X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 11153
Przesłano:

Dopalacze i narkotyki - chrońmy dzieci przed złem

Ze środkami odurzającymi dziecko czy nastolatek może zetknąć się niemal wszędzie. Problem z narkotykami lub ich zamiennikami, jakimi są do niedawna łatwo dostępne dopalacze, może bowiem dotyczyć każdego z naszych dzieci. Według przeprowadzonych badań do palenia „trawki” czyli marihuany przyznaje się co piąty gimnazjalista lub licealista, a pierwszy kontakt ze środkami odurzającymi często ma miejsce już w 11 i 12 roku życia. Zdobyć groźny specyfik nie jest trudno. Handlarze, po zamknięciu sklepów z dopalaczami, pozostali obecni w Internecie czy dyskotekach. W sklepach internetowych na stronach „Magiczny ogród”, „Smiles shop” , „Fanshop” młodzież ma dostęp do 60 rodzajów środków psychoaktywnych z 300 istniejących na rynku . Można w nich za cenę 80 złotych kupić saszetkę zawierającą 3 dawki dla 5 osób.
Młodzi ludzie poszukując nowych wrażeń, chcą sprawdzić czy po wypaleniu „skręta” z marihuaną rzeczywiście jest tak wspaniale jak mówią koledzy. Niestety ten pierwszy raz rzadko bywa ostatni. Zwykle dzieciaki zaczynają potem eksperymentować z coraz silniejszymi środkami np. amfetaminą, LSD, co zazwyczaj kończy się bardzo źle – uzależnieniem, przez które można nawet stracić życie. Jakie czynniki temu sprzyjają?
- Stres. Narkotyk czy dopalacz pozwala się wyluzować. A młody człowiek chce zapomnieć o kłopotach w domu czy w szkole i np. beztrosko poszaleć na imprezie.
- Nuda. Kiedy nastolatek nie ma co robić, dla rozrywki funduje sobie odlot – choćby za pomocą oparów kleju.
- Osamotnienie. Dziecko bierze, by nie odróżniać się od kolegów. Skonfliktowane z rodzicami rozpaczliwie szuka akceptacji rówieśników.
Jak twierdzą specjaliści od terapii uzależnień, przed podobnymi doświadczeniami najskuteczniej chroni ciepły, bezpieczny dom. Taki, w którym dziecko może z rodzicami o wszystkim swobodnie rozmawiać, czuje ich miłość i zainteresowanie. Mimo to trzeba nasze dzieci przygotować na spotkanie z podstępnymi truciznami. Jak to zrobić?
1.Podsuwać dziecku książki i artykuły pokazujące, do czego nałóg może doprowadzić.
( „Popatrz, tutaj jest napisane, że wąchanie kleju powoduje ogromne szkody w mózgu”. ).
2. Dyskutować o problemie. Każda okazja jest dobra, by np. zagaić: „Słyszałam, że dzieci już w szkole podstawowej sięgają po dopalacze. Jak sądzisz, dlaczego? „ ). Aby dobrze przygotować się do takich rozmów, warto jest zaglądać do odpowiednich książek , np. Marzeny Parek „Narkotyki. Na pewno nie moje dziecko”. 3. Tłumaczyć czym grozi wypalenie choćby jednego „skręta” czy wypicie zaprawionego narkotykiem napoju.( „Chwila słabości łatwo może się stać początkiem nałogu. Nie da się nad tym zapanować, młody organizm uzależnia się bardzo szybko. Może to prowadzić nawet do śmierci.” ).
4. Uczyć asertywności. Dziecko powinno wiedzieć, że ma prawo odmówić, gdy koledzy namawiają do złego. ( „Nie, dzięki, to mnie nie interesuje.” ).
Aby móc chronić swoje dziecko przed niebezpieczeństwem jakim są środki psychoaktywne czyli dopalacze oraz narkotyki warto posiadać podstawową wiedzę o nich .
Na czym polega zasadnicza różnica między dopalaczami, a narkotykami ?
Narkotyki uzależniają i jest to uzależnienie psychiczne, fizyczne lub psychofizyczne. Zaczynają działać już po 15 minutach od zażycia np. najpopularniejszy narkotyk używany w dyskotekach to „ekstaza”, która działa już po 20 minutach.
Dopalacze zaczynają działać dopiero po 90 minutach, a temperatura ciała wzrasta do 40ºC . Doprowadzają do silnego zatrucia , pozostawiając trwały ślad w mózgu i wywołując choroby psychiczne, takie jak depresja, paranoja, schizofrenia, a także bardzo często do śmierci. Uzależniają, jeśli ich skład nie zmienia się, jednak producenci nieustannie dbają o to, aby ich skład był inny. Dopalacze są szczególnie niebezpieczne w połączeniu z alkoholem.
Co powinno nas zaniepokoić?
- Dziecko zaczęło nieregularnie jadać – początkowo nadmiernie dużo, potem coraz mniej. Wyraźnie chudnie.
- Zdarzają mu się zaburzenia równowagi, bełkotliwa mowa, krwotoki z nosa.
- Zdradza objawy alergii ( przekrwione oczy, kichanie, przewlekły kaszel, dokuczają mu bóle głowy, bardzo się poci.
- Ma na rękach ślady nakłuć, a na jego ubraniach widoczne są plamki krwi.
- Miewa nadmiernie zwężone ( średnica poniżej 3 mm ) lub poszerzone ( ponad 6 mm ) źrenice.
- Bywa dziwnie pobudzony lub wręcz agresywny. Albo dla odmiany staje się spowolniały, senny, apatyczny.
- Unika kontaktu z bliskimi, zaniedbuje przyjaciół, naukę, swój wygląd.
- Prowadzi tajemnicze rozmowy telefoniczne, obraca się w towarzystwie nieznanych kolegów.
- Podkrada z domu pieniądze i wynosi różne rzeczy.
- Wśród jego rzeczy można znaleźć ampułki, fifki, folię aluminiową, opakowania po igłach lub lekach, bibułki papierosowe, malutkie torebki foliowe, z białym proszkiem, strzykawki, opaski uciskowe.
Aby sprawdzić obecność narkotyków lub środków psychoaktywnych w ustroju wystarczy wykonać prosty test moczu. Testy takie są dostępne w aptekach bez recepty w cenie około 9 złotych.
Pamiętajmy, że gdyby nasze podejrzenia się potwierdziły, musimy działać natychmiast. Należy zwrócić się do poradni uzależnień dla młodzieży i przedstawić sprawę terapeucie. Jeśli dziecko jest uzależnione, pomóc może tylko długotrwała terapia odwykowa. Choć to niełatwe, musimy trzymać nerwy na wodzy. Atakowanie dziecka może jedynie pogorszyć sprawę. Może ono zamknąć się w sobie i odmówić współpracy z psychologiem, a wtedy podjęcie terapii będzie znacznie trudniejsze.
Opracowała: mgr Dorota Banaszkiewicz

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.