X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 34051
Przesłano:

Metody i techniki pracy z sześciolatkiem w kl. I, z uwzględnieniem innowacji pedagogicznych w zakresie nauki czytania

Dziecko sześcioletnie przejawia żywe zainteresowanie środowiskiem, z ciekawością chłonie informacje o bliższym i dalszym otoczeniu. Zmienia się sposób zdobywania przez nie wiedzy. Lepsze jest jego przystosowanie do zajęć w grupie rówieśników niż dziecka młodszego. Zdolne jest też do dłuższego skupienia uwagi, co jest szczególnie istotne. Jednak nadal wykazuje dużą potrzebę swobodnego ruchu, dlatego należy pamiętać o przerwach śródlekcyjnych i zabawach ruchowych. A możliwości skupienia przez nie uwagi są niższe niż dziecka siedmioletniego.
Aby realizować edukację z dziećmi sześcioletnimi stosuje się różnorodne metody i formy pracy dydaktycznej dostosowane do możliwości rozwojowych dzieci. Skierowane są one na dziecko, jego wychowanie, prawidłowy i wielostronny rozwój. Wychodzą one naprzeciw ogólnym potrzebom życia społecznego i gospodarczego oraz związanej z tym sytuacji rodziny.
Wybór i stosowanie metod prowadzenia zajęć powinny odnosić się do sposobów pracy nauczyciela z dziećmi i służą realizacji wyznaczonych celów zajęć. Są one nieco odmienne od tradycyjnych metod szkolnych.
Można wyodrębnić trzy grupy metod: oglądowe, słowne, praktyczne. Przenikają się one wzajemnie i rzadko występują w swojej czystej postaci. Jednak niektóre z nich są dominujące w konkretnych rodzajach zajęć, np. metoda oglądowa - oparta na obserwacji i pokazie pojawia się podczas wycieczki, czy oglądania różnego rodzaju ilustracji. Natomiast metoda słowna jest wykorzystywana w czasie słuchania opowiadania lub wiersza. Obok metod działań odnoszących się do organizacji pracy nauczyciela można wyodrębnić metody odnoszące się do działań dziecka związanych z procesem uczenia się.
Przedstawiają one możliwości wielostronnego uczenia się polegającego na:
- przyswajaniu (podanego, gotowego materiału),
- odkrywaniu (nowych wiadomości podczas rozwiązywania problemów i samodzielnego poszukiwania),
- przeżywaniu (różnorodnych treści i wartości),
- działaniu (polegającym na zmienianiu rzeczywistości i samego siebie poprzez sprawdzanie wiadomości w praktyce).
Wielostronne uczenie się przeciwstawia się jednostronnemu uczeniu się, czyli nauczaniu opartemu głównie na przyswajaniu gotowej wiedzy podanej przez nauczyciela. Takiemu wielostronnemu uczeniu się odpowiadają metody nauczania.
Najczęściej stosowane metody nauczania to:
1. metody podające (przyswajanie): opowiadanie, pogadanka, historyjka obrazkowa, wiersze, piosenki, praca z tekstem.
2. metody problemowe (odkrywanie): gry dydaktyczne, giełda pomysłów, czyli "burza mózgów", inscenizacja.
3. metody aktywizujące (przeżywanie): drama, wystawa (ekspozycja), pokaz.
4. metody praktyczne (działanie): ćwiczenia.

Przed dziećmi powinno się stawiać takie zadania, które wyzwalają w nich konieczność poszukiwania rozwiązań, aktywizują myślenie, wyzwalają inwencję, ekspresję twórczą, mobilizują do zastanawiania się, zadawania pytań i udzielania na nie odpowiedzi poprzez rozwiązywanie problemów.
Opierając się na własnych doświadczeniach oraz analizie wyników przeprowadzonych diagnoz, zachęcam nauczycieli do stosowania w pracy z dziećmi sześcioletnimi następujących metod:
- burza mózgów - do tworzenia i definiowania pojęć (np.: wyobraźnia), rozwiązywania problemów, jako rozgrzewka umysłowa przed ćwiczeniami,
- mapy mentalne (pojęciowe) - do wizualnego opracowywania problemów i pojęć (np. moja rodzina),
- linie czasu - do wizualnego przedstawienia zagadnienia w układzie linearnym (np. historia książki),
- gry dydaktyczne - gra biograficzna, zabawy intelektualne (np.: krzyżówki, rebusy, rozsypanki),
- gry komputerowe.

