Nie sprzedaj się, duszo,
za złote dukaty,
marnej nieprawości,
co płonie jak ogień.
Zgorszenie jak zaraza,
niesie się po świecie
i wielu wpada w sidła.
Czuwaj!
Nie daj się diabłu
ograć w karty.
Pstryczek w nos,
by nie dać się zwodzić
złowieszczym pokusom.
Na poziomie myśli
kształtują się serca,
mieć czyste intencje
to odnaleźć w sobie raj,
gdzie mieszka dobroć i łaska.