X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 11558
Przesłano:

Postawy rodzicielskie i ich wpływ na kształtowanie się osobowości dziecka

Postawy rodzicielskie i ich wpływ na kształtowanie się osobowości dziecka

Autor: Monika Michalik – Ochodek
nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej

Spis treści:

1. pojęcie osobowości
2.definicja postaw
3.postawy właściwe
4.postawy niewłaściwe
5.style rodzicielskie
6.podsumowanie
7.bibliografia

1. Pojęcie osobowości

Osobowość rozumiana jest w naukach humanistycznych jako zespół cech indywidualnych , charakterystycznych dla danego człowieka, rzutujący na jego określone interakcje ze środowiskiem, wpływający na określony sposób reagowania człowieka na bodźce środowiskowe. Psycholodzy zgodni są co do tego, że osobowość nie jest niezmienna strukturą ale kształtuje się przez całe życie, jednakże główne i niezmienne jej rysy kształtują się w okresie dzieciństwa pod wpływem bodźców zewnętrznych i przy aktywnym udziale jednostki. W okresie dzieciństwa i wczesnej młodości człowiek jest szczególnie podatny na działanie wpływów innych osób, stąd ważne jest dla jego rozwoju, z jakimi styka się postawami w najbliższym otoczeniu.

2. Definicja postaw

Próby zdefiniowania pojęcia „postaw” dokonywane są na gruncie wielu nauk, jednak z uwagi na rozpatrywanie procesu wychowywania dziecka interesuje nas spojrzenie psychologów i pedagogów. Pojęcie ogólne mówi, że „Postawą wobec dowolnego obiektu ( przedmiotu, zdarzenia, idei, osoby ) nazywamy względnie stałą skłonność do pozytywnego lub negatywnego ustosunkowania się do tego obiektu człowieka”(Wojciszke, 2000) Postawy jednostki wobec obiektu określa się uwzględnieniem usytuowania jej w określonym miejscu na kontinuum pomiędzy dwoma skrajnymi biegunami – postawą odrzucenia i postawą całkowitej akceptacji.
Pierwszymi i najważniejszymi osobami mającymi wpływ na rozwój osobowości człowieka są rodzice. Stąd też postawy, jakie prezentują w stosunku do dziecka mają na niego zasadniczy wpływ. Postawy rodzicielskie zdefiniowała m.in. M. Ziemska określając je, jako „tendencję do zachowania się w specyficzny sposób wobec jakiejś osoby, sytuacji, czy problemu, czyli, ogólniej mówiąc, jakiegoś przedmiotu, na który jest skierowana.” Wynika stąd, że postawa rodzicielska to „tendencja do zachowania się w specyficzny sposób w stosunku do dziecka.”( Ziemska, 1973 ) M.Braun - Gałkowska uściśla, iż postaw rodzicielska to „ względnie stały sposób odnoszenia się do dziecka. Ustosunkowanie to oparte jest na pewnych danych intelektualnych , zabarwione określonymi emocjami i związane z tendencją do względnie stałych zachowań.
J.Rembowski określa postawę rodzicielską jako „całościową formę ustosunkowania się rodziców (osobno matki, osobno ojca) do dzieci, do techniki oddziaływania, do zagadnień wychowawczych, ukształtowaną podczas pełnienia funkcji rodzicielskich.”
Postawa rodzicielska stanowi strukturę poznawczo – emocjonalno – wolicjonalną, gdyż na jej charakter składają się takie komponenty, jak:
- wiedza o dzieciach z zakresu psychologii, fizjologii, czyli wiedza na temat potrzeb i możliwości dzieci w ogóle stanowiąca myślowy, poznawczy składnik postawy
- wiedza o własnym dziecku, jego możliwościach i potrzebach
- składnik emocjonalny, czyli uczucia wobec własnego dziecka
- składnik behawioralny przejawiający się w określonych zachowaniach wobec dziecka, sposobach zwracania się do niego, formach sprawowania kontroli, sposobach nagradzania i karania