Dobór metod zależy od indywidualnych możliwości dzieci oraz od tego, jakie umiejętności zaplanowaliśmy kształcić w danej chwili, np. uczestnicząc w zajęciach komputerowych - różnicujemy poziom gier ze względu na posiadane umiejętności dzieci. Wybierając techniki należy pamiętać, iż poszczególne treści najczęściej są realizowane równolegle w integracji z wszystkimi działami. Zatem, najlepszymi metodami są te, które aktywizują i motywują dziecko oraz umożliwiają praktyczne zastosowanie zdobytej wiedzy.

Praca w przedszkolu wymaga określonych form organizacyjnych. Do podstawowych form pracy wychowawczej i edukacyjnej w przedszkolu należą:
- zabawa i inne rodzaje działalności dzieci pozwalające na rozwijanie własnej inicjatywy,
- czynności samoobsługowe dzieci np. związane z utrzymaniem higieny osobistej oraz praca użyteczna,
- spacery i wycieczki,
- zajęcia organizowane przez nauczycielkę z całą grupą lub prowadzone w mniejszych zespołach.
Należy zatem pamiętać, żeby do pracy z dzieckiem sześcioletnim w szkole wykorzystywać powyższe formy – oczywiście w miarę możliwości i tak aby nie zaburzać procesu edukacyjnego. Należy jednak pamiętać o nich i starać się by stanowiły stały element w pracy nauczyciela.

W codziennej pracy z dziećmi powinno się stosować różnorodne metody i formy rozbudzające aktywność twórczą dziecka, zapewniając pozytywną motywację do podejmowania zadań rozwijających wiarę we własne siły i możliwości.
Do nich należą:
- Metoda Dobrego Startu M. Bogdanowicz - jest to metoda słuchowo - wzrokowo - ruchowa, w której ważną rolę odgrywają 3 elementy: element słuchowy (piosenka), wzrokowy (wzory graficzne), motoryczny (wykonywanie ruchów w czasie odtwarzania wzorów graficznych zharmonizowanych z rytmem piosenki). Ogólnie rzecz biorąc jest to poznawanie wielozmysłowe.
- Zabawy i gry integrujące grupę, wyzwalające aktywność.
- Drama - uczy poprzez osobiste doświadczenie - uczestnictwo lub obserwowanie scenek. Rozwija umiejętność wyrażania siebie przez dialog w rolach sytuacyjnych, gry i zabawy.
Metody te można z powodzeniem stosować w szkole z pracy z dziećmi sześcioletnimi.

Ważne jest by dzieci sześcioletnie włączać w wydarzenia, które są organizowane odbywają się w szkole, tj. konkursy, występy, apele, wyjścia do kina, muzeum, wycieczki itp.

Dzięki stosowaniu odpowiednio dobranych metod i technik, dzieci sześcioletnie chętniej będą uczestniczyć w zajęciach, a ich start w szkole będzie przebiegał łagodniej i będzie dla nich mniej stresujący.

