X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 34908
Przesłano:
Dział: Przedszkole

Scenariusz przedstawienia pt."Bezpieczne wakacje"

Scenariusz zakończenia roku szkolnego w grupie 5- 6 latków

Piosenka nr 1 „Hymn przedszkola

Gdy dzień wstaje i wita świat, ranną porą wstaję i ja
Mama pomaga ubierać się, do przedszkola prowadzi mnie.
Ref. Ja chodzę tu co dzień,
obiadek dobry jem,
a po spacerze w sali
wesoło bawię się,
kolegów dobrych mam,
nie jestem nigdy sam,
przedszkole domem drugim jest.
Czasem rano trudno mi wstać.
Chciałoby się leżeć i spać,
lecz na mnie auto czeka i miś.
W co będziemy bawić się dziś?
Ref. Ja chodzę tu co dzień,
obiadek dobry jem,
a po spacerze w sali
wesoło bawię się,
kolegów dobrych mam,
nie jestem nigdy sam,
przedszkole domem drugim jest.
Zamiast mamy Panią tu mam,
bardzo dużo wierszyków znam.
Śpiewam i tańczę, wesoło mi
i tak płyną przedszkolne dni.
Ref. Ja chodzę tam co dzień,
obiadek dobry jem,
a po spacerze w sali
wesoło bawię się,
kolegów dobrych mam,
nie jestem nigdy sam,
przedszkole domem drugim jest.

Dziecko: Nadszedł dzień niezbyt wesoły, starszaki z naszej grupy idą już do szkoły. Lecz cóż poradzić na to mamy, dziś się z nimi pożegnamy.
Dziecko : Dziś się z nimi pożegnamy, lecz wspomnienia piękne mamy. Teraz na nich szkoła, czeka, dzwonek wzywa ich z daleka.
Dziecko :Dla nich książki będą w szkole, żegna dzisiaj ich przedszkole. Klasy, ławki już gotowe i panie będą ich uczyć nowe.
Dziecko : Z kolegami w nowej szkole, wspominajcie czasem przedszkole i odwiedzajcie nas czasami, bo będziemy tęsknić za Wami.

Piosenka nr 2 „ Cały świat się do nas śmieje”
Cały świat się do nas śmieje
W złotym słońcu złoty świat
Jutro szkoła nas powita
No i nasze siedem lat.

Ref. Pożegnamy przedszkole
Pokłonimy się szkole
Nową drogą pójdziemy odważnie
Rozkołyszą się drzewa
Ptak radośnie zaśpiewa
I będziemy wyglądać poważnie.

Elementarz nam poradzi
Jak się pisze "Ala", "As"
Plastelina jeszcze nie wie
Co ulepi każdy z nas

Ref. Pożegnamy przedszkole,
Pokłonimy się szkole
Nową drogą pójdziemy odważnie
Rozkołyszą się drzewa
Ptak radośnie zaśpiewa
I będziemy wyglądać poważnie.

Dziecko : Łaaaaaaaaaał, patrz na to ?
Dziecko: Kto to ?
Dzieci: LATO !!!
Lato: Jestem Lato, ciepłe Lato, z malowanym koszem, a w tym koszu dobre rzeczy w darze wam przynoszę. Poziomkami was częstuję, miodem i agrestem. Sztuk też uczę rozmaitych,
Bo od tego jestem.
Ale co to za smutne minki? Zaraz sprawię, że zaśmieją się chłopcy i dziewczynki. Widzę, że mam dużo pracy, zawiozę Was w każdy kątek, tylko pięknie zaśpiewajcie na dobry początek.

Piosenka nr 3 „Złap lato za rękę”
W górze bursztynowe słońce
W dolinie skrył się chłodny cień
Motyl spieszy by na łące
Móc z latem spędzić dzień
Ref: Złap lato za rękę, zaśpiewaj piosenkę
Dziś słońca nie będzie nam brak
Nie kryją słowiki talentów przed nikim
I tysiąc kolorów ma świat
Trzymać ciepły wiatr na dłoni
I słuchać o czym szepcze las
Gra na skrzypkach polny konik
Znów lato woła nas
Ref: Złap lato za rękę, zaśpiewaj piosenkę
Dziś słońca nie będzie nam brak
Nie kryją słowiki talentów przed nikim
I tysiąc kolorów ma świat
Płyńmy szlakiem niepoznanym
Na wyspę malinowych mórz
Razem z latem wyruszamy
Walizki pełne już
Ref: Złap lato za rękę, zaśpiewaj piosenkę
Dziś słońca nie będzie nam brak
Nie kryją słowiki talentów przed nikim
I tysiąc kolorów ma świat

