Anioł przyszedł do mnie we śnie.
Z przepaści wyciągnął, uratował mnie.
Miał takie duże skrzydła.
Okrył mnie nimi.
Dał tyle ciepła, wyciągnął z zimy.
Nauczył mnie znowu się śmiać.
Pomógł pokonać strach.
Przyniósł mi kwiaty, zaparzył herbaty.
Otoczył ramieniem, postawił na ziemię.
I choć to był tylko sen, że będzie lepiej, wiem.
Zobaczyłam światło, wreszcie zrobiło się jasno.
Poczułam ciepło, które już nie uciekło.