Innowacje pedagogiczne w zakresie nauki czytania.
Za interesującą i godną wprowadzenia w swojej pracy zawodowej należy uznać; metodę B. Rocławskiego, G. i J. Doman, J. Majchrzak oraz naturalną naukę języka. Poniżej zostaną omówione poszczególne nowoczesne koncepcje nauki czytania. Ich zaletą jest całościowe podejście do procesów nauki czytania i pisania, wykorzystują one tendencje dziecka do zabawy, jego ciekawość w dążeniu do poznawania otoczenia i chęć swobodnego wyrażania się.
Koncepcja Bolesława Rocławskiego
Zgodnie z założeniami tej metody dzieci poznają litery w trakcie obcowania z całym alfabetem. Od początku mają kontakt z literami drukowanymi i pisanymi, wielkimi i małymi. Do zabaw konstrukcyjnych już w najmłodszej grupie przedszkolnej wprowadzane są specjalne klocki LOGO do nauki czytania i pisania. Uczą się spostrzegać cechy charakterystyczne liter, rozpoznawać różnice. W okresie przygotowawczym rozwija się u dzieci pamięć fonetyczną, to jest umiejętność pamiętania jednostek nieznaczących języka ( sylab, logotomów, fonemów ). Ćwiczenia w składaniu wyrazów z sylab, morfemów, logotomów oraz w rozkładaniu wyrazów na sylaby traktuje się w tym programie jako ćwiczenie przygotowujące do syntezy i analizy fonemowej. Natomiast ćwiczenia z zakresu syntezy morfemowej, logotomowej, logotomowo-fonemowej i fonemowo-logotomowej mają pomóc pokonać trudności, jakie towarzysza syntezie i analizie grupy fonemowej „spółgłoska + samogłoska”. Wybiera się takie wyrazy, w których morfemy i logotomy kończą się spółgłoską, a zaczynają samogłoską (np.: dom+y, dom+ek, par+as+ol, zeg+er+ek ).

Oderwaniu spółgłoski od samogłoski lub samogłoski od spółgłoski służą również ćwiczenia w „ślizganiu się” z głoski na głoskę w sylabach lub krótkich wyrazach zawierających głoski dające się trwale wydłużać.

W programie analizie i syntezie fonemowej towarzyszy bierne poznawanie liter. Postać literowa wyrazu (ortograficzna) jest użyta jako model struktury fonemowej. Występuje ona w rozsypankach obrazkowych fonemowych i w innych napisach towarzyszącym obrazkom. Należy ćwiczyć technikę syntezy i analizy fonemowej do czasu osiągnięcia przez dziecko pełnej wprawy.
Występują tu wyrazy zapisane pełnym, 44- literowym alfabetem: a, ą, b, c, ch, ci, cz, ć, d, dz, dzi, dź, dż, e, ę, f, g, h, i, j, k, l, ł, m, n, ni, ń, o, ó, p, r, rz, s, si, sz, ś, t, u, w, y, z, zi, ź, ż. Z początku należy wprowadzić wyrazy zawierające tylko litery podstawowe. Wyrazy zapisywane literami niepodstawowymi wprowadza się po związaniu liter podstawowych odpowiednimi fonemami.

Odpowiednio dobrane ćwiczenia i zabawy mają na celu stopniowe poszerzanie pola spostrzeżeniowego z litery na sylabę, zachęcają do globalnego postrzegania i zapamiętywania krótkich wyrazów o dużej częstotliwości występowania w języku. Bierne poznanie liter i dobre opanowanie techniki syntezy fonemowej wyzwalają chęć odczytywania wyrazów poprzez głoskowanie. Według Rocławskiego należy przeciwdziałać temu zjawisku, skłaniając dziecko do czytania techniką „ślizgania się” z litery na literę. Doskonaląc czytanie dziecko zastępuje technikę „ślizgania się” czytaniem płynnym w tempie zbliżonym do średniego tempa mówienia.

W początkowym okresie nauki pisania liter i wyrazów dzieci piszą na kartkach bez liniatury. Uczą się kreślenia i łączenia liter z uwzględnieniem ich podobieństwa drogi kreślenia i łączenia. Tempo uczenia się dziecka dostosowane jest do jego własnych możliwości.

