X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 46687
Przesłano:

Codzienne czytanie - dobry start w przyszłość. Program z zakresu rozwijania zainteresowań czytelniczych u uczniów edukacji wczesnoszkolnej

Ideą wiodącą tego programu jest dążenie do wzbogacenia doświadczeń czytelniczych grupy uczniów, uczenie się i rozwijanie indywidualnych zainteresowań poprzez kontakt bezpośredni z literaturą.
Program przeznaczony dla uczniów klas I, II i III , wkraczających na drogę edukacji szkolnej, do realizacji w ciągu pierwszych trzech lat nauki szkolnej.
Założenia programu:
- zwrócenie uwagi na konieczność kształcenia umiejętności czytelniczych u uczniów klas początkowych.
Działania podejmowane w ramach tego projektu miały na celu:
- zachęcenie uczniów do słuchania utworów literackich oraz wypowiadania się na temat ich treści, bohaterów w nich występujących,
-zmotywowanie do korzystania z zasobów biblioteki szkolnej,
-organizowanie wspólnych wyjść do biblioteki,
-udział w lekcjach bibliotecznych,
-doskonalenie umiejętności czytania głośnego tekstów,
-wdrażanie do cichego czytania tekstów ze zrozumieniem.
Zadania do realizacji i zakładane działania w ramach programu:
- codzienne czytanie uczniom krótkich tekstów literackich, omawianie ich treści, wyodrębnianie głównych bohaterów, ustalanie kolejności wydarzeń, opowiadanie treści,
-wspólne wizyty w bibliotece,
-udział w lekcjach bibliotecznych,
-prowadzenie dzienniczka czytania głośnego w domu pod kontrolą rodzica/ opiekuna,
-codzienne czytanie fragmentów jednej lektury, aby zachęcić uczniów do sięgania po daną książkę,
- wykonanie ilustracji do lektur i metryczki książki,
-współpraca z rodzicami- uświadomienie im roli kształtowania umiejętności czytelniczych dla rozwoju dziecka.
Przewidywane efekty prowadzonych działań dla uczniów:
-wzrost jakości czytania głośnego i cichego ze zrozumieniem,
- samodzielne sięganie po książki i kształtowanie kompetencji czytelniczych,
-rozbudzona ciekawość poznawcza,
-rozwinięcie zasobu słownictwa biernego i czynnego.
- właściwe zachowanie się ucznia podczas wizyty w bibliotece,
-poszanowanie dla książek.
Przewidywane efekty dla nauczyciela:
-osiąganie przez uczniów lepszych wyników w nauce,
-większa koncentracja uczniów podczas zajęć edukacyjnych,
-wzrost wiedzy, kompetencji oraz doświadczenia nauczyciela.
Warunki realizacji:
Zadbanie o wzrost kompetencji nauczyciela, zapoznanie się z literaturą dotyczącą kształtowania kompetencji czytelniczych, analiza zapisów podstawy programowej.
Zadbanie o kompetencje wstępne uczniów: wdrożenie ich do uważnego słuchania tekstów literackich, przeprowadzenie zajęć na temat poszanowania książek, zachowania się podczas pobytu w bibliotece.
Uzgodnienie zasad współpracy nauczyciela prowadzącego klasę z bibliotekarzem.
Zapewnienie dostępu do zasobów biblioteki szklonej i zaplanowanie wizyt .
Współdziałanie ze strony rodziców.
Realizowane treści kształcenia i wychowania
Z podstawy programowej kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej, obowiązującej od 2017 roku (Wstęp):
„Zadaniem szkoły podstawowej jest wprowadzenie uczniów w świat literatury, ugruntowanie ich zainteresowań czytelniczych oraz wyposażenie w kompetencje czytelnicze potrzebne do krytycznego odbioru utworów literackich i innych tekstów kultury. Szkoła podejmuje działania mające na celu rozbudzenie u uczniów zamiłowania do czytania oraz działania sprzyjające zwiększeniu aktywności czytelniczej uczniów, kształtuje postawę dojrzałego i odpowiedzialnego czytelnika, przygotowanego do otwartego dialogu z dziełem literackim. W procesie kształcenia i wychowania wskazuje rolę biblioteki (szkolnej, publicznej, naukowej i in.) oraz zachęca do podejmowania indywidualnych prób twórczych.
