X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 44297
Przesłano:
Dział: Artykuły

Kilka słów o motywacji

Motywacja – definicje pojęcia.

„Dlaczego?” – to krótkie pytanie pada z ludzkich ust zdecydowanie najczęściej. Nie ważne czy odnosi się ono do tak prozaicznych czynności jak wybór nowej sukienki, niedzielnego menu, czy dotyczy ważnych życiowych decyzji takich jak zmiana pracy albo wybór życiowego partnera. Okoliczności, w których wypowiadamy wszechobecne, „dlaczego? ” mogą być różne, cel natomiast jest zawsze taki sam. Szukamy przyczyny, powodu, motywu, który skłania ludzi do konkretnego zachowania. Skąd się bierze i czym zatem jest ów mechanizm, który determinuje ludzkie wybory? Nazwa jego jest prosta, zdefiniowanie natomiast znacznie bardziej skomplikowane. Motywacja, bo o niej mowa, od zawsze pozostawała w ścisłej czołówce zainteresowań psychologów. Od bardzo dawna próbowano znaleźć odpowiednią definicję, która w najdokładniejszy z możliwych sposobów oddałaby naturę omawianego zjawiska.
Korzenie słowa „motywacja” odnaleźć można w łacińskim wyrazie, „movere”, który tłumaczymy jako „poruszać się. Niektórzy badacze pisząc o pochodzeniu terminu „motywacja” przywołują także wyrażenie „se movere” będące odpowiednikiem polskiego zwrotu „zabierać/gotować się do czegoś”. Grażyna Uhman w publikacji „Motywowanie uczniów w praktyce” swoją własną definicję omawianego terminu opiera właśnie na jego genezie. Uhman pisze: „Motywacja to coś, co wywołuje działanie. Powoduje podjęcie decyzji, co do określonego działania, podtrzymanie działania aż po spodziewany jego efekt”.
Etymologię nazwy „motywacja” wspomina także Henryk Gasiul. W swoich rozważaniach poświęconych temu właśnie zagadnieniu badacz nie podejmuje próby wytłumaczenia terminu własnymi słowami, a jedynie analizuje definicje kilku, wyselekcjonowanych przez siebie autorów, próbując w ten sposób uchwycić cechy wspólne w ich rozumowaniu. Wniosków z ów analizy wyciąga Gasiul kilka. Najważniejsze z nich są jednak dwa stwierdzenia – pierwsze mówiące, iż motorem większości działań podejmowanych przez ludzi jest dążenie do zwiększenia swojego życiowego komfortu, zarówno zewnętrznego jak i wewnętrznego, oraz drugie dotyczące elementów wspólnych cechujących każde podejmowane przez człowieka działanie. Gasiul, wzorując się na
J. Reykowskim wylicza dwie najważniejsze właściwości charakteryzujące motywację: kierunek czynności – definiowany jako „ zmierzanie do celu” oraz natężenie motywacji - określane za pomocą :

• siły motywacji - wielkość jej określana jest za pomocą innych motywów zwanych przez Gasiula „konkurencyjnymi”. Mówiąc prosto, jeżeli żadne, nawet najbardziej niesprzyjające warunki nie są w stanie osłabić naszego zapału i wpłynąć na rezygnację z dążenia do wyznaczonego sobie celu, siła motywacji jest duża. O słabym motywie mówimy natomiast, kiedy łatwo się zniechęcamy i każda napotkana przeszkoda powoduje zwątpienie i rezygnację z dotychczasowych postanowień.
• wielkości motywacji – związana jest z rozmiarem wyznaczonego przez nas celu, bądź ilością czynności potrzebnych do osiągnięcia satysfakcji;
• intensywności motywacji – wpływa na poziom mobilizacji jednostki do działania oraz na ilość energii poświęcanej na osiągniecie wyznaczonego celu.