Opisana metoda nie ogranicza się tylko do rozwijania umiejętności czytania i pisania, ale uwzględnia korelację z rozwojem języka, orientacji przestrzennej, pamięci fonetycznej.
Wprowadzenie dziecka w świat pisma Ireny Majchrzak
Autorka na podstawie własnych doświadczeń proponuje zmiany w metodach nauczania początkowej nauki czytania i pisania. Uważa, że pierwszym krokiem we wprowadzeniu dziecka w świat pisma powinno być zapoznanie go z literami własnego imienia.

Wyróżnia ona następujące etapy w procesie nauki czytania i pisania:
1. pierwszy kontakt z własnym imieniem jako słowem pisanym – wręczanie imion dzieci napisanych na kartkach przez nauczyciela; ten etap autorka nazywa etapem inicjacji;
2. ściana pełna liter – nauczycielka pisze na kartoniku imię kolejnego dziecka, wymienia kolejne litery, a dziecko liczy litery w swoim imieniu i przypina swoją wizytówkę na ścianie. Dziecko powinno ulokować swoją wizytówkę na takiej wysokości, aby mogło pod nią stanąć;
3. prezentacja alfabetu – umieszczona na jednej ze ścian taśma papieru zawiera wszystkie litery alfabetu, od a do z. Małe pod dużymi. Litery ą, ę, ń nie będą miały odpowiedników w rzędzie liter dużych i te miejsca pozostaną puste, ponieważ ani jedno słowo nie zaczyna się na żadną z tych liter. Nauczyciel opisuje po kolei każdą literę zarówno ze względu na jej kształt, jak i na brzmienie. J. Majchrzak proponuje prezentację alfabetu połączyć z grą w loteryjkę. Dzieci podczas tej gry umieszczają znak przy każdej kolejnej literze, którą odnalazły w swoim imieniu. Wygrywa ten, kto pierwszy wypełni swą kartkę. Prezentacja alfabetu może zająć ponad miesiąc. Czas i tempo zależą od reakcji dzieci i od ich wieku. Na przykład z dziećmi trzy i czteroletnimi można każdego dnia poznawać kolejną literę;
4. „targ liter” – wręcza się każdemu dziecku kopertę, w której znajdują się małe kartki z literami składającymi się na jego imię z prośbą, aby je złożył. Dziecko czyni to najpierw, śledząc napis na kopercie, a następnie w którymś momencie uczyni to z pamięci. To ćwiczenie należy powtarzać codziennie przez jakiś czas. Następnie nauczycielka informuje, że z tych liter można ułożyć inne wyrazy. Efektem tego doświadczenia jest stwierdzenie, że za pomocą liter naszego własnego imienia da się utworzyć tylko ograniczoną liczbę wyrazów. Aby móc napisać wszystko, co nam przyjdzie na myśl, musimy zdobyć wszystkie litery alfabetu. Wtedy będziemy pełnosprawnymi operatorami pisma. Autorka proponuje grę nazwaną „targiem liter”.
Każdy wchodzi do gry ze swoim osobistym kapitałem to znaczy z literami swojego imienia, które otrzymał w kopercie. Pierwszą możliwością powiększenia tego kapitału jest uzyskanie dodatkowo od nauczyciela wszystkich liter, które występują w innych wariantach własnego imienia. Na przykład Piotr otrzyma dodatkowo u, ś, ć, k, e, jeśli mu przyjdzie na myśl, że może się nazywać Piotrek, Piotreczek, Piotruś. Kiedy skończy się granica tych możliwości można wymieniać się z kolegami. Każdy uczestnik gry pisze na oddzielnych karteczkach tyle „swoich” liter, ile potrzeba, by za nie uzyskać te, których nie ma. Jeżeli do tej pory dziecko było skoncentrowane na literach, które posiada, to teraz zacznie się przyglądać tym, których mu brak i szukać możliwych kontrahentów;
5. gra w sylaby – na kartkach papieru pisze się sylaby najprostsze i złożone i rozdaje się je dzieciom. Komu sylaby ułożą się w słowo ten wygrywa. Fakt, że gra w sylaby jest grą losową, pobudza ciekawość: co przyniesie następne rozdanie? Każde następne rozdanie to nowa szansa;
6. nazywanie świata – są to ćwiczenia, które polegają na przyporządkowaniu odpowiedniej nazwy do wszystkiego, co znajduje się obok nas np.: tablica, okno, auto itp. Każdego dnia należy przyjść na zajęcia z koszykiem „pełnym” rzeczowników. Rzeczowniki należy rozdzielić między dzieci, a te mają rozbiec się po klasie i położyć kartkę z nazwą przy właściwym przedmiocie. Autorka sugeruje, aby stworzyć w przedszkolu jakiś rytuał związany z czytaniem. Przede wszystkim wyznaczyć specjalny czas, stałą porę dnia w której klasa zmieni się w czytelnię, czyli miejsce, gdzie panuje cisza i gdzie każdy skupia się na własnym tekście. Od układanek słowno-obrazkowych, gdzie podpis składa się z jednego wyrazu, uczniowie będą przechodzić do bardziej skomplikowanych tekstów
Naturalna nauka języka – metoda nowozelandzka
Twórca tej metody Brian Cutting zauważył, że podstawowym kryterium nauki czytania jest rozwój procesów poznawczych, takich jak spostrzeganie i pamięć. W wieku przedszkolnym dzieci cechuje synkretyzm: to, co spostrzegają ujmują globalnie. Dziecko spostrzega bowiem całe przedmioty i całe wyrazy, a nie ich elementy. U większości dzieci mamy do czynienia z pamięcią wzrokową, co warunkuje łatwiejsze zapamiętywanie całych wyrazów, a także lepsze zrozumienie treści. Przy takim założeniu naturalna nauka czytania polega na ujmowaniu całych jednostek językowych i przechodzeniu kolejno do ich elementów, a istotą czytania jest zrozumienie czytanych treści.
Naturalna nauka języka oparta jest na rozwijaniu i pogłębianiu chęci dziecka do nauki, zarówno czytania, jak i kreślenia symboli graficznych.