Dziecko: Hurra ! Wakacje, słodkie lenistwo, od jutra będzie mi wolno wszystko. Leżeć na łące, gonić zające, biec drogą polną, albo iść wolno. I nikt mi życia nie będzie utrudniał, a spać będę mogła do południa.
Dziecko : Jest już lato, w końcu lato, zaraz jadę z mamą, z tatą. Będę zdobywać górskie szczyty, bo piechur ze mnie znakomity. Będę pływać żaglówką po jeziorze i oglądać polarne zorze, na spacery chodzić w las, bo wakacji nadszedł czas.
Dziecko : Czerwiec niesie nam wakacje, a wakacje to atrakcje, czasem nawet ciut szaleństwa
Lecz w granicach bezpieczeństwa.

Dziecko : Bezpieczeństwo – dziwne słowo. Co to znaczy? Czy ty wiesz? Jeśli nie, to masz okazję lepiej poznać słowo te.
Dziecko : Bezpieczeństwo – ważna sprawa, każde z was to musi wiedzieć. O tym jak spędzać wakacje, chcemy Wam dziś opowiedzieć.
Dziecko : Musimy zachowywać się czujnie i rozważnie, wtedy nam na pewno włos z głowy nie spadnie.

Piosenka nr 4 „Tak, czy nie ?”
Jasiu na rowerze jeździ ulicami. Czy on jest bezpieczny odpowiedzcie sami.
Ref: Czy postąpił dobrze, według Was czy źle ? Czy się bawić dzieciom wolno tak, czy nie?
Krzysiu się dziś spotkał z dziećmi na treningu i na osiedlowym w piłkę grał parkingu.
Ref: Czy postąpił dobrze, według Was czy źle ? Czy się bawić dzieciom wolno tak, czy nie?
Grzesiu nie pytając rodziców o zgodę poszedł sobie pływać na głęboką wodę.
Ref: Czy postąpił dobrze, według Was czy źle ? Czy się bawić dzieciom wolno tak, czy nie?
Gdy Antka znudziła zabawa klockami, stwierdził, że się będzie bawił zapałkami.
Ref: Czy postąpił dobrze, według Was czy źle ? Czy się bawić dzieciom wolno tak, czy nie? Czy postąpił dobrze, według Was czy źle ? Czy się bawić dzieciom wolno tak, czy nie?

Dziecko : Jedzie pociąg wakacyjny, pociąg kolorowy, jeszcze chwila, zaraz wjedzie na peron do Częstochowy.
Dziecko : Tłum przedszkolaków już go wita, ucieszony szczerze, wie, że pociąg ten na pewno każdego zabierze.
Dziecko : Jedzie, jedzie pociąg w zwiewnych szatach, w barwnych chorągiewkach, kolorowych kwiatach. Kolorowych pociąg, wesoła muzyka, a więc proszę wsiadać, proszę drzwi zamykać. Już ruszył nasz pociąg i gwiżdże i mknie, jak dobrze, jak miło, że zabrał i mnie.

Piosenka nr 5 „Wesoły pociąg”
Jeśli chcesz wypocząć, gdzieś w górach, czy nad morzem, umówić się ze słońcem, na kilkanaście dni. Staraj się o wczasy, a potem pędź na dworzec i kiedy pociąg ruszy, zaśpiewaj razem z nim
Ref: Gra wesoły pociąg swą piosenkę, że aż lecą skry, miasta, rzeki szybko suną przed oczami. Kiedy wspólnie wyruszamy na spotkanie pięknych dni, ta piosenka jak przyjaciel jedzie z nami.
Bo piosenka już po chwili z każdym za pan brat, czas podróży nam umili, gdy jedziemy w świat. A zielony sygnał wolną drogę już otwiera nam. Na wakacje wiezie nas wesoły pociąg.