Wnioski wyciągnięte przez H. Gasiula w całości opierają się na definicjach „motywacji” stworzonych przez słynnych polskich psychologów. W celu szerszego spojrzenia na omawiany termin warto jednak jeszcze przytoczyć określenie sformułowane przez wybitnego polskiego pedagoga, Wincentego Okonia oraz definicję „motywacji” stworzoną z myślą o przyszłych pedagogach.
Autor najpopularniejszego w dziejach rodzimej literatury, słownika pedagogicznego określa motywację jako „ogół motywów występujących aktualnie u danej jednostki”, motyw zaś definiuje jako „stan organizmu pobudzający jednostkę do działania, które ma zaspokoić jakąś potrzebę”.
Studentom kierunków nauczycielskich zaś, w kierowanym do nich podręczniku pod redakcją Władysławy Pileckiej, Grażyny Rudkowskiej i Leszka Wrony motywacja przedstawiona jest jako „zespół zmiennych wewnętrznych pobudzających, podtrzymujących i nadających kierunek każdemu działaniu (...).W skład motywacji wchodzą m.in. motywy jako stany przejściowe pojawiające się i zanikające zależnie od okoliczności zewnętrznych i aktywności jednostki oraz dyspozycje motywacyjne jako względnie trwałe właściwości indywidualne człowieka. Dyspozycja wewnętrzna ujawnia się jako wewnętrzna gotowość wzbudzenia określonego motywu.”

Rodzaje motywacji.

Podstawowym podziałem, którego dokonuje się w obrębie omawianego pojęcia jest podział na motywację wewnętrzną i zewnętrzną.
David G. Myers określa motywację wewnętrzną jako „chęć bycia skutecznym i dokonania czegoś dla własnej przyjemności”. Mówiąc, zatem o przyczynach działania osób zmotywowanych w ten sposób mamy na myśli chęć zaspokojenia swoich własnych, wewnętrznych potrzeb. Czynność przez taką motywację zainicjowaną, można uznać za cel sam w sobie, gdyż nie ma tutaj mowy o ukierunkowaniu bądź nastawieniu osoby ją wykonującą na jakiekolwiek zewnętrzne korzyści. To fakt wykonania czynności ma być nagrodą i przynieść satysfakcję. Osoba, która uczy się języka angielskiego, dlatego, że podoba jej się jego melodyjność, bądź zwyczajnie znajduje radość w poznawaniu nowych słów i struktur gramatycznych będzie właśnie osobą zmotywowaną wewnętrznie. Za elementy wspomagające ten typ motywacji H. Gasiul uznaje potrzeby, czynniki poznawcze oraz emocje.
Przeciwieństwem motywacji wewnętrznej jest motywacja zewnętrzna. Za jej źródła bardzo często wymienia się chęć otrzymania nagrody bądź nadzieję uniknięcia kary. Motorem działania osoby w ten sposób zmotywowanej, nie jest, więc działanie samo w sobie, a jedynie korzyść, która się za nim kryje. Przykładem może być osoba, która uczy się języka obcego po to, aby nie dostać złej oceny z egzaminu, lub dziecko, które wie, że piątka na świadectwie zostanie przez rodziców wynagrodzona.
Wśród dydaktyków języków obcych bardzo często funkcjonuje także inny podział związany z pojęciem motywacji: podział na motywację instrumentalną i integracyjną
Motywacja instrumentalna jest w swoim wyrazie bardzo zbliżona do motywacji zewnętrznej. Osoba zmotywowana instrumentalnie traktuje naukę języka obcego jako narzędzie za pomocą, którego może w przyszłości odnieść znaczące korzyści. Przykładem mogą być osoby, które zapisując się na lektoraty liczą, że ułatwi im to znalezienie dobrze płatnej pracy.
Drugim typem motywacji charakterystycznym dla osób uczących się języków obcych jest motywacja integracyjna. Celem nauki jest nie tylko znajomość języka, ale także integracja kulturowa. Uczniowie chętnie czytają informacje związane z historią, obyczajami i współczesnymi wydarzeniami kraju (lub krajów), w których urzędowym językiem jest przyswajany język. Motywacja integracyjna wynika tu z wcześniej omawianej, motywacji wewnętrznej.
Ostatnim podziałem związanym ze zjawiskiem motywacji jest podziała na motywację bliższą i dalszą. Marek Szałek za kryterium omawianego podziału uznaje rodzaj celów, które sobie stawiamy. Jeżeli dopiero zaczynamy swoją przygodę z językiem obcym, licząc, że uwieńczeniem jej za kilka lat będzie zdanie egzaminu państwowego, mówimy o celu długotrwałym i motywacji dalszej. Jeżeli natomiast uczymy się, żeby zdać konkretny egzamin to kieruje nami motywacja bliższa. Cele długotrwałe zazwyczaj składają się z wielu celów krótkotrwałych, realizowanych etapowo. Decydując się na wakacje w ciepłym kraju, celem naczelnym, długotrwałym będzie wylot z ojczyzny. Zanim jednak uda nam się to zrobić do zrealizowania będziemy mieli wiele drobnych, krótkotrwałych zadań, takich jak zakup biletu, ubezpieczenia, zaopatrzenie się we właściwą odzież, itp.
Czynniki wpływające na poziom motywacji uczniów do nauki.

