Spacerkiem do kina - filmoterapia…

Kino to niesamowite miejsce. Rozparci w wygodnych fotelach, pogrążeni w ciemności, możemy śledzić losy innych, razem z bohaterami przeżywać ich rozterki, radości i smutki. Często lubimy w postaci głównych bohaterów widzieć siebie, zwłaszcza, jeżeli film ma dobre zakończenie a bohaterowi się wszystko udaje. I nawet, gdy po pasjonującej komedii romantycznej, naszej nocy nie spędzimy z piękną Jennifer Aniston czy Johnnym Deppem, to i tak mamy w głowie gotowy scenariusz na nasz idealny związek.
I w tym tkwi właśnie magia kina. Często filmy potrafią zapewnić nam coś więcej niż tylko dobrą rozrywkę. Zwracają uwagę na ważne aspekty życia, zatrzymują się nad naszymi problemami, których, na co dzień nie potrafimy dostrzec bądź rozwiązać.
Od dawna myślałam o tym, jak potężnym nośnikiem emocji jest kino i jak wielki potencjał tkwi w przekazywaniu ich młodzieży. Osobiście jestem bardzo emocjonalnym widzem, łatwo się wczuwam w fabułę, rozważam i analizuję zachowania bohaterów. Film poprzez swoją atrakcyjną formę przekazu i oddziaływania za pomocą różnych zmysłów, wzroku, słuchu, ba nawet węchu, szybko angażuje widza.
Co ciekawe, okazało się, że wcale nie jestem osamotniona w mych przekonaniach. Na tegorocznym majowym warsztacie dla nauczycieli, psycholog, autor książki „Jak oglądać filmy z młodzieżą” Dawid Bałutowski, przekonywał nauczycieli jak ważną rolę odgrywa edukacja filmowa dzieci, jak ciekawie dobrany repertuar może stać się inspiracją do poznawania siebie i świata, rozwoju samoświadomości, co jest dla nas dobre i ważne a czym nie musimy się aż tak przejmować. Bałutowski mówił wręcz o kinoterapii. Polecam jego artykuł na http://www.kinoterapia.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=186:jak-wychowywac-zmierzchem&catid=34:wywiady&Itemid=58
Projekt „Kinoterapia. Spotkania między kadrami” wystartował w lutym 2009 roku. Co trzy tygodnie w warszawskim Kino.Lab odbywają się pokazy starannie wyselekcjonowanych filmów, wzbogacone dyskusjami z psychologami i terapeutami, wykładowcami, ludźmi filmu.

Ewelina Adamczyk
Warszawa, 1.09.2010