X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 2595
Przesłano:
Dział: Gimnazjum

Scenariusz akademii z okazji Święta Uchwalenia Konstytucji 3 Maja

Do realizacji przedstawienia zachęcam szczególnie nauczycieli śląskich szkół. Myślę jednak, że po pewnych modyfikacjach można go też wykorzystać w innych regionach.

Scena 1

Dwóch uczniów wjeżdża na deskorolkach lub hulajnogach. Mają na sobie bluzy z kapturami z napisem Ruch Chorzów. Jeden z nich trzyma piłkę. Po zatrzymaniu poruszają sie w rytm muzyki (hip-hop lub rap)
Uczeń I- skanduje
- Wiwat maj, trzeci maj wolne ma dziś cały kraj!
Uczeń II - poruszając sie do rytmu
- Wszyscy dzisiaj świętujemy, zaraz piłkę pokopiemy.
Uczeń 1
- Może jutro do Chorzowa na mecz pojedziemy i tym z GKSy pokarzemy!
Wchodzi uczennica nr 3- kibic GKS
- Pokażemy – zobaczymy jeszcze kto komu! Wsiada na hulajnogę i zabiera piłkę.
Hej, zobaczymy sie na boisku synki! –rusza z miejsca, znowu słychać muzykę
Uczeń I
- Łapmy go! Jedzie w stronę Parku.
Uczeń II
- Zaczekaj, rozwiązał mi się but. Nie nadążam! Uważaj!
Słychać huk i trzask. Uczniowie przewracają się leżą chwilę nieruchomo.

