X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

»» ZDALNE NAUCZANIE. U nas znajdziesz i opublikujesz scenariusze ««
Numer: 10757
Przesłano:
Dział: Artykuły

Globalizacja - szansa czy konieczność?

Globalizacja (inaczej mondializacja, planetaryzacja) to ogół procesów społecznych, kulturowych, gospodarczych i politycznych, które łączą ludzi i miejsca w zintegrowany system (Baczwarow et al. 2003). Sieć międzynarodowych powiązań, nie tylko komunikacyjnych, lecz również gospodarczych, handlowych, kulturalnych i innych powodują, że nasz świat nazywamy „globalną wioską”. Określenie to zostało wprowadzone przez H. McLuhana w odpowiedzi na szybki rozwój nowoczesnych technologii i szybkość przepływu informacji. Na skutek tych zjawisk życie odizolowanych dotychczas społeczeństw nabrało innego charakteru, a świat stał się podobny do wioski, w której wszyscy wiedzą o sobie dosłownie wszystko. Siłą napędową globalizacji jest rozwój technik informacyjnych oraz telekomunikacji, co z kolei przyczyniło się do rozwoju interakcji zachodzących pomiędzy ludźmi. Zmiany technologiczne spowodowały, że do produkcji przemysłowej potrzeba coraz mniej surowców oraz energii, a coraz więcej informacji. Informacje są osiągalne natychmiast, w każdym niemalże miejscu na świecie. Znakomicie ilustruje to opis o śmierci księżnej Diany zamieszczony na jednej ze stron internetowych:
„Angielska księżniczka ze swoim egipskim kochankiem rozbija się we francuskim tunelu, jadąc niemieckim samochodem z holenderskim silnikiem, prowadzonym przez Belga, który wcześniej wypił sobie trochę szkockiej whiskey, gonieni przez włoskiego paparazzi na japońskim motorze. Po czym ratował ją amerykański lekarz, używający brazylijskich leków. A tekst ten napisał Filipinczyk, używając technologii Billa Gates'a, którą ten wziął od Japończyków. A Ty prawdopodobnie czytasz to na klonie amerykańskiego IBM'a, który opiera się na filipińskich częściach i ma koreański monitor, złożony przez pracowników z Bangladeszu w singapurskiej fabryce, przewieziony ciężarówkami przez Hindusów, ukradziony przez Indonezyjczyków i w końcu sprzedany do Twojego kraju przez Chińczyków” (www.frazpc.pl/b/19398).
Natomiast Thomas Friedman o globalizacji wypowiada się w ten sposób: „Zmniejsza ona świat z rozmiaru <<small>> do <<extra small>> i w tym samym czasie wyrównuje teren, coraz bardziej upodabnia go do dwuwymiarowego wykresu, którego podstawa przerzedza się, brak na niej kontrastów, przeszkód, odległości czy pionowych odchyleń. Procesy cyfrowe, wirtualne i automatyzacja wciągają, po czym niwelują wszystko, co znajduje się po drodze, tworząc nowe modele socjalne, polityczne i handlowe” (Pałkiewicz 2009). Globalizacja stanowi zatem nieodłączny element naszego życia.
Wśród czynników sprzyjających temu zjawisku należy wyróżnić przede wszystkim postęp techniczny oraz rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej. Nowe technologie umożliwiły tzw. „kompresję” czasu i przestrzeni. Do pierwszych technicznych symboli globalizacji należały: telegraf, radio, telefon, natomiast obecnie są nimi współczesne media tj.: telewizja, telefonia komórkowa czy Internet (Baczwarow et al. 2003). Wirtualna przestrzeń komputerowa umożliwia nam dostęp do wszystkich użytkowników niezależnie od ich lokalizacji. Globalna sieć komputerowa pozwala nam również przeprowadzić transfer pieniędzy, przesłanie informacje, stwarza możliwość zakupów w nowoczesnym butiku.
Proces globalizacji stał się przedmiotem dyskusji, w której większość uczestników jest zgodna, że w ich otoczeniu oraz w ich myśleniu, zachodzi wiele istotnych zmian, które przekładają się na ich codzienne życie. Wyróżniono zatem trzy stanowiska.