Prawdziwe powodzenie programu nauki, wg autorki wprowadzanej w Polsce metody – Elżbiety Czerwińskiej, osiągnięte może być wówczas, gdy dzieciom zapewni się wiele możliwości czynnego uczestnictwa w procesie nabywania i rozwijania ich umiejętności.

Do zasadniczych cech nowego modelu nauczania należą:
• praca z całą grupą,
• praca z małym zespołem,
• własna działalność dziecka w kącikach zainteresowań (kierowana przez nauczyciela, jednak w sposób niezauważalny dla dziecka ). Dwie ostatnie formy pracy są dominujące. Na podstawie prowadzonych obserwacji, dzieci są dzielone na małe zespoły. Do podstawowych kryteriów, jakie uwzględniane są przy grupowaniu należą:
• zainteresowania dziecka,
• możliwości percepcyjne dziecka znajdującego się na odpowiednim poziomie rozwoju,
• różnice wiekowe.
Do podstawowych kącików w nauce naturalnej metody języka należą: kącik alfabetyczny, matematyczny, plastyczny, pisania, książki, grafoskop, „karty poetyckie”, „rymowanki”, „czytanie dookoła sali”, „czytanie w kąciku słuchania”, kącik przyrody, „kącik dużej książki”, tablica wiadomości. Kącik obejmujący grafoskop, ekran i foliogram stwarza dziecku możliwość manipulowania sprzętem, uczenia się jak należy włożyć folię, napisy, by tekst można było odczytać.

