X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 3967
Przesłano:

Scenariusz przedstawienia z okazji Dnia Babci i Dziadka

„BAJECZKA CIEPŁA JAK MASKOTECZKA”
SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA Z OKAZJI DNIA BABCI
I DZIADKA

N1 Posłuchajcie moi mili
pięknej bajki w owej chwili.
Nastawcie uszka swe,
niech bajeczka swobodnie potoczy się.

W pewnym malutkim miasteczku,
chyba w jego środeczku.
Mieszkała rodzinka mała
wprost we wszystkim doskonała.
(narratorzy z maskotkami w ręku)

N2 Był więc tatuś i mamusia,
Dobry wujek i ciotusia.
Babcia Adela i dziadziunio, nie byle jaki,
A do tego najwspanialsze dzieciaki bliźniaki.

Jaś i Małgosia, bo tak się oni zwali,
codziennie do jednej szkoły chadzali.
Mała Małgosia nie wadziła nikomu,
i po szkole prosto chodziła do domu.
Za to Jasiu psotnikiem był co niemiara,
I oczywiście swe psotki zaczynał od rana.

Jasiu: Cześć , to ja Jasiek.
( szuka czegoś w tornistrze, wyciąga same maskotki)
Gdzieś tu książkę i zeszyt miałem,
ale znowu zapomniałem.
Spoko, spoko, jakoś to będzie,
przecież wiedzy mi bez nich nie ubędzie.
I tak nudzić się nie będę.
(łapie się za brzuch)
Oj, dopiero ósma wybiła, (patrzy na zegarek)
a już z głodu rzednie mi mina.
Przecież zjadłem już wszystkie kanapki.
No cóż, do cioci Kloci iść muszę,
żeby znaleźć coś na ząb,
I na chwilę wybyć stąd.

N3 Ciocia Klocia w cukierence pracowała,
smakołyki przepyszne codziennie sprzedawała.
Słodkie bułki i ciasteczka wabiły oczęta,
Pokusa ta była zbyt wielka.

Ciocia: Witaj mój maleńki,
mam dla ciebie wybór wielki,
cukiereczki, marmoladki,
pączki, piernik, czekoladki.
Jasiu: Tak, tak, wszystkie je lubię szalenie.
I już chyba się nie zmienię.
Pozwól zatem ciociu miła,
Napełnić nimi swe kieszenie.

N4 Minęło dni kilka, tak mi powiedzieli,
było to chyba pewnej niedzieli.
Jasiu smutny siedział,
nic nikomu nie powiedział.

Jasiu: Boli mnie, jak bardzo boli ząbek.
( przewiązana twarz chustą)

Mamusia: Jasiu, mój synku,
nie jesteś wyjątkiem,
(głaszcze synka po głowie)
Trzeba było pomyśleć
przed słodkim jedzonkiem.
Gdy słodkości za dużo,
tego złe skutki być muszą.

Jasiu: Oj, mamo, oj, mamo!
A ty zawsze to samo!

Małgosia: Jasiu,już piszę esemesa do babci Adeli.
Nie zapomni przecież o nas
pomimo niedzieli.
(z telefonem w ręce)
„Droga babciu przyjeżdżaj
czym prędzej,
poradzić nam w kłopocie
tylko ty możesz najwięcej.”

Babcia: Cóż to moja Małgoś za esemesika mi napisała.
Nie widzę dokładnie, ale pisze ładnie.
(odczytuje esemesa)
„Droga babciu przyjeżdżaj czym prędzej,
poradzić nam w kłopocie
tylko ty możesz najwięcej.”
No to czas odwiedzić ich dzisiaj.
Biorę koszyk i zmykam najprędzej.

(babcia wchodzi z koszykiem
pełnym owoców i warzyw)

Cześć kochana rodzinko,
cóż trapi was wielce?

Tatuś: Jasiu słodycze zjadł wszystkie,
co kupił u cioci Adeli,
a teraz się denerwuje,
że ząbek tego nie wytrzymuje.

Jasiu: Oj, tato, oj tato!
A ty czemu to samo na to.

Babcia: Dentystką byłam z dawien dawna,
więc w mig załatwię twego zęba, to prawda.

(podchodzi do Jasia i ściąga chustę)
(Jasiu wstaje uśmiechnięty)

PIOSENKĘ „NIE LĘKAJ SIĘ” Z PODKŁADEM INSTRUMENTALNYM ŚPIEWA BABCIA (REFREN WSZYSTKIE DZIECI Z MASKOTKAMI, STOJĄ BĄDŹ SIEDZĄ)
(z rep. zespołu Arka Noego)

Nie lękaj się, nie lękaj się. Jestem przy tobie cały dzień.
Nie lękaj się, nie lękaj się. Jestem przy tobie, nie bój się.
Nie lękaj się.