Postawy rodzicielskie nie są strukturą niezmienną. Dziecko zmienia się , zmieniają się jego możliwości i potrzeby, stąd też rodzice zmieniają swoje spojrzenie na dziecko, modyfikują sposoby oddziaływań na niego a nawet zmieniają nastawienie uczuciowe.
Istnieje wiele typologii postaw rodzicielskich. Za wzorcową uznaję się typologię L.Kannera, który wyróżnił cztery główne postawy rodzicielskie:
-akceptację i miłość
-jawne odrzucenie
-perfekcjonizm
-przesadną opiekuńczość
Z kolei Slater umiejscowił postawy rodzicielskie w schemacie koła, w którym naprzeciw siebie znajdują się postawy antagoniczne:
-pobłażliwość i surowość
-tolerancja i brak tolerancji
-ciepło i chłód
-uzależnieni i separowanie się
W Polsce tematem postaw rodzicielskich szeroko zajęła się Maria Ziemska. Stworzyła ona typologię uwzględniającą postawy właściwe z uwagi na potrzeby rozwojowe dziecka i postawy szkodliwe dla rozwoju jego osobowości.

3. Postawy właściwe
Znawcy problemu kształtowania się osobowości dziecka są zgodni co do tego, iż podstawową potrzebą dziecka jest potrzeba miłości. Realizuje ją przede wszystkim rodzina, gdyż stanowi ona wyjątkową wspólnotę emocjonalną. Wg A. Kamińskiego „ rodzina jest przede wszystkim domeną swoistej, nie dającej się zastąpić niczym intymności uczuciowej, owym związkiem zamykającym w sobie wspólnie przeżywane doświadczenia, najbardziej podstawowe i ostateczne zarazem.” Zdrowa rodzina prowadzona przez dojrzałych emocjonalnie rodziców zapewnia dziecku poczucie bezpieczeństwa, bycia kochanym i potrzebnym. Dojrzałość emocjonalną rodziców uważa się za główny czynnik warunkujący właściwe postawy wobec dzieci. W rodzinie o silnych więzach emocjonalnych możliwe jest pełne poznanie i zrozumienie potrzeb i możliwości dziecka oraz racjonalne zaplanowanie i kierowanie procesem wychowania. Istotny jest tu sposób odbierania przez dziecko uczuć, które rodzice czują do niego. Błędna interpretacja zachowań rodziców (np. przesadnych wymagań bądź nadmiernej swobody) może utrudnić dziecku zrozumienie uczuć, jakie rodzice do niego czują.
Tylko dziecko, które czuje się kochane i potrzebne chce brać aktywny udział w życiu rodziny, współdecydować o sobie. W ten sposób uczy się odpowiedzialności za los swój i najbliższych, dorasta w przekonaniu że wiele zależy od niego i nie można przerzucać odpowiedzialności za swoje życie na inne osoby. Rodzina więc przygotowuje do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie.
Istotnym komponentem postaw rodzicielskich jest rozumienie i zaspokajanie przez rodziców potrzeby swobody, którą dziecko odczuwa od najmłodszych lat. Rodzice rozumiejący wagę tego zjawiska pozwalają dziecku na decydowanie w sprawach istotnych dla niego, stosownie do danej sytuacji i zgodnie z aktualnymi możliwościami dziecka. I tak trzylatek, który może zadecydować w co ubierze się do przedszkola, za kilka lata zdecyduje gdzie wyjechać na kolonie a za lat kilkanaście wspólnie z rodzicami zadecyduje o wyborze szkoły średniej, potem kierunku studiów i wyrośnie na człowieka zdecydowanego, biorącego odpowiedzialność za swoje decyzje. Rodzice, którzy nie pozwalają dziecku dokonywać drobnych wyborów będą za niego decydowali w sprawach istotnych i nie pozwolą mu dojrzeć do podejmowania samodzielnych decyzji. Wychowają człowieka niezdecydowanego i zalęknionego lub nieodpowiedzialnego „lekkoducha” nie odczuwającego żadnej odpowiedzialności za własne działanie. Zdarza się że w dorosłym życiu naprawiają błędy swego niedojrzałego dziecka. Życie w społeczeństwie demokratycznym wymaga od dorosłego człowieka postaw odpowiedzialności i konsekwencji, jak również umiejętności dokonywania kompromisów i współdziałania z innymi. Te cechy kształtują w człowieku rodzice, którzy dają dziecku możliwość pełnego i odpowiedzialnego uczestnictwa w życiu rodziny, zapewniając mu swobodę działania przy jasno określonych granicach.

