X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 17755
Przesłano:
Dział: Poezja

Zmówiny

"Dawno dawno temu za siódmą rzeką"



Przyszli kumowie w gustownych strojach

na progu kłaniając się grzecznie

jednako byli w dobrych humorach

więc się witali serdecznie

prosimy siadać wyrzekł gospodarz

przy naszym skromnym stole

a gospodyni choć już nie młoda

pobiegła ciasto kroić


w niedługim czasie stół zastawiony

jak na weselu u wójta

były tam wszystkie słodycze świata

i oczywiście wódka

gdy już po jednym kumy wypili

zaczęło się istne piekło

bo się zaczęli spierać o wiano

żeby się nie upiekło


początek miało całkiem nieśmiały

od bezbolesnych kuksańców

wreszcie ogniwa nie wytrzymały

zrywając kagańczy łańcuch

damy na wiano - goście orzekli

dwa mydła oraz miednicę

cztery koszule spodnie i szelki

i nienagraną kliszę


a my dajemy - mruknął gospodarz

ręcznik, dwa prześcieradła

nowiutkie zgrzebło, koła do wozu

i tysiąc gramów sadła

tak się wzajemnie licytowali

w miarę wypitej wódzi

aż wreszcie miarka im się przebrała

kum krzyknął – daj kumie buzi


po trzech butelkach i kilo bryndzy

wór darów tak się rozwiązał

że pękły wszystkie blokady nędzy

każdy z bogactwem się wiązał

gospodarz krzyczał tak w niebogłosy

aż ściany w szwach się trzęsły

a goście gromko mu wtórowali

my damy jeszcze więcej


- ja dla swej córki a ja dla syna

wrzeszczeli wszyscy z przejęciem

buty filcowe futro z szynszyla

pszenicę żyto i jęczmień

ja dom zakupię dla pary młodej

wille w bogatej dzielnicy

a ja samochód zagrzmiał gospodarz

taki jak Robka Kubicy


my damy wszystko - co tylko mamy

piszczały głośno kumeczki

do swoich szklaneczek wciąż dolewały

świeżo skroplonej wódeczki

tak się bogactwo im pomnażało

że sami się dziwili

dopiero wtedy dziwić przestało
gdy wszystkie trunki wypili

nazajutrz rano - gdy wytrzeźwieli

błagali syna i zięcia

wiesz co syneczku – ty nasz aniele

może byś poszedł...
na księdza.?
========================================

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.