Scena II

Uczeń 1 rozmasowuje stłuczone kolano, Uczeń 2 trzyma się za bolącą głowę i jęczy. U 3 leży nieruchomo.
Po chwili powoli wstają rozglądając się z niedowierzaniem. Słychać barokową muzykę.
Uczeń 1
- Co to było ?
Uczeń 2
- Kaj my są?
Uczeń 1
- Nie wiem. Park wygląda jakoś inaczej .
Uczeń 2
- Co z nim? Hej żyjesz ? – szarpie U 3 za ramię- O rety to dziewczyna!
U 3
- Co sie stało? Nic nie pamiętam.
U2
- Wiecie co, czy wybudowali tu ostatnio willę przypominającą pałac?
U 3
- Pałac?
U 2
- Tak, tam nad wodą.
U 3
- To mi przypomina Łazienki w Warszawie. Może to dekoracje do filmu? Fajną będą mieli ścieżkę dźwiękową.
U 1
- Dekoracje, e tam. Super byłoby być w Warszawie i zobaczyć jak będą budować stadion narodowy.
U 2
- Podejdźmy bliżej – dotyka dekoracji- to nie styropian tylko prawdziwy mur!
U 2
- O popatrzcie, idą aktorzy.
Zbliżają się cztery osoby w XVIII – wiecznych kostiumach
U 3- potyka się i upada
- Auu, ten krzew mnie pokolił. U 3 skacze i próbuje powyciągać kolce.
U2
- Jakie mają śmieszne peruki i jak są dziwnie ubrani. Może kręcą tu polską wersję „Facetów
w rajtuzach”? Jest też z nimi jeden przebrany za księdza!
Hugo Kołłątaj
- Popatrz Adamie, co to za dziwne figury stoją przy fontannie niczym satyrzy i nimfy z orszaku Dionizjosa?- wskazuje palcem.
Adam Kazimierz Czartoryski
- Ach popatrzcie na ta trzpiotkę. Pstrokate za duże portki ubrała, o jakie pocieszne miny stroi i skacze jak pchełka. A tamten jakieś dziwne harce wyczynia.
Ignacy Potocki
-Ach, to pewno jakaś krotochwila pana Wojciecha Bogusławskiego. Sprowadził ostatnio trupę cudzoziemskich artystów. Pewnie chciał zabawić naszego miłościwie panującego króla Stanisława w tych trudnych czasach.
Adam Czartoryski
- Czasy ciężkie zaiste dla naszej Rodzicielki Rzeczpospolitej nastały. Sąsiedzi nasi Rosja, Prusy i Austria na podobieństwo trzech czarnych orłów na naszą ojczyznę polują i chcą się nią podzielić niczym łupem, tak jak to zrobili nieledwie szesnaście lat temu.
Stanisław Małachowski
- Przypomniała mi się jedną opowieść co to ją w sejmie usłyszałem. Przy królu nie godzi się o niej wspominać więc wam teraz ją opowiem. Do króla przyszedł pewnego razu ze skargą szlachcic, któremu sąsiedzi dwór spalili i ziemię zabrali. Pyta się król dlaczego nie poszedł z tym do sądu tylko bezpośrednio do niego? Szlachcic odpowiedział, że sprawy bardzo długo sie toczą i chyba do końca życia wyroku by się nie doczekał. Król miał odpowiedzieć: Jak możesz wymagać żebym zajmował się twoją ziemią skoro mi podczas rozbioru sąsiedzi całe prowincje odebrali. Szlachcic odpowiedział królowi, ze w takim razie w tej sprawie władca może zwrócić się tylko do Boga, ale on na szczęście ma króla i dlatego do niego się zwraca.
Stanisław Małachowski
- O zaiste naszej ojczyźnie boska opieka się przyda aby unikła dalszych rozbiorów. W państwie chaos i anarchia, każdy robi co mu sie podoba. Ostatnio mój sąsiad kazał woźnemu, który mu przywiózł pozew do sądu, zjeść cały dokument , a jego samego psami poszczuł.
Ignacy Potocki
-A w sejmie co to się od wielu lat wyprawia. Dwa tygodnie jechałem z mojej ziemi aby wziąć udział w ważnym głosowaniu w sprawie zwiększenia ilości armii na ostatnim sejmie. Przyszło do posiedzenia i wyboru marszałka. A tu naraz jak jeden szlachciura zakrzyknie liberum veto – nie pozwalam i wszyscy panowie szlachta mogli rozjechać sie do domu, bo całe posiedzenie zostało zerwane.
W czasie opowiadania uczniowie przebrani za szlachtę odgrywają scenkę.
Hugo Kołłątaj
- A ten Rzewuski to od posła rosyjskiego dzisiaj coroczną pensję dostał. Pewnie znowu jakiś jego klient krzyknie następnym razem liberum veto! O taki worek pieniędzy dostał- wyjmuje swoją sakiewkę i pokazuje- w którym dziesięć sakiewek by się zmieściło.
Idą w stronę uczniów
U 1
- Pewnie kręcą jakąś reklamówkę do kampanii antykorupcyjnej.
U2
- Proszę pana z jakiej epoki są te kostiumy?
U 3
Mogę prosić o autograf?
Ignacy Potocki
- Ach popatrzcie na tego wesołka? Kolejna krotochwila pana Bogusławskiego, o a może to jego eminencja biskup Krasicki was tu przysłał? O epokę pytasz? My ludzie uczeni uważamy nasze czasy za wiek rozumu i oświecenia. Mamy wszak rok Pański 1788. A co do naszych jak to nazwałeś kostiumów, do zostały uszyte przez najlepszych francuskich i warszawskich krawców.
Hugo Kołłątaj
- Autograf chcesz? Oto autograf mojej pracy, na temat naprawy Rzeczpospolitej, którą dzisiaj przedstawię królowi- pokazuje zapisane kartki.
U 3
- Chodziło mi o pana podpis.
Hugo Kołłątaj
Dziwnie się wyrażacie panienko . Proszę.
Ignacy Potocki
Może i my się podpiszemy- Potocki, Czartoryski i Małachowski podpisują się na kartce papieru.
U1
- .Zaraz, zaraz. Pan mówił, że teraz jest rok 1788? To film dotyczy XVIII w?
Ignacy Potocki
- Film, co za dziwne słowo . O będziemy mieli z was uciechę. Ostatnio na obiadach czwartkowych zrobiło się nieco ponuro. Chodźcie z nami panowie błaznowie i panienko, król już na nas czeka od kwadransa- odchodzą.
U 2
- Popatrz co tu pisze- książę Adam Kazimierz Czartoryski, Ignacy Potocki, Hugo Kołłątaj, Stanisław Małachowski...
„Dziękujemy za wyborny żart i zabawne stroje kuglarzy. Roku Pańskiego 1788 udała się krotochwila waszmości.
U 1
- Znowu ta data. Czuję się jakbym naprawdę przeniósł się w czasie. Ci aktorzy świetnie improwizują.
U 3
- Inaczej nie dostaliby ról najbardziej wykształconych osób żyjących w Polsce w XVIII w.
U 2
- To ty ich znasz?
U 3
- Czytałam o nich w książce do historii . Nie słyszeliście o nich?
U 1
- No wiesz jakby to powiedzieć...Mamy ciekawsze zajęcia niż zakuwanie setek dat i nazwisk. Czy wszyscy kibice twojej drużyny to takie mole książkowe?
U3
- Dziwię sie wam , że się wcale nie interesujecie historią Polski , Ślązacy założyli waszą klub sportowy Ruch pod ukrytą nazwą Ruch dla Polski, z pewnością więc interesowali się tym, co się wokół nich działo zwłaszcza, że chcieli żeby Śląsk należał do Polski. Pewnie nawet nie wiecie, kiedy powstał.
U 2
- No wiesz obrażasz nas 1920, kto by tego nie wiedział, zresztą sam pisałem kiedyś tą datę na każdym bloku na naszym osiedlu żeby wszyscy pamiętali.
U 3
- No właśnie, całe miasto wygląda potem okropnie , zresztą moi koledzy też kiedyś urządzili sobie
z wami wojnę na napisy i popisali nowo odnowioną kamienicę. Okropne. Podoba ci się ten pałac?
U 2
- No, niezła chata! Chyba ma z pięćdziesiąt pokoi, a te kolumny i rzeźby nad wodą są zarąbiste.
U 3
- Też byś je popisał?
U 1
- Hej, nie kłóćcie się. Ci aktorzy mówili coś o królu?
U 3
- Pewnie o Stanisławie Auguście Poniatowskim ostatnim królu Polski.
U 1
- Ostatnim?
U 3
- Tak, po trzecim rozbiorze Polska przestała istnieć, a król musiał abdykować.
U1
- Widzę, że naprawdę interesujesz się historią. Zresztą nie dziwię się teraz , ze były rozbiory po tym o czym mówili ci panowie o Polsce w XVIII w.
U 3
- Ten pałac wygląda na wierną kopię Pałacu na Wodzie w Warszawie. Pewnie kręcą tu scenę obiadów czwartkowych u króla, podczas których rozmawiano o polityce, sztuce oraz gospodaece i radzono nad sprawami kraju. Zastanawiano się, co można zrobić aby uniknąć dalszych rozbiorów.
U 2
- Udało im się?
U 3
- Trzeba się było uczyć. Sami się przekonacie.
U 1
- Wchodzimy, chcę zobaczyć aktora , który gra króla i tego dziwnego pana, który powtarza w kółko ale krotochwila.
U 3
- Mam dziwne wrażenie, ze to nie plan filmowy, tu wszystko wygląda zbyt autentycznie. A wy co o tym sądzicie?- odwraca się w stronę publiczności.

