X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 15561
Przesłano:
Dział: Artykuły

Fazy niepowodzeń szkolnych

Niepowodzenia dydaktyczne są procesem przełomowym w życiu każdego dziecka. W skrajnych przypadkach kończą się drugorocznością, a nawet odsiewem.
Cz. Kupisiewicz wyróżnia siedem faz rozwoju niepowodzenia:
1. powstawanie początkowo drobnych luk w wiadomościach ucznia,
2. narastanie dalszych luk i trudności w nauce w zakresie danego przedmiotu; pierwsze ucieczki z lekcji połączone z niechętnym stosunkiem ucznia do przedmiotu,
3. pierwsze oceny niedostateczne jako etap ujawnienia przez nauczyciela trudności ucznia,
4. podejmowanie prób likwidacji zaległości i braków przy pomocy nauczyciela, rodziców, korepetytora; możliwość osłabienia ambicji ucznia wynikające z przekonania o niemożności poradzenia sobie z nauką,
5. narastająca liczba ocen niedostatecznych z przedmiotu; niewłaściwy stosunek wobec nauczycieli i rodziców, który może przybierać formę agresji; częstsze ucieczki z lekcji,
6. brak promowania do klasy następnej – drugoroczność, wieloroczność,
7. koniec kariery szkolnej, przerwanie nauki w szkole – odsiew.
Wyróżnione przez Cz. Kupisiewicza fazy niepowodzeń szkolnych łączą się bezpośrednio z rodzajami niepowodzeń szkolnych, przedstawionymi i opisanymi w rozdziale 1.3.
Podział dokonany przez J. Konopnickiego w zasadzie pokrywa się z podziałem przedstawionym przez Cz. Kupisiewicza, choć autor ten wyróżnia jedynie cztery fazy omawianego zjawiska.
Według niego, w początkowej fazie niepowodzeń szkolnych pojawiają się pierwsze, niedostrzeżone jeszcze przez nikogo, braki w wiadomościach. Ujawniają się tu równocześnie pierwsze symptomy niezadowolenia ze szkoły, będące (najczęściej) wynikiem tego, że dziecko nie rozumie czegoś na lekcji, czy też nie może nadążyć za jej tokiem. Wówczas może po raz pierwszy stwierdzić, że inni są lepsi od niego. Takie dziecko może być w opinii nauczyciela, czy też swoich kolegów uczniem dobrym, jednak ono samo czuje, że coś jest nie tak, jak powinno.
Mając na uwadze fakt, że program nauczania oparty jest na zasadzie stopniowania trudności, można stwierdzić, że braki w wiadomościach i umiejętnościach takiego ucznia będą narastać, aż przyjdzie moment, że zostaną one zauważone przez nauczyciela i / lub rodzica.
Najbardziej widocznym symptomem braku zainteresowania na lekcjach, a w konsekwencji – braku chęci do nauki, są pierwsze negatywne formy ustosunkowania się ucznia do szkoły. Negacja jest dla nas – dorosłych, często niezrozumiała, gdyż w naszym odczuciu każde dziecko powinno rozpoczynać naukę szkolną z ochotą. W pewnym momencie rodzice zauważają jednak, że zaczyna ono unikać szkoły. Często jednak nie próbują dociekać dlaczego tak się dzieje, dlaczego dziecko zmieniło nagle swój stosunek do szkoły w przekonaniu, iż jest to sytuacja przejściowa. Tymczasem za każdym przejawem niechęci do szkoły kryje się brak sukcesu lub niepowodzenie w konkretnej sytuacji. Dowody empiryczne wskazują, że chęć dziecka do nauki jest proporcjonalna do sukcesów edukacyjnych, a te z kolei są proporcjonalne do rozumienia przez dziecko danego materiału nauczania. Można zatem stwierdzić, że tłumaczenia niektórych nauczycieli, że stało się to bez wyraźnej przyczyny, są przejawem niezrozumienia przez nich sedna problemu.
Druga faza niepowodzenia przejawia się w zaawansowanych brakach w wiadomościach i umiejętnościach, choć uczeń może być jeszcze postrzegany jako „dobry”. W praktyce szkolnej zauważa się bowiem, że jeśli dziecko jest spokojne, grzeczne uchodzi za ucznia dobrego.