W kąciku alfabetycznym gromadzi się pomoce, które kształcą analizę i syntezę wzrokową, przygotowują dziecko do czytania np. litery magnetyczne, rozsypanki literowo-wyrazowe, suwaki sylabowe itp. Karty poetyckie, rymowanki, piosenki to teksty napisane na wielkich płaszczyznach ( A3, A4 ) przeznaczone do czytania. Kącik taki powstaje stopniowo, wszystkie teksty są wprowadzane wcześniej, a następnie wędrują do pudełka, na wieszaki, aby dziecko mogło zawsze do nich wrócić. Wątpliwości może budzić nazwa jednego z kącików „czytanie dookoła sali”. Dziecko ma kontakt z tekstem w każdej sytuacji, mogą to być wskazówki, napisy, podpisy pod pracami dzieci, umieszczone w całej sali, inspirujące działalność wychowanków ( np. obok budowli wzniesionych z klocków przez dziecko umieszczony zostaje napis „to jest statek kosmiczny”).
Kącik książki może mieć formę podobną do już istniejących w naszych klasach. Gromadzone tam książki o charakterze literackim, komiksowym, popularnonaukowym swoim wyglądem powinny zachęcać do sięgania po nie. Atrakcyjny może stać się kącik przyrody. Zgromadzone tam lupy, mikroskop, preparat skłaniają dziecko do własnych poszukiwań. Uwagę dziecka można ukierunkować umieszczając napisy i pytania typu: „ Co pająk je?”, „Ile ma nóg?”, które będą źródłem poszukiwanej przez dziecko informacji, mogą to być książki i czasopisma.
Tablica wiadomości w zależności od pomysłowości nauczyciela, może także być cennym źródłem informacji dla dziecka. Zamieszczone informacje mogą dotyczyć urodzin, imienin dzieci, interesujących wydarzeń, planu dnia. Teksty powinny być krótkie, czytelne, dające dziecku możliwość wyszukania dla siebie ciekawej informacji.
Działania nauczyciela tylko wtedy są efektywne, kiedy obok stymulowania, inspirowania działań dziecka udzielimy mu także właściwej pomocy. W procesie nauki czytania i pisania można wyróżnić trzy etapy:
• zapoznanie dziecka z całością, którą jest cały tekst, zdanie, wyraz;
• zapoznanie dziecka ze szczegółami: budowa zdania, znaki interpunkcyjne, litery;
• przechodzenie do budowania całości z wykorzystaniem zdobytej wiedzy.
Dzieci uczą się czytać poprzez czytanie książek, tekstów wierszy, piosenek metodą globalną, poprzez wzrokowe zapamiętywanie całych wyrazów. Występują tu równolegle różne rodzaje czytania:
• czytanie wspólne,
• czytanie zespołowe ( kierowane ),
• czytanie indywidualne ( samodzielne ),
• czytanie dzieciom.
Naturalna nauka języka wymaga od nauczycieli atrakcyjności zajęć, zaangażowania. Stawia na inną aktywność wychowanków, w tym na aktywność muzyczną, ruchową. Uczy odporności emocjonalnej, rozwija chęci uczenia się, odwagi, cierpliwości.

Irena Chrzanowska popierając tą metodę stwierdza: „dzieci są w taki sposób przygotowane do ostrego drylu szkolnego, że pierwsze emocje związane z poznawaniem czytania mają już za sobą”.
Tzw. metoda „czytania bez liter” G.Domana
Jej założenia oparte są na długoletnich badaniach nad możliwościami ludzkiego mózgu. Doman do swej metody dołącza bardzo sugestywny czynnik neuropsychologiczny. Punktem wyjścia staje się motyw podwyższania stopnia organizacji neurologicznej poprzez uczenie bardzo małych dzieci. G.Doman proponuje rozpoczęcie nauki czytania od urodzenia dziecka. Sugeruje ćwiczenia poszczególnych funkcji poprzez szczególny rodzaj stymulacji wielozmysłowej, której podstawowy element stanowi słowo pisane.