Dziecko : Pierwsza stacja to jeziora, widać je z daleka, żabi chórek już z koncertem niecierpliwie czeka. Już po falach się ścigają żaglówki, kajaki i dmuchany hipopotam malowany w maki.
Dziecko : Jak wspaniale! Już wakacje. To najlepsza w roku pora. Chciałbym sobie już popływać. Wskoczyć nagle do jeziora.
Dziecko : Ale co to za jezioro? Czy bezpiecznie jest tam pływać?
Dziecko : No a co to za różnica, kiedy pływa się jak ryba!
Dziecko : E, no co ty! Alan przestań! Ja tam byłabym ostrożna. Tylko w miejscach wyznaczonych, tak naprawdę pływać można. W zeszłym roku pewna pani mało się nie utopiła. Nagle fala ją zalała i się strasznie zakrztusiła. Lecz na szczęście pan ratownik rzucił się jej na ratunek. Dobrze był przygotowany, miał ze sobą ekwipunek.
Dziecko: Płynie w jeziorze woda, chłodna, bystra, czysta. Tylko przy dorosłych z kąpieli korzystaj.
Dziecko (nieco zawstydzone) No tak... racja. Głupio gadam. Lepiej z ratownikiem pływać, Nagle może coś się stać, bo to w życiu różnie bywa. Więc mnie naucz pływać, Lato.
Bardzo wdzięczny będę za to.
Lato: Wodę chętnie Ci ogrzeję, na to możesz liczyć. Lecz pamiętaj kto chce pływać,
musi pilnie ćwiczyć. Nie wypływaj sam daleko, bo woda zdradliwa. Bądź odważny, lecz ostrożny, wtedy będziesz pływał.

Układ taneczny pływanie „Blue Danube The Ballroom Dance Band

Dziecko: Druga stacja to Podhale, piękne górskie szczyty, a ze szczytów, jak wiadomo, widok znakomity.
Dziecko: Bajki będą opowiadać potoki i skały, bo w nich mieszka duch starego bajarza Sabały.
Dziecko: Powiem wam coś. No też czasem lubię jeździć na Mazury, ale tak naprawdę wolę, jeździć z rodzicami w góry. Fajnie chodzi się po szlakach, Można wtedy wejść wysoko!
W zeszłym roku po raz pierwszy zobaczyłem Morskie Oko!
Pani Lato: O tak, jadąc latem w góry, można wspinać się pod chmury lub przemierzać gęste lasy, byleby nie zbaczać z trasy. Bo ważna zasada jest taka: Góry można zwiedzać tylko po wyznaczonych szlakach.
Dziecko: Na wycieczkę wędrujemy, naszą Polskę poznajemy, dzisiaj w góry wyruszamy, szlaki, szczyty zdobywamy.
Dziecko: Ja wyposażenie mam, bo o bezpieczeństwo dbam. Dla tych co wędrują w świat, powiemy teraz kilka rad, po pierwsze- ubrać tenisówki, bo są najlepsze na górskie wędrówki.
Dziecko: A ja butelkę wody, w plecaku mam dla ochłody. No i ciepłe ubranie, gdy już chłód nastanie.
Dziecko. Mapa bardzo ważna rzecz, trzeba ją przy sobie mieć. Mapa drogę nam pokaże, wszystkie szlaki wskaże.
Dziecko: Witajcie góry, już do was idziemy i piosenkę góralską wam zaniesiemy.

Piosenka nr 6
Hen na hali powiadają górale,
Dobry pasterz szukał owiec wytrwale.
Łowiecki, łowiecki, kaj Wase dzwoneczki,
Opłakuje całe niebo za wami- 2 razy
Głosie mój na skrzydłach wiatru nieś się nieś.
Niech usłyszą i poznają moją pieśń.
Łowiecki, łowiecki, kaj Wase dzwoneczki,
Opłakuje całe niebo za wami- 2 razy
Wróćcie cało, wróćcie zdrowo halami,
Na Beskidzie tęsknie dniami, nocami.
Łowiecki, łowiecki, kaj Wase dzwoneczki,
Opłakuje całe niebo za wami- 2 razy