1. Sceptycy uważają, że globalizacja nie jest nowym zjawiskiem, a współcześnie różni się tylko nasileniem związków pomiędzy państwami. Ponadto obecna gospodarka nie jest aż tak zintegrowana, gdyż większość zawieranych transakcji handlowych odbywa się w trzech grupach regionalnych: Europy, Azji i Pacyfiku oraz Ameryki Północnej. Sceptycy zwracają uwagę raczej na regionalizację, która coraz bardziej zaznacza się w gospodarce światowej.
2. Wśród hiperglobalistów panuje przekonanie, iż globalizacja stanowi bardzo realne zjawisko, którego skutki można odczuć na każdym kroku. Globalizacja tworzy nowy porządek i dąży do „świata bez granic”, a rola rządów narodowych odgrywa coraz mniejszą rolę.
3. Inne stanowisko prezentują zwolennicy koncepcji transformacji, przez których zjawisko globalizacji jest postrzegane jako siła napędowa wieloaspektowych zmian, formujących nowoczesne społeczeństwa. Nie możemy już dziś mówić o sprawach „wewnętrznych” i „zewnętrznych”, „międzynarodowych” i „krajowych” osobno. Globalizacja jest procesem wielokierunkowym, który dotyczy każdej sfery życia.
Wpływ globalizacji wiązany jest często z wielkimi rynkami światowymi, jednak proces ten możemy silnie odczuć również w sferze życia prywatnego. Dociera do każdego z nas poprzez „bezosobowych źródeł”, czyli środków przekazu, Internetu, kultury masowej. Nasze codzienne doświadczenia ulegają przemianom i zyskują nową wartość, co w konsekwencji prowadzi do diametralnych zmian w naszym postrzeganiu świata, myśleniu, w nas samych oraz w relacjach z innymi osobami.
Obecnie człowiek jest jednostką odznaczającą się już inną indywidualnością, która przejawia się poprzez kształtowanie siebie zgodnie z nowym porządkiem globalnym. Tracą na znaczeniu „kody społeczne”, które kiedyś odgrywały decydujące znaczenie w podejmowaniu życiowych decyzji. Globalizacja „wywiera presję” na nasz sposób życia. Kobiety nie są ograniczone życiem domowym, lecz podejmują wiele innych zadań zwiazanych z życiem zawodowym i własnym rozwojem. Dzięki globalizacji jesteśmy bardziej otwarci. Oznacza to, że coraz łatwiej przystosowujemy się do zmian zachodzących w naszym otoczeniu i ciągle adaptujemy się do środowiska.
Praca stanowi bardzo ważny aspekt życia osobistego. Globalizacja wywarła w tej sferze również swoje piętno. Zmieniła się struktura wymiany handlowej i zatrudnienia, nastąpił rozwój ekonomiczny. Globalna gospodarka wywarła duży wpływ na pracowników, którzy nie posiadają kwalifikacji do funkcjonowania w nowych warunkach ekonomicznych. Kiedyś pracownik zatrudniony był przez całe swoje życie zawodowe w jednym zakładzie pracy. Obecnie coraz więcej osób decyduje się na indywidualną drogę kariery, często zmieniając zajmowane stanowiska. Oznacza to zdobywanie nowych kwalifikacji i umiejętności, a tradycyjny model pracy jest zastępowany np. telepracą czy krótkoterminowymi projektami consultingowymi. Kobiety, które wcześniej nie uczestniczyły w życiu zawodowym, znacznie zmieniły życie osobiste obojga płci, ponieważ opóźnił się wiek zawierania małżeństw i macierzyństwa. Zmiany te przyczyniły się do innego podziału ról społecznych, innej polityki pracy oraz innego niż dotychczas modelu rodziny (często 2+1). Pojawiły się nowe problemy związane z funkcjonowaniem rodziny a pracą zawodową i podnoszeniem własnych kwalifikacji (Giddens 2004).
