X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 47306
Przesłano:
Dział: Artykuły

Konteksty współczesnej psychologii - konferencja w Ostravie

Konteksty współczesnej psychologii – konferencja w Ostravie.
Ogromnie się cieszę, że po raz drugi mogłam uczestniczyć w konferencji zorganizowanej przez Uniwersytet w Ostravie, w dniach 9 i 10 listopada 2021 r. Poruszana w trakcie spotkania tematyka dotyczyła różnych aspektów psychologicznego pomagania i była niezwykle zajmująca i inspirująca. Spróbuję podzielić się zdobytą wiedzą oraz swoimi przemyśleniami.
Część prezentowanych wykładów omawiała zmiany w funkcjonowaniu wyższej uczelni i kształceniu dostosowanym do aktualnych potrzeb społecznych. Przyjrzenie się nowym trendom może być istotne nie tylko dla nauczycieli akademickich, ale również dla osób zajmujących się edukacją dzieci i młodzieży na jej wcześniejszych etapach, gdyż to oni przygotowują, przynajmniej część swoich podopiecznych, do roli przyszłego studenta. Doc. dr hab. Radomír Masaryk podkreśla, że współczesna katedra psychologii musi kłaść nacisk na wydajność i marketing. Wymogiem są międzynarodowe publikacje. Publikować musi każdy, kto chce podwyższyć swoje kwalifikacje, rozwijać się zawodowo i zdobywać kolejne stopnie naukowe. Istotne jest, aby być w kontakcie z najlepszymi, opierać się na dobrych wzorcach, działać w organizacjach, komisjach, brać czynny udział w ustanawianiu praw. Istotą działania jest marketing. Aby to było możliwe, konieczne jest dobra znajomość języków obcych, umiejętność pisania, twórczego i samodzielnego myślenia oraz operatywność w działaniu. Zdolności te powinny być rozwijane już od najmłodszych lat. Dr hab. Filip Smolik zwraca uwagę na potrzebę praktycznego przygotowania przyszłych psychologów do wykonywania zawodu. Ważne jest kończenie dodatkowych specjalizacji, które jednocześnie umożliwią awans. Analogicznie dzieje się przecież w przypadku innych profesji: ani zwykły prawnik, ani lekarz medycyny nie zostaje profesorem. Profesorem może się stać natomiast adwokat, prokurator, kardiolog, chirurg...
Dr David Sorupka w swoim wystąpieniu skupił się na powiązaniach psychologii i psychoterapii z medycyną. Opowiedział o medycynie narracyjnej, ukierunkowanej na zindywidualizowane podejście do pacjenta, w aspekcie jego psychologicznego, społecznego i kulturowego funkcjonowania. Jest to odpowiedź na przedmiotowe traktowanie chorego, sprowadzające go do sumy zjawisk bio-medycznych. Mówił o potrzebie kształcenia u przyszłych lekarzy kompetencji komunikacyjnych oraz umiejętności praktykowania z empatią i refleksją.