Maria Ziemska wyróżniła następujące właściwe postawy rodzicielskie:
-postawę akceptacji wyrażającą się w okazywaniu dziecku miłości bez względu na trudności z nim związane, na jego dysfunkcje, Rodziców prezentujących tę postawę cechuje bardzo pozytywny stosunek emocjonalny do dziecka i głęboka dojrzałość emocjonalna. Potrafią kochać dziecko i okazywać mu to. Zapewniają dziecku poczucie bezpieczeństwa. Racjonalnie planują swoje oddziaływania wychowawcze i wykazują elastyczność przy ich realizacji. Niepożądane zachowania dziecka oceniają i karzą nigdy nie poniżając go, gdyż oceniają zachowanie a nie osobę. Starają się jak najlepiej poznać swoje dziecko aby oddziaływania wychowawcze modyfikować stosownie do jego potrzeb.
Rodzice tacy wychowują człowieka pewnego siebie, dojrzałego emocjonalnie i odpowiedzialnego.

-postawa uznania praw dziecka w rodzinie jako równych przejawiająca się w akceptowaniu samodzielnych decyzji i działań dziecka , zachęcaniu go do decydowania o sobie, ostrożnym wspieraniu w działaniu bez krępowania i nadmiernego ograniczania swobody. Rodzice prezentujący tę postawę uznają dziecko za autonomiczną jednostkę, którą wychowują dla społeczeństwa. Angażują je w życie rodziny przydzielając obowiązki i pozwalają mu na udział w podejmowaniu decyzji dotyczących rodziny. Szanują zdanie dziecka i pozwalają mu na wyrażanie swoich opinii. Wychowują osobę odważną i odpowiedzialną o dużej wierze w e własne siły.

-postawa współdziałania z dzieckiem ściśle połączona z uznaniem praw dziecka jako równych

-postawa rozumnej swobody widoczna u rodziców, którzy stanowiąc dla dziecka autorytet, nie hamują jego aktywności, pozwalają na samodzielne zdobywanie doświadczeń z dala czuwając nad bezpieczeństwem Rodzice ci muszą mieć wiedzę na temat zmieniających się możliwości dziecka i stosownie do nich poszerzać granice swobody nie niwelując ich całkowicie. Wówczas dziecko dość już samodzielne czuje się bezpieczne i chętne do zdobywania nowych doświadczeń.

4. Postawy niewłaściwe

Postawy rodzicielskie są wynikiem myśli, uczuć a objawiają się w działaniach wobec dziecka. Za najistotniejszy i najbardziej charakterystyczny ich komponent uznaje ładunek uczuciowy. Znawcy tematu twierdzą, że rodzice niedojrzali emocjonalnie mogą prezentować szereg postaw kaleczących kształtującą się osobowość dziecka.
Według Marii Ziemskiej są to postawy następujące:

a.Postawa odtrącająca, przejawiająca się we wrogim stosunku do dziecka, postrzeganiu go jako balast stojący na drodze do zrealizowania własnych celów, planów i marzeń.
Postawę tą spotyka się często u rodziców dzieci „przypadkowych” ale też dzieci długo oczekiwanych i nie spełniających wyobrażeń rodzica co do ideału potomka występującego w roli „wizytówki” swego rodzica. Opieka nad dzieckiem jest dla tych osób upokarzająca, ciężka, męcząca. Dziecko drażni ich samą swoją obecnością. Rodzice ci nie okazują dziecku uczuć pozytywnych, ciepłych ale demonstrują uczucia negatywne. Otwarcie krytykują dziecko nie zauważając jego mocnych stron. Robią to nieraz publicznie upokarzając dziecko. Przejawiają też dążenia dyktatorskie zarówno w sprawach drobnych, jak i przy podejmowaniu decyzji ważnych dla rodziny. Nie liczą się z opinią dziecka, nie dają mu możliwości decydowania o czymkolwiek. Kierują dzieckiem poprzez rygorystyczne przestrzegania systemu nagród i kar ze szczególnym akcentem na kary. Mylą przy tym postawę konsekwentną z bezwzględnością.
W wyniku wzrastania w atmosferze wrogości i odtrącenia dziecko czuje się złe, bezwartościowe i nie warte miłości. Wycofuje się z życia społecznego, gdyż nie widzi w nim miejsca dla siebie. Uczucia wyższe nie mogą u niego rozwijać się prawidłowo toteż może wyrosnąć na osobę agresywną i brutalną, spodziewającą się od ludzi tylko złych reakcji. Mając trudności ze zrozumieniem zdrowych relacji społecznych człowiek wychowany w poczuciu odtrącenia nie będzie umiał stosować się do norm społecznych, wycofa się, stanie się zalękniony i nieaktywny lub będzie stale popadał w konflikty.
W skrajnych przypadkach postawa odrzucenia dziecka może doprowadzić do jego niedorozwoju umysłowego.

b. Postawa unikania przejawiająca się nadmiernym dystansem uczuciowym wobec dziecka. Postawa ta uniemożliwia zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa i akceptacji u dziecka. Chłód uczuciowy nie pozwala rodzicom na dobre poznanie dziecka i zrozumienie jego świata. Rodzice przejawiający tą postawę ignorują dziecko, kontakty z nim ograniczają do minimum. Często natomiast sprawiają mu kosztowne prezenty zapewniając samych siebie, że to dowód uczucia. Zdarza się iż rodzice ci nie dbają o bezpieczeństwo dziecka, nie interesują się gdzie, z kim i jak spędza czas. Nie wykazują konsekwencji wobec dziecka i często zmieniają dotyczące go decyzje. Nie wdrażają dziecka w obowiązki domowe i nie biorą pod uwagę jego opinii.
Konsekwencją takiej postawy jest nadmierna koncentracja dziecka na sobie, zdolność do manipulacji i niedojrzałość uczuć wyższych. Dziecko tak wychowywane nie będzie w przyszłości zdolne do stworzenia trwałych więzi uczuciowych. Skupione na chwilowych korzyściach nie będzie umiało wykazać wytrwałości w dążeniu do celów odległych, skupić się na nauce, określić i zrealizować plany życiowe, zawodowe ani wytrwać w zobowiązaniach. Osoba taka nie stworzy trwałego związku i szczęśliwej rodziny. Jako dziecko będzie podatna na wpływy osób, które potrafią okazać jej zainteresowanie, pozwolić na wyrażenie swojej opinii. Może związać się z grupą przestępczą lub sektą. Płynność granic, niejasne wymagania i niespójność pomiędzy głoszeniem uczuć a ich okazywaniem rozwijają w dziecku fałsz, zaburzenia sfery emocjonalnej i poczucie raku bezpieczeństwa.

c.Postaw nadmiernie chroniąca: przejawia się w nadmiernej kontroli nad dzieckiem, wywyższaniu go ponad inne dzieci, brakiem stawiania mu wymagań i obowiązków, wyręczaniem go nawet w zadaniach, które są zgodne z jego możliwościami. Rodzice przejawiający taką postawę ograniczają dziecku możliwość odkrywania świata poprzez samodzielna zdobywanie doświadczeń. Ciągle towarzyszy im strach o jego zdrowie i bezpieczeństwo. Nie pozwalają mu na samodzielność i zawężenie pola kontroli w miarę wzrastania dziecka. Rodzice nadmiernie chroniący dziecko uzależniają go od siebie emocjonalnie. Przesadnie wychwalają krytykując przy tym inne dzieci. Okazują dziecku ciepło wtedy, gdy się im podporządkuje. Nie tolerują przejawów samodzielności.

