X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 12914
Przesłano:
Dział: Artykuły

Definicje zabawy w świetle literatury

1. Miejsce zabawy w edukacji przedszkolnej
1.1. Definicje zabawy w świetle literatury
„Dziecko, które się bawi nie traci czasu, ale buduje i tworzy siebie poprzez różne formy działalności zabawowej” . Zabawa to działalność, typowa dla wieku dziecięcego. Jest to swoista forma aktywności, która jest podejmowana wyłącznie dla potrzeby ruchu
|i działania oraz przyjemności. Odpowiednio pokierowana i zorganizowana daje możliwość rozwijania spostrzegawczości, wyobraźni, pamięci, ale także umożliwia rozwijanie wrażliwości uczuciowej i myślenia u dzieci . Dlatego też gdy mówimy o zabawie, najczęściej kojarzona jest ona z zachowaniem się dzieci, ale często występuje też w życiu dorosłych . Znajomość istotnych cech zabawy jako podstawowej działalności dziecka jest niezbędna w edukacji przedszkolnej. Zajmuje ona istotne miejsce w życiu każdego małego człowieka. Biorąc pod uwagę to, że zabawa jest dominującą formą działalności dziecka, edukacja przedszkolna powinna być organizowana w taki sposób, aby potrzeby dziecka były zaspokojone. Studiując literaturę przedmiotu, można zwrócić uwagę, że termin "zabawa" jest używany tak dowolnie, że jego rzeczywiste znaczenie może zostać
z łatwością zagubione. Pojęcie to jest często rozpatrywane w przedmiocie psychologii i pedagogiki, dlatego też powstało wiele teorii zabawy . Teoretycy zabawy różnie definiowali pojęcie zabawy. Pierwotnie zabawę zaczęto kojarzono z przyjemnością. Ten czynnik wyróżniał zabawę spośród innych czynności ludzkich. Już Platon uważał zabawę za przyjemność, ale taką „która nie przynosi żadnej godnej wzmianki szkody lub korzyści”. Dzięki Platonowi, Arystotelesowi i innym uczonym, ten lekceważący stosunek zakorzenił się na długie lata . Szybki rozwój teorii zabawy nastąpił dopiero w XIX i XX wieku ale definiować zabawę jako pierwszy rozpoczął Immanuel Kant. Utożsamiał on sztukę z zabawą, co nadało jej nowy wizerunek. Podobne spojrzenie miała dwójka wybitnych psychologów Karl Buhler i Charlotte Buhler. Owa przyjemność była jednym z głównych czynników w zabawie, choć nie utożsamiali jej ze sztuką. Według K. Buhler zabawa, to czynność, która dostarczała wyłącznie „przyjemności funkcjonalnej”. W podobny sposób zabawę określała Ch. Buhler, lecz ona nazwała „przyjemność funkcjonalną” jako: „uczucie towarzyszące nie powtarzaniu ruchów jako takich, lecz urabianiu i opanowywaniu ich, wzrastającemu stale dzięki powtarzaniu zjawiska” . Karl Gross zdefiniował pojęcie zabawy w następujący sposób: „Zjawisko zabawy występuje wtedy, gdy wzrastający osobnik uaktywnia i rozwija swoje naturalne zdolności z własnej podniety i bez żadnego celu zewnętrznego” Gross identyfikował zabawy zwierząt z zabawami ludzi, dostrzegał wielokrotne powtarzające się ćwiczenia, ale pomijał cechy charakterystyczne dla ludzi . Holenderski uczony Johan Huizinga uwzględnił w zabawie jedynie właściwości ludzkie. Zabawa według niego to „dobrowolna czynność lub zajęcie, wykonywane w obrębie pewnych ustalonych granicach czasu
i przestrzeni według dobrowolnie przyjętych, lecz bezwarunkowo wiążących reguł, cel jest w niej samej, jest celem sama w sobie, towarzyszy jej zaś uczucie napięcia i radości i świadomości "odmienności od normalnego życia". Autor twierdzi, że zabawa była pierwsza od kultury. Z pojęciem zabawy Huizingi zgadzał się w Roger Caillos, który uściśla ją dodając, że reguła nie jest koniecznym czynnikiem zabawy. Podczas, gdy " jedne rozrywki, zwłaszcza gry, opierają się na regule, to w innych główną rolę pełni zasada" . Według D.B Elkonina „Pojęcie zabawy jest dość różne u różnych narodów. I tak, u starożytnych Greków słowo „zabawa” oznaczało działania, właściwe dzieciom, a wyrażające przede wszystkim to, co u nas obecnie określa się jako „dziecinada”. U Żydów słowo zabawa odpowiadało pojęciu
o dowcipie i śmiechu. U Rzymian „ludo” oznaczało radość i uciechę” . Wincenty Okoń zwrócił uwagę na tezę L. Chwistka, polskiego filozofa lat międzywojennych. Definiuje on zabawę jako: „(...) swoisty rodzaj kontaktu człowieka z rzeczywistością w różnych okresach życia, jako taki sposób przeżywania świata rzeczywistego, który nie tylko dostarcza przyjemności, lecz także zapewnia równowagę i harmonię między człowiekiem a jego światem. Zabawa dzieje się w innej rzeczywistości, którą możemy nazwać rzeczywistością zabawy albo po prostu drugą rzeczywistością” . Według W. Okonia zabawa jest zajęciem przyjemnym dla samego procesu aktywności, podczas gdy praca jako czynność bezwzględu na przyjemność jest nakierowana, na sam rezultat, wynik i cel działania. Każda zabawa w opinii W. Okonia, jest czynnością swobodną, ponieważ uczestniczy się w niej nie dla jakiegoś pożytku . Ciekawą teorię zabawy, przedstawił także Stefan Szuman. Według niego „zabawa jest specyficzną, naturalną, wrodzoną i swoistą formą działalności dziecka oraz specjalną metodą, dzięki której dziecko wzbogaca swoje doświadczenie i zdobywa informacje o otaczającym świecie” . Zdaniem Danuty Waloszek to czynność, działanie, które odczuwa się poza zwykłym życiem, a które mimo to może całkowicie zaabsorbować bawiącego się. Zabawa jest czynnością, działaniem, z którym nie łączy się żaden interes materialny i nie osiąga się ekonomicznych korzyści. Pojęcie zabawy
z wcześniejszej części definicji odnosi się najczęściej do zabaw dzieci. Sens zabawie ludzi dorosłych nadaje druga część definicji. Zabawa wg D. Waloszek istnieje między:
powagą-niepowagą dobrem-złem
prawdą-nieprawdą
komizmem-życiem„serio”
mądrością-głupotą
śmiechem-smutkiem
pięknem-brzydotą
wolnością-podporządkowaniem
fikcją-realiami
rozumieniem-intuicją
obiektywizmem-subiektywizmem .
„Jest swobodną, spontaniczną reakcją na świat; płaszczyzną, na której powaga przeradza się w groteskę, dobro obraca się w zło, zło
w dobro, przedstawienie prawdy jako nieprawdy i odwrotnie. Jest żonglowaniem nastrojów, gdzie piękno zamienia się brzydotę, brzydota
w piękno, jest działaniem z własnej woli dziecka podporządkowanym regule, konwencji, działaniem rzeczywistym przekształconym w fikcję, istnieje między racją a uczuciem; świat obiektywny zawiera się
w subiektywnej jego interpretacji. Jest życiem człowieka, przygotowaniem do życia. Jest podstawową płaszczyzną doświadczania siebie, prezentacji siebie, doświadczania kontaktów ze światem, uczenia się świata. Jest swoistą edukacją człowieka” .