Metoda globalnego czytania wyrazów o odpowiedniej wielkości, prezentowanych w ściśle określony przez autora sposób w charakterystycznej kolejności jest ogniwem łączącym proces kształtowania pojęć techniką czytania. Współcześni psychologowie dzielą metody czytania na fonetyczną i globalną. Doman proponuje tą ostatnią, gdyż wg niego bardzo małe dzieci mogą i uczą się czytać wyrazy, zdania i rozdziały dokładnie w ten sam sposób w jaki uczą się rozumieć mówione słowa, zdania i wypowiedzi.

„Małe dzieci chcą się uczyć tak bardzo, że nie potrafią odróżnić nauki od zabawy. Pozostają w tym nastawieniu, dopóki my dorośli nie przekonamy ich, że nauka nie jest zabawą”.
Autor programu zachęca do zabawy w czytanie, która ma być bardzo krótka, początkowo można ją przeprowadzać kilka razy dziennie, ale za każdym razem może trwać zaledwie kilka minut. Powinno się ją przerwać zanim dziecko się zniechęci lub zmęczy. Materiałami do czytania mają być wyrazy zapisane na paskach kartonu 15x60cm. Wysokość liter 13cm szerokość 10cm. Zapisane powinny być kolorem czerwonym. Naukę rozpoczyna się od wyrazów „mama”, „tata”. Pokazuje się dziecku napis i mówi: „tu jest napisane < mama >”. Dziecko powinno oglądać napis przez 10 sekund. Potem chwilę należy pobawić się z nim i znowu w podobny sposób pokazać napis. Nie pyta się dziecka, co tam jest napisane. Dopiero po kilku dniach należy zapytać: „co tu jest napisane?”. Należy za odpowiedź pochwalić dziecko. Jeżeli nie odpowie nie powinno się go ganić, ani okazywać niezadowolenia. Dalsza nauka opiera się na wyrazach dotyczących bezpośrednio osoby dziecka: nos, oko, ręka, noga, język, stopa, zęby itd. Następna faza nauki obejmuje wyrazy dotyczące rodziny, otaczających przedmiotów, rzeczy, które posiada dziecko i czasowników związanych z czynnościami dziecka.

W następnym etapie najlepiej wprowadzić w parach wyrazy dotyczące przeciwieństw np.: duże – małe, długie – krótkie, gruby – chudy itp. Przejście od dwuwyrazowych wyrażeń do prostych zdań jest bardzo łatwym krokiem. Używając kart z pojedynczymi słowami trzeba dorobić kilka ze słowem „jest”. Używając kart o wymiarach 10x60cm należy wykonać zestaw pięciu zdań. Należy pokazywać je dziecku trzy razy dziennie przez pięć dni. Potem dodaje się codziennie dwa nowe zdania, a dwa wycofuje.

