X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 18063
Przesłano:

Scenariusz uroczystości walentynkowej "Miłość jak wino uderza do głów"

SCENARIUSZ UROCZYSTOŚCI WALENTYNKOWEJ
" MIŁOŚĆ JAK WINO UDERZA DO GŁÓW..."

I. Scenka.
Scenografia: pokój nastolatki - biurko z komputerem, z boku małe lusterko, łóżko, na łóżku kolorowe poduszki i kosmetyki, szafa, na szafie zawieszone ubrania na dyskotekę, dookoła porozkładane książki, na ścianach plakaty idoli.
Uczestnicy: 3 nastolatki - Kasia, Ania, Michasia.
Michalina (M) siedzi przy komputerze, głęboko zamyślona, wyraźnie widać, że nie może sobie z czymś poradzić, przegląda strony w Internecie, zagląda do książek. Rozlega się dzwonek u drzwi. Podnosi się, zniechęcona otwiera.
W drzwiach stoją jej dwie koleżanki, Ania (A) i Kasia (K) w strojach na dyskotekę.
A - A co ty! Jeszcze nie gotowa! Cześć!
K - Hej!
(Witają się, całują w policzki).
M - Nie! Niestety! Nie idę na imprezę! (Zrezygnowana odchodzi w stronę swojego pokoju, siada przy biurku. Koleżanki idą za nią, wchodzą do pokoju)
K- Co się stało? Dlaczego nie idziesz? ( Podchodzi do wiszącego na ścianie ubrania, ogląda z zazdrością. Trochę złośliwie dodaje):
K - Czyżbyś nie miała się w co ubrać?
( W międzyczasie "A" chodzi po pokoju, ogląda książki, siada na łóżku, bierze do ręki kosmetyki, ogląda i odkłada)
M - Ubranie wisi już dawno przygotowane! Fajne, co? ( Zadowolona pokazuje głową na ubranie) Wydałam na nie całe miesięczne kieszonkowe!
A - Starczyło? Nie sądzę!
M - Okey. Tatuś, po cichu przed mamusią trochę dorzucił.
A - No to teraz to się zgadza.
K - Szkoda, że mój stary nie jest taki hojny!
A - Skoro nie chodzi o ciuch, włoski też widzę jak należy (dotyka lekko fryzury koleżanki), to powiesz nam wreszcie, dlaczego nas tak wystawiasz? (Ze złością i wyrzutami) Miałyśmy iść razem, obiecywałyśmy to sobie już od sylwestra, a tu co? Nie idę! (Przedrzeźnia koleżankę)
M - Oj, nie denerwujcie mnie! Już i tak się pogrążyłam! Zgłosiłam się w budzie, że przygotuję scenariusz na imprezę, a to już za tydzień! Jak nie napiszę to będę miała przechlapane u Kropeczki.
K - Na imprezę? Za tydzień? A jaka to ważna uroczystość, że nie pozwala Ci iść na dzisiejszą?
A - To ty nie wiesz? Żartujesz?
M - Wa...wa...wa... (Podpowiada)
"K" stoi nie bardzo rozumiejąc
M, A - Wa...wa... WALENTYNKI! ( Wykrzykują razem)
K - I to z tego powodu ten problem? Wklep w necie "walentynki" i będziesz miała sto scenariuszy, albo i więcej. I po problemie!
M - Niestety, to musi być mój scenariusz, taki jest warunek dostania 6, a Kropeczka zna się na kompie i od razu skuma, że to z netu.
A - Dziewczyny, czekajcie. Ile mamy czasu do imprezy?
K - Zaczyna się za 40 minut, ale zanim rozkręci się na dobre to będzie godzina. No to mamy godzinę!
A - Napiszmy to szybko razem i idźmy! Miśka dawaj to, pomożemy ci! ( Wstaje, podchodzi do "M", zagląda jej przez ramię do komputera)
- A masz już coś?
M - Nie! Nie mam nawet tytułu! Nic nie mogłam wymyśleć, bo wciąż miałam w głowie dzisiejszą imprę, która mnie ominie.
K - Nic cię nieo minie! Tytuł już mam : (przesadnie deklamuje) "Miłość nie jedno ma imię".
A - A może "Z miłością ci do twarzy" (Zastanawia się)
K - Komu? Mnie? ( Zalotnie spogląda w lusterko, żartuje)
M - Nie! Ani jeden, ani drugi nie może być, bo w Internecie, co drugi scenariusz jest pod takim tytułem.
A - To może "Miłość jak wino uderza do głów..." Moja mama często coś takiego śpiewa.
K - Dobre! (Z uznaniem). To tytuł już mamy. Miśka siadaj i pisz.
"M" siada przy biurku, pisze na komputerze to, co dyktują jej koleżanki.
K - To teraz jakiś wiersz. Na akademiach zawsze są jakieś wiersze.
( W międzyczasie "A" przegląda książkę)
A - A może taki? ( Odczytuje, stara się recytować)
POKOCHAŁEM CIEBIE... Konstanty Ildefons Gałczyński
Pokochałem ciebie w noc błękitną,
w noc grającą, w noc bezkresną.
Jak od lamp, od serc było widno,
gdyś westchnęła, kiedym westchnął.