Z opisanym w poprzednim podrozdziale podziałem na motywację wewnętrzną i zewnętrzną bardzo ściśle wiążą się czynniki, które determinują poziom naszej motywacji. Leon Niebrzydowski w swojej książce „Wpływ motywacji na uczenie się” bardzo wnikliwie opisuje najważniejsze czynniki wpływające na poziom naszej motywacji zewnętrznej. Wymieniając pośród najistotniejszych:
• nauczyciela
• oceny szkolne
• nagrody i kary
• sytuację rodzinną ucznia.

Rolę nauczyciela porównać możemy z rolą dyrygenta w czasie ważnego koncertu. Uczniowie podobnie jak muzycy powinni znać swoje zadania, mieć szansę się wykazać indywidualnie, ale i odnajdywać się we wspólnym akompaniamencie prowadzonym przez dyrygenta. Na pytanie, jakie cechy powinien posiadać idealny nauczyciel odpowiedzi jest wiele. Każdy z nas, bowiem oczekuje od nauczyciela, czego innego, w zależności od indywidualnych potrzeb. Są jednak pewne cechy wspólne, które bez względu na wiek i płeć wymieniają wszyscy uczniowie. L. Niebrzydowski określa dobrego nauczyciela, jako osobę:
• kompetentną,
• dobrze zorganizowaną
• zainteresowaną swoimi uczniami
• sympatyczną
• potrafiącą zbudować silny autorytet
• potrafiącą aktywizować swoich uczniów
• wytrwałą
• za nadrzędny cel stawiającą sobie przekazanie wiedzy