Dziecko: Trzecia stacja- wieś wesoła: łąki, lasy, pole. Zaraz tutaj urządzimy zielone przedszkole. Nauczymy kota liczyć, a tańczyć konika. Niech zobaczy każdy cielak, jak przedszkolak bryka.
Lato: Na wsi można spać na sianie, stawiać szałas na polanie i po łące boso biegać, lecz kosiarki się wystrzegać! Tak brzmi zasada trzecia: „ od urządzeń rolniczych z daleka”.
Chciałam was też o coś spytać! Widzieliście kiedyś kleszcze?
Dziecko: Ja widziałem w zeszłym roku. Do tej pory aż mam dreszcze. Wbił się jeden mojej babci. Do lekarza pójść musiała. Była wtedy w lesie z pieskiem, lecz się spryskać zapomniała!
Dziecko: Więc pamiętajcie proszę jeszcze, że w zaroślach żyją kleszcze!
Lato: Gdy do lasu będziecie wkraczać przyjaciele, też zasad bezpieczeństwa musicie przestrzegać wielu.
Dziecko: Ja raz byłem w lesie z dziadkiem. Patrzę – pali się ognisko. Krzyczę – dziadku, dziadku ogień! Tli się wokół wszystko.
Przyjechała straż pożarna. Pożar szybko ugasiła. Coś wam powiem w tajemnicy! Babcia bardzo dumna była, że w rodzinie ma strażaka.(chłopiec pokazuje na siebie i wypina pierś do przodu) no i dała mi buziaka.
Dziecko: W lesie nie można ogniska palić, bo las może się zapalić. Dlatego sobie to zapamiętaj, chroń las przed ogniem no i zwierzęta.
Dziecko: Lato ! A mnie naucz jagód szukać, bo to bardzo trudna sztuka.
Lato: Jagody nieznane ,gdy zobaczysz w borze, nie zrywaj! Nie zjadaj! bo zatruć się możesz. Wstawaj raniutko, nigdy się nie leń, w lesie uważnie odgarniaj zieleń, szukaj polanek skąpanych w słońcu, a pełen dzbanek uzbierasz w końcu.
Dziecko: Urządzamy grzybobranie! Jakaś rada stąd wynika?
Lato: Gdy jakiegoś grzyba nie znasz, Nie wkładaj go do koszyka.
Dziecko: Biegać boso jest przyjemnie, ale ważna rada. Idąc na wycieczkę w las, dobre buty wkładaj! Gdy pójdziecie leśną ścieżką cicho, cichuteńko, może zobaczycie sarniątko z sarenką. I niech nikt po lesie nie krzyczy, nie woła, może usłyszycie pukanie dzięcioła.

Piosenka nr 7 „A las zielony szumi, szumi”
1.Wędrujemy wąską ścieżką pośród drzew, wysokich traw;
Słońce się przygląda z góry, kto tak idzie poprzez las.
Kto tak idzie, kto tak śpiewa, kto tu każdą ścieżkę zna?
A to dzieci chcą posłuchać, co powiedzieć chce dziś las.
Ref. A las zielony szumi, szumi, szumi,
pięknie wita nas
szeptem liści i szelestem traw,
śpiewaniem ptaków, świerszczy graniem,
barwą kwiatów, wonią ziół,
cichą piosnką leśnych os i pszczół.
2. Usiądziemy na polanie, jak tu wolno płynie czas;
strumyk wąską strugą spływa wśród kamieni i wśród traw.
Na kamieniu żuk zielony, tam biedronka w słońcu lśni,
pachną grzyby i jagody, pod poziomką ślimak śpi.
Ref. A las zielony szumi...
3. Gdzieś w zaroślach przemknie sarna, lis się w lisiej norze skrył,
Pod sosnami skacze zając, jeż pod liśćmi dębu śpi
Dzięcioł stuka aż mu echem odpowiada cały las
Leśny wietrzyk cicho gada, opowiada starą baśń.
Ref. A las zielony szumi...

Dziecko: Lato kochane, Lato gorące. Pomóż mi szukać ziółek na łące. Gdy mi w szukaniu
trochę pomożesz, to piękny zielnik z ziółek ułożę.

Lato: Szukaj ziółek w ranki letnie zanim kosa trawę zetnie, lecz pamiętaj moja miła,
abyś łąki nie niszczyła. Krowa zła jest niesłychanie, gdy ktoś depcze jej śniadanie.

Dziecko: Niech Lato na mnie się nie gniewa, bo ja, ja chciałbym łazić po drzewach.

Lato: Kto się chce na drzewa wspinać, musi giętki być jak trzcina. Musi szybszy być od rysia i silniejszy być od misia. Gdy poćwiczysz tak przez miesiąc, na dąb wejdziesz i na jesion.
Lecz oszczędzaj drzewa cienkie, złamiesz drzewko, no i rękę.