Scena III

Słychać muzykę
Przy stole siedzi król Stanisław August Poniatowski, Stanisław Małachowski, Ignacy Potocki.
Kamerdyner anonsuje
- Jego Eminencja biskup Ignacy Krasicki
Krasicki wita się z królem Ignacy Krasicki
- O Wasza Wysokość, niechże mi będzie wolno powtórzyć mój nowy wiersz . Pewien fircyk co uważał, że język polski nie nadaje się tworzenia do poezji chciał mnie ośmieszyć i kazał mi znaleźć rym do cietrzew. Odpowiedziałem mu:
„Spomiędzy drzew wyleciał cietrzew
Szukał bałwana siadł na waćpana”
Król
- Widzę, że humor dopisuje jego ekscelencji.
Król
- O przyszedł pan Hugo Kołłątaj. Słyszałem , że pisze pan nowy artykuł o naprawie naszej ojczyzny?
Hugo Kołłątaj
- Tak królu, opisałem konieczne reformy. Musimy zwiększyć ilość wojska – nasz sąsiad Prusy ma 160 tysięcy, a my tylko dziesięć.
Król
- Ale skąd na to weźmiemy pieniądze?
Ignacy Potocki
- Należy opodatkować szlachtę i duchownych- wskazuje palcem na Kołłątaja i Krasickiego.
Stanisław Małachowski
- Trzeba zreformować sposób rządzenia. W kraju panuje chaos.
Król
- A czy caryca Katarzyna na to pozwoli, tylko czeka aby wejść do Polski ze swoimi wojskami. Marzy jej się drugi rozbiór.
Ignacy Potocki
- To się nie uda. Żaden sejm tego nie przegłosuje, zaraz jakiś przekupiony poseł krzyknie liberum veto.
U 3
- Czemu nie głosujecie większością głosów?
Król
- No właśnie, to nie takie proste. Zaraz, zaraz kto to powiedział?
Uczniowie wjeżdżają na deskorolkach
U3
-Ja, Wasza Wysokość.