Drugim czynnikiem opisanym przez Leona Niebrzydowskiego jako warunkujący nasz poziom motywacji zewnętrznej są oceny szkolne. Pisząc o ocenach mam na myśli nie tylko oceny pozytywne, ale także i te najniższe. Niebrzydowski swoje obserwacje dotyczące zależności pomiędzy ilością czasu spędzanego na nauce, ochotą na naukę i zdobywanymi stopniami oparł na wywiadach przeprowadzanych wśród uczniów i nauczycieli pochodzących z różnych środowisk. Wniosków z ów wywiadów wyciągnięto trzy. Po pierwsze badania pokazały, iż istnieje dość znacząca różnica pomiędzy bodźcami aktywizującymi do nauki uczniów zamieszkałych na wsi, oraz dzieci, które żyją w mieście. Niebrzydowski pisze:
„ Wśród badanych pochodzenia miejskiego ocenę bardzo dobrą za bodziec uczenia się uznało 18,7% uczniów (...). Uczniowie wiejscy na ten moment zwrócili uwagę tylko w 14,01%”. Drugim wnioskiem płynącym z badań analizowanych przez L. Niebrzydowskiego jest stwierdzenie, że bardzo często zdarza się, iż upragniona piątka czy czwórka nie jest celem samym w sobie, a jedynie środkiem do osiągnięcia innego, bardziej satysfakcjonującego ucznia celu, którym zazwyczaj jest nagroda. Trzecim wnioskiem jest fakt, iż ocena niedostateczna jest dużo silniej motywującym bodźcem od oceny pozytywnej. Badania ujawniają, iż aż 41% uczniów miejskich i ponad 58% dzieci uczących się w miastach do solidnej nauki zabiera się po otrzymaniu złego stopnia.
W poprzednim akapicie stwierdziłam, iż jednym z czynników motywujących ludzi do nauki są oceny, a także inne oznaki zadowolenia bądź dezaprobaty, które są ich konsekwencjami, czyli kary i nagrody. Niebrzydowski pisze, iż współczesna pedagogika akceptuje jedynie kary w postaci wyrażenie dezaprobaty, udzielenie pouczenia, pozbawienie chwilowej przyjemności bądź ograniczenia uprawnień. Kary cielesne są natomiast, bez względu na rodzaj „przewinienia” ucznia niedopuszczalne.
Nagrody będące formą docenienia osiągnięć bądź pozytywnych zachowań ucznia podzielić możemy na dwie kategorie: nagrody „zmaterializowane” i „słowno-idealne”. Do pierwszych zaliczamy wszelkiego rodzaju prezenty. Mam tu na myśli zarówno te drobne jak książki, płyty czy bilety do kina, jak również te, które wymagają większego nakładu finansowego jak rower czy urządzenia elektroniczne. Nagrody „słowno-idealne” to przyjazne gesty i słowa, których zadaniem jest wyrażenie podziwu i zadowolenia. Przykładem może być poklepanie po ramieniu czy zwyczajne gratulacje. Badacze zajmujący się zjawiskiem motywacji twierdzą, że nagrody nie powinny być elementem wieńczącym każdą dobrą ocenę dziecka, a jedynie prezentem za te, które okupione są naprawdę dużą pracą i poświęceniem. Zbyt częste podarunki mogą uczniom spowszednieć, co w konsekwencji doprowadzi do tego, iż przestaną pełnić już przeznaczoną im rolę.
Czwartymi i zarazem ostatnim czynnikiem wpływającymi na poziom motywacji zewnętrznej jest sytuacja rodzinna ucznia. Dziecko, szczególnie te małe jest bacznym obserwatorem, który każdego dnia śledząc postępowania swoich rodziców próbuje ich naśladować. Jeżeli rodzice poważnie traktują swoje życie zawodowe, są obowiązkowi, znają wartość nauki i angażują się w poczynania szkolne swojej pociechy dziecko nie chcąc ich zawieść, a także kreując się na ich podobieństwo będzie traktowało naukę w sposób poważny i nie będzie jej lekceważyło. Uczniowie pochodzący z rodzin, gdzie szkołę uznaje się za zło konieczne i nie przywiązuje się uwagi do szkolnych postępów, pomimo częstych dobrych chęci w pierwszej klasie nie będą mieli na tyle motywacji żeby systematycznie pracować, chodzić na zajęcia i odrabiać prace domowe. Nawet, jeżeli rodzice uczestniczą w zebraniach szkolnych, ale nie wyciągają z nich żadnych wniosków i nie rozmawiają z dzieckiem progresu u niego nie da się zauważyć. Nieliczne tylko jednostki maja w sobie tyle samozaparcia i konsekwencji,żeby na przekór wszystkim, często nawet rodzicom realizować swoje marzenia związane ze szkołą.
Oprócz Leona Niebrzydowskiego czynnikami wpływającymi na poziom motywacji zewnętrznej zajmował się także Józef Pieter . Jego zdaniem oprócz wymienionych uprzednio czynników na poziom motywacji zewnętrznej wpływa także:
• praktyczna przydatność nauczanej wiedzy
• potrzeba uzyskania świadectwa
Do motywów pobudzających motywację wewnętrzna zalicza natomiast ambicję ucznia oraz zainteresowanie danym przedmiotem.

Charakterystyka ucznia zmotywowanego.

