X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 13249
Przesłano:
Dział: Artykuły

Teorie zabaw

Na przestrzeni lat powstawały liczne teorie zabawy, wyjaśniające genezę i istotę zabawowych czynności dzieci.
Zabawa jako zjawisko nie tylko psychologiczne, ale i biologiczne, oraz społeczno – kulturowe, interesowała przedstawicieli wielu nauk.
Prekursorem teorii zabaw był z końcem XVIII w. słynny poeta i filozof niemiecki Schiller. Zauważył on, że zwierzęta i ludzie dają w zabawie upust nadmiarowi sił życiowych, a nie zużytych dla zaspokojenia potrzeb biologicznych.
Ukazał również związek zabawy człowieka z jego przeżyciami estetycznymi, które podobnie jak zabawa realizują dążenie do wewnętrznej swobody i wolności w postaci bezinteresownych przeżyć i działań.
Do idei Schillera nawiązał w XIX w. filozof angielski H. Spencer. Swoją teorię nadmiaru energii usiłował uzupełnić i rozszerzyć od strony przyrodniczej. Spencer twierdził, że „niższe” zwierzęta obracają wszystkie swoje siły na wykonywanie takich funkcji, jakie są niezbędne dla ich życia. Ale już zwierzęta „wyższego typu” obdarzone bardziej rozwiniętymi zdolnościami nie obracają wszystkiego swego czasu i wszystkich sił wyłącznie na zaspokojenie bezpośrednich potrzeb, przez co uzyskują „nadmiar sił” życiowych. Gdy organizm nie jest zmuszany przez jakąś potrzebę do odpowiedniej rzeczywistej czynności, wtedy, owa energia wyładowuje się przez naśladowanie tej czynności, dzięki czemu powstaje zabawa.
Dzieciństwo jest szkołą przygotowawczą do życia, szkołą, w której dziecko prowadzi wstępne ćwiczenia swoich sił, jeszcze słabych i niedostatecznych, ale ciągle rosnącychi aktualizujących się.
W pierwszej połowie XX w. powstała teoria funkcji zastępczej E. Clapare’de’a. Zabawa – jego zdaniem – spełnia w życiu dziecka rolę podwójną: kompensacyjnąi funkcjonalną. Zabawa daje możliwość zaspokojenia potrzeby działania, jednocześnie pozwala mu w tym działaniu ćwiczyć się w zakresie ogólnych funkcji życiowych i przygotować się do życia dorosłych ludzi.
Współcześni psychologowie amerykańscy podkreślają społeczną funkcje zabaw dziecięcych. Zdaniem E. Hurlock zabawa uczy dawać, brać, dzielić się, współpracować i podporządkować swoją osobowość grupie, jest więc narzędziem przystosowania społecznego.
Najbardziej dobitnie i wielostronnie uwydatniają społeczne źródła zabawy i jej związki z rzeczywistością społeczno – historyczną, psychologowie radzieccy:
D.B Elkonin, A.W. Zaporożec, E.A. Arkin, P.A. Rudik i inni. Uważają oni, że zabawa jest zjawiskiem społecznym, a nie samorzutnym. Wysoko cenił zabawę A. Makarenko, który twierdził, że dobra zabawa jest podobna do dobrej pracy i musi ją we właściwym czasie wykonać poprzedzać.
Przedstawiciele polskiej psychologii rozwojowej i wychowawczej również wiele wnieśli do teorii zabawy m. in. S. Baley podkreślał, że dzieci traktują swe zabawy serio, poważnie, wkładając dużo pomysłowości i poczucia odpowiedzialności w czynności ludyczne, co nadaje zabawie znamiona zbliżające ją do pracy i to do pracy twórczej, gdyż dziecko bawiąc się produkuje często twory samodzielne i oryginalne.
W poglądach S. Szumana odnaleźć można mocne podkreślenie społecznego charakteru zabawy, jej przydatności w rozwoju wszechstronnym dziecka i jej bliski związek z elementami twórczości dziecięcej. Szuman przeciwstawiając się interpretacjom zjawiska zabawy w kategoriach wyłącznie biologicznych, podkreślał związek zabaw ze wszystkimi czterema czynnikami rozwoju psychicznego w ontogenezie rozwój psychiczny dzieci dokonuje się pod wpływem czterech czynników. Są to czynniki: natywistyczny, środowiskowy, nauczania i wychowania oraz czynnik aktywności własnej. Konsekwencją tego jest powiązanie zjawiska zabawy z wszystkimi, od których ona zależy w swej postaci, treści, funkcji, charakterze.
Kontynuatorami koncepcji S. Szumana na temat zabawy byli: Przetacznikowa,
W. Dyner, E. Franus, od strony pedagogicznej rozwinęła ją Z. Kopińska.
W. Okoń zestawia zabawy z innymi formami działania człowieka. Porównuje zabawę u ludzi i zwierząt, eksponuje elementy fikcji i rzeczywistości w zabawie, wskazując na momenty twórcze w niej zawarte oraz cele i reguły. W. Okoń, wnika w poznawcze, kształcące i wychowawcze wartości zabawy. Rozpatruje je w kontekście manifestacji całej osobowości, w tym zdobywania wiadomości i umiejętności w praktyce, rozwoju języka, wytwarzania własnych „dzieł” sprawiających radość tworzenia oraz nawiązywania kontaktów z otoczeniem, gromadzeniem i przeżywaniem doświadczeń. Autor zwraca uwagę na naturalne dążenie do zabawy, na jej różnorakie cele i funkcje, które w toku kształcenia i wychowania wpływają na formowanie się osobowości i decyduje o jej jakości.
Mówiąc o współczesnych poglądach na temat znaczenia zabaw dla rozwoju
i wychowania dziecka należy wymienić R. Więckowski. Autor uważa, że elementem różniącym poszczególne systemy pracy pedagogicznej w Polsce i wielu krajach świata może być osobisty typ „podejścia pedagogicznego.” Wyróżnia trzy różne podejścia eksponowane w teorii i praktyce przedszkolnej:
„podejścia zadaniowe”,
„projektowanie okazji edukacyjnych”,
„podejście edukacyjne”.

R. Więckowski w swych poglądach na temat istoty i znaczenia zabaw dla rozwoju i wychowania dziecka wychodzi naprzeciw najnowszym tendencjom w pracy wychowawczo dydaktycznej przedszkola.
Przedstawione powyżej teorie i poglądy odzwierciedlają charakterystykę i ocenę zabawy na przełomie wielu dziesiątków lat. Podejmowano je z różnych pozycji światopoglądowych, opierając się na stale narastającej wiedzy o człowieku. Każda z tych teorii przyczyniła się do uznania ogromnej roli zabawy w rozwoju dziecka.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.