Strach ma wielkie oczy, ale nas nie zaskoczy.
Robi groźne miny, ale my się nie boimy.
Nie lękaj się, nie lękaj się. Jestem przy tobie cały dzień.
Nie lękaj się, nie lękaj się. Jestem przy tobie, nie bój się.
Nie lękaj się.

Wojny i choroby, duchy i potwory robią groźne miny,
ale my się nie boimy.
Nie lękaj się, nie lękaj się. Jestem przy tobie cały dzień.
Nie lękaj się, nie lękaj się. Jestem przy tobie, nie bój się.
Nie lękaj się.

Nie lękaj się, nie lękaj się. Jestem przy tobie cały dzień.
Nie lękaj się, nie lękaj się.
Nie lękaj się, nie lękaj się. Jestem przy tobie cały dzień.
Nie lękaj się, nie lękaj się. Jestem przy tobie, nie bój się.
Nie lękaj się.

Nie tylko w niedzielę jestem twoim przyjacielem.
Nie tylko w niedzielę jestem twoim przyjacielem.
Nie tylko od święta, ale codziennie o tobie pamiętam.
Nie tylko od święta, ale codziennie o tobie pamiętam.
Nie lękaj się. (9 razy)

N5 Od tamtej niedzieli
w życiu Jasia dużo się zmieniło,
i już prawie dobrze było.
Sporo owoców zjadał już zawsze,
o warzywach nie zapominał także.

N6 Opowiem wam przez chwilkę
ciekawą nowinkę.
Dziadzio Jasia i Małgosi dziś wraca.
Był tylko w podróży,
to żadna praca,
ale jak wiedzę o świecie wzbogaca.

Dziadzio: Moje wnuczęta kochane,
ma tęsknota już ustaje.
Gdy was widzę tak radosne,
to prawie czuję w kościach wiosnę.
(łapie się za bok)

Małgosia: Usiądź sobie dziadziu,
porozmawiaj z nami.
Twoich opowieści
chętnie wysłuchamy.

Dziadzio: Zwiedziłem świat prawie cały,
ale nie był wcale doskonały.
Ciągle tęskniłem, przez wszystkie dni,
i teraz będę z wami, uwierzcie mi.

Słyszałem Jasiu, że jesteś już zdrowy,
do obowiązków więc nowych gotowy.
W nagrodę kotka małego przywiozłem ci,
od dzisiaj opiekuj się dobrze nim.
(wchodzi kotek, Jasiu głaszcze go,
w tym czasie opowiada następny narrator)

N7 Jasiu, Jasiu dobry był,
w opiece nad kotkiem wiódł prym.
Starał się zawsze jak tylko mógł,
lecz niestety ...

Kotek: Jasiu ciągle się śpieszy,
I co z tego, jak mnie to nie cieszy.
Chodzę ciągle głodny,
bez ciepłego mleczka i
brzuszek mój malutki,
stał się już taki chudziutki.

Wczoraj nawet myślałem
że coś się zmieniło.
Patrzę na Jasia, a on mleczko gotuje
i nawet nie przyszło mi do głowy ,
że znów coś popsuje.


PIOSENKĘ „CHCIAŁEM DOBRZE” Z PODKŁADEM INSTRUMENTALNYM ŚPIEWA JASIU
(z rep. zespołu Arka Noego)

Nie wiem jak to się stało,
mleka pilnowałem, ono wykipiało.
Nie wiem jak się to dzieje,
im bardziej uważa, tym więcej rozleje.

Robić dobrze chciałem, robię źle. Hej, hej, hej!
O ja biedny człowiek, ratuj mnie. Hej, hej, hej!
Robić dobrze chciałem, robię źle. Hej, hej, hej!
A ty ciągle jeszcze kochasz mnie.

Nie wiem jak to się stało,
Robię tak dużo, widać tak mało,
Nie wiem jak to się dzieje,
Znów się nie udało, a ja mam nadzieję.

Robić dobrze chciałem, robię źle. Hej, hej, hej!
O ja biedny człowiek, ratuj mnie. Hej, hej, hej!
Robić dobrze chciałem, robię źle. Hej, hej, hej!
A ty ciągle jeszcze kochasz mnie.
Robić dobrze chciałem, robię źle. Hej, hej, hej!
O ja biedny człowiek, ratuj mnie. Hej, hej, hej!
Robić dobrze chciałem, robię źle. Hej, hej, hej!
A ty ciągle jeszcze kochasz mnie.

Hej, hej, hej.
Hej, hej, hej.

Nie wiem jak to się stało,
Mleka pilnowałem, ono wykipiało.