W trakcie konferencji prelegenci poddali analizie czynniki, które wpływają pozytywnie i negatywnie na jakość i skuteczność psychoterapii. Prof. dr hab. Zbyněk Vybíral przyglądał się poruszanej problematyce z punktu widzenia klienta. Terapia uznawana jest za udaną, jeśli dochodzi do: doświadczenia uczucia ulgi, pozytywnego spojrzenia na siebie, rozwiązania problemu, zyskania wglądu. Istotne jest to, jak poważnie traktowana jest sytuacja pomocowa i jaki związek terapeutyczny się wytworzył, czy jest w nim miejsce na intymność pozwalającą na ujawnienie prawdy, dającą poczucie bezpieczeństwa i wsparcie. Tymczasem statystyki, jeśli chodzi o zadowolenie klientów, nie są optymistyczne. Okazuje się, że bardzo duża część terapeutów według nich nie pracuje dobrze. Profesor zaznacza, że błędem jest nie pracować z oczekiwaniami i potrzebami osoby szukającej pomocy, błędem jest pracować za klienta, dla klienta, a nie z klientem. Ludzie oceniają negatywnie skuteczność, gdy nie otrzymują tego, co chcieli i nie widzą postępów. Jest wiele wypowiedzi wskazujących na to, iż klienci czuli, że nie są słuchani, nie są rozumiani, że pomagający realizują swoje własne cele i własny program a nie dostrzegają tego, co dla nich ważne. Dlaczego tak się dzieje? Mnie osobiście nasuwa się myśl o błędach w przygotowaniu merytorycznym osób pomagających. Dziś terapeutami mogą być osoby różnych profesji, a nie jak dawniej psychologowie i psychiatrzy posiadający wszechstronną wiedzę o człowieku, zdobytą na kilkuletnich, jednolitych, stacjonarnych studiach, z solidnym przygotowaniem klinicznym, specjalizacjami oraz stażami w wiodących ośrodkach leczniczych. Współcześni terapeuci często kształcą się jedynie w określonych rodzajach oddziaływań np. behawioralno - poznawczych, psychodynamicznych, systemowych itp., mając o innych podejściach ograniczoną wiedzę, co w znacznym stopniu utrudnia możliwość eklektycznego, elastycznego podejścia do klienta i dostosowania się do jego potrzeb. Warto więc przy wyborze osoby pomagającej wziąć pod uwagę jej wykształcenie i doświadczenie. Poza tym, jak wskazuje przytoczony w czasie wykładu cytat K. Pope i M. Vasquez: „Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i czasem się potykamy. Zmęczenie, nieuwaga, niezrozumienie, błąd w informacji, niesłuszne podirytowanie, fałszywe wyobrażenie, pycha i niecierpliwość, są tylko niektórymi z ryzykownych momentów, w których popełniamy błędy”. Wiemy, że nikomu nie pomoże terapeuta, nie radzący sobie z osądem i oceną, terapeuta, którego łatwo zranić, który ma silne uprzedzenia, a także terapeuta, który podąża za teorią zamiast improwizować i prowadzić terapię na miarę potrzeb. Należy wspomnieć, iż aktualnie w swojej pracy spotykamy się z różnymi specyficznymi, nowymi dla nas sytuacjami, wymagającymi poszerzenia wiedzy o dziedziny wykraczające poza zakres psychologii. Tak jest np. w przypadku terapii osób innych narodowości, religii. Aby zrozumieć klienta, musimy się wówczas sporo nauczyć o jego kulturze, wierze, problemach i odpowiedzieć sobie na pytanie czy jesteśmy gotowi zaakceptować różnice. Dr Aleš Neusar poszukując wyjaśnienia dlaczego zmiany na lepsze tak często się nie udają, zwrócił uwagę na fakt, że nie zawsze oczekiwana zmiana w rzeczywistości wnosi coś dobrego w życie człowieka. Może ona także wcale się nie pojawić, mimo włożonego wysiłku w jej uzyskanie, albo przyjść w inny, niż chcieliśmy sposób. Na zakończenie tej części rozważań kilka słów o bardzo istotnym, pozytywnym czynniku leczącym, jakim jest nadzieja. O jej znaczeniu dla zdrowia psychicznego opowiedziała dr hab. Alena Slezáčková. Nadzieję możemy spostrzegać w trojaki sposób: jako pozytywne emocje, proces myślowy oraz mocną stronę charakteru. Wiąże się ona z motywacją do działania, wolą, wytrwałością, podążaniem kreatywną i efektywną drogą. Jak pokazują prowadzone badania, dzieci żyjące nadzieją są szczęśliwsze, mają więcej kolegów, lepiej funkcjonują. U osób starszych z kolei nadzieja łączy się z lepszym zdrowiem fizycznym. Wyniki ujawniają obszary, na które najczęściej nadzieja jest ukierunkowana, a są to kolejno: szczęście małżeńskie, partnerskie, rodzinne, własne zdrowie, harmonia w życiu, dobre układy z innymi ludźmi, niezależność, swoboda. Tym, co pomaga w spełnianiu nadziei są przemyślenia, analizy, informacje. Źródeł nadziei badani upatrywali we współmałżonkach lub partnerach, w sobie, w przyjaciołach, innych ludziach, którzy dobrze sobie radzą, rodzicach czy dziadkach. Ponad 50% respondentów uznało nadzieję, za bardzo ważną. Ma ona szczególne znaczenie w czasach pandemii.