Dzieci utrzymywane w poczucie wyjątkowości i w pogardzie dla innych wyrosną na osobę zarozumiałą, egocentryczną i despotyczną. Bywa jednak, że w konfrontacji ze światem zewnętrznym osoby te spotykają się z zupełnie inną opinią na swój temat i nie mogąc znieść braku uwielbienia ze strony osób innych niż rodzice. Zamykają się w sobie, popadają w stany nerwicowe i wycofują z życia społecznego. Jednocześnie mogą być bardzo podatne na uzależnienie emocjonalne od osób despotycznych i pewnych siebie. Uczucia wyższe nie rozwijają się u nich prawidłowo. Nie są zdolne do współodczuwania stanów drugiego człowieka i stworzyć trwałego, dojrzałego związku. Trwają w poczuciu krzywdy i niezrozumienia.
Postawa nadmiernie chroniąca spotykana jest często u rodziców dzieci chorych, późno urodzonych, jedynaków, lub rodziców, którzy wcześniej stracili dziecko.

d.Postawa nadmiernego wymagania: charakteryzuje się przesadnymi oczekiwaniami w stosunku do dziecka. Oczekiwania, których dziecko nie może spełnić rzutują na jego ocenę przez rodziców, na ich ciągłe poczucie niezadowolenia. Rodzice ci nie liczą się z indywidualnymi możliwościami dziecka. Wychowują go według stworzonego przez siebie wzoru żądając, aby swoimi sukcesami udowodnił, jak dobrymi są wychowawcami. Stale oceniają dziecko i podnoszą poprzeczkę zawsze, gdy inne, znajome dzieci, osiągają więcej. Autorytet rodzica jest z góry narzucony i dziecko nie ma prawa współdecydować o sobie. Stosunek tych osób do dziecka jest nacechowany surowością, despotyzmem i bezwzględną konsekwencją. Rygorystycznie przestrzegany jest system nagród i kar. Dziecko stale otrzymuje komunikat, że na uczucia musi sobie zasłużyć, warte jest tyle, ile osiągnie.

Dziecko wychowywane w taki sposób wzrasta w poczuciu niższości, nie czuje się kochane i bezpieczne. Brak mu poczucia akceptacji i czuje, że na nią nie zasługuje. Stara się spełniać oczekiwania rodziców dopóty, dopóki ma nadzieję, że zasłuży na ich miłość. Jednakże w okresie dorastania zaczyna porównywać i oceniać swoich rodziców. Dochodzi do ostrego buntu, często w formie zakamuflowanej. Dziecko w tajemnicy, tak, aby nie wzbudzić podejrzeń rodziców zaczyna łamać zasady siłą mu narzucone. Czuje przy tym satysfakcję z „zemsty” jakiej po cichu dokonuje na rodzicach. Ostatecznie podejmuje działania nierozsądne i niebezpieczne, groźne dla niego samego. Dzieci te wiążą się z grupami przestępczymi, sektami, popadają w uzależnienia. Normy zachowań narzucone im przez rodziców przyjęły tylko w sposób powierzchowny. W momencie „wyrwania się” spod władzy rodzicielskiej okazuje się że nie mają ugruntowanego systemu aksjologicznego i dobro pojmują jedynie w kontekście własnych korzyści.
Inna konsekwencją wychowania przez rodziców nadmiernie wymagających jest trwałe przekonanie o bycie osobą niewartą miłości i zainteresowania, lękliwość, niepewność, brak wiary w własne siły. Osoby takie oczekują od ludzi krytyki i odrzucenia.

