Ballada o fajnym Felku i jego wiernym kundelku

„Ballada o fajnym Felku i jego wiernym kundelku”

Narrator
Na przedmieściach miasta Leska
Mieszkał Felek. Chciał mieć pieska.
Bardzo, bardzo chciał mieć psinę,
Więc prosił, błagał rodzinę,
By nie tracąc ani chwili
Czworonoga mu kupili.

Felek
Nie mam siostry ani brata
Kup mi pieska! Kup mi tata!
Gdy mą prośbę zrozumiecie,
Będę najgrzeczniejszy w świecie.
Mleko z kożuchem wypiję
Umyję uszy i szyję
Będę super uczniem, synem,
Ale tato, kup mi psinę!

Ojciec
Dobrze synu, więc umowa
Sprawa męska, honorowa:
Wiesz, że ja ciężko pracuję,
Zatem psem się nie zajmuję.
Skoro piesek ci się śni
Zajmiesz się nim właśnie ty.
Tresura i z psem zabawa
To synu twoja sprawa
Wizyty u weterynarza...
Bo i to się zdarza
Spacery po lesie
I tam, gdzie psa niesie
Kąpiel, no i szczotkowanie
Karmienie, po psie sprzątanie
Miska wody dla ochłody
To na twojej głowie, młody!
Ciepła buda, legowisko,
By wygodnie miało psisko.

Felek
Obiecuję, obiecuję!
Tak się nim zaopiekuję,
Że inne psy pękną z zazdrości
I wyć będą z żalu, złości.
Wyżła, bigla, dobermana?
Ale czy zgodzi się mama?

Ojciec
Z mamą wszystko uzgodnione.
Słuchaj, co postanowione:
Żal nam każdego psiska,
Co trafia do schroniska
Bo każdy psiak porzucony
Ciepłego domu spragniony
Skomli tam, żałośnie szczeka
I wciąż czeka na człowieka.
Więc nie gorączkuj się Felek
Ten pies to będzie KUNDELEK!

Narrator
Wybrali w schronisku psiaczka
Ślicznego, burego cudaczka
Rozkoszny był ten kundelek
Od razu pokochał go Felek
W świątek, piątek i niedzielę
Kundelek był przyjacielem
Gdzie był Felek, tam kundelek
Gdzie kundelek, tam i Felek
Nawet smacznym serdelkiem
Dzielił się Felek z kundelkiem
Wspólne zabawy i psoty
I wszystkie koty za płoty,
Chwil dobrych i smutnych też wiele
Dzielił Felek z przyjacielem.
Nadeszły wakacje, więc Felek
Pożegnał się z przyjacielem.
Pojechał na obóz nasz Felek
Przy furtce waruje kundelek
Nie chce jeść, jest osowiały,
Smutny piesek, biedak mały
Martwi się tym tata Felka
Więc podchodzi do kundelka
I tłumaczy mądrej psinie:

Ojciec:
Ej, rozłąka szybko minie
Otrzyj łzę tęsknoty z pyska
Nie jesteś psem ze schroniska
Wróci Felek. Masz też nas.
Smutek w radość zmieni czas
Wierne kundelka serce
Dało szczęścia tak wiele...
Masz przyjaciół w tym domu,
Boś ty przyjacielem.