Braki w wiadomościach i umiejętnościach, na tym etapie rozwoju niepowodzenia, są już na tyle duże, że nawet przy ogromnych chęciach dziecko nie jest w stanie korzystać w normalny sposób z nauki szkolnej. Podejmuje więc różnorodne próby oszustwa, w tym próby odpisywania zadań domowych, czy też szkolnych. Jest bowiem powszechnie wiadomo, że wiele uczniów odpisuje zadania (zwłaszcza z matematyki) i czyni to głównie bezpośrednio przed lekcją. Szkoła i dom oficjalnie o tym nie mówią, udają, że o tym nie wiedzą co może prowadzić w przyszłości do katastrofy. Dowodem na to mogą być wyniki badań diagnostycznych, gdzie najwięcej błędów popełniali uczniowie uchodzący za bardzo dobrych, natomiast najobiektywniej oceniani byli uczniowie „dostateczni”, co świadczy o lepszym rozeznaniu nauczycieli, co do rzeczywistych umiejętności i wiadomości uczniów z tej grupy. J. Konopnicki nazywa tę fazę – fazą opóźnienia programowego, gdyż braki dziecka w stosunku do wymagań programowych są tu spore.
W trzeciej fazie niepowodzenia, sporadycznie pojawiają się oceny niedostateczne. Wówczas wszyscy zaczynają dostrzegać problem danego ucznia. Tu najczęściej podejmuje się pierwsze próby walki z niepowodzeniem szkolnym. Kiedy próby te (o ile w ogóle zostaną podjęte) przybiorą niewłaściwą formę, niepowodzenie pogłębia się, a towarzyszące temu zjawisku symptomy psychologiczne stają się bardziej zaawansowane. Z punktu widzenia stosunku jednostki do otoczenia, a więc rodziców, nauczycieli, kolegów, symptomy te są albo „pozytywne” albo „negatywne”. Pozytywne występują wtedy, gdy dziecko ujawnia na zewnątrz swoje problemy wewnętrzne pewnymi formami otwartej walki. Będzie to więc albo bunt przeciw autorytetowi, albo bójki, wrzaski i inne, łagodniejsze formy agresywności. Negatywne zaś mają miejsce kiedy uczeń w wyniku ustawicznych braków powodzenia w nauce wycofa się z aktywnego udziału w życiu klasy i „zamknie się w sobie”- wyraża się to całkowitą niechęcią do szkoły, graniczącą z nienawiścią oraz różnymi formami negacji w pracy szkolnej.
Czwarta, ostatnia faza niepowodzenia szkolnego, to drugoroczność, czyli oficjalne stwierdzenie niepowodzenia ucznia w nauce. Niepowodzenie to jest już na tyle widoczne, że nie da się go ukryć pod żadnym „płaszczykiem oszustwa”.
Z kolei W. Okoń przedstawił dwie podstawowe fazy niepowodzeń szkolnych. Faza pierwsza, czyli niepowodzenia ukryte, często bywa niezauważona a co za tym idzie – lekceważona. Ta grupa niepowodzeń (choć obejmuje znaczny odsetek uczniów) zaczyna przyjmować „realną” postać dopiero wówczas, gdy pojawiają się okresowe oceny niedostateczne.
Druga faza zaś, to według autora, drugoroczność, a także odsiew szkolny.
Reasumując wszystkie przedstawione powyżej klasyfikacje faz niepowodzeń szkolnych są do siebie bardzo zbliżone. Najbardziej rozbudowaną klasyfikację przedstawił Cz. Kupisiewicz, najmniej zaś – W. Okoń. Należy jednak stwierdzić, że każda z nich zawiera w sobie cenne treści dotyczące zjawiska niepowodzeń i ujmuje jego sedno.

Opracowała:
mgr Teresa Duda

Literatura:
1. A. Domagała – Kręcioch, Niedostosowanie społeczne uczniów a niepowodzenia szkolne, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków, 2008.
2. Cz. Kupisiewicz, O zapobieganiu drugoroczności, Warszawa, 1965, s. 14, Cz. Kupisiewicz, Niepowodzenia dzieci w nauce szkolnej, [w:] Encyklopedia pedagogiczna, red. W. Pomykało, Fundacja Innowacja,Warszawa, 1993, s. 449 – 453, [za:] A. Domagała – Kręcioch, Niedostosowanie społeczne uczniów a niepowodzenia szkolne, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków, 2008.
3. J. Konopnicki, Powodzenia i niepowodzenia szkolne, PZWS, Warszawa, 1966.
4. W. Okoń, Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej, Wyd. Żak, Warszawa, 2003.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.