Globalizacja niesie ze sobą również pewne ryzyko, którego skutki są długofalowe. Jest to proces otwarty i trudno zatem przewidywać i kontrolować jego przebieg. Człowiekowi zawsze zagrażało ryzyko zewnętrzne związane z przyrodą, tj.: susze, powodzie, trzęsienia ziemi czy wybuchy wulkanów. Obecnie zagraża nam coraz częściej ryzyko wywołane przez człowieka, czyli wywołane naszym działaniem na środowisko za pośrednictwem wiedzy i technologii, którą dysponujemy. Wiele zagrożeń jest wywołanych właśnie naszą ingerencją w naturalne geoekosystemy. Jednym ze skutków wzrostu tempa rozwoju gospodarczego i demograficznego jest postępująca w czasie i przestrzeni antropopresja, która przejawia się np. poprzez szeroko pojętą urbanizację, zanieczyszczanie środowiska, przedsięwzięcia rolnicze. Ryzyko ekologiczne przybiera na sile, a problemy ekologiczne nie dotyczą już jednego miejsca na Ziemi, lecz całej kuli ziemskiej. Przykładem mogą być zachodzące zmiany klimatu, które manifestują się m. in. poprzez topnienie lodowców i lądolodów, a także zjawiska ekstremalne, które zwiększyły swoją częstotliwość. Jednak nie można w sposób jednoznaczny określić przyczyn zmian zachodzących w geoekosystemie, a wśród naukowców pochodzących z różnych części świata, przyczyny i skutki zachodzących zmian pozostają nadal kwestią sporną.
Uwagę należy również poświęcić zagrożeniu zdrowia spowodowanemu przez działalność człowieka. Środki masowego przekazu, służby zdrowia i inne instytucje ciągle ostrzegają nas przed szkodliwym wpływem promieniowania ultrafioletowego. Problem dotyczy całego świata, gdyż ubytki ozonu w atmosferze (tzw. „dziura ozonowa”) przemieszcza się, a warstwa ozonu ulega zmniejszeniu, na skutek rozwoju przemysłowego społeczeństw. Innym przykładem ryzyka zdrowotnego może być ostatnio obserwowany wyciek ropy naftowej u wybrzeży Zatoki Meksykańskiej. Katastrofa zagraża nie tylko naturalnemu środowisku, ale również gospodarce południowych stanów USA, gdzie główną rolę odgrywa przemysł rybny ora zturystyka. Ponadto szkodliwe substancje rozprzestrzeniają się na Oceanie Atlantyckim oraz zostają włączone do globalnego łańcucha troficznego organizmów.
Współczesna populacja jest zwana globalnym społeczeństwem ryzyka, ponieważ jednostka znajduje się w nowych sytuacjach tj.: globalne ocieplenie, epidemie BSE, AH1N1, spór wokół GMO (genetycznie modyfikowanych organizmów). Musi zatem dokonywać nowych wyborów i podejmować nowe wyzwania. Rozwój w różnych dziedzinach techniki oraz pojawienie się nieznanych form ryzyka, zmusza nas do realizacji i akomodacji w innych warunkach. Sfera ryzyka nie dotyczy tylko zdrowia czy środowiska, ale również zmian zachodzących w życiu społecznym tj.: niestabilna struktura zatrudnienia, wzrost ryzyka utraty pracy, zanik tradycji, demokratyzacja więzi osobistych, innego modelu rodziny. Trudno jest powiedzieć, jakie umiejętności będą potrzebne w przyszłości. Globalne ryzyko nie ogranicza się do ram czasowych, przestrzennych czy społecznych, gdyż każdy z nas odczuwa je na co dzień.
Globalizacja jest zjawiskiem o nierównomiernym przebiegu. Większość światowego majątku jest skupiona w krajach wysoko rozwiniętych, natomiast w krajach tzw. „trzeciego świata” panuje ubóstwo, przeludnienie, głód, epidemie. W krajach rozwijających się poziom wzrostu gospodarczego i produkcji nie nadążały za przyrostem populacji, w odróżnieniu od krajów o wysokim stopniu rozwoju, w których zanotowano większy rozwój gospodarczy niż przyrost naturalny. Globalizacja sprzyja ponadto kumulacji zysku, majątku i innych środków w obrębie najbogatszych państw. Panuje tam konsumpcyjny styl życia połączony z nadprodukcją żywności oraz innych dóbr i usług. Istnieje więc niebezpieczeństwo, że nieuchronny proces globalizacji spowoduje jeszcze większe dysproporcje rozwojowe pomiędzy krajami bogatymi a tzw. „trzecim światem”. Wielu uważa, że lekarstwem na tą sytuację jest wolny handel, w rozwoju którego może pomóc Światowa Organizacja Handlu (WTO). Do głównych celów tej organizacji należy zmniejszanie barier w handlu międzynarodowym oraz liberalizacja przepisów handlowych. Niektórzy twierdzą, że wolny handel nie jest metodą walki z ubóstwem, ponieważ stanowi raczej jednostronny sposób na wzbogacenie się państw rozwiniętych i powoduje wzrost uzależnienia się krajów rozwijających się. Odbyło się szereg demonstracji np. w Seattle, które chciały zademonstrować swój sprzeciw wobec polityki prowadzonej przez WTO. Według przeciwników tej organizacji przedkłada ona własne cele ekonomiczne ponad sprawy związane z etyką, prawem pracy, środowiskiem oraz rzeczywistym rozwojem (Giddens 2004).