W programie spotkania pojawiły się również rozważania na temat dylematów etycznych w psychologii klinicznej czyli konfliktu wartości. Mgr. Matěj Střítezský przedstawił wyniki badań, które podsumował następująco. Wrażliwość na sytuacje problematyczne etycznie można mierzyć. Jest ona pozytywnie powiązana z wartościami uniwersalizmu, życzliwości i konformizmu, a negatywnie z wartością dążenia do wielkiego sukcesu i pobudzenia. Badania nie wykazały wpływu prezentacji zasad etycznych na wzrost poziomu wrażliwości na sytuacje problematyczne etycznie. Znaczenia nie miał tu także zmieniający się wiek badanych. Zaobserwowano natomiast wpływ wiedzy na kształtowanie się wrażliwości. Wyznacza to następny, ważny kierunek edukacji.
Kolejne wystąpienia prezentowały programy przeznaczone dla poszczególnych grup odbiorców. I tak mgr Kateřina Potyszová przedstawiła Projekt Parafilik opracowany dla osób z zaburzeniami preferencji seksualnych oraz dla ich rodzin, uwzględniający także szeroką medialną kampanię edukacyjną w tym zakresie. Celem programu jest wczesna interwencja i prewencja kryminalna. Dr Karel Pavlica przybliżył niektóre aspekty opieki psychologicznej lub psychoterapeutycznej nad osobami transseksualnymi i niebinarnymi, a także adresowany dla nich międzynarodowy projekt SWITCH. Dr Kateřina Duchoňová omówiła z kolei specyfikę terapii osób, które nazwała nowoprzybyłymi. Chodzi tutaj o migrantów z różnych ziem. Do Czech najwięcej osób przyjechało z Ukrainy, Słowacji, wielką grupę stanowią Azjaci. Psychosocjalna pomoc dla nich nie jest jeszcze wystarczająco rozwinięta. Często dochodzi do retraumatyzacji, ludzie ci są narażeni na wiele stresorów. Istnieje ryzyko psychicznych obciążeń. Praca terapeutyczna wymaga w tym przypadku przekroczenia granic swoich kompetencji i zapewnienia bardziej wszechstronnej pomocy i opieki. Organizowane są specjalne programy dla dzieci mające na celu integrację poprzez wspólne poznawanie kultur, obyczajów oraz kursy nauki języka. Ważna jest rola wolontariuszy. Myślę, że takie programy powinny być również wdrażane w naszym kraju. Bardzo ciekawa była prelekcja dr hab. Hany Sotákovej. Dotyczyła ona wsparcia studentów z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Na Uniwersytecie w Pradze funkcjonuje poradnictwo dla trzech grup klientów: ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi np. z dysleksją, z zaburzeniami psychicznymi i z ASD. Prowadzone w latach 2015-2020 badania wskazują na znaczny wzrost ilości osób ze spektrum na wyższej uczelni. Ustalono, że najbardziej potrzebują oni asystenta, który pomoże im w kwestiach organizacyjnych, w komunikacji z nauczycielem, w opracowaniu indywidualnego planu nauki. Przy określaniu zakresu wsparcia pomocna jest indywidualna diagnostyka. U wielu studentów dostrzegany jest potencjał, który wymaga dalszego rozwoju. Jako czynniki ryzyka zostały wskazane: obniżone zdolności komunikacji potrzeb, obniżone kompetencje w zakresie studiowania, obniżona samoocena oraz nieodpowiednie wcześniejsze oddziaływania w zakresie rozwoju społecznych i komunikacyjnych umiejętności. Tutaj pojawiają się wskazówki, na co nauczyciele pracujący z dziećmi z ASD powinni zwrócić uwagę, aby przygotować je do późniejszego studiowania.
