natalka: -Znam swój adres, ale nie mogę wrócić do domu. Uciekłam, bo rodzice nie mieli dla mnie czasu, kazali odrabiać lekcje i nie chcieli kupić nowego komputera.
Strażnik: -To chyba nie są poważne problemy w porównaniu z kłopotami twojej koleżanki. Rodzice na pewno martwią się o ciebie. Lepiej wracaj!
Natalka: -Chyba masz rację. Ja też zaczynam za nimi tęsknić.
Strażnik: -Chodź! Zaprowadzę cię do nich.
Wchodzą rodzice. Natalka biegnie w ich stronę.
Natalka: -Mamo! Tato! Tak bardzo za wami tęskniłam. Już nigdy was nie opuszczę.
Rodzice: -My też tęskniliśmy i wszędzie cię szukaliśmy. Kochamy cię.
Obejmują się na powitanie.
Piosenka Ewy Farny „Tam, gdzie nie ma już dróg, szlak przetrę swój..” (śpiewają wszyscy uczestnicy przedstawienia).

Na koniec kłaniają się.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.