4. Style rodzicielskie

Postawy rodzicielskie wyznaczają style wychowania rozumiane jako tendencję do uznawania określonych form oddziaływań wychowawczych rodziców na dziecko. E. Filipczuk wyróżnia następujące style wychowania:
-styl autorytarny – przejawiający się w wychowywaniu dziecka przy pomocy sztywnego kodeksu regulowanego systemem nagród i kar nie przewidującego żadnych modyfikacji. Rodzic narzuca dziecku swój autorytet, nie liczy się ze zdaniem dziecka, nie pozwala mu decydować o sobie. Dziecko jest wykonawcą woli rodzica. Styl ten wyklucza partnerstwo. Dziecko wyrasta na osobę wycofaną, nieufną, bądź agresywną i wrogo nastawioną do otoczenia. Nie przyjmuje narzuconych mu zasad i norm postępowania.

-styl autorytatywny prezentowany przez rodziców ustalających zasady i wymagających przestrzegania ich ale otwartych na dyskusje i elastycznych w postępowaniu z dzieckiem. Działania tych rodziców cechuje wrażliwość i racjonalność a także otwartość na zmieniające się potrzeby dziecka. Wychowują człowieka odpowiedzialnego i asertywnego.

-styl permisywny polegający na okazywaniu dziecku troski i uczucia przy braku wymagań, wyręczaniu go, usuwaniu przeszkód i przesadnej ochronie. Rodzice permisywni wychowują egocetryka z lękiem patrzącego w przyszłość, pretensjonalnie nastawionego do ludzi, oczekującego uwielbienia i odczuwającego ciągły jego brak.

-styl zaniedbujący widoczny u rodziców zupełnie nie wymagających, nie liczących się z dzieckiem, skoncentrowanych na sobie. W skrajnej postaci przejawia się w odrzuceniu dziecka. Rodzice zaniedbujący nie stawiają dziecku wymagań ale i nie okazują zainteresowania jego sprawami, nie doceniają wysiłków. Nie interesuje ich opinia dziecka, nie pozwalają mu współdecydować w sprawach rodziny. Wychowują osoby bierne, nadmiernie wymagające, o słabej motywacji do działania.

Dzieci wychowywane przez opiekunów prezentujących skrajne postawy rodzicielskie cechuje przewrażliwienie na swoim punkcie, poczucie bycia niekochanym i nierozumianym przez otoczenie. Uczucia wyższe nie kształtują się u nich prawidłowo. Nie osiągają dojrzałości emocjonalnej i mają ogromne trudności ze stworzeniem i utrzymaniem dojrzałego związku. Jako dorośli mają skłonność do przejawiania podobnych postaw wobec własnych dzieci. Kluczem do przerwania ciągu skrajnych postaw w danej rodzinie jest uświadomienie ich sobie i powolna, żmudna praca całej rodziny w kierunku zmian relacji domowych.


Bibliografia:

1.Ziemska M., Rodzina a osobowość, Warszawa 1977, Wiedza Powszechna

2.Ziemska M., Postawy rodzicielskie, Warszawa 1973, Wiedza Powszechna

3.Rembowski J., Postawy dzieci wobec rodziców i innych członków rodziny, Gdańsk 1971

4.Przetacznik – Gierowska M., Włodarski Z., Psychologia wychowawcza, Warszawa 1994,PWN

5.Nawroczyński B., O wychowaniu i wychowawcach, Warszawa 1968

6.Kamiński A., Funkcje pedagogiki społecznej, Warszawa 1974, PWN

7.R.Campbell, Twoje dziecko potrzebuje ciebie, Kraków 1990

8.Wojciszke B., Człowiek wśród ludzi, Warszawa 2002

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.