Adam Czartoryski
- O panowie błaznowie, radzim was widzieć, umilicie nasze spotkanie, a może jakaś myśl pożyteczna
z tego wyjdzie. Mówią , że Stańczyk, błazen króla Zygmunta Starego, był wielce mądrym.
Król
- Muszę przyznać, ze takich strojów błazeńskim jakom żyw nigdym nie widział.
- Ha, ha- może błaznowie nas zabawią, chętnie też waszej rady posłuchamy.
U2
- Dobrze wasza Wysokość- uczniowie chwilę naradzają się-
U 2
- Wiesz co im powiedzieć ? Może coś pamiętasz z historii?
Zaczynają skandować
Kiedy Veto jest zniesione
Król dziedziczną ma koronę
Często wojna wybuchała
Gdy go szlachta wybierała
Dziś podatki wszyscy płacą
I żołnierzom żołd wypłacą
Władzę też już podzielono
Sejm od rządu oddzielono
I od sądów niezawisłych
Już rok temu w Ameryce, może
Również też nad Wisłą
Konstytucję uchwalimy
I reformy wprowadzimy.
Król-kołysze sie w takt muzyki
- Klaszcze – a to dopiero, o tym samym już tutaj od kilku lat radzim.

Stanisław Małachowski
- Jutro zaczyna obrady nowy sejm- zawiążmy konfederację wtedy nie będzie obowiązywało liberum veto.
Ignacy Potocki
- Coś czuję, że przeprowadzenie niezbędnych reform zajmie nam aż cztery lata.
Hugo Kołłątaj
- Może jeszcze się doczekamy, ze ten sejm Wielkim potomkowie nasi nazwą?
Adam Czartoryski
- Trzeba wykorzystać szansę – caryca jest zajęta teraz wojną z Turcją. Może uda się uśpić jej czujność.
Ignacy Krasicki
- Nasi wesołkowie nam przypomnieli, że Amerykanie już od roku mają konstytucję – może nasze reformy można by zapisać również w jednej ustawie.
Król
- A więc do dzieła. A do czego młody człowieku służy ten przedmiot, który masz w ręku?
U2
- Zaraz pokażemy. Bramką będą tamte drzwi- kopie piłkę
Słychać trzask i brzęk tłuczonego szkła ,znikają dekoracje, uczniowie rozglądają się zdziwieni.
Słychać oklaski. Na scenę wbiega reżyser- artysta
Reżyser
- Kamera stop.
- To było super moi mili. Gratulacje. Dzięki wam nasz happening znacznie sie ożywił. Kibice w XVIII w. na dworze Stanisława Augusta Poniatowskiego– to prawdziwy postmodernizm. Myślę, że mieszkańcom całej Polski spodoba się to dzieło – to będzie lepsze niż taniec z gwiazdami. I pomyśleć , ze moi pracodawcy mówili mi , żebym lepiej zatrudnił Dodę to wzrośnie oglądalność
U1
- To nie przenieśliśmy się w czasie? To jest tylko program?
Reżyser
- Nie tylko, to ważne wydarzenie artystyczne realizowane przez moją stację z okazji obchodów Święta Uchwalenia Konstytucji 3 Maja, transmitowane na żywo z kilku miast . Może weźmiecie udział w ostatniej scenie, w której pokażemy uchwalenie Konstytucji 3 Maja? To zaczynamy. Kamera!