Wysokie kompetencje czytelnicze wpływają na sukces uczniów w szkole, a w niejszym życiu pozwalają pokonywać uczniom ograniczenia i trudności związane z mniej sprzyjającym środowiskiem społecznym.
Czytanie jako umiejętność rozumienia, wykorzystywania i refleksyjnego przetwarzania tekstów, w tym tekstów kultury, to jedna z najważniejszych umiejętności zdobywanych przez ucznia w procesie kształcenia.
Dzieci, które dużo czytają, mają bogaty zasób słownictwa, z łatwością nazywają swoje uczucia i wchodzą w relacje z rówieśnikami, rzadziej sprawiają kłopoty wychowawcze, mając lepiej rozwiniętą wyobraźnię umożliwiającą obiektywne spojrzenie na zachowania własne i innych, w konsekwencji lepiej radzą sobie z obowiązkami szkolnymi, a także funkcjonowaniem w społeczności szkolnej.
Ważne jest, aby zainteresować ucznia czytaniem na poziomie szkoły podstawowej. Uczeń powinien mieć zapewniony kontakt z książką, np. przez udział w zajęciach, na których czytane są na głos przez nauczycieli fragmenty lektur, lub udział w zajęciach prowadzonych w bibliotece szkolnej. W ten sposób rozwijane są kompetencje czytelnicze, które ukształtują nawyk czytania książek również w dorosłym życiu.

OPIS REALIZACJI ZAŁOŻEŃ PROGRAMU
W opisie moich poczynań chcę się podzielić doświadczeniami związanymi z realizacją założeń swojego programu. We wcześniejszej pracy z wieloma klasami stosowałam już wyrywkowo elementy wykorzystane w celu opanowania i utrwalenia umiejętności czytania u uczniów. Zawsze czytałam teksty uczniom, omawialiśmy treść tekstów, zachęcałam ich do wizyt w bibliotece, stosowałam dzienniczek czytania w domu i wykonywaliśmy prace plastyczne związane z czytanymi lekturami. Tym razem postanowiłam połączyć to w zaplanowane działanie całościowo zmierzające do kształtowania kompetencji czytelniczych młodego człowieka. Dobrym pomysłem było rozpoczęcie realizacji tego programu od uczniów klasy pierwszej, którzy dopiero wkraczają na drogę książkowej przygody.
Pierwszym krokiem na drodze do samodzielnego poznawania literatury dla uczniów klasy pierwszej było słuchanie krótkich utworów literackich czytanych przez nauczyciela i odpowiadanie na kilka pytań dotyczących treści. Początkowo uczniowie nie zawsze chętnie słuchali tych tekstów, zdarzało się że siedząc na dywanie wiercili się, zajmowali się czymś innym, lub nie zawsze wiedzieli o czym był tekst. W związku z tym teksty początkowe były krótkie, o tematyce, która była im bliska. Stopniowo mogłam czytać teksty dłuższe a słuchanie stało się ich rytuałem na rozpoczęcie dnia.
Następnym krokiem było zabranie uczniów do biblioteki. Bibliotekę jako pomieszczenie szkolne poznali już we wrześniu, lecz dopiero w listopadzie wybraliśmy się na pierwszą lekcję biblioteczną oraz w celu wypożyczenia książek. Wtedy jeszcze nie wszyscy uczniowie potrafili czytać, byli na etapie poznawania liter, składania z nich sylab i wyrazów. Pożyczyli więc książeczki z przewagą obrazków i małą ilością tekstu. Kilka kolejnych wspólnych wizyt w bibliotece, połączonych z lekcjami bibliotecznymi nie od razu przyniosło efekty w postaci pożyczonych i przeczytanych książek. Byli uczniowie, którzy chętnie wędrowali do biblioteki nie tylko z całą klasą, ale także z własnej inicjatywy i wypożyczali kolejne książki. Byli również tacy, którzy niechętnie wypożyczali książki i nie za każdym razem wychodzili po wizycie w bibliotece z kolejną książką. Pytani o powód odpowiadali, że mają swoje książki w domu i te książki czytają. Nie widziałam sensu w zmuszaniu ich do pożyczania książek, starałam się zachęcić i na tym moja rola mogła się zakończyć. Widziałam tu jedynie inną drogę: zachęcić rodziców do tego, aby czytali swoim dzieciom na głos w miarę możliwości codziennie. I tak też zrobiłam. Klasę pierwszą zakończyliśmy z wynikiem 9,3 przeczytanych książek na ucznia. Najwięcej, to było25, a najmniej 2 książki pożyczone i mam nadzieję przeczytane, w ciągu roku szkolnego.. Powodów do zadowolenia nie było. Po klasie pierwszej wyprawiłam ich na wakacje z życzeniami udanego wypoczynku, ale również ze słowami zachęty do czytania dowolnych tekstów, aby nie zapomnieli tej umiejętności dopiero co zdobytej i nie utrwalonej jeszcze do końca- wiadomo, że trening czyni mistrza, lecz ćwiczenia muszą być częste, aby uzyskać pożądane efekty.