O globalizacji w sferze handlu międzynarodowego mówił także Jan Paweł II podczas wystąpienia na Sesji Plenarnej Papieskiej Akademii Nauk Społecznych w 2001 r.: „Globalizacja handlu jest zjawiskiem złożonym i podlegającym szybkim przemianom. Jego najważniejszą cechą jest postępujący zanik przeszkód utrudniających przemieszczanie się ludzi, kapitału i towarów. Proces ten jest swoistym triumfem rynku i jego logiki, który z kolei pociąga za sobą gwałtowną ewolucję systemów społecznych i kultur. Wielu ludzi, zwłaszcza z grup nie uprzywilejowanych, odbiera zachodzące zmiany jako coś, co zostało im narzucone, a nie jako proces, w którym mogliby czynnie uczestniczyć. [...] Problem polega na tym, że postęp techniczny i zmiany w stosunkach pracy dokonują się zbyt szybko, aby kultura mogła na nie właściwie zareagować. ”
(www.opoka.org.pl/.../jan_pawel_ii/.../globalizacja_27042001 .html)

W społecznej dyskusji często pojawia się pytanie o miejsce człowieka w medialnym i zglobalizowanym świecie. Mówimy o społeczeństwach, którym nie są znane jakiekolwiek granice. Z drugiej jednak strony pojawiają się również problemy „samotności w sieci” czy „medialnej pustki”. Rozwój technologiczny umożliwia różne sposoby komunikacji z ludźmi znajdującymi się na przeciwległych krańcach świata, jednak obserwując ludzi, zauważamy, że coraz trudniej dogadują się ze sobą. Ponadto zmienił się charakter relacji interpersonalnych. Pomimo tylu możliwości komunikacji, dlaczego tak wielu ludzi odczuwa samotność?
W integrującym się świecie innego znaczenia nabiera hasło „moja mała ojczyzna” oraz stwierdzenie „myśl globalnie, działaj lokalnie”. Szczególnie w ostatnich latach stało się wymowne to ostatnie hasło, które zwraca szczególną uwagę na konieczność ochrony środowiska i dbanie o jego zasoby zgodnie z ogólnoświatową tendencją zrównoważonego rozwoju. Wszystkie te działania mają na celu zachowanie dla przyszłych pokoleń środowiska przyrodniczego w stopniu o jak najmniejszej ingerencji człowieka. Kampanie na rzecz ochrony zasobów przyrodniczych rozpoczynają się już od przedszkola, wskazując na pozytywne aspekty podjętych działań. Ponadto uczą młodego człowieka odpowiedzialności oraz kształtują świadomość ekologiczną. Najważniejsze jest zrozumienie przez ludzi niezależnie od wieku, koloru skóry czy statusu społecznego, że działania podjęte na skalę lokalną przyczynią się do poprawy sytuacji ekologicznej na świecie, gdyż Ziemia jest geoekosytemem, a działanie choćby jednej jednostki przyczynia się do jakości środowiska.
Globalizacja jest nieuniknionym i wieloaspektowym procesem. Trudna zatem wydaje się odpowiedź na pytanie, czy globalizacja to szansa czy zagrożenie dla współczesnego świata?


Bibliografia:
Baczwarow M., Suliborski A., 2003: Kompendium wiedzy o geografii politycznej i geopolityce. Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa
Giddens A., 2004: Socjologia. Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa, s. 72 - 99
Pałkiewicz J., 2009: Amazonka – Zagadka źródła królowej rzek. Wydawnictwo Zysk i S – ka Poznań, s. 176

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.