Dziecko: Czwarta stacja to już morze, szerokie, głębokie i wspaniała piaskownica, większa niż przed blokiem. Na tej wielkiej piaskownicy, czy jak mówią plaży, może skarby bursztynowe znaleźć nam się zdarzy ?

Piosenka nr 8 „Na plaży fajnie jest”
Na plaży - na plaży fajnie jest.
Na plaży - na plaży fajnie jest.
Na plaży - na plaży fajnie jest.
Na plaży - na plaży fajnie jest.

Na plaży jest wesoło
Bo można kopać dołek
I wszędzie dużo piasku
I pisku oraz wrzasku
A blisko brzegu fale
Zwijają się w spirale
I mają białe grzywki
Pod nimi płyną rybki

Ref.
Choć meduza parzy
To fajnie jest na plaży,
Bo wszędzie dużo wody
A jeszcze więcej jodu
Tacy co się boją
Na brzegu grzecznie stoją
A inni lody jedzą
I w koszach tylko siedzą.

Na plaży - na plaży fajnie jest
Na plaży - na plaży fajnie jest

Na piasku siedzą szkraby
Po dnie pełzają kraby
Rekiny i węgorze
Pływają także w morzu
Mama się opala
O brzegi biją fale
A tata w kąpielówkach
Rozwiązać chce krzyżówkę.

Ref.
Choć meduza parzy
To fajnie jest na plaży
Bo wszędzie dużo wody
A jeszcze więcej jodu
T co się boją
Na brzegu grzecznie stoją
A inni lody jedzą
I w koszach tylko siedzą

Na plaży - na plaży fajnie jest.
Na plaży - na plaży fajnie jest
Na plaży - na plaży fajnie jest.
Na plaży - na plaży fajnie jest.

Dziecko: Plażowicz choć leżakuje, na kocyku leniuchuje, zasad bezpieczeństwa zawsze pilnuje, nigdy ich nie zaniedbuje.
Pływa tylko tam, gdzie ratownik pozwala, a nie samemu, gdzieś z dala. Kto pływać nie umie wcale, bierze koło dmuchane.

Dziecko: Tak masz rację, czy nad morzem, czy jeziorem, niebezpieczeństwo jest dosyć spore. Trzeba uważać na słońce i jego promienie palące.

Dziecko: W dni upalne trzeba szukać cienia, by uniknąć poparzenia i gdy słońce mocno praży, to stosować krem do twarzy.

Dziecko: Głowa nie jest od parady I służyć ci musi dalej. Dbaj więc o nią i osłaniaj, Kiedy słońce pali.

Dziecko: Teraz wszystko rozumiemy, spędzić wakacje bezpiecznie chcemy. Bezpiecznie chcemy wypoczywać, po górach chodzić i w morzu pływać.

Dziecko : A gdy zobaczę że, coś się dzieje źle, wtedy dzwonię na numer: jeden, jeden, dwa.

Dziecko: Numer alarmowy każdy z nas zna, to proste trzy cyferki: jeden, jeden, dwa.

Piosenka nr 9 „ Jeden, jeden, dwa”

Gdy potrzebna jest mi pomoc, bo coś złego mi zagraża, to pomoże strażnik miejski, pan policjant, albo strażak.

Ref: To nie problem wcale wielki zapamiętać trzy cyferki, nimi: jeden, jeden dwa, niech ten numer każdy zna. Jeden, jeden, dwa !

Gdy się czad ulatnia z pieca, albo w domu gaz poczuję, to wiem gdzie pomocy szukać, pogotowie alarmuję.

Ref: To nie problem wcale wielki zapamiętać trzy cyferki, nimi: jeden, jeden dwa, niech ten numer każdy zna. Jeden, jeden, dwa !

Gdy się bardzo czegoś boję, albo zgubię w ludzi tłumie, ja poradzę wtedy sobie, bo znam alarmowy numer.

Ref: To nie problem wcale wielki zapamiętać trzy cyferki, nimi: jeden, jeden dwa, niech ten numer każdy zna. Jeden, jeden, dwa !

Dziecko: No już dość tych dobrych rad, czas wyruszyć teraz w świat.

Dziecko: Na wakacje jedziemy, plecaki, walizki pakujemy. I tym tańcem was żegnamy, w podróż zaraz wyruszamy.

Układ taneczny do utworu Justina Timberlake’a „Can’t stop the feeling”

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.