Klasę drugą rozpoczęliśmy ponownie od słuchania niezbyt długich tekstów literackich. O ile pod koniec klasy pierwszej słuchali już chętnie i stało się to ich nawykiem, to we wrześniu ponownie miałam kłopot z utrzymaniem ich uwagi podczas czytania. Stopniowo przyzwyczajali się do słuchania bez przerywania i na ogół uważnego śledzenia treści tekstu. Dla niektórych było to trudne ze względu na nadmierną ruchliwość. Wtedy zmieniłam miejsce, w którym słuchali tekstów, z dywanu przenieśliśmy się na krzesełka. Okazało się, że siedząc na krzesełkach przy stolikach łatwiej było się im skupić. Słuchali pojedynczych tekstów, ale także dłuższych lektur, które czytaliśmy przez kilka dni z kolei. Były to na przykład lektury: „Zaczarowana zagroda”, „ Doktor Dolittle”, „Oto jest Kasia”, „Baśnie Andersena”, „Dzieci z Bullerbyn”. Nie wszystkie lektury czytałam w całości. Jeżeli im się lektura podobała, mogli pójść do biblioteki, aby pożyczyć książkę i przeczytać co było dalej. W ten sposób rozbudzałam ich ciekawość. Zachęcałam ich do wykonywania ilustracji do lektur i opisywania na odwrocie. Taka krótka metryczka książki miała zawierać: autora, tytuł i bohaterów występujących w książce oraz kilka zdań na temat treści. Nadal raz w miesiącu chodziliśmy wspólnie do biblioteki na lekcje biblioteczne i aby oddać książki i wypożyczyć nowe. W tym momencie byłam już zadowolona z efektów, które dała praca z uczniami w zakresie zachęcenia ich do wypożyczania i czytania książek. Zauważyłam, że wzrosły ich umiejętności jeżeli chodzi o czytanie głośne tekstów. Chętniej wypowiadali się na tematy, które poruszaliśmy w klasie. Przeważnie udawało mi się osiągnąć cel i każde dziecko wychodziło z biblioteki niosąc książkę. W klasie drugiej wprowadziłam dzienniczek czytania w domu pod kontrolą rodzica lub opiekuna. Każde dziecko miało za zadanie czytać głośno przez co najmniej 15 minut dowolny tekst dla rodzica. Jak z każdym działaniem tak i tu były sukcesy i porażki. Jedne dzieci czytały codziennie i to dawało efekty, inne miały z tym kłopoty.
Niestety pod koniec marca 2020 roku niespodziewanie uczniowie rozpoczęli zdalne nauczanie w związku z epidemią COVID-19. Moja rola w tym momencie ograniczyła się do prowadzenia z nimi zajęć przez Internet i zachęcania do czytania jakichkolwiek tekstów.
Klasę drugą ukończyliśmy z wynikiem, który nie odzwierciedlał w pełni rzeczywistej skali czytelnictwa-8,2 książki na ucznia. Najwięcej wypożyczonych książek, to19, a najmniej-4. Należy jednak brać pod uwagę fakt, że przez trzy miesiące dzieci były w domach na nauczaniu zdalnym.