Każdy nauczyciel, bez względu na to czy pracuje w przedszkolu, szkole średniej czy wykłada na uczelni chciałby otrzymywać od swoich uczniów pozytywna informację zwrotną. Nie chodzi tylko o to, aby sypały się same szóstki i piątki czy odpowiadające im we wcześniejszych latach szkolnych uśmiechnięte buźki. Używając wyrażenia „pozytywna informacja zwrotna” mam na myśli aktywną pracę na zajęciach i poza nimi. Dużo się ostatnio mówi i czyta o idealnym uczniu. Nauczyciele masowo uczestniczą w szkoleniach mających na celu pokazać im jak należy pracować, żeby z dzieci wykrzesać to, co najlepsze. Zanim jednak rzucimy się w ten wir wszechobecnych instrukcji i poleceń powinniśmy sami odpowiedzieć sobie na pytania: Do czego chcemy dążyć?, Jaki ten idealny uczeń ma być?, Po czym poznać, że nasze zadanie zostało zakończone sukcesem? W celu rozwiania wszelkich wątpliwości przedstawiam charakterystykę ucznia o optymalnym poziomie motywacji, opracowaną w oparciu o publikację Grażyny Uhman „Motywowanie uczniów w praktyce”.
Pierwszą cechą ucznia o optymalnym poziomie motywacji jest wysoka frekwencja na lekcjach. Uczniowi podoba się nauczany przedmiot, lubi nauczyciela, interesuje go, co będzie tematem kolejnych zajęć i opuszcza lekcje tylko w wyjątkowych sytuacjach takich jak zdarzenia losowe albo choroba.
Drugą cecha zmotywowanego ucznia jest aktywna partycypacja w zajęciach. Nie potrzebne są mu dodatkowe zachęty, aby zgłaszał się do odpowiedzi na postawione przez nauczyciela pytania. Jest zrelaksowany, ma dobry humor, chętnie wykonuje wszystkie wydawane przez nauczyciela polecenia, nie marudząc zapisuje treść pracy domowej, a niekiedy nawet sam się o nią upomina. W sytuacjach dla niego niejasnych, dopytuje się, aby uzyskać satysfakcjonującą go odpowiedź. Czasami zdarza się, że dociekania ucznia znacznie przekraczają ramy programowe przedmiotu na poziomie szkoły, do której uczeń chodzi.
Trzecią cechą optymalnie zmotywowanego ucznia jest jego partycypacja w konkursach i olimpiadach przedmiotowych. Uczeń sam decyduje się brać w nich udział, zdaje sobie sprawę z ogromu pracy, który się z tym wiąże, jednakże świadomie podejmuje ten trud. Wyniki nie zawsze są dla ucznia satysfakcjonujące, czasami odczuwa niedosyt. Niepowodzenia nie zaburzają jednak jego dążeń na dłużej i po chwilowych porażkach uczeń znowu wykazuje chęć wytężonej pracy.
Cechą czwartą jest podejmowanie przez ucznia działań pozalekcyjnych. Uczeń nie ogranicza się tylko do wiedzy zdobywanej z zakresu danego przedmiotu na lekcji, ale także uczestniczy w spotkaniach kółka zainteresowań, angażuje się w przygotowywanie lekcji w plenerze, zachęca kolegów i koleżanki do uczestniczenia w nich. Biorąc pod uwagę język obcy mogą to być wyjścia do kina i teatru, gdzie królować będzie język obcy. W przypadku historii czy geografii mogą to być wycieczki krajoznawcze lub lekcje muzealne.
Ostatnią opisana przez G. Uhman cechą ucznia o optymalnym poziomie motywacji jest współpraca w grupie. Uczeń chętnie angażuje się w zadania wymagające współpracy kilku osób. Czuje się za jakość przygotowanej pracy odpowiedzialny, dba o spójność i harmonię wewnątrzzespołową. Przykładem mogą być popularne obecnie projekty albo inscenizacje. Dają one możliwość wykazania się swoją wiedzą, ale także pomocy słabszym kolegom i koleżankom.

Bibliografia:
G. Uhman, Motywowanie uczniów uczniów praktyce, Warszawa 2005, s.7
H.Gasiul,Teorie emocji i motywacji,Warszawa 2007, s.

W. Okoń, Nowy słownik pedagogiczny, Warszawa 1996, s. 177-17
W. Pilecka, G. Rudkowska, L. Wrona, Podstawy psychologii: podręcznik dla stude kierunków nauczycielskich, Kraków 2004, s. 86
D.G.Myers, Psychologia,Poznań 2003,s.473
J .Harmer,The practice of English Language Teaching, London 1997,s.4
M.Szałek, Sposoby podnoszenia motywacji na lekcjach języka obcego, Poznań 1992, s.93
L.Niebrzydowski, Wpływ motywacji na uczenie się, Warszawa 1972,s.60-120
J. Pieter, Psychologia uczenia się, Warszawa 1961,s.319

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.