Następną fazą może być zrobienie książeczki z obrazkami o treści składającej się z wyrazów, które dziecko już poznało. Podczas nauki należy czytać głośno i pokazywać czytany wyraz. Potem dziecko powtarza. W miarę przechodzenia od zdań czterowyrazowych do pięciowyrazowych i dłuższych należy stopniowo zmniejszyć rozmiar liter, zwiększać liczbę słów oraz zmienić kolor liter z czerwonego na czarny. Następnym etapem będzie już przeczytanie przez dziecko prawdziwej i odpowiedniej książeczki.
Czytanie w konwencji zabawy stało się źródłem zainteresowań E.Chmielewskiej jako metodyka wychowania przedszkolnego. Wg niej „przyjemne z pożytecznym”, obecna w metodzie Domana koresponduje z zasadniczą formą działalności dzieci w wieku przedszkolnym – zabawą. W warunkach polskiego przedszkola metoda ta nadaje się do prowadzenia w okresie przygotowania do czytania, tzw. przedliterowym. Pierwsze próby można podejmować w grupach 3-4-latków. Proponowane przez Domana sesje łatwo można wplatać w tematy kompleksowe, organizując w ciągu dnia kilka sesji utrwalających poznane słowa. Powtórzenia ok. 20 razy są istotne w procesie interioryzacji pojęć. Prowadzenie zabaw w grupach dzieci najmłodszych zapewnia wydłużenie czasu przygotowania do szkoły, co pozwala uniknąć stresów, jednocześnie krótkotrwała koncentracja uwagi dziecka obliguje nauczyciela do stosowania bardzo krótkich sesji czytania.
Wielość sesji czytania wpływa na osłuchanie się z prawidłowym wzorcem artykulacyjnym słowa, ćwiczy słuch, różnicowanie wzrokowe oraz czynną artykulację werbalną i pragnienie wypowiadania się. Jeszcze inną zaletą tej metody jest to, że nie wymaga od dzieci nadmiernego wysiłku oraz zapewnia im możliwość sukcesu, którego wszyscy tak bardzo pragną i który u dzieci zwiększa zapał i chęć do nauki. Przyswojony metodą globalną zbiór słów stanowić może tzw. „wyrazy kluczowe” pomocne w dalszej nauce czytania (analizie i syntezie). Przepracowane i zinterioryzowane słowa łatwiej skojarzyć z desygnatem wzrokowym, słuchowym, a zatem łatwiej dokonać na nich operacji podziału na głoski czy sylaby.

Metoda globalnego czytania może stać się prymarna dla fonetycznych metod doskonalenia metod czytania (np. Rocławski, Przyłubscy, Falski, Meterowa) przy założeniach, iż wyraz-słowo jest dla mózgu dziecka bardziej zrozumiały niż litera-głoska. Litery w postaci izolowanej należałoby zacząć wprowadzać dopiero po zastosowaniu metody globalnej (np. u dzieci 5-letnich). Z tym wiąże się również systematyczne kształcenie słuchu fonemowego, doskonalenie artykulacji oraz wielu czynności związanych z wszechstronną stymulacją rozwoju dzieci. E.Chmielewska proponuje wprowadzić u 3-4-latków czytanie globalne, a u 5-6-latków doskonalenie techniki czytania drogą analizy i syntezy oraz zabawy i ćwiczenia wspomagające i ukierunkowujące zdolności i zainteresowania dzieci. Książka „Jak nauczyć małe dziecko czytać” Domana jest propozycją znalezienia „złotego środka” w nauczaniu czytania, edukacyjnej ścieżki „pomiędzy wolnością, a przymusem”.

Opracowanie: mgr Monika Michałowicz


BIBLIOGRAFIA
1. Bieleń B. ,Brańska E. ,Karwowska-Struczyk M. /1996/. Przedszkolne czytanie i pisanie – refleksje metodyczne. „Wychowanie w Przedszkolu”, nr1.
2. Chmielewska E. /1995/. Metoda Glena Domana jako alternatywna propozycja nauki czytania. „Wychowanie w Przedszkolu”, nr 2.
3. Czerwińska E. /1994/. Z wizytą w Nowej Zelandii. „Wychowanie w Przedszkolu”, nr1.
4. Czerwińska E. /1995/. Kąciki zainteresowań w naturalnej nauce języka. „Wychowanie w Przedszkolu”, nr 1.
5. Doman G. i J. /1992/. Jak nauczyć małe dziecko czytać – cicha rewolucja. Bydgoszcz „Exalibur”.
6. Kamińska K. /1999/. Nauka czytania dzieci w wieku przedszkolnym. Warszawa..
7. Majchrzak I. /1995/. Wprowadzenie dziecka w świat pisma. Warszawa.
8. Majchrzak I. /1994/. Wprowadzenie dziecka w świat pisma. „Wychowanie w Przedszkolu”, nr 5.
9. Rocławski B. /1989/. W nowej oświacie nowe metody nauki czytania i pisania. „Oświata i Wychowanie”, nr 27.
10. Rocławski B. /1990/. Nauka czytania i pisania. Gdańsk.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.