Kotek: W końcu Małgosia i dziadziuś się mną zajęli
i nawet piękne bajki opowiadać zaczęli.


PIOSENKĘ:” NIE BOJĘ SIĘ, GDY CIEMNO JEST” Z PODKŁADEM INSTRUMENTALNYM ŚPIEWA MAŁGOSIA:
( na melodię piosenki Arki Noego)

Nie boję się gdy ciemno jest,
dziadzio za rękę prowadzi mnie.
Nie boję się gdy ciemno jest,
dziadzio za rękę prowadzi mnie.

Dziękuję ci dziadku, za wszystko co robisz.
że bawisz się ze mną na rękach mnie nosisz.
Dziękuję ci dziadku i wiem to na pewno.
Przez cały dzień czuwasz nade mną.

Nie boję się gdy ciemno jest,
dziadzio za rękę prowadzi mnie.
Nie boję się gdy ciemno jest,
dziadzio za rękę prowadzi mnie.

Czasem się martwię, czegoś nie umiem.
Ty mnie pocieszasz i mnie rozumiesz.
Śmieję się głośno kiedy żartujesz.
Bardzo cię kocham i potrzebuję.

Nie boję się gdy ciemno jest,
dziadzio za rękę prowadzi mnie.
Nie boję się gdy ciemno jest,
dziadzio za rękę prowadzi mnie.

Mój drugi dziadzio mieszka w niebie.
Kocha mnie i ciebie.
On nas kocha kocha mnie i ciebie.

Nie boję się gdy ciemno jest,
dziadzio za rękę prowadzi mnie.
Nie boję się gdy ciemno jest,
dziadzio za rękę prowadzi mnie.

Sanki są w zimie, rower jest w lato.
Dziadzio to nie jest to samo co tato.

Nie boję się gdy ciemno jest,
dziadzio za rękę prowadzi mnie.
Nie boję się gdy ciemno jest,
dziadzio za rękę prowadzi mnie.

N8 Jaś i Małgosia strudzeni razu pewnego zasnęli.
I śnił im się świat baśni i czarów i magii.
Piękną wróżkę oczywiście spotkali,
i prośbę jej wielką od razu wykonali.

Prosiła ich bardzo o maskotki małe,
dla pocieszenia smutnych dzieci doskonałe.
Tych maluszków, o których świat zapomniał cały,
bo nie miały nigdy swojej mamy ani taty.

( wszystkie dzieci układają się do snu, w różnych miejscach sali, przytulone do porozrzucanych maskotek. Wróżka spaceruje pomiędzy nimi i śpiewa piosenkę, czarodziejską różdżką dotyka poszczególne dzieci, które po piosence wstają i zbierają misie.)

WRÓŻKA ŚPIEWA: ”DZYŃ, DZYŃ, DZYŃ-KOŁYSANKA” (utwór z repertuaru zespołu Brathanki)

Fruną skądś rachunków stada,
stada mnogich trosk.
O rachunkach szkoda gadać,
za progiem noc.

Dzyń, dzyń dzwonek,
rano wstanie dzionek dobry tak,
jak poduszka i policzek i jak zmartwień brak.
Dzyń, dzyń właśnie,
pod powieką gaśnie smutek czyjś.
Dobra wróżka chrapie w łóżku,
więc i ty już śpij.

Szczerzą kły z pieczęcią listy,
listy śmiesznych gróźb.
A z nas szkapy narowiste,
zwyczajnych próśb.

Dzyń, dzyń dzwonek,
rano wstanie dzionek dobry tak,
jak poduszka i policzek i jak zmartwień brak.
Dzyń, dzyń właśnie,
pod powieką gaśnie smutek czyjś.
Dobra wróżka chrapie w łóżku,
więc i ty już śpij.
........................................

Nowe schną na płocie wiersze,
wiersze o mych snach.
O tym, że jak miłość pierwsza,
ściany i dach.

Dzyń, dzyń dzwonek,
rano wstanie dzionek dobry tak,
jak poduszka i policzek i jak zmartwień brak.
Dzyń, dzyń właśnie,
pod powieką gaśnie smutek czyjś.
Dobra wróżka chrapie w łóżku,
więc i ty już śpij.

Dzyń, dzyń dzwonek,
rano wstanie dzionek dobry tak,
jak poduszka i policzek i jak zmartwień brak.
Dzyń, dzyń właśnie,
pod powieką gaśnie smutek czyjś.
Dobra wróżka chrapie w łóżku,
więc i ty już śpij.

Wróżka: Dziękuję wam bardzo, za wszystkie misie.
I od dzisiaj zawsze na dziecięcych buziach,
tylko promienny uśmiech zobaczycie.
Kto was tego nauczył, wiemy wszyscy od dawna.
Dzielny dziadzio, czuła babcia i rodzina cała.