W klasie trzeciej wróciliśmy na początku roku szkolnego do nauczania stacjonarnego. Ponownie podjęłam się codziennego czytania dzieciom na głos codziennie na początek pierwszej lekcji. Tym razem teksty były dłuższe. Rozpoczynałam od tekstów podręcznikowych, które często były fragmentami książek dla dzieci. Jeśli uczniom podobał się szczególnie jakiś tekst, sprawdzaliśmy czy książka, z której pochodzi znajduje się w naszej szkolnej bibliotece. Następnie wypożyczaliśmy tą książkę i czytaliśmy przez kolejne dni. W sumie, to na ten pomysł wpadli sami uczniowie, ponieważ pewnego razu od pani bibliotekarki dostali zadanie, aby przygotować listę książek, które chcieliby mieć w bibliotece. Mieli wiele pomysłów, ale kilka tekstów podręcznikowych tak im się spodobało, że wpisali te tytuły na listę. W ten sposób przeczytaliśmy „Hanię Humorek”, „Baśnie z tysiąca i jednej nocy”. Pierwszą część„ Mikołajka”(po kolejne sięgali sami), „Dynastię Miziołków”. We wrześniu 2020 roku raz byliśmy z wizytą w bibliotece na lekcji bibliotecznej. Teraz jednak nie musiałam ich zbytnio zachęcać do pożyczania książek .Często do biblioteki chodzili sami, aby wypożyczyć kolejną książkę. Nadal była pandemia, więc kiedy okazało się, że w połowie października wracamy na nauczanie zdalne, uczniowie byli zawiedzeni. Tym razem jednak poprosiłam, aby pożyczyli jakieś książki i czytali w domu. Podczas nauczania zdalnego zajęcia prowadzone były na aplikacji Microsoft Teams. Tym razem nie zaprzestałam z głośnego czytania im fragmentów książki. Być może czasem nie wszyscy i wszystko słyszeli, ale jednak nie chcieli z tego rezygnować. Po powrocie do szkoły nadal kontynuowaliśmy nasze czytanie. Tym razem powrót był na krótko, ponieważ po dwóch miesiącach ponownie wróciliśmy do zdalnego nauczania. Poprosiłam wtedy uczniów, aby wypożyczyli książki, które będą czytać podczas pobytu w domu. Nie mieli z tym żadnych problemów, bez protestów udali się do biblioteki. W drugiej połowie kwietnia ponownie byliśmy razem w szkole. Zbliżał się koniec roku szkolnego. Widziałam moich uczniów, którzy chętnie chodzili do biblioteki i wypożyczali kolejne książki. Były one coraz grubsze, nawet kilkusetstronicowe. Tym razem średnia klasy na koniec maja wynosiła 12,9 książek na ucznia. Ze względu na to, że przez prawie cztery miesiące uczniowie byli w domu, uważam, że jest to bardzo dobry wynik. Po przeanalizowaniu liczby wypożyczonych książek na poziomie pojedynczego ucznia, zauważyłam, że uczniowie, którzy w pierwszej klasie wypożyczyli zaledwie po dwie książki przez cały rok szkolny, w klasie trzeciej wypożyczyli ich po ponad dziesięć( od 10 do 13 książek na ucznia).
Efektami prowadzonych przez trzy lata działań są:
-rozbudzenie ciekawości poznawczej realizowanej poprzez czytanie książek,
- docenianie piękna i przydatności literatury w życiu codziennym,
- poprawa jakości czytania głośnego, oraz czytania cichego ze zrozumieniem,
-poszerzenie zasobu słownictwa.
Mam ogromną nadzieję, że prowadzone przeze mnie działania związane z realizacją tego programu edukacji czytelniczej przyniosą uczniom same korzyści i wpłyną na poprawę wyników ich nauczania w przyszłości. Oby prawdziwe okazało się przysłowie: Czym skorupka za młodu nasiąknie...Moim marzeniem jest, aby ci uczniowie tak zafascynowali się czytaniem książek jak ja kiedyś, w czasach , kiedy o komputerach, Internecie, mediach społecznościowych i innych współczesnych pożeraczach naszego czasu nikt nie słyszał, a jeśli słyszał, to w formie ciekawostki technicznej. Warto było poświęcić wiele czasu, czasem nawet kosztem innych zajęć, aby młodzi ludzie zrozumieli, że książka potrafi przenieść ich w magiczny świat wyobraźni i przeżywania przygód z jej bohaterami.
Autor: mgr Anna Kocur, nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej, historii oraz logopeda.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.