Przypisy

A. Sawicka, Wybór tekstów do ćwiczeń z pedagogiki przedszkolnej, Warszawa 1985, s. 93.
(Por.)M. Przetacznikowa, G. Makiełło - Jarża, Podstawy psychologii ogólnej, Warszawa 1982, s.18.
(Por.)I. Dudzińska, S. Lipina, K. Wlaźnik, Metodyka wychowania przedszkolnego, Warszawa 1976,s. 16.
I. Dudzińska, dz.cyt.,s.6.
W. Okoń., Zabawa a rzeczywistość, Warszawa 1987, s.24-25.
W. Okoń, dz.cyt.,s.25.
W.Okoń, dz. cyt.,s.26.
Johan Huizinga Homo ludens. Zabawa jako źródło kultury, Warszawa 1985,s 20.
R. Caillos, Żywioł i ład, Warszawa 1973, s.299.
D.B. Elkonin, Psychologia zabawy, Warszawa 1984, s.16.
W. Okoń, Zabawa..., s.130
Tamże, s.133.
S. Szuman, Rozwój psychiczny dzieci i młodzieży. Encyklopedia wychowania. t. I, s. 251.
D. Waloszek , Zabawa i edukacja. Zielona Góra 1996, s. 9.
.D. Waloszek, dz. cyt., s. 34.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.