Scena IV

Słychać dzwony i gwar rozmów
Reporterka
- Mamy rok 1791. Przenosimy się na Zamek Królewski skąd specjalnie dla państwa będziemy transmitować obrady Sejmu Wielkiego. Właśnie przyszli nasi goście pan Ignacy Potocki i pan książę Adam Kazimierz Czartoryski, liderzy stronnictwa patriotycznego, które od trzech lat wprowadza program reform.
- Panie Potocki czy mógłby pan powiedzieć, czym dzisiaj będzie sie zajmował Sejm?
Ignacy Potocki
- Dzisiaj odczytana zostanie Konstytucja, która pomoże nam zreformować sposób rządzenia naszym państwem. To historyczna chwila.
Reporter
- Czy nie obawiają się panowie, że opozycja zgrupowana w obozie hetmańskim pokrzyżuje wam plany?
Adam Czartoryski
- Większość objada się jeszcze świątecznymi smakołykami w swoich dworach i pałacach i będzie nieobecna na głosowaniu. Resztę udało się nam przekonać , ze powinni poprzeć reformy dla dobra Rzeczpospolitej.
Ignacy Potocki
- Zresztą mamy zamiar ogłosić Konstytucję przez aklamację, bez liczenia głosów.
Reporterka
- Życzymy w takim razie powodzenia.
Słychać gwar rozmów
Reporter
Przeniesiemy się teraz bezpośrednio na obrady Sejmu. Marszałek Stanisław Małachowski właśnie zaczął odczytywać zebranym treść Konstytucji.
Stanisław Małachowski czyta tekst Konstytucji- wokół gromadzą się wszyscy aktorzy
Ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą, niepodległość i wolność wewnętrzną narodu, niniejsza konstytucję uchwalamy.
- Liberum veto i wolna elekcja króla dla porządku w państwie zniesione będą.
- Miasta wszystkie królewskie za wolne uznajemy.
- Lud rolniczy pod opiekę prawa i rządu krajowego przyjmujemy.
- Wszelka władza początek swój bierze z narodu. Trzy władze na rząd narodu polskiego składać się powinny. To jest władza prawodawcza w stanach zgromadzonych, władza najwyższa i wykonawcza w królu i straży praw czyli rządzie i władza sądownicza.
- Wojsko winno narodowi strzeżenie granic i winno być jego najsilniejszą tarczą. Dlatego stałe podatki na armię zatwierdzamy.
Ignacy Potocki
- Wiwat Konstytucja! Wiwat król! Wiwat wszystkie stany!
Wszyscy
Wiwat 3 Maj! Wiwat Konstytucja!
Aktorzy skandują
- Wiwat Maj Trzeci Maj, dziś się cieszy cały kraj.
Wiwat Maj 3 Maj, dziś się cieszy cały kraj.
Chodzi wściekła Katarzyna
Co w tej . Polsce się wyczynia!
Stasiu robi mi kawały
Wzmacnia armię i kraj cały.
Wiwat...
Konstytucja uchwalona
Polska dla Rosji stracona
W Polsce prawo, w Polsce zgoda
To dla Rosji wielka szkoda.
Wiwat...
I trójpodział wprowadzono,
władzę w kraju podzielono
między sejm, Straż Praw i sądy
żeby sprawne były rządy.
Wiwat...
I już veto jest zniesione
Nadużycia ukrócone
Prawa mają swe włościanie
Pod opieką są mieszczanie
Wiwat...n
Reporter
- Kończymy już transmisję z inscenizacji obrad sejmu, który uchwalił pierwszą w Europie i drugą na świecie ustawę zasadniczą czyli Konstytucję. Jak wiemy z historii, niestety nie uchroniła ona Polski od dalszych rozbiorów. Wkrótce grupa zdrajców zaprosiła do Polski rosyjskie wojska i rozpoczęła się wojna w obronie reform zawartych w Konstytucji. Czego dziś uczy nas to wydarzenie?
Reporterka
- Myślę, że pokazuje nam, że my Polacy potrafimy w ważnych dla naszego kraju chwilach działać wspólnie, ponad istniejącymi podziałami. Nie tylko potrafimy walczyć o niepodległość ale również
przeprowadzać reformy, współpracować i ulepszać nasze państwo w czasach pokoju.
Reporter
- Właśnie otrzymaliśmy relacje z kilku śląskich miast. Kibice dwóch rywalizujących ze sobą klubów piłkarskich postanowili uczcić dzisiejsze święto wspólnie zamalowując wszystkie napisy z nazwami ich klubów,które powstały w ciągu ostatnich kilku lat na ścianach budynków. Farbę kupili z własnych składek. Podpisali również dokument o niestosowaniu agresji. Po południu pójdą razem na mszę za ojczyznę do kościoła św. Wojciecha. O właśnie mogą ich Państwo zobaczyć.
W tym czasie kibice zamalowują napisy.
Kibice przechodzą skandując: Wiwat Maj! Trzeci Maj!

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.