Na zakończenie o dwóch wykładach skoncentrowanych na uczniach. Pierwszy, wygłosiła dr hab. Irena Smetáčková. Analizowała poglądy nauczycieli na sukcesy szkolne podopiecznych. Badania wskazują, że oczekiwania nauczycieli w tym aspekcie dotyczą: inteligencji, niezależności i wytrwałości, zainteresowania i motywacji, aktywności i dobrego społecznego funkcjonowania. Mogą one być zróżnicowane w odniesieniu do konkretnego ucznia lub określonej kategorii dzieci np. dziewczynek, chłopców, dzieci romskich itp. Powstają w oparciu o uzyskane informacje lub ich brak (wtedy działa intuicja, stereotypy). Nauczyciele korzystają z wiedzy pochodzącej z dostępnych źródeł, takich jak rodzina, biologiczne dyspozycje, kultura, wartości. Czynnikami pośredniczącymi są w tym przypadku subiektywne teorie, charakter szkoły, struktura klasy, perspektywa czasu. A jaki jest wpływ oczekiwań na podopiecznych? Tutaj pojawia się problem w ustaleniu, co jest przyczyną, a co skutkiem: odnoszony sukces czy sposób spostrzegania. Bazując na swoich oczekiwaniach nauczyciele zachowują się w określony sposób, to wywołuje reakcje uczniów, którzy mogą dopasować się do ich wizji. Czasami całe klasy są oceniane jako dobre lub słabe. Dzieci spostrzegane jako niezdolne mają gorsze oceny. Tymczasem diagnozy przeprowadzone w klasie I ujawniają, że ponad 80% uczniów rozumie zadania, dobrze komunikuje się z nauczycielami i innymi dorosłymi, jest predysponowanych do odnoszenia sukcesów. Prelegentka przedstawiła plany odnośnie pogłębienia rozpoczętych badań. I jeszcze kilka słów o wystąpieniu mgr Jana Hyneka, który przyglądał się doświadczeniom studentów z niewłaściwym zachowaniem nauczyciela w szkole podstawowej oraz średniej. Okazuje się, że podają oni wiele przykładów takich zachowań, które utkwiły w ich pamięci i są to np. kary cielesne, żądanie całkowitej ciszy w klasie, krzyczenie na uczniów, brak zainteresowania problemami uczniów, wyśmiewanie, wulgaryzmy, nie rozwiązywanie konfliktów, nie reagowanie na agresję itp. W szkole podstawowej częściej zdarzała się agresja fizyczna, w średniej psychiczna. W kontekście otrzymanych wyników prelegent zwrócił uwagę na bark kodeksu etycznego nauczycieli, który być może ograniczyłby występowanie tego typu sytuacji.
Podsumowując można powiedzieć, że zaprezentowany w ciągu dwóch konferencyjnych dni materiał może stanowić bazę do udoskonalania programów edukacyjnych, wychowawczych, terapeutycznych. Wiemy jak ważne jest poszerzanie wiedzy i wykraczanie poza własną dziedzinę nauki. To istotna potrzeba naszych czasów i zachodzących we współczesnym świecie przemian. Pomocna zawsze będzie nadzieja, stanowiąca źródło motywacji i inspiracji do poszukiwania coraz lepszych dróg pomagania.
Mgr Sylwia Tywonek – Cybulska
Psycholog kliniczny

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.