N9 Od tej pory moi mili,
Jaś i Małgosia wiele życzeń ułożyli.
Oczywiście dla kochanej babci
i ukochanego dziadzia.
Zapisane one były na serduszkach małych,
z dziecięcym uśmiechem szczerze przekazanym.

Życzenia dla Babci i Dziadka (wierszyki)
Ż1
Kochana Babciu, dziś jest Twoje Święto, życzę żebyś była zawsze uśmiechnięta, szczęśliwa, zdrowa,
do żartów gotowa.
Żyj nam dwieście lat Babuniu miła,
Niech Ci zawsze służy siła,
Niech Cię niebo obdarzy opieką Bożą,
A nasze wszystkie serca niech się ku Tobie otworzą.
Ż2
Kochany Dziadku,
życzę Ci szczęścia i dostatku.
Uśmiechaj się zawsze,
bo kocham Cię szczerze w domu,
w kinie i na spacerze.
Ż3
Kochana Babciu! Kochana Babciu!
Do snu nuciłaś piosenki,
Byłaś zawsze blisko mnie,
więc podziękować Ci za to wszystko chcę,
Żyj długo w spokoju i uśmiechaj się
bo uśmiech jest najważniejszy i to, że
KOCHAM CIĘ!
Ż4
Za Twe Dziadku, dobre czyny
zdrowia szczęścia, siły, chwały
dzisiaj Ci szczerze życzy
Twój wnuczek mały!
Ż5
Jestem mała różyczka,
wyglądam z koszyczka.
Nie umiem wierszować,
tylko babcię pocałować.

Ż6
Zawsze Dziadziuś o wnuki
troszczy się, pamięta...
Toż Mu szczęścia i zdrowia
dziś życzą wnuczęta...

Ż7
Wesołe słońce wesoło patrzy
i ciepły uśmiech posyła babci.
I ja też, babciu, mam dziś dla ciebie
uśmiech jak słonko jasne na niebie.

Ż8
Dziadku, Dziadku, czy to Ty?
Coś na Twojej głowie lśni.
To korona! Słowo daje!
Przecież znam korony z bajek.

Ż9
Dziś mojej babci życzenia złożę,
w wiązankę kwiatów serduszko włożę
i wiem, że bardzo będzie się cieszyć,
kiedy zobaczy, że do niej śpieszę.
Moja babunia najlepsza w świecie,
wszystkim wam powiem, bo wy nie wiecie.
Ja babcię kocham, ściskam za szyję,
niech będzie zdrowa i sto lat żyje!
Ż10
Ile gwiazd w wieczornym mroku
ponad naszym krajem lśni,
tyle przynieś drogim dziadkom,
jasnych i szczęśliwych dni.

(część z życzeniami po dwie osoby)


5 OSÓB ŚPIEWA UTWÓR Z REPERTUARU URSZULI „PIESEK TWIST”(dzieci tańczą z maskotkami w kształcie serca)

Mądre serce jest jak pies,
samą prawdę w sobie ma.
Wiernie czeka przecież wiesz,
szczęście kiedyś wróci,
nie ma po co się bać.
Po co się bać.
Młode serce jest jak pies.
Nie wie, jak udawać żal.
Może czekać nawet wiek,
szczęście kiedyś wróci.
Nie ma po co się bać.

Jeśli możesz komuś całe serce dać.
Kochać raz na zawsze.
Nigdy nie będziesz sam.
Gdy się kocha wszystko łatwe jest.
Zapamiętaj to co czujesz,
kiedy miłość znajdzie cię.
Gdy się kocha można czekać wiesz.
To co dobre już zostanie,
nigdy nie ominie cię.
Nie minie cię.

........................................

Jeśli możesz komuś całe serce dać.
Kochać raz na zawsze.
Nigdy nie będziesz sam.
Gdy się kocha wszystko łatwe jest.
Zapamiętaj to co czujesz,
kiedy miłość znajdzie cię.
Gdy się kocha można czekać wiesz.
To co dobre już zostanie,
nigdy nie ominie cię.

Kiedy jesteś zakochany
serce jak piesek mały,
cieszyć się będzie.
Kiedy jesteś zaganiany
serce jak piesek mały,
znajdzie cię wszędzie.

Kiedy jesteś zdołowany
serce jak piesek mały,
cierpieć też będzie.

Kiedy jesteś zakochany
serce jak piesek mały,
cieszyć się będzie.

Po co się bać.
Po co się bać.
(uczniowie podchodzą do dziadków z życzeniami zapisanymi na kartkach w kształcie serduszek)

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.