Pokochałem ciebie i boso,
i w koronie, i o świcie, i nocą.
jeśli tedy kiedyś mi powiesz:
Po coś, miły, tak bardzo pokochał?
Powiem: Spytaj się wiatru w dąbrowie,
czemu nagle upadnie z wysoka
i obleci całą dąbrowę,
szuka, szuka: gdzie jagody głogowe?

M - Jest super! Podaj tytuł i kto to napisał, to zrobię kopiuj - wklej.
A - POKOCHAŁEM CIEBIE... Konstanty Ildefons Gałczyński
K - ( W trakcie recytacji przegląda inną książkę, szuka kolejnego utworu): A taki? (Recytuje)
Kocham Cię! Tęsknię! Wołam Cię do siebie!
Świat cały Twoim nazywam imieniem!
Tyś jest mą wiarą na wysokim niebie,
Tyś jest mi całej ludzkości wcieleniem...

Przez Ciebie kocham, nienawidzę... W Twoim
istnieniu źródło mojego istnienia;
Ty jesteś moim sercem, krwi mojej zdrojem
i duszy mojej Tyś harfą z płomienia!

*** Kazimierz Przerwa -Tetmajer
M - Mamy już dwa. Autor, tytuł?
K - Kazimierz Przerwa -Tetmajer, ale nie ma tytułu.
M - Jak to nie ma tytułu? Podaj pierwszy wers to tak znajdę.
K - Kocham Cię! Tęsknię! Wołam Cię do siebie!
M - Ok, mam, wkleiłam. Słuchajcie, ja lubię baaardzo taki wiersz Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej pt. "Kto chce, abym go kochała...". Posłuchajcie i powiedzcie, czy może być. (Recytuje):

KTO CHCE, ABYM GO KOCHAŁA... Maria Pawlikowska - Jasnorzewska

Kto chce, bym go kochała, nie może być nigdy ponury
i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry.
Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce
i przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce.

I musi też umieć ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
gdy na procesjach tłumy pobożne idą i krzyczą.
Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka
kuka lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powlokę buka.

Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić,
i śmiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści,
i nie wiedzieć nic, jak ja nic nie wiem, i milczeć w rozkosznej ciemności,
i być daleki od dobra i równie daleki od złości.
A - Naprawdę? Taki jest twój ideał. Muszę pomyśleć, może i ja bym takiego chciała?
K - Teraz może jakieś powiedzenia, aforyzmy o miłości, tu taki fajny znalazłam, (czyta):
"Miłość to jedyna siła, zdolna przekształcić wroga w przyjaciela." (Martin Luther King)
A - A jeszcze jakieś?
K - "Podróżą każda miłość jest." (Jonasz Kofta), "Miłość jest dzieckiem marzeń, a rodzicem rozczarowań." (Przysłowia hiszpańskie)
M - A ja znalazłam jeszcze takie ( czyta z Internetu): "Miłość jest ślepa, dopiero po ślubie odzyskuje wzrok." (Przysłowia niemieckie), "Miłość dodaje rozumu kobietom, a odbiera go mężczyznom." (Przysłowia włoskie)
A - Dajcie je wszystkie, ciekawe są. Zwłaszcza te o rozumie kobiety!
K - Wiecie co? Większość apeli jest poważna i nudna, dodajmy kilka żartów! Miśka poszukaj.
M - "Kobieta jest jak pocisk z karabinu, bo:
- wpada w oko
- rani serce
- dziurawi portfel
- i bokiem wychodzi".
A i K - (Oburzone) No wiesz co?
M - Przecież same chciałyście, żebym szukała dowcipów.
A - (Z przekąsem) Ale o facecie, o facecie, rozumiesz?
M - "Dziewczyna wraca późno do domu. Ojciec przygląda się jej bacznie i mówi:
- W prawej pończosze puściło ci oczko.
- To często się zdarza.
- Tak, ale gdy wychodziłaś, miałaś je na lewej pończosze..."


A - Dobra, idź się lepiej umaluj i ubierz, a ja coś znajdę. (Odsuwa "M" od komputera, sama przy nim siada, szuka. "M" pośpiesznie maluje się, ubiera)
A - To jest dopiero żart! Słuchajcie!
"Milioner do narzeczonego córki:
- Jeśli pan poślubi moją córkę, umrę ze zgryzoty.
- Czy na pewno mogę na to liczyć?"
K - Ty to masz poczucie humoru! ( Trochę złośliwie)
"M" ubiera się, "A" i "K" pracują przy komputerze, szepczą, śmieją się po cichu.
M - Jestem już gotowa! Ale dziewczyny taki apel musi mieć jeszcze oprawę muzyczną, (zrezygnowana): nie zdążymy!
A - Spokojnie, już wszystko masz! (Podchodzi do "M", bierze ją za ramię, kieruje stronę wyjścia)
K - W końcu pracowały nad tym prawdziwe specjalistki!
A, K, M, - A teraz idziemy na imprezę, a teraz idziemy na imprezę... ( Nucą ).

II. Koncert piosenek o miłości w wykonaniu zespołu (stanowi dyskotekę, na którą wybierały się przyjaciółki)

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.