X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 8529
Przesłano:
Dział: Gimnazjum

Monolog w supermarkecie - skecz szkolnego kabaretu

Skecz szkolnego kabaretu „Babska Sprawa”
,,Monolog w Supermarkecie,,

Ja was proszę! Kiedyś rano wysiadłam z autobusu i jak zwykle powiedziałam dziewczynom, że idziemy do sklepu! Jesteśmy w połowie drogi, a one, że idziemy do tego nowego supermarketu! Jezus Maria ja nie uwierzyłam. Tłumacze im, że ja chciałam iść z mamą! Uwierzcie, że ja się boję tam chodzić! Tam jest miasto, a ja ani nie ubrana, ani nie przygotowana. Masakra! Ale mnie zmusiły! Wchodzimy, a ja stanęłam jak wmurowana! Patrzę, a tam same drzwi się otwierają! Ja krzyczę do Beaty 'chodź szybciej', bo się zamkną. Boże, co ja wtedy przeżyłam. Szok normalnie. Ale jakie jaja były w sklepie! Wiecie wchodzimy i kulturka 'dzień dobry' Jak leci! A ja zdygana! mówię - raz kozie śmierć! Kulturka! Oczywiście wstąpiłam na luz bluz, ale bałam się, by nie ruszyć do tyłu, bo tata mówił, że na luzie auto jeździ do tyłu! Patrzę, a tam tyle jedzenia, aż se myślę 'kto to zje'. Rozejrzałam się, a tam jakaś babka przebiera rękami i tak było 'tit', „tit” jak jechała jakaś rzecz! Masakra nigdy w życiu takiego czegoś nie widziałam! Nie ma to jak miasto! Wychodzimy, a tam powiedziałam dziewczynom, że ja teraz pójdę pierwsza, bo ja jestem najstarsza i już swoje przeżyłam! Idę, a one znowu się otworzyły! To był super dzień, tyle przeżyć, tyle wrażeń. Kiedyś, kiedy byłam mała rozmawiałam z mamą o pieniądzach! I ona mi powiedziała, że takie pieniążki w kolorze złotym, są najcenniejsze! To okej! A mówię wam ile ja już mam tej kasy! Będąc w sklepie za wszystkie moje grosze kupiłam dwa cukierki! Ale była jazda! Kiedyś byłam w Boże Narodzenie u babci! Ona mi dała papierek i tam pisało 200 zł! Ja się pytam, po co mi ten bezużyteczny papierek, a ona do mnie 'zapytaj się mamy', mama mi powiedziała, bym jej to dała to ona mi da 5 groszy! Ja uhahana dałam! Nie rozumiem jak to się stało, że mama zaraz pojechała na zakupy i kupiła 3 bluzki! Nie wnikam skąd miała pieniądze (pewnie zarąbała tacie). Ale ja na szczęście mam mnóstwo